Aleksander_Wielki

no wiesz...takie rzeczy.. niemniej gratuluję czwóreczki

 

inni korzystali z zdjęć w telefonach to co mam być gorszy poza tym to tylko było dla pewności sprawdzenie czy czegoś nie pokręciłem, a nie że ściągałem wszystko jak leci

 

ech...a wydawałoby się, że dorośli ludzie teraz ferie?

 

jeszcze w niedzielę ostatni zjazd, trzeba finanse zaliczyć i zobaczyć co będzie na podstawach działalności gospodarczej

 

powodzenia zatem

 

dzięki trzeba sie przyłożyć, a będzie ok

a jak tam u Ciebie ??

 

zabiegana tak, że nie wiem, kiedy ten cały czas przelatuje.. dziś zima zaskoczyła mojego Męża szyby trzeba było skrobać a ja już myślałam, że czekamy na wiosnę

a jak u Ciebie? jak nauka idzie, bo czasu w sumie wiele nie zostało?

 

opornie finanse to nie mój konik, przynajmniej jeśli chodzi o teorie

u mnie póki co zimy nie ma, zobaczymy co będzie jutro

 

na pewno tylko skromny jesteś ponad miarę w rzeczywistości zaś masz to wszystko w małym palcu powodzenia zatem i przyjemnego weekendu

 

no i 1 semestr z głowy, zostały jeszcze 3
i zima dotarła

 

gratulacje
a u mnie zima nieco odpuściła

 

w sumie nawet dobrze że jest bo komarów tyle nie będzie latem ale z drugiej strony niech już się kończy, teraz mam delegację z zastępstwem w drugiej placówce i tam nawet nie ma czasu żeby herbaty zrobić, nie mówiąc już o zjedzeniu czegoś, choć i tego są plusy, można schudnąć

pozdrawiam i miłego dnia

 

ja tam nie wierzę, że ich nie będzie, zawsze znajdują sposób podobnie, jak pająki

ale taka "dieta" to chyba niezbyt zdrowa, a przerwa się należy i kropka - się nie daj wykorzystywać

pozdrawiam również i miłego dnia

 

oj oj - przyspałem troszkę ale to przez to tempo, na szczęście już wróciłem na swoje śmieci więc jakoś się zregeneruję, taką mam przynajmniej nadzieję

co do komarów to faktycznie całkowicie się ich nie pozbędziemy ale dzięki mrozom ich liczba nie będzie aż tak duża jak dla mnie to wystarczająca różnica żeby jakoś znieść mrozy przez jakiś tam czas

 

no dobrze, że wróciłeś..tak Cię tam zaganiali, że już sił klikać nie miałeś?

eee tam, ja już mam dość zimna mimo, że jakiś solidnych mrozów to na razie nie było..

 

tak mnie zagonili, że w czwartek jak już wiedziałem, że to był ostatni dzień i w piątek wracam na swoje śmieci, to po powrocie do domu tak zasnąłem, że mama nie mogła do domu wejść bo tak głęboko spałem - nic nie pomagało, dzwonienie do drzwi, na telefon stacjonarny, dopiero za 3 razem jak na komórkę zadzwoniła to się obudziłem - co stres może z człowiekiem zrobić

 

jej, no to rzeczywiście niefajnie i niezdrowo dobrze zatem, że już działasz według własnych zasad a zdążyłeś w weekend wypocząć?

 

no jasne że się zrelaksowałem i wypocząłem 2 grzane piwka z goździkami, cynamonem i plastrem pomarańczy a do tego pizza i człowiek staje na nogi

pozdrowionka i miłego dnia

 

no wiesz....i teraz cały dzień będzie za mną Twoja dieta relaksacyjna chodziła mniam

pozdrawiam również miłego dnia

 

to nie żadna dieta, piwo i pizza - żeby można to dietą nazwać to jeszcze siłownię i ćwiczenia trzeba by dorzucić do tego