blazers

O właśnie i jak coś to zawsze masz wymówki ze przecież z gośćmi dbasz aby do rana nic sie nie popsuło

 

Bry

​

no a jak się nie uchroni to i tak się amator znajdzie, żeby nie zalegało

​

no i wtedy trzeba więcej jedzonka dla tylu osób dobre

ja jak byłam mała to ziemniaki tłuczone musiałam w nocy zjeść, bo nie usnęłam biedna babcia cierpliwie mi gotowała ale nie raz mnie najdzie jakiś smak i muszę bo mi spać nie da, ostatnio jajecznicę robiłam coś koło 24-tej

 

Bry

Każda wymówka jest dobra

Czyli jest wytłumaczenie jak cała zawartość z lodówki nagle zniknie

 

Przypominajka:
https://board-pl.farmerama.com/threads/sezon-na-precle.76084/page-5#post-2274832

 

no tak czy siak trzeba zjeść i tyle No więc spokojnie można się podzielić obowiązkami zaopatrzenia

​

o dzięki poleciałam wystawić
Kurcze jak bym nie posiała, to by event był już skończony /parę bonusów wpadło/, a tak brakło na 2 kanistry i muszę czekać jeszcze 2 h

 

Ech no jak zwykle bym zapomniała

NO i tak można Bynajmniej ani sie człowiek nie odwodni ani nie padnie z głodu

No i gratki

I tak szybko Ci poszło. Ja nim dolecę to jeszcze uuuuuuuuuuuuu No o ile dolece do samej maty

 

no wszystko wybalansowane jak trza człowiek i nasyty i napojony

Dzięki wyścigi zakończone, saga odblokowana

dolecisz mam nadzieję, jeszcze trochę czasu jest

 

Dokładnie

No i super

Hmmmm to zależy od niespodzianek w realu

 

A co, ma być jakaś promocja?

 

A tam no to nie wiem bo jakoś mi nie po drodze

 

Zawsze jest w życiu jakaś promocja na niespodzianki.
Dzisiaj mi się nawet trafiła. Miałam jutro od rana pracować, ale mam wolne.

 

Powiadasz ze jutro leniuchujesz?

 

Dzięki teraz mozolnie sieję na zaś dla darmozjadów

a kurcze mógłby jakąś promocję dać raz na jakiś czas

takie niespodzianki niedzielne najlepsze można by się przyzwyczaić To sobie polabujesz

 

Nie no... Obiad dobry zrobię, bo mieliśmy pizzę zamawiać. zamiast pizzy będą papryczki faszerowane
Przyjaciółka na pogaduchy przyjedzie, więc trzeba będzie coś upiec do kawy.
Jakoś w lutym marzyłam o tym, żeby się zamknąć w domu i poleniuchować. Teraz mi takie bzdurne marzenia wyparowały z głowy

Ja jak ja. Mnie się czasem zdarza w niedzielę być w domu. Ale mój DP już dzisiaj czuje się nieswojo

 

Ech dla nich to wiecznie bedzie mało

A nawet częście niż raz na jakiś czas

Czyli pracy ciąg dalszy tylko ze we własnej kuchni

Dla niego to dopiero wczasy

 

Bry

​

Jak zobaczy jaki królewski obiad mu naszykujesz i inne rzeczy, co to ich nie ma, jak Ciebie nie ma, to będzie tylko czekał, żebyś była

taaa te nienażarte wory bez dna wciągają zapasy ze stodoły bez opamiętania

dokładnie tak raz dziennie chociaż i by było fajnie

 

Dzień Menopauzy i Andropauzy.

Mam chyba jakiś lipny kalendarz.
Szukałem w nim tych imion i nie znalazłem.

 

Rysiu
Rysiek

nie mogę no normalnie nie mogę
***

Dobry rozradowane

 

Dzień dobry
Wyciągnęłam drugą skrzynkę Piccolo z misji "Wakacje Lulka" i zawiódł mnie ten Lulek bardzo. W jednej była "Inwazja robali", a w drugiej "Kumpel niedźwiedź". Tyle się nasiałam i dostałam item z 15 ładunkami zwierzątek.
Została mi jeszcze jedna misja.

 

Bry

Ta i ciągle im mało

Oj marzenie

Ech na tyle siania to załamka