Częstotliwość siewnych eventów

A zamów u mnie jakieś itemy, to się przekonasz
Nie gram tak, jak wszyscy - nie sieję do stodoły, nie robię misji, nie gromadzę absolutnie żadnych zapasów.
Poza eventami farma jest dla mnie (ciągle jeszcze, ech) furtką na forum.

Za to jeśli się trafi event z petardami i dostanę zamówienie na te petardy... albo nawet i nie z petardami, ale ktoś mnie poprosi o zgarnięcie jakiego itemu czy itemów - to gram, a jakże.
Gram, czyli robię event, zgarniam co trzeba i jakoś sobie z tym radzę bez wspomnianych zapasów i czego tam.
Czasem maszyny na sztuki dokupuję, jak mi kupony wyjdą.
I tyle.
Co poniekąd dowodzi, że sianie do stodoły jest średnio potrzebne... no, w każdym razie z mojego punktu widzenia.

Ale nawet jeśli nikt niczego nie zamówi, czasem mi się zdarza podłubać w jakimś evencie, który choć trochę różni się od tutejszej sztampy.
Codzienna gra nie jest do tego konieczna, za to gra eventowa nie nudzi

 

To właściwe ta ankieta powinna być Ci obojętna.

Robisz eventy kiedy chcesz i jakie chcesz. I zapewne wszystko to co potrzebne do nich ze stodoły kupujesz na targu
Jednak aby kupić na targu to co aktualnie potrzebne, to wcześniej trzeba coś sprzedać. A żeby sprzedać to trzeba nasiać.
Kiedy to czynić jak event pogania eventem, a co poniektóre się nakładają?

Zdecydowana większość graczy jednak chce tez kiedyś wykonać misje, a w natłoku eventów nie jest w stanie

 

Norbi ale weź pod uwagę, że w eventach poza pnączami są też inne nagrody typu sp, nawozy, imprezowe wejściówki - dla osób nie wkładających kasy z reguły są obowiązkiem do zgarnięcia.
Poza tym nie zawsze możesz do końca przewidzieć co za jakiś czas przyda się w tej grze

Reasumując Zuza - nie grasz bo samo robienie eventów (wybiórczo na dodatek i na zamówienie) ciężko nazwać graniem
I chyba im mniej siania tym lepiej? takie np hodowlane znacznie szybciej się przecież robi

 

OK, niech ci będzie - nie gram. Nie sieję do stodoły, nie robię misji, niczego nie zbieram na zapas. Jeśli na tym polega gra, ja nie gram.
Ale... nie grając mogę zrobić każdy event - no, chyba że w którymś zażądają badyli ze stodoły powyżej mojego poziomu (w co nie wierzę).
Hodowlane robi się szybciej, jasne - ale są bardziej kosztowne (w realnej kasiejce).
A ja - jak już napisałam gdzieś wcześniej w tym wątku - nie mam nic przeciwko sianiu... eventowemu sianiu, ponieważ nie widzę sensu siania do stodoły. No więc kupuję tylko maszyny, ręcznie nie robię.
Takie trochę dziwne jest to moje "niegranie", prawda...?

 

