blazers

Rysiu- ja nie wiem czy w tym przypadku PT to właściwy adres.Tylko kozetka może Ci pomóc. I to ładnych parę lat sesji...
A tak swoją drogą to
Zawsze trzeba uważać kto stoi za plecami

 

Zdecydowanie
Chyba usłyszał o balonie bo udaje że go niema

Tylko doktorka brak Nasza Benia na straży ale doktorek zabłądził wieki temu

 

trzeba mieć oczy wkoło głowy

ani drgnie

Doktorkowi dobrze w krzakach czasami tylko rękę z sową wystawi Ale działa cały czas

 

A no żebyś wiedziała, wołam i nic ale spokojnie ja moge wołać i sto razy ale lodówka raz

Tyle dobrego, choć czasem mógłby sie odezwać i tutaj

 

Bry

​

o tak, chociaż pewnie wypełznie na dożynki

są głosy, którym nie można się oprzeć

 

Ok to event skończony
Bry

 

Bry.
A ja dłubię ten event jak zwykle. Ale już troszkę zostało.Nawet przyjemny , tylko poradnik musiałam czytać chyba trzy razy. A wszkole uczyli czytać ze zrozumieniem. Chyba na wagarach byłam
Miłego popołudnia

 

gratki Ja skończyłam tak koło 11-stej Pnącze hula, szarłat rośnie, drzewka szumią, jest git

czyli na finiszu już jesteś Bo to był event skomplikowanie prosty Na szczęście badyla nie trzeba było dużo, nie było źle I mroczne można podgonić, bo pełnia długa.

 

Bry dziś tylko chwilowe

Taaa choć pewnie i tak nie tutaj

Dokładnie i to tamten głos 2 razy nie musi wołać bo raz wystarczy a ten juz obok

Gratki

Nie przejmuj sie ja też czytałam i nie wiedziałam co czytam

Gratki Ja jeszcze dłubie

 

Zostało 12 wypadajek do zebrania.Teraz zbieram je już tylko z pełni.Agamy pierwsze mi się trafiły.

 

na poprzednich właśnie tutaj siedział, więc jest nadzieja, tylko sobie jeszcze trochę poczekamy

pierwsze wrażenie też takie miałam dopiero potem się to jakoś poskładało

Dzięki Czas na dłubanie jeszcze jest, więc spokojnie

Gratki Właśnie zerknęłam w pasek i kilka potencjalnych jest, w sumie z innymi zebrało się już trochę. Za kilka minut sandałowce dojrzeją, to wystawię

 

Bry
wlasnie skonczylam evencik. Z tajemniczych modliszka I bodajze zyrafy.
Milego dnia

 

Benia znów wagaruje...

 

Bry

​

Benia miała mały sajgon w pracy, net nie chciał współpracować, a potem robiła frytki, ale już wróciła

Gratki Mi agamy nie wyrosły też, ale 1 modliszki i z 3 pomarańczowe żyrafy Może być

 

Dorabiasz sobie w Mac-u?

 

w prywatnym Mac-u dla 3 małoletnich, którym się zachciało zestawu "happy meal" /szczęśliwy posiłek/ Ale dałam radę Wyszło lepiej niż w Mac-u

 

Bry

O a co to za cuda?

 

Aguś takie zestawy dla dzieci, są różne, ale młody preferuje

mój był lepszy, bo jabłko było obrane i pokrojone ​

 

Ech no tak zupełnie jakoś z głowy mi te zestawy wyszły, tym bardziej ze do M nie chodze od lat to mówisz ze kopiowałaś własnej produkcji

 

Było prawie jak oryginał Nugatsy z indyka były reszta to samo. No frytki ciut grubsze

Te frytki maja w sobie coś głębokiego

​