ankagdw

taka bardzo na czasie jest

 

No i niby wróciła, ale jakby nie do końca...
Drzwi nie domknięte, okna pootwierane, koty głodne nad miską płaczą...

 

no wlasnie... jakos mi sie tu nie chce .... bo po co jak mam z wami wspolny nowy domek gdzie zadna cegla na leb nie spadnie mimo ze domek drewniany... nie ma wolnosci slowa i sprawiedliwosci to i graczy nie ma ...a jak nie ma graczy to i sensu nie ma..a gadac wiecznie o pierdolach typu kawusia,ciasteczunio ,pogoda,gotowanie czy gacie to jakos nie bardzo...bo ilez mozna?

 

No dobra...to już wiem gdzie to biedne zwierzę jest pogrzebane
Dajcie sówkowy namiar na tę nową miejscówkę, sprawdzę czy warunki aby odpowiednie tam macie

 

slij sowe

 

Pofrunęła na życzenie

 

Domek drewniany? Toż na farmie też masz takowy.

W galerii handlowej kosztuje jedyne 150 florenów, a Ty łazisz nie wiadomo gdzie

 

no no tylko w tym cegly na leb leca to wole swoj

 

No to i ja witam

 

W drewnianym domku cegły Ci lecą na łeb? Musiałaś kupić jakąś podróbę

 

no widzisz jaka podroba ,ty tez uwazaj zeby cegla nie dostac na wlasne ryzyko -zeby nie bylo ze nie uprzedzalam

 

Cegły, tynki... ech to współczesne budownictwo...

 

zebym ja byla przekonana do tej wspolczesnosci to powiem ze niekoniecznie ...

 

Dlatego ja lubię stare budownictwo.
Przetrwało trzy wojny, to i te współczesne domy przetrwają.
A przed współczesnością zrobię sobie czasem skok w średniowiecze i mam relaksik

 

no pewnie, nie ma to jak dom sprzed 600 lat

 

A gdzie gospodyni???
Anka czyżby Ci cegła spadła w drewnianym domku??
Na rozgrzewkę Ci przyniosłam,bo nie wiem jak u Ciebie,ale u mnie czuć jesień oj czuć

​

 

u mnie tez...szczegolnie widac po przedszkolu...moj kuba 1,5 tygodnia sie smarcze i w domu siedzi ...powiem ,ze do konca i tak sie nie wyleczy-caly czas kaszle i katar ma

 

Niestety dzieci muszą się wychorować ,budują tak swoją odporność. ,a że nam to nie zawsze pasi cóż ,jakoś nie chcą pytać
Teraz będę wstrętna ale Twój ostatni pobyt na Bahamach chyba się ciut przydał ,można wchodzić na forum i nie odrzuca jeden nick od góry do dołu.Dzięki

 

moja Ania tez dzisiaj nie poszła do przedszkola bo paskudnie kaszlała w nocy ale w pracy u mnie tez zakaźniak,to taka pogoda nastała,że wszystko szybko sie łapie ja tez niezmiernie pociagajaca jestem a nienawidzę mieć kataru

 

ale ze jak odrzuca od gory do dolu?moj nik ?

ja tez nie lubie z reszta kto lubi czasem lepiej dziecko z kaszlem przetrzymac w domu niz ma sie zaprawic na dobre