Poczytałam sobie, choć nie wiem jak rano wstanę.
Wiele razy przekazywaliśmy opinie dotyczące tego natłoku wydarzeń. Jednak zbierając to w jedną całość mam lepszy ogląd sytuacji. Ten dział zawsze stoi otworem dla takich rozmów, niekoniecznie czasowych. Wydaje mi się, że nie do końca podejście do sprawy jest właściwe.
Sama częstotliwość eventów siewnych tak mocno zawęża temat, że przesłania wiele kluczowych wedlug mnie aspektów. I pewnie zostanę upomniana czy zaraportowana za off-top, ale wciąż prawie nic nie wiem o tym jakie, jak długie mają to być eventy. Co między nimi? Inne eventy? Jeśli tak to jakie/jak często?
Osobiście nie lubię eventów hodowlanych, bo szczęścia nie mam wcale i nie jestem na tyle obowiązkowa, by mieć zwierzaki czy paszę. Dochodzą też koszty super paszy. Ostatni "hodowlany" był siewny ze względu na wypadajki z pól i ich zaskakującą wartość w stodole. Nikt na niego nie narzeka, bo zrobił się przy okazji innego. Więc w tej opinii raczej go pominę, bo takie to by każdy chciał, ale na stałe co to za frajda?
Jestem Graczem, który potrzebuje motywacji, bez eventu moje zbiory często czekają aż znajdę na nie chwilę. Gdyby nie wydarzenia nie mialabym też co wymieniać w ogrodach z ozdobami czy co zbierać z pnącza. Nie wydaje mi się, żeby wartości nagród z podobnymi wymaganiami rosły odwrotnie proporcjonalnie do zmniejszającej się liczby eventów.
Mylicie się twierdząc, że Wasze zdanie nie jest ważne. Choć rzadko działa od razu. Przez wiele miesięcy powtarzaliście przy każdej możliwej okazji konieczność zwiększenia ilości eventów z zapasami ze stodoły i mieliśmy ich wysyp, co mnie napawało obrzydzeniem i przerażeniem, bo z moim podejściem do zapasów niezależnie od czasu mam ich niewiele. Ważna jest nie tylko czestotliwość i charakter, ale ogólne rozplanowanie w większym okresie czasu i różnorodność.
Co jednak z tymi zapasami zrobić jeśli eventów będzie mniej? Same misje to przecież nuda. Trzeba też liczyć się z tym, że w Topach nie będę mieć już szans przygotować się w tydzień, bo mi konkurencja wzrośnie.
Wielu z Was nawet nie chodzi o częstotliwość, tylko by wydarzenia nie nakładały się na siebie i/lub były "jakieś" i wartościowe. Mnie przerwa 2-dniowa by spokojnie wystarczyła, bo przez ostatnie dni raczej event mam zrobiony lub czekam na wypadajki (kasztanka szkoda ruszać). Raz na miesiąc niech to będzie jakiś hodowlany, jak ma zwiększyć nagrody lub zmniejszyć wymagania mogę siać. Raz na kwartał popatrzyłabym sobie na drzewa w ramach eventu, ale farmarki mnie nie kuszą. Może chociaż w ramach jakiś zbiorów PD czy ilości owoców/zwierząt by wrociło jako element niektórych z eventów? Połączenia różnych kategorii mi nie przeszkadzają, jeśli ten wysiłek przy przebudowie farmy ma sens.
Ale ja lubię grać, lubię robić eventy niezależnie od wartości, formy czy charakteru, więc nawet jak pomarudzę to się dostosuję.

No i bardzo Was proszę o zrozumienie. Niech te dyskusje będą po coś. Skoro pytamy o głos, każdemu dajmy szansę, niezależnie jaką kto strategię grania lub "niegrania" ma. I skupmy się na tym, co ważne.

 

no wlasnie Chris..piszesz ze sa obowiazkiem a w takim przypadku nie pozostaje nic innego jak robic kazdy event.. moze skracam tok myslowy ale jesli sie robi event bo jest nim kilka sp czy sn to nie pozostaje nic innego....
masz racje nie zawsze mozna przewidziec co moze byc kiedys przydatne ale jesli to bedzie jakas zagroda czy fabryczka to bez niej farma sobie poradzi..natomiast inne rzeczy typu pnacza dajace jakies bonusy,,,bede wszystkie robil i tutaj mnie nie zaskocza....

 

Mam tylko nadzieję, że pokłosiem tego wszystkiego nie będzie zredukowanie eventów do 1-2 w m-cu BP rzeczywiście lubi grać od bandy do bandy.

 

Ankieta nie jest mi obojętna jako jedna z niewielu możliwości wyrażenia opinii.
A opinię miałam prawo sobie wyrobić... i mam prawo ją przedstawić, prawda...?
W znacznym stopniu obojętne są mi natomiast wyniki tej krucjaty... po prostu jeśli eventów będzie mało, nie będę musiała logować się na farmę i tyle.

I kwestia zakupów - oczywiście nie robiąc zapasów muszę wszystko kupować (jeśli od wielkiego dzwonu zażyczą sobie czegoś ze stodoły).
Bez trudu kupuję dokładnie to i dokładnie tyle, ile potrzebuję... nie tylko z siania jest kasa, świetne w tym celu są wyższe dziwactwa z oaz.
Ponieważ nie kolekcjonuję różowych zagród/warsztatów, wszystkie mutanty uzyskane jako wypadki przy pracy podczas jakichś eventów hodowlanych, w które się czasem bawię, idą na targ.
Staram się utrzymywać stan SG na poziomie 50-70 milionów... wystarcza aż nadto.

