Opinie Królowa Karnawału

Pięknie się skończył ten event. Młyn znowu bogaty w super paszę, bananów przybyło, aż miło Szkoda, że Królowa florków od czasu do czasu nie rzucała... no co?, pomarzyć zawsze można

 

musiałem jeden mały koszyk kupić bo jak zwykle mam kłopot z wypadajkami tym razem to papier ale ukończyłem g. gdy już miałem wszystko to udało mi się uzbierać żeby nie skłamać chyba 100 złotych bananów reszta się mniej liczyła

 

Wiadomo,ze wiecej tu mitomanow,ale istotnie na poczatku i po szybkim ukonczeniu dekoracji wozow lecialo wiecej Sp,bananow.No i oczywiscie taktyka.Co Lapiemy.Ja zanim zalapalem 100 koszykow poszlo w..................No,ale ja mam 3 faremki.Jedna oczyscilem z koszykow,a dwie mialy po prawie 150 koszykow>Na filmiku reklamowym,przy krolowej kARNAWALU JAK Rozdawala te wszystkie dobroci to o malo jeej rych trzcinek nie zerwalo.::::))))))))))).A jak juz sie tam weszlo to jakby jakas strypa bylaFilmik reklama3 sek. real min.40::(( I jak tu z ta brzydka krolowa zebrac 400 koszykow i to na 3 faremkach w ciagu 2 godzin i dlatego wiekszosc koszykow poszla......... do roznych marketow niemieckich aldikow,lidlow itp:::)).Nie ma ewentow idealnych.Aby zamknac to czarnym humorem,no moze nie,ala jak ktos pisal wczesniej.Moze to byc poczatek ARMAGEDONU)[/QUOTE]
Nie wiem jak,ale polaczyly sie dwie info w jedna.??

 

No a ja miałam uszachetniony orkisz nie mam kasztanka ,ale zjadłam kerststol , białą niewinnośc i do teraz mi sie to czkawką odbija .Straciłam prawie 400 SN a leciało tylko troche papieru za to gwożdzi i farby mase .Wiec jak ktoś coś buduje lub maluje to dam gratis

 

Witam ivencik super tylko ja chora od niedzieli z temperaturą ale wczoraj w kolejce do lekarza też zbierałam zwierzęta nagrody fajniutkie nie wszystkie byłam w stanie złapać mroczki miałam w oczach ale i tak jestem bardzo zadowolona bardzo dziękuję moim Kochanym Sąsiadom za koszyczki

 

Przyłączę się do tych zadowolonych, mimo że już zdarzają się krytyczne wypowiedzi dotyczące rozdawnictwa
prezentów. Pracuję, ale mimo to udało mi się zakończyć i pozbierać co nieco od królowej. Co prawda nie w tysiącach,
lecz w setkach, ale i tak jestem mega-zadowolona. Jeszcze nigdy nie miałam takiego zapasu SP. Zdobyłam jej coś
około 500 szt. Na tym mi najbardziej zależało, bo niedługo hodowlany, a u mnie skromniutko, bo nigdy nie kupuję
pakietów, a w młynie trudno wyprodukować takie ilości. Więc skoro dawali to brałam i nie doszukuję się żadnych
teorii spiskowych. Po prostu gra jest dla mnie rozrywką i tak ją traktuję, z przymrużeniem oka.
Poza tym zdobyłam około tysiąca SN, koło 170 ZB i przeskoczyłam 2 poziomy na Bahamie. Nie liczyłam
wszystkiego dokładnie, ale na to już naprawdę brakowało czasu. Nawet nie wiem ile w sumie napełniłam tych
koszyczków