blazers

Dobre się uśmiałam

 

Pewnie, ze masz rację Eleno - przecież musi być jakiś czynnik mobilizujący do wysiłku i do kombinowania, który nas napędza do działania w grze. Takim czynnikiem są przecież również sukcesy innych, mamy punkt odniesienia, wiemy jak można, ile można, wiemy że się da ... bo jak inni potrafili, to może mnie również się uda.
Źle się dzieje wtedy, kiedy te sukcesy nie mobilizują, tylko drażnią, denerwują, wzbudzają zawiść, czego konsekwencją są wątpliwej jakości zagrywki i chwyty poniżej pasa. Wtedy jest niefajnie.
Bardzo się cieszę, że zbliża się wielkimi krokami ten czas dożynek, który tak bardzo potrafi nas zmobilizować do starań, aby z fasonem i bez kompleksów, zaznaczyć swoją obecność w tym jakże szerokim, międzynarodowym farmerskim gronie.
Mam nadzieję, że w tym roku też będzie wesoło, emocjonująco - wielu z nas wykluczy kierunek w bok oraz w dół ... tylko będzie parło w górę ile się tylko da ... i tego się trzymajmy

Cała przyjemność po mojej stronie

Jeżeli mogę zasugerować, to chcę zwrócić Twoją uwagę Bernadko, na maleńki rozgardiasz, który się wkradł w chomicze szeregi w Nawiedzonym domu. Rozlazło się to wojsko jakoś, nie trzymają szyku ... może gdyby wywalić stamtąd wszystko co da się przestawić (a da się) i dopakować jeszcze ze 3 chomicze, to byłoby i wydajniej i szeregi również by się pięknie wyrównały

 

a to zmienia postac rzeczy... no tak srednio elegancko...niby doszlo ale jednak... kluczowa sowa i buuuummm
wiesz... ty sie ciesz , ze nie mialas wypominek , ze zalajkowalas czyjs post , ktorego absolutnie zalajkowac nie powinnasmocne nie?a jednak! no zle trafione kolego-lajkuje i komentuje co chce i jak chce. omijam szerokim łukiem-jedyna skuteczna metoda ignoruje -niekoniecznie wyniosle-poprostu ignoruje
miało byc glosno?jest glosno aleeee o to chodzilo-woda na mlyn.jedyny sposob-ignor. działa

 

Klonuje No i masz babo placek-urojony mi wpadł... I co ja mam z nim zrobić? Za ile można toto na targu puścić? Za 70 mln mogę ale to chyba przesada?

 

szkoda.dywany zbuduj
wszystkiego najlepszego Gosia, spełnienia marzen

 

Ciii. A po co mi te dywany... Z całego różu się wydałam...

 

wystaw za tyle , chyba że Ci szkoda prowizji ,bo jest ryzyko ,że nie zejdzie ,ale jak zejdzie ,kasa na dozynki będzie spora

 

Zastanowię się do jutra Prowizji mi nie szkoda-mam SG troszkę na Dożynki mówisz-tylko co kupować,jak na targu pustki.. Albo ceny z kosmosu.

 

jutro kończy sie BB ,wiec albo dziś ,albo wcale
u mnie jest okręt pustyni wystawiony za 55 mln ,a ty masz tego najwyższego ,więc cena 70 mln to wręcz w promocji

 

No ale tego mojego nikt do oazy nie kupi Jak jutro się skończy BB,to może drugiego do pary ktoś będzie szukał

 

Nawet jakbym wyslal ci nagrode bezposrednio z mojego konta to znajac Twoje podejscie do mnie odrzucilas bys ja...zastanawiam sie tylko czy wtedy tez bys wszystkich o tym poinformowala...
zreszta wykorzystalas okazje by mi po raz kolejny dowalic...

Wiesz gdyby to byla inna osoba Madzo siedzialaby cicho...a tak okazja do kolejnej jazdy,,,,

ciekawe co o innych mowisz za ich plecami.....

Ot taka Ich moralnosc...o jednej osobie trabicie glosno....by reszte spraw pozamiatac pod stol..bo osoby nie sa medialne

 

Nie atakuj mnie, bo ja tu jestem najmniej winna i o nic nie posądzaj, bo z każdą osobą wszystko było wyjaśniane , z Tobą od wczoraj również.

 

co mowie ,co mysle ,co robie jest moje. nikt mi nie bedzie wymowek robil co mam lajkowac, mowic,pisac itp. a juz napewno nie ty.

o to tobie nie rozmawiam.zwyczajnie szkoda czasu. z reszta moje gadanie to ci niepotrzebne i tak jestes medialny-dbasz o halas wokol siebie - nie bede ci reklamy robic


a co rachunek mojego sumienia na tapete wziałes ? swoje przerachuj zanim za czyjes sie zabierzesz. przynajmniej nikogo nie przesladuje
znowu sie wychylilam a tak pieknie szlo ignorowanie

 

Olga te slowa nie byly do Ciebie skierowane...dobrze wiesz czemu rozpetala sie ta cala afera,,,,nie chodzi o forme jak to zalatwilem tylko o mnie...
zastanawiam sie czemu osoby posadzane o nie uczciwosc w czasie konkursu nie zostaly tak otwarcie jak ja teraz napietnowane..

 

Były Norbi, o każdym przypadku kombinowania lojalnie wszystkich informowałam, oczywiście nie po nicku bo nie chciałam być niedyskretna.

 

No wlasnie nie po nicku...czyli sa niedomowienia a sprawa przeciez powazniejsza niz forma moich rozliczen konkursowych....

 

Powinien za tyle zejść spokojnie, jeśli nie chcesz budować dywanów, to możesz spróbować puścić, sg na dożynki się przydadzą, a jak już będzie bliżej nich to może farmerzy zaczną wyprzedawać owoce i inne dobra

Gosia i wszystkiego najlepszego. Niech się spełnią najpiękniejsze marzenia

​

 

A mi się nie podoba wasza rozmowa.
Rozmowy po cichu, pod stołem.
Dziwnie to z boku wygląda.

 

Niedomówień nie ma, sprawy były na miejscu wyjaśniane.
W sumie Twoje rozliczenia mnie już nie obchodzą, zrobiłeś jak zrobiłeś i dla mnie koniec tematu. W żaden sposób już się do tego nie odniosę.

 

Postaram się pójść za Twoją radą Marku i coś poradzić na ten rozgardiasz