blazers

Jak najbardziej w Polsce.I dlatego zawsze powtarzam,że nienawidzę zimy
W górach to 10 miesięcy zimy,a reszta samo lato

Benia,nie robię świetlikowego więc mi te termosy dyndają ,ale na biel za oknem to nawet przez okno i przy kominku,patrzeć nie mogę
Podobno dzisiaj w nocy mają nam gwiazdki spadać i księżyc ma być różowyw radio mówili żeby nie było,że za dużo tabsów się nażarłam,ale u mnie pochmurno więc pewnie guzik zobaczę

 

Monika oszczędź proszę
Zostaw tej zimy chociaż na dwa tygodnie, zawsze jeżdżę po feriach, to wypada tak na początku marca.
To jakiś absurd, w tym roku byłam w Zakopanem w tym terminie i jeździłam na nartach tylko na naśnieżanych stokach, a wokół była wiosna.
I bądź tu człowieku mądry

 

Po tabsach to Ty je możesz zobaczyć nie tylko przez chmury, ale nawet jakby tych gwiazd tam wcale nie było, o różowym księżycu nie wspominając Ale widok zapowiada się piękny Może te chmurzyska u Ciebie choć trochę pierzchną i uda się coś podpatrzyć

 

Aniu,specjalnie dla Ciebie
Wyjście z górnej stacji kolejki na Kasprowym Wierchu.



Śniegu dwa metry,a zaspy dochodzą do 3 tylko chodzić po górach nie wolno
4 stopień zagrożenia lawinowego

Benia,to na wszelki wypadek, biorę ze 4 różowe,zawijam się w kocyk ,a co tam kocyk,puchową pierzynę i siadam na tarasie z oczami wlepionymi w niebo i lampeczką dobrego wina

 

Monia Kochana mój czas na Kasprowym chyba już minął
Piękna Góra, tylko trzeba ją szanować
W takich warunkach nie odważyłabym się tam wyjechać nawet kolejką
Mam trochę zdjęć w nawet bardzo trudnych warunkach. Na jednym z nich ratownicy TOPR fotografowali Bacę z wąsem zamarzniętym.
Ale o tym chyba już pisałam na forum

 

Bukowina ponownie uruchomiła wyciągi,ale myślę,że to będzie moment.Właśnie oglądałam prognozę i w przyszłym tygodniu temperatura ma dojść do 17 kreski
Zwariowała pogoda,a później człowiek się dziwi,że pada jak mucha.Jestem w połowie 3 opakowania antybiotyków
Jak mnie angina złapała wtedy jak miałam w domu armagedon tak trzyma do tej pory to ponad 3 tygodnie oby obecny zadziałał bo nie mają więcej pomysłów a laryngologa się boję,że będzie chciał ciąć jak amen w pacierzu

 

Ten kwiecień to koszyki powinien robić, tak koncertowo przeplata Tabsy zadziałają. Muszą...

 

Monia nie lubię dawać komuś rad, po prostu unikam tego jak ......(niech tam doda sobie każdy po swojemu) ale może odwiedź tego laryngologa.
Miałam usunięte migdały w już nie tak młodym wieku (więcej niż 15 lat) i jest o niebo lepiej.

 

Wieczorek,
Pies mojej siostry w zeszłym roku w styczniu(!) załapał babesziozę i mało nie zszedł do psiego nieba leczyła go przeszło pół roku.Biedaczyna ale wygrał tę walkę i juz odzyskał swój diabelski humor

 

... bardzo dobry

Cóż można napisać czytając informację, która ma tak istotny wpływ na jakość życia ... i to w tak znaczącym wymiarze i w tak pozytywnym znaczeniu ?
Można tylko cieszyć się razem z Tobą radością , która i tak nie odda pełni szczęścia, którego dzisiaj doświadczyłaś wraz z wszystkimi, którzy w tych trudnych chwilach stali obok Ciebie.
Cieszę się razem z Tobą

I tego się trzymamy pazurami Ewa, raz na zawsze, bez żadnych odstępstw ... choćby się waliło i paliło

To dogasające pozostałości walki na polu bitwy Ewa ... dogasające. Potrzeba tylko czasu, aby na popiołach, które po nich pozostaną, wyrosły pełne barw kwiaty - kwiaty życia, radości i uśmiechu
Bardzo się cieszę Ewa, pozdrawiam serdecznie

 

Cześć

Nawet nie wiesz, jak się cieszę
Trzymam kciuki za końcówkę terapii i planuję wycieczkę do Twojego miasteczka

 

Dzień dobry ,u mnie po porannej nawałnicy wyjrzało słońce,ale wiatr wieje jakby chciał łeb oberwać

Ale Monika tą ilustracją Kasprowego przeszła sama siebie w kwietniu tyle śniegu?
Nie powiem widziałam wiecej,ale na wysokości 3500mnpm a nie na 2000.

