chrumcia91

Gratulacje !!!

 

Doooość...
od rana nic nie robie innego tylko puzle puzle puzzle
jedynie to przerwe na jedzenie robilam



edit:
Tadaaaaa

szybko i przyjemnie
na początku mi dzisiaj nie szło, ale później jakoś się udało



kolejny edit:
Chyba zawriowałam
Leżą już i leżą i w końcu trzeba się było na za nie zabrać


Nie wiedziałam co z nimi zrobić....jak sortować...
więc stwierdziłam, że je wszystkie wyjmę i ułożę kształtami

I zaraz załowałam, że się za nie wzięłam....
ramkę odłożyłam i nawet w miare mi się udało ją ułożyć


Dalej zaczęłam szukać zębów, kilka szczęk już jest
Chciałabym w piątek najpóźniej skończyć, no ale....?
Nie wiedziałam, że ortodonta by im sie przydał, krzywe troche te ich ząbki
ale przynajmniej białe

szukanie na obrazku dosyć uporczywe i się namęczyłam

coś tam zaczyna coś widać, ale jeszcze długa droga przede mną dzisiaj bede walczyc dalej

 

no tego bym nie ułożyła..przecież one wszystkie takie same jestem ciekawa, jak Tobie pójdzie środek..

 

Gratki Ewidentny puzzloholizm no A w pracy to byłaś czy wolne sobie wzięłaś ???

 

bylam

Dolomity już łatwo idą, najgorsze cześci za mną
Co do Minionków to na początku było ciężko, ale potem już zauwazyłam wiele szczegółów - oczy, włosy, spodenki, zęby - tylko trzeba długo szukać na obrazku
do piątku układałam, ale w piatek miałam już za dużo rzeczy na głowie, sprzatanie, pakowanie, obiad, ciasto i nie starczyło mi czasu. stanelam na takim etapie

ale teraz juz z górki, po kształtach mniej wiecej mozna szukać i widać czego brakuje
w sobote wieczorem wroce do domu to od niedzieli bede ukladac dalej

 

no jestem pod wrażeniem, że je odróżniasz coraz więcej się z tego wyłania

 

a dzisiaj z chłopakiem siedliśmy przy takich

6 godzin i z głowy

 

łał i tak w jeden wieczór Wam się udało?

 

w 6 godzin około a cóż to taki łatwy tysiąc w dwie osoby
w sumie z jednej strony samemu sie łatwiej uklada, ale we dwójke tez przyjemnie
edit:
Wczoraj wieczorem chłopak oglądał film, ja nie wiedziałam co tu robić, a puzzle leżały obok.....wiadomo jak się to skończyło
wzięłam 1000, żeby go szybko skończyć


w środku taka niespodzianka


ale wszystko rozwaliłam, posegregowałam, poszlam z chłopakiem do salonu na stolik, ktory idelanie sie nadaje na 1000, ale nawet 2000 sie zmiesci
o 19,30 mielismy ramke


Pół godziny później niebo


20 minut później wodę


Po kolejnej godzinie tak:


i po 40 minutach mieliśmy dość


Skończylismy jakoś w półtorej czy godzine

 

no to już zupełnie migiem a nie mylą Ci się kubki i nie wrzucasz puzzla do herbaty?

 

nie, bo segregowalam w innym pokoju bez herbaty

 

A do kawy Ci nie wpadł żaden ???

 

fajneeee

 

Noo Zrobisz a się nie narobisz A widziałaś to???

 

nie

 

no to wskakujemy

 

nie moje klimaty

jutro wracam do domu niestety, moze jutro jeszcze minionki skoncze, w niedziele na pewno

 

a jakie są Twoje?

Najpierw przeczytałem milionki

 

a co jest w tej wannie?

 

kawunia