Misje, cóż - ostatnio jest mnóstwo takich, do których potrzebne są najnowsze TSy.
W TSy nie inwestuję, bo nie widzę sensu takiej inwestycji... więc misje leżą sobie odłogiem. Zresztą nagrody z tych misji jakoś nie za bardzo mnie kręcą.

To jest po prostu taki mój styl grania... aha, styl niegrania wg tutejszej elity.
Ale ja tak gram/nie gram od prawie dwóch lat - można...? jak najbardziej można.

 

ilość nie jest ważna, ważne jest, żeby ilość nie przysłoniła jakości....jeżeli wszystkie będą dopracowane i bez błędów to ich ilość nie będzie przeszkadzała...co za różnica czy jeden event ma dwie, trzy cztery różne roślinki, czy jest to kilka eventów??
mamy już 6 pól (nie licząc ozdobnych i oaz) więc poza eventówką da się robić inne uprawy (czy hodowle)...
wg mnie ta ankieta powinna dotyczyć nie ilości a jakości eventów....ilości potrzebnej eventówki i wypadajek....

 

Dodam jeszcze, że nie przeszkadzają mi eventy, gdzie jeden toczy się na Farmie, a drugi na Wyspie czy w Strefie Pełni i nawet jeśli mają inny czas wzrostu to dla mnie mogą toczyć się jednocześnie. Wtedy i tak zużywam jeden cmj. Lepiej chyba, by były to dwa eventy, bo jeśli komuś nie podoba się, że czasy zbiorów się rozjeżdżają, może zrezygnować z jednego z nich. Chociaż słowo "zrezygnować" i synonimy są tu chyba zakazane. Rozumiem, też mi Miecio nie pozostawia wyboru

 

Dzien dobry
Witaj Czerwona dziekuje ze sie odezwalas i poruszylas bardzo wazny watek, mianowicie, przebudowa farmy. Ale rowniez potwierdzasz zdanie wielu graczy, ze eventy maja sens i sa potrzebne, problemem jest jedynie ilosc i jakosc. Twoja obecnosc w tym watku dowodzi rowniez tego ze my gracze nie jestesmy obojetni.
Moze powiem tak, Ekipo Polskiej Farmeramy, Dziekuje ze wyraziliscie zgode na zalozenie listy i tego watku.
Chris jeszcze raz dziekuje za madre podejscie do problemu.
Takie rozmowy sa bardzo potrzebne, wrecz pilnie potrzebne. Dodam w nawiasie iz uwazam, ze powinno sie, zakladac takie watki dyskusyjne zawsze kiedy gracze marudza, gderaja, wymyslaja itd. Z pewnoscia nie bedzie wialo nuda na Forum z braku przesilonych emocjami eventow.
Wszystkim Graczom ktorzy biora udzial w tych rozmowach ja osobiscie serdecznie dziekuje, niezaleznie od tego jakie maja zdanie.
Moim mottem jest - rozmowa rozmowa rozmowa, dyskusja nawet ostra zazebiajaca, jest droga do pokoju i zadowolenia.
A w temacie, przerwa miedzy eventami jest z mojej strony jak najbardziej nam potrzebna, roznorodnosc eventow z ogromna radoscia przyjme na mojej farmie, siewne eventy lubie o ile nie koliduja jednoczesnie ze soba i nie musze przebudowywac farmy kilka razy dziennie zuzywajac kuponow ktorych czesto mam jak na recepte

 

Dziekuję Czerwona, że pochyliłaś się nad tematem mimo późnej godziny. Tym bardziej doceniam .
Pytasz o sporo zagadnień, które sprobuję przedstawić z mojego (ale być może również z szerszego) punktu widzenia.
Eventy siewne- 3 w miesiącu, między nimi po 2 dni przerwy, ale niech będą zróżnicowane i niech się na siebie nie nakładają. Co jakiś czas niech będzie coś potrzebne ze stodoly, niech będzie jakaś czasówka (jak w pierwszym wędkarskim np), niech dropsy wypadają albo tylko z pól i zagród, albo tylko z pól i drzew. Da to nam pole manewru do kombinowania, myślenia. BP lubi popadać w przesadę, było to widać przy eventach, gdzie potrzebowaliśmy produkty ze stodoły. Jak zaczęli z tym schematem, to nie umieli skonczyć. Taki ciąg tego samego zniechęca i nudzi.
Nie oszukujmy się, że BP da nam 8-10 eventów w miesiącu i będą one atrakcyjne pod względem nagród i ich wykonania. Oni mają ograniczone moce przerobowe i to widać. Niech tych eventów będzie mniej, ale niech postawią na ich jakość.
Hodowlany raz w miesiącu, ale bez siania. Da to nam możliwość na wystawienie na polany tego, czego akurat potrzebujemy. Jedni zostawią pola i posieją sobie do rzemiosła, na targ czy do misji, inni wystawią drzewa, jeszcze inni zagrody i fabryki. Póki co nie ma takiej możliwości, a jeżeli jest, to kosztem jakiegoś eventu. Są wśród nas gracze, którzy chcą robic je wszystkie i ich potrzeby też trzeba wziąć pod uwagę.