 

Dzień dobry sobotnio
Wieje tak, że łeb odpada. Mam ochotę traskać garami i ustawiać wszystkich w szeregu... Dlatego, znając potencjalne skutki, pójdę lepiej do kuchni trochę potrzaskać, przynajmniej smaczny pożytek z tego będzie i przez tydzień można będzie nie gotować...


Trzymajcie się ciepło i wiosennie!

Monika, będę zaklinać tę wiosnę specjalnie dla Ciebie, bo i gdzie to widziane, żeby majówkę w zaspach, a nie na pikniku!

 

Bry

Duje oj duje a jeszcze czarno jak by sypnąć miało śniegiem konkretnie Nosa nie wychylam na razie Ech no a przecież dziś:

No, żeby nasza Ziemia nam na swoje święto takie atrakcje fundowała

jelly beans - żelkowe fasolki, galaretkowe fasolki
​

Co do cukierków to ciekawa jest ta wersja

​

'BeanBoozled to mieszanka tradycyjnych smaków Jelly Beans pomieszanych ze zwariowanymi aromatami z życia codziennego. Mieszanka ta została skomponowana w taki sposób, aby osoba spożywająca nie wiedziała jaki smak degustuje. Cukierki występują w parach i mają taki sam kolor. Zjadając zielony cukierek nigdy nie wiemy czy trafimy na limonkę czy… no właśnie, poniżej zestaw par:

• Limonka vs. Skoszona trawa
• Tutti-Frutti vs. Śmierdzące skarpety
• Popcorn maślany vs. Zepsute jajko
• Trzy jagody (borówka, truskawka, jeżyna) vs. Pasta do zębów
• Brzoskwinia vs. Wymiociny
• Budyń czekoladowy vs. Psie jedzenie
• Soczysta gruszka vs. Glut z nosa
• Kokos vs. Pieluszka niemowlaka "

 

A te cukierki to chyba specjalnie dla fanów Harrego Pottera wymyślono, bo tam były jakieś takie wynalazki

Dziewczyny i Chłopaki,

Czy ktoś się zna/korzysta/może polecić kurtkę męską do wędrówek wszelakich?
Albo ogólnie markę i jakieś cechy obowiązkowe, żeby wiedzieć w którą stronę patrzeć. Generalnie potrzebna kurtka typu "lato" albo z odpinanym polarem, to już nie ma tak dużego znaczenia.
Urlop na nosie, a Kochany Połówek rozkosznie "nie martw się, pójdę do sklepu i kupię" I tak 2-gi miesiąc*... Aha... akurat... Widzę, że muszę wziąc sprawy w swoje ręce , żeby do sklepu iść ze zrozumieniem

Moja Hannah ma już z 10 lat chyba i ma się dobrze, trochę wyblakła od prania, ale w niczym to nie przeszkadza - w góry chodzę, a nie na wybieg się lansować Czy ta marka dalej trzyma poziom?

Będę wdzieczna za wszelkie porady


* Jak w tym kawale "No przecież powiedziałem, że naprawię ten kran, to naprawię. I nie trzeba mi co pół roku przypominać..."

 

Wypisz wymaluj fasolki wszystkich smaków z Harrego

Kurtka do wędrówki. Wiem tylko, że powinna mieć laminat (membranę) żeby przepuszczała ciepło z organizmu. Siostra zaopatruje męża w Nord Face i się sprawdzały, ale Hannah też jeszcze daje radę

 

Teraz to chyba wszystkie z tych przyzwoitszych są "oddychające" i z nowoczesnych materiałów.

No właśnie na razie na wielosezonowego NF Marmota położyłam oko - na fotkach wygląda przyzwoicie, jeszcze przejrzę te letnie, no i muszę po rankingah i forach polatać Hannah w ogóle nie widzę w sklepach, czyżby koniec marki...

Swoją drogą swoją Hannah kupiłam kiedyś w outlecie za jakieś śmieszne pieniądze, bo na gwałt potrzebowałam i miało to być takie rozwiązanie zastępcze... No i bez zarzutu zastępuje już całą dekadę


P.S. Z góry przepraszam za setki literówek, które mi się zdarzają...

 

Mój monż nosi od kilku lat wielosezonową Falcon ,tez kupiona na wyprz i jest zadowolony ,ja wielosezonowo CMP(allegro ale tez zalando po przecenie)

 

Hannah też tylko w necie widziałam, bo u mnie w galeriach (Rzeszów) nie ma, ale pewnie by gdzieś jeszcze coś znalazł

Takie kupione na wyprzach czy spontanicznie z nagłej potrzeby to często strzał w 10-tkę

 

U nas do tej pory królował Jack Wolfskin. Rewelacyjne kurtki nie do zajechania.
Teraz testujemy kurtki z Mountain Warehouse. Sklep w pobliżu się nam otworzył i od razu piękne promocje mieli na kurtki i inną odzież.
W dawnych czasach świetny był Alpinus, ale niestety był.