CM/MOD_Nikita

Ja sądziłam, że w mojej jest wszystko, ale widzę, że myliłam się.

 

Olcia, ujęłam go pod hasłem: papiery

 

No ja też myślałam,że u mnie wszystko jest

No, ale Nina nas bije na łopatki z zawartością..

 

Papiery? Przecież to nie jakiś tam papier tylko Twój ukochany notesiczek, bez którego nie możesz żyć.

Wiesz co raczej oddajemy zwycięstwo walkowerem.

 

No racja oddajemy walkowerem

 

Cóż, same na łopatki się położymy i Ninuś bić nas z zawartością nie będzie musiała.

 

No mam nadzieje,że nie będzie nas biła tą zawartością...

 

Oprócz notesu mam książeczkę z czasami z angielskiego, fiszki, plany mieszkania i inne ważne papiery, które muszę poprzekładać w odpowiednie szufladki w domu
Jak noszę torebkę w ręku (nie na ramieniu) i obijam nią o łydkę, to mam tam siniaki...

 

Wiesz co też mam taką nadzieję, bo buźki będziemy mieć jak zbite jabłuszka.

Sama siebie bijesz? To straszne.

 

No i jak potem byśmy na mieście z takimi buźkami pokazały?

 

Byśmy musiały zwolnienia wziąć.
Potem siedzieć w domku aż to zejdzie.

 

Mam odpowiedni podkład kryjący w sam raz

 

No, a tak szybko nie schodzi, więc byśmy trochę odpoczynku miały..

 

Testowałaś go na swoich siniakach?

Tak koło miecha laby. To pojedziemy na wakacje.

 

O tak, gdzieś do ciepłych krajów

 

Oj pojechałabym nad morze...
Olcia, to podkład do twarzy - w sam raz dla Was

 

Agata, może na Hawaje. Tam raczej będzie jakaś dzicz to nikt nas nie zobaczy.

 

Mogą być i Hawaje, byle było ciepło

 

Nad morze z taką buźka nie pojadę.
Czy to produkt hipoalergiczny?


Agata, tam jest upał. Zesmażysz się jak skwarka.

 

Ale też są plaże, więc można się ochłodzić, a jak nie to zostaje zimny prysznic