blazers

NO to ładnie poszło tych ekspresów u Ciebie

Tyle dobrego ze choc troche ich w tym pociągu odjedzie

 

owieczkowych 422 szt ... no 420 bo 2 właśnie sobie odjechały Trochę wsadów by się zrobiło

ładnie Dokładnie, nie trzeba liczyć i szukać tylko pyk 2 i gotowe Mam nadzieję, że coś fajnego Ci z nich wyskoczy

Oj co chwile lawina żółci z koła leci Nie ma co, upychamy w ekspresie niech chociaż trochę odjedzie

jak się pchają Skoro tak ładnie proszą to je popędź

 

No tak całkiem troche, tak tyci, tyci

Ja miewałam tak ze jedno za drugim kręceniem potrafiły wpadać

 

Bry

​

oj tam, takie tam odrobina kilkaset zaledwie

tiaaa, też mi się parę razy zdarzyło Nie powinno ich być na kole Przynajmniej na wyższych poziomach.

Event skończyłam cały Wczoraj poszłam zerknąć na koło czy cos ciekawego nie ma i patrzę +200% no to myślę no dobra raz zakręcę, skoro już jest i pyk wpadło I trochę się podgoniło

 

No takie śmiganie z opóźnieniem
Musiałam czekać na wypadajki.
Po prawdzie, dopiero wczoraj skończyłam całość.
A na wyspie i tak raz podlałam sn 19h warzywo ze skracaczami.
No ale, jest różnica gdy badyl wysiany, wypadajki już "robią się same".
Pociąg puściłam tylko 4 - 5 razy, więc pstrągów czy łuskowców, oczywiście nie ma.
Za to hurtowo zakupiłam na wrzuty, "drogie" ulepszenia żółtych zagród.
Z zasady nie "pozbywam" się żółtych warsztatów.
Kiedyś tak robiłam, ale po kilku - nastu doszłam do wniosku, że pasek (na szczęście) limitu nie ma i jeśli mogę coś kupić za sianogrosze, to paska nie ruszam.
Też pewnie w sumie mam z 1000 sztuk wszystkich żółtych ulepszeń. No ale są "drogie" w wymianie, nie da się ich kupić za SG.
A produkcja jest kosztowna. Zwłaszcza 5 sztuk zwierza z 3 poziomu, piechotką u mnie nie chodzi.
Wyprodukowanie np. 1000 takich warsztatów, to byłby (przynajmniej dla mnie) wyczyn.
A co to jest 1000 warsztatów, gdyby np Bp wpadło na pomysł, że puści ciuchcie z jakimś "rarytasem" w której tylko warsztaty i ulepszenia można wysyłać?
Jeden taki wkład to byłoby 6 mleczarni...
Nigdy nie wiadomo, czy do czegoś - to mimo wszystko "limitowane dobro", jakim jest żółty warsztat - się nie przyda.
Więc go nie ruszam, zwłaszcza gdy mogę to samo mieć za absolutną darmoszkę (czyli SG).

Aha, dziewczynki jeśli macie wolny prezent, to chętnie przygarnę trochę lodowych smoków.
Ładne są.... to, że po usunięciu z pola znikają
Miłej niedzieli

 

Bry

Ta ja dzis pokręciłam trochę tylko zielonymi i co wpadło, no co? ech no tu wywozisz a tu wpada I to zeby skromnie jedna ale po co 1 jak lepiej hurtem

Ja ja dzis kilka tego rarytasu złapałam

NO i super. Gratki Ja jeszcze daleko gdzies w polu

Dopiero wczoraj? Ja jeszcze jutro tego nie skoncze a Ty piszesz dopiero wczoraj?

