blazers

jeden nieumyślny klik i potem... 3 miliony lat później: nadal nikt nie wbił 300 w Alpach

 

300 hmm Zobaczymy kiedy pierwszy szczęśliwiec 30 lev osiągnie

 

Sezon się kończy.
Wykorzystajcie dobrze żetony.

 

Bry

​

Chwilę to może potrwać, ciekawe czy komuś uda się do końca roku? Pewnie ciężko będzie

O poszłam zerknąć i mam 5 trzeba będzie jutro przed zbiorem itemów odpalić bonus do ozdobnych.

 

Cześć
Widzę, że dziewczynki tak świętowały swój dzień, że aż im się do piątku przeciągnęło...

 

Bry

​

No w tych szafach to tam im dobrze chyba było, ciekawe z kim tam siedziały W mojej jednej czy dwóch to 2 osoby się spokojnie zmieszczą A czy spód wytrzyma to już inna bajka

Wczoraj owieczki zrobiły mi niespodziankę

Trzeba będzie teraz drugą dorobić

W hodowlanym został skarbiec, trzeba tylko pamiętać o zbiorach tych nieszczęsnych kwiatków ​

 

Dzień dobry. Takie pustki-to przyszłam się zameldować. Ja już byłam a Wy?

 

Też byłam.

 

też już byłam ,nawet już Ramzesika wykapałam i kawe też już wypiłam,teraz siedzę w Alpach.
Hodowalany machnełam jednak a tego drugiego nie robię

bry

 

Dobry przelotne

Też już byłem Właściwie to niedawno wróciłem.

 

Bry

​

Właśnie wracam z
W hodowlanym piccolo zgarnięte to już nie muszę zbierać kwiatków uff Mroczny się ciągnie Mam zrobione całe 3 zadanie czyli pnącze i ulepszenie jest i połowę pierwszego. No pomału się doczłapie Wlazłam w Alpy ale ziąb tam brrr, teraz wiem skąd u mnie ten zimny wiatr na zewnątrz

Ewa a Ramzesik lubi kąpiele? Bo kudłaty się broni łapami i nawet ogonem Ale do takiego Wisłoka który płynie przez nasza mieścinę to by wlazł nawet zimą

 

Pewnie żaden z poniższych

************************************************************

 

Benia w sumie jest grzeczny przy kapieli ale raczej nie lubi jak i Kris ale zmusił mnie,bo niestety ale ubrudził sobie tył

Ryś żaden z nich

 

U mnie w mrocznym też już do zrobienia to co po pnączu. Hodowlany sie ciągnie bo te żonkile....

 

pewnie byli by chętniejsi do kąpieli

czasem mus i nie ma wyjścia. Ramzesik chociaż mały to go spacyfikujesz Kudłatego nie raz na smyczy trzeba do łazienki prowadzić bo się nie da spod stołu wyciągnąć

Oj ciągnęło się przez nie Żonkili mi już od wczoraj nie trzeba ale przez to, że tam nie włażę zapominam zbierać kwiatka z zośką

 

Skoro już wlazłam w borówki, to zrobię przerywnik dla Beni.
Hmm.. co by napisać?
Dziś malowałam "Nic".
"Nic" jest żółtą niesymetryczną kulą, którą otacza chmura burzowa - albinos.
"Nic" jest owładnięte żądzą niszczenia drzewek.
Do moich drzewek się przykułam, by ochronić je przed "Nic".
Melduję, że ocalały.
Z psami to praktycznie miałam dziś tyle do czynienia, że układałam puzzle z psim patrolem.
Psi Patrol - zawsze najlepszy.
Mimo to dowiedziałam się, że muszę nabyć jednak inne, bo te najnowsze są dla dziewczynek.
Dziewczynki jeśli chodzi o puzzle, mają o tyle lepiej, że zawsze mogą je układać.
Puzzle nie są dla dużych chłopców. O ile ja jako "duża dziewczynka", mogę je układać, to gatunek męski po staniu się "dużym" ma zakaz
Ci "mali" natomiast, mogą układać nawet te dla "dziewczynek", pod warunkiem, że dostana dodatkowe, które uznają "za mniej dla dziewczynek".
Tutaj widzę jednak przewagę po stronie męskiej.
A prawdziwy pies mimo, że obcym go nie polecam Jest grzeczny i kochany. Ale umycie go jest praktycznie nierealne, muszę być mocno zła - wtedy wie, że nie ma "dyskusji".
A eventy robię (hodowlany w dniu startu ukończony). Blaskodynie przyspieszyłam dyniowymi i bonusem do stodoły.
Pełnia... mimo, że ją lubię, to nie na tyle, by o niej pamiętać.
Pa

 

Bry

​

To Nic chyba teraz krąży nad moimi drzewkami, ale żywcem nie oddam, przywiązałam się liną o kosmicznie grubym splocie, jak nas zabierze do Oz to razem

Psi Patrol kiedyś znałam na pamięć, ale puzzli nie układałam, młody nie przepada za puzzlami. Za to będąc jeszcze małą dziewczynką na wyjeździe w Gdańsku rodzice zakupili takie naprawdę pokaźne z Bitwą pod Grunwaldem. No i nie doczekały z układaniem na powrót do domu tylko zamiast plażowania było układanie Ale było nas 4 dziewczyny 2 mniejsze i 2 większe to dałyśmy radę Czasem by człowiek jakieś ułożył dla przypomnienia

Mroczny zbliża się do końca, jestem w połowie środkowego zadania /ostatnie które mi zostało/ jutro rano pewnie skończę Pełnia zdecydowanie ma coś w sobie, że się o niej zapomina. Też lubię i wiem, że jest a jeśli nie muszę wejść i posiać zielska eventowego to zapominam tam włazić

 

Hej wszystkim
A ja od wczorajszego póżnego wieczora mam tak...

 

ja w sumie też ale poczekajmy czy wszystko się potwierdzi

 

i takie wieści najlepsze I niech tak bardzo długo zostanie

Oby wszystko co dobre się potwierdziło

Prawie mnie dziś zamroziło wietrzysko, koniec żartów, trza czapkę i rękawiczki odkopać