babula40

Kochani, 21 listopada zmarł mój Mąż i nie Mąż Mirek (byliśmy po rozwodzie) . Ale był najlepszym przyjacielem, ojcem i dziadkiem. Mogłam na Niego liczyć w każdej godzinie dnia i nocy. Byliśmy jak woda i ogień, jednak uczucie było najważniejsze. Osoby, które znały mnie z bliższych kontaktów, najlepiej wiedzą jak było. Chociaż zmagał się z najgorszą chorobą na świecie, odszedł cicho, we śnie, żeby nikogo nie kłopotać i nie być ciężarem. Był niezwykle opanowanym i skromnym facetem. Był lubiany przez sąsiadów, znajomych i kolegów z pracy. Przeżywaliśmy wschody i zachody słońca, ale nasze uczucie, mimo rozstania nigdy nie zgasło. Każdy weekend, był tylko dla nas. Kasia cieszyła się na Jego wizyty, razem chodzili na zakupy, razem krzątali się po kuchni, żeby mi dogodzić i rozjaśnić moją twarz uśmiechem.Czarny czwartek zmienił wszystko, nasz świat się zawalił. Tomek, Ania i Kasia, oraz nasze wnuki stracili wszystko. W jednej, okrutnej chwili. Piosenka ''Do kołyski'' Dżemu, była Jego najulubieńszą i ta piosenka będzie towarzyszyła Mirkowi w ostatniej drodze.
Moje serce krwawi, jednak będę żyła pięknymi wspomnieniami od chwili naszego poznania 46 lat temu.

 

Witaj Alu.
Bardzo smutna wiadomość. Przyjmij proszę wyrazy współczucia dla całej Twojej rodziny. Strata bliskiej osoby to ogromny cios, wiem coś o tym ale tak jak napisałaś pozostają nam piękne wspomnienia, zdjęcia i pamięć o tej bliskiej osobie.
Wobec ciosu, który spadł na Was, niełatwo znaleźć słowa otuchy.
Mogę jedynie życzyć sił do zniesienia tego bólu, który tylko czas może złagodzić i pocieszać się tym, że nasz bliski już nie cierpi.

Nie wiem czy będziesz chciała żeby ten Twój wątek został tu na forum w tym dziale ale zmienię tytuł na Twój nick i zostawiam decyzję o pozostawieniu na jakiś czas lub zamknięciu Tobie.

 

Dziękuję Ewuniu.

 

Kurcze, przepraszam.
Nie zauważyłam tego tematu. Napisałam tutaj ----> https://board-pl.farmerama.com/threads/smutna-wiadomość.98066/

 

Alu proszę przyjmij wyrazy współczucia dla całej rodziny.
Tak pięknie przedstawiłaś nam swojego Męża . . . niech spoczywa w pokoju.
Przytulam serdecznie Ciebie i Kasię.