Opinie Chromatyka bazylii

Jakie tam lamenciki na cokolwiek. Standardowo - na wypadajki

 

Jak ktoś ma chrapkę tylko na pnącze, to wcale tak wiele do zrobienia nie ma. Różnica między pnączem, a całym eventem to 8200 białej bazylii i setką emulgatorów.

Żadnej odkrywczej taktyki nie posiadam, jak większość zastosuje:
Na początek duże pola z CMJ i zośką a potem skok na małe - główna, dzika i leśna byle jak najszybciej wysiać co trzeba. Na sam koniec wrócą zagrody i drzewa. I już będę siać tylko na 2
Jak się wyrobię z czasem to wykonam cały event, jak niestarczy to tylko pnącze i będę zadowolona.
Być może odpalę jakieś bonusy i na pewno będę czatować na +1 lub +2 z koła.

 

Tylko spokój może nas uratować. W hodowlanym potrzebne są chyba owce, nie owoce. Napiszę jak Zuza cyt. Ale co ja tam wiem...

 

hahahah. wypadajki będą wypadać, jak często? z prędkością internetu oki idziemy spać, jutro goździki trzeba pozbierać, i na start ogromne 5 wypadajek lol

 

Ty lepiej nie kracz

 

Łomatko, aż zwątpiłam i poszłam poradnik poczytać
No w sumie różnica niewielka, jedno skromne "o"
Na szczęście jednak nie owoce, tylko owce

Jeśli chodzi o inne, cytuję: "przekomiczne" rzeczy z twojego posta, to któż ustawia te zagrody w przeddzień eventu i trzyma je jeszcze po rozpoczęciu?!
W zgaduli trąbiło się o tych podstawowych zwierzakach do eventu, myślałam, że wszyscy mają zapasy.
No ale widać nie wszyscy - cóż, tyle dobrego, że drzew owocowych nie będzie trzeba stawiać

A tak serio - poza tymi zagrodami w przypadku ludzi, którzy się wcześniej nie połapali, co trzeba zgromadzić - event hodowlany absolutnie w żaden sposób nie koliduje z kolorową bazylią.

Tych na wypadajki to już nawet nie liczę
Ale sama widzisz - zaczynamy od lamenciku na kolizyjkę, więc świetnie się zapowiada

I w tym jest głęboka mądrość.
Tylko spokój może nas uratować

 

Firma na pewno coś sobie w ten sposób testuje... reakcje graczy na zmianę tej wypadalności czy co tam jeszcze.
Dla mnie to o tyle bez znaczenia, że zawsze, niezmiennie, wszystkie wypadajki zgarniałam z pól, nie z drzew - ale wiem, że sporo ludzi robi w sadownictwie no i muszą się przestawić na ten event... albo go nie robić oczywiście.
Osobiście nie mam absolutnie żadnych zapasów - gdybym się uparła robić hodowlany, musiałabym dokupić wszystkie zwierzaki. Ale u mnie to norma, nie mam już zapasów niczego z wyjątkiem szklarniowych róż.

Przypuszczenie, że wstrętna firma specjalnie robi koło pióra tym, którzy nie mają zapasów albo chcą zarobić, należy do ukochanej przeze mnie sfery teorii spiskowych, więc po prostu je uwielbiam.
Niestety jest to zapewne po prostu taka sobie odmiana, nawet bez specjalnego sprawdzania, ile jakich zasobów kisi się na farmach - ot, tak sobie: teraz zrobimy wypadajki z upraw... a za trzy eventy - tylko z drzew. Zwykłe widzimisię autorów scenariusza, nie węszę tu żadnych podtekstów.

Aha, zmiana owiec na owoce faktycznie sprawiła mi sporo uciechy - więc niniejszym z całego serca dziękuję.

 

Nagrody, żadne jak dla mnie i nie mam zamiaru w nim brać udziału i nic mnie nie przekona. Czytać elaboratów autorów, którzy czepiają się o zwykłą literówkę też nie zamierzam, bo nic nie wnoszą poza uszczypliwością wobec innego użytkownika forum, bo się komuś wydaje, ze może więcej.

 

hmmm z tym drugim eventem będzie ciężko, wygoliłam się z sp ostatnio, kilkaset sp ze spółdzielni poszło, tak to by nie było problemu co do reszty.

tutaj - prędzej chyba realne do zrobienia dla mnie. No i pnącze - co na przyszłość jednak trochę warte - zawsze to te 25% więcej pd z ozdobnych rzeczy. Jak uruchomi się ten rząd pierwszy to czy bonus wtedy będzie działał na pozostałe rzędy też czy tylko na przedmioty luzem na farmie?

Impreza okolicznościowa, najazd rodziny też z tejże okazji i kurka nie dam rady też organizacyjnie dwóch chyba, dwa dni w czasie trwania eventu ujęte

 

zbiory pięknie rozwijających się niezapominajek zaplanowane na ok. 14.04
co wyleci to wyleci na razie wypadalcami się nie przejmuję
zobaczymy który hydraulik będzie mieć dyżur i wtedy obierzemy odpowiednią metodę

 

Witam SP mam dużo, zwierzaków tez coś mam (dzięki Zgaduli ), ale nagrody są mocno zniechęcające. Nie wiem czy nie nastawić się na zarobek na targu

 

Odrobinę podkręciłam trudność eventu i na start posiałam roślinę 12:30h (na małych polach oczywiście). Ciekawe co będzie
Możliwe, że jakaś drobna pułapka wypadajkowa jest w tych dwóch jednoczesnych eventach zaszyta... Zobaczymy... jeszcze nie było tak, żeby jakoś nie było

 

Ja posiałem uszlachetnionego goździka Też na małych

Ponad 130 emulgatorów na start

 

124 wypadajki

 

Po ostatnich eventach tęsknie spojrzałem na hamaczek



ale usłyszałem głos zapracowanej farmerki Ewy



- Adamie nawet o tym nie myśl , czy pamiętasz słowa instrukcji poradnika uprawy bazylii ?
Tak , odpowiedziałem idąc w stronę farmy : W pocie oblicza twego będziesz musiał zdobywać pożywienie.

 

Ty to masz dobrze.
Ja mam z 400 pól nostrzyka tylko 110 emulgatorów.
To niesprawiedliwe!

Znowu przykręcili kurek na mojej farmie i będę musiał zbierać wypadajki przez 4 dni, a tak miałbym jutro koniec.




Te kolorki, nawet nieźle się prezentują.



Jakaś odmiana dla oka.

 

Witam
161 sztuk z 500 pól płaskurki. Nie jest źle

 

Emulgatorów na start 182, pewnie później nie będzie tak kolorowo. Wszystkie bazylie posiane, zobaczymy co z tego wyjdzie.

 

A moja śnieżka dała 196 emulgatorów.

 

A mój dzielny, dwunasto (i pół) godzinny fiołeczek dał 91 wypadajek z 504 pól Myślę, że wypadajki będą podstawową trudnością obecnego eventu...