Widziałam też głosy o tym, że targ stanie, bo będzie więcej czasu wolnego między eventami. Zauważcie proszę, że w 2016 czy na początku 2017 roku było mniej eventów, a produkty na targu trzymały swoją cenę. Mieliśmy ostatnio sporo aktualizacji zarówno na farmie jak i wyspie, towarzyszyło temu mnóstwo nowych misji. Ci na wyższych poziomach je sobie dłubią, na niższych można na nich fajnie zarobić. Targ nie stanie, bo szykują nam się kolejne poziomy na farmie (BP na pewno w związku z tym nowe misje wypuści), nowe zawody w rzemiośle- te rzeczy napedzają targ i moim zdaniem nie trzeba się martwić, że go zaleje fura towaru, a ceny spadną na łeb czy szyję.

 

A tak w świetle proponowanych od jutra dwóch siewnych jednocześnie (zgroza, nie...?) - czy ktoś może lekko jednak zweryfikował swoją opinię...?
Jeden kombajn, jeden chutney, dwie pieczenie przy jednym ogniu.
Też źle...?

 

Dla mnie osobiście kombajn i cmj nie mają żadnego znaczenia - pierwsze kupuję na bieżąco,drugie w chwili obecnej kończy się za 2253h.A jakiś taki jest haos.No nie lubię dwóch eventów na raz i już.Nawet jak są niezależnie od siebie.

 

[ciach]

A tak serio to ja naprawdę lubię, jak coś się dzieje - brak eventów to stagnacja, stagnacja to nuda, nuda skutecznie wykańcza resztki przyjemności.

Offtop usunęłam.

SMOD_Atena

 

Ja też jestem za tym by było tego dużo to że zagłosowałem na jeden to tylko tak przekornie na tyle milionów kont wątpię by miał wpływ głos 100 ludków
Chyba że te konta to Multi i przeżuty utrudnione bo jak ktoś leci wszystko na 20 kontach to normalne że nie wyrabia

Offtop w cytacie usunęłam,

SMOD_Atena

 

czechu79, zzizzie Wasze nic nie wnoszące do tematu posty usunęłam. Fajnie, że poczucie humoru Was nie opuszcza, ale myślę że tutaj jeśli chcecie żeby Wasze opinie były potraktowane poważnie należałoby odnieść się do tematu z powagą.

 

Posty, które niczego do tematu nie wnosiły, usunęłam i bardzo proszę nie zaśmiecać tego wątku.

 

Tak czytam i czytam i nadziwić się nie mogę.
Jeszcze nie tak dawno było wielkie larum, że ewenty mało ciekawe, żeby coś więcej było niż sianie i zbieranie wypadajek.
Trudniejsze się zaczyna, trzeba troszkę pokombinować, bo się zazębiają, bo dwa równocześnie, no to protest, ankieta, zażarta dyskusja.
Widać grać nie umiem, marny ze mnie farmer, bo uwielbiam ewenty. Dla mnie może ich być tysiąc pięćset sto dziewięćset.
Pomysł kilku ewentów jednocześnie, nawet mi się podoba, odrobina wiedzy logistycznej i jedziemy.

 

To ja mam dokładnie tak samo
głosowałam na 5 eventów. Gram, bo są jakieś zadania do wykonania- nawet taki ewent tylko z sianiem i wypadajkami wymaga logistyki, jak się pracuje i nie ma możliwości wejścia na farmę w ciągu 10 godzin( 8 godzin w pracy + 2 godziny dotarcie do pracy i powrót z pracy) to trzeba wszystko przemyśleć .A nie tylko sianie , zbieranie i liczenie wirtualnej kasy i zapasów w stodole to nie dla mnie.
Ale jak to mówią klasycy - co ja tam wiem -kiepska ze mnie farmerka