Musze zapamiętać

 

Aguś, jakbyś wylała tyle sn i podkręciła tymi samymi bonusami, to byś pewnie szybciej skończyła
Więc tak, dopiero wczoraj. Wiadomo "na piechotkę" to dłużej schodzi, a w eventowym sprincie cudów (ani zasługi) nie ma.
Jak ktoś kiedyś napisał - dajesz do pieca ile wlezie i jazda .
Zresztą i tak niepotrzebnie zmarnowałam sn pod ostatnie wypadajki, no ale wolałam mieć z głowy.
A skoro o dawaniu do pieca - trochę podgoniłam pociąg - ok 6 na wyspę i 15 na farmę (18, ale teraz wystawiłam pozostałe 3 +1)
Łuskowce jedne się wykluły, pstrągów zero
Więcej podganiać nie będę. Bo to już nieopłacalny interes.
Pewnie jeszcze z 3 pociągi uda mi się puścić i koniec.
Wygląda na to, że u mnie rybka, nie złapie haczyka

Aguś i Aniu, dziękuję za smoki

 

jutro podeślę Ech no szkoda, że znikają, nie wiem, co im szkodziło, żeby po zebraniu ładunków zostawały jako dekoracja, można by było na pnączu postawić

Gratki eventu , dla mnie wkurzające było to, że ukręciłam wszystkie jabłka a po nakarmieniu tych miśków co akurat były na planszy, wyskakiwały pingwiny i ani jednego miśka Ale jakoś przebrnęłam
Ja pamiętam, że do pociągu kiedyś kupowałam żółte nietoperze w miarę tanie były a na wsad idealne. Teraz coś tam puszczam z paska, ale coś w tym jest, że nigdy nie wiadomo co i kiedy się może przydać

tiaa, koło jest wyjątkowo szczodre w żółcie i xl Może będzie kiedyś jakaś grubsza akcja, ze trzeba ich będzie w hurcie, kto ich tam wie?

dzięki Jeszcze trochę czasu jest, doczłapiesz

 

konsekwentnie pozbywam się żółtych mleczarni i strzygalni owiec - wygodna wartość do kolejowego wsadu; 2 szt.
zostawiłem po setce każdego - wystarczy

raczej bez szans, żeby BP ograniczyło wsad do Expresu tylko dla żółtych!!...
w jakim celu?!?! -
ilu farmerów posiada 1000 warsztatów/?!!
już widzę te pełne oburzenia posty o wyrównaniu szans i grze faworyzującej farmerskich krezusów
najwyżej podniosą koszt "rarytasu"

 

Aha, czyli puszczenie mamuciaków na GT jest możliwe i z sensem, można tez spekulować o ich "sekundowych" wersjach (bo przecież BP się to tak by opłacało i pewnie nikogo, by nie "faworyzowało"...).
Ale ograniczenie wsadu do limitowanego dobra - któremu mogłaby towarzyszyć stosowna "dedykowana" wyprzedaż, a w konsekwencji wzrosło, by zadowolenie z "beznadziejnego" koła i produkcja kolorków - jest bez sensu.
To jest trochę tak, jak z ewentualnymi "pomarańczami" z wysokopoziomowych zagród.
Jeśli byłyby trudne do zdobycia (a takie na razie, jeśli będą w ogóle w grze dostępne się zapowiadają) to ich pojawienie - byłoby "niesprawiedliwe" i be.
A dam sobie paznokieć u lewego małego paluszka stopy obciąć, że gdyby od któregoś poziomu były hurtowo na "zielonych" to wtedy już byłoby ok.
Sprawiedliwie i z sensem jest wtedy, gdy jest najlepiej dla mnie
Mnie "sprawiedliwość" (zwłaszcza w sposób jaki jest tu często rozumiana,- stąd "") średnio w moich spekulacjach obchodzi.
Raczej na czym Bp mogłoby zarobić i jak w tych planach zarobkowych ma się moja skromna istota i jej przygoda z wirtualną marchewką.
Większość Graczy narzeka na żółcie. To żadne bycie krezusem, ale skoro się ich "pozbywają", chociaż nie muszą, to inna bajka.
Czy wierze, że w ciuchci kiedykolwiek pojawi się coś naprawdę godnego uwagi i kilkuset wsadów? Nie.
Ale nie zmienia to faktu, że nie widzę powodu, by na siłę pozbywać się czegoś, tylko dla przyjemności posiadania pustego paska.
Jeśli ty tak lubisz - to świetnie, puszczaj sobie co ci wygodnie, nie musisz na mnie "krzyczeć".

 

W sumie BP nie musi się jakoś bardzo wysilać. Wystarczy, że da w jakimś pociągu coś "fajnego" za cenę taką, że sianogroszowe zagrody/ulepszenia nie wystarczą i trzeba będzie sięgać po przedmioty, których już za SG się nie kupi. Nie przeszkadzają mi zalegające w inwentarzu żółte ulepszenia warsztatów. Może kiedyś faktycznie pojawi się potrzeba sięgnięcia po nie, może nie... Niech sobie leżą... Jeździłam pociągiem intensywnie ale wyłącznie za żółte dodo. Konto z sianogroszami jakoś tego nie odczuło

 

Bry

​

całkiem niegłupie to żółte dodo Zapamiętam na przyszłość

Puściłam odrobinę mleczarni i strzygalni owiec ale pasek specjalnie tego nie odczuł, puszczałam jak sobie przypominałam Mam 12 ładunków. Przy okazji teraz zobaczyłam, że mam jeszcze 12 z poprzedniego ekspresu nie wystawione

smoczuś poleciał

 

No trochę - patrząc na wartość wymiany żółtych wrzosówek (1010) - pokombinować by musieli
Chociażby grzebiąc przy tych cyferkach. Oj, ale byłoby narzekania
Wątpię, by pobiłyby mój prywatny numer jeden (poezja).
No, ale pewnie coś do poczytanka, by się znalazło.
Pstrągów nadal nie mam. Trudno. Łuskowce jedne, sporo pomarańczy.
Też puszczałam żółte dodo.
Generalnie jak na dość leniwe (chociaż kilka razy przyspieszone Fl) kursowanie, nie jest źle.

Też znalazłam kilka starych, w skromnej liczbie 2 sztuk, to wystawiłam -pomarańczowe ulepszenia, ale nie mam pojęcia co za "rarytas" tam się ukrywał.
Mam też jakieś stare sadzonki, ale nie chce mi się ich wystawiać...
Dzięki za smoka

 

Nie ma za co Oby coś fajnego tam było Za 2,5 k drzewka na baha dojrzeją to wystawię swoje
Jakby np róż megazagrody /lub neon / dali w pendolino to pewnie stawka wsadu by wzrosła. Kiedyś może coś pokombinuję, nigdy nie wiadomo

 

Bry

A no nie powinno

Ja dziś doczłapałam do mety dopiero

 

gratki Na pnącze i itemy chyba nie trzeba było robić całości, ale tak jakoś większa radocha jak się doczłapie

tiaaa BP niestety niezmiennie uważa, ze one są naszym najwyższym poziomem zainteresowania

u mnie dziś było piękne słońce lubię

 

No ta zawsze zaliczony w całości

Ta tak samo jak gwiazdki i banany albo te sole, cukry itp

Ogólnie chyba wszędzie dzis dośc ciepło było

 

Bry

​

no właśnie I zawsze to piccolak i neonki do przodu

ja się nawet boję zerknąć ile mam tych soli i cukrów nie pamiętam kiedy ostatnio robiłam coś w rzemieślniczej Bananów 10397 i sobie dojrzewają Kto ich tam wie, czy nie wyskoczą z czymś że będzie tego dużo potrzeba ale jakoś na razie się chyba nie zanosi

i tak by mogło być, przyjemnie się spacerowało Dzisiaj też nie najgorzej

 

Bry
No to 3 z 5 planowanych misji skończone

O własnie no w sumie mam 3 skrzyneczki no to ide zobaczyć co tam w nich siedzi

Jakoś też tam juz wieki nie zaglądałam

One juz nam tam zgniły

U mnie dziś ciepło ale deszczowo
-----------
Wystawiłam skrzyneczki i od razu otworzyłam a w nich kumpel, muchołapka i no az nie wierze no nie wierze pierwszy ze skrzyneczek florenowiec

 

super, cieszę się zawsze to 3 z głowy

no poszłam luknąć sól: 677123 cukier: 611109 no zapas na setki lat

tiaaa już się same na złoto przetopiły

Aguś wielkie gratki, perełka Ci się trafiła

po deszczowych dniach u mnie w końcu słońce więc miła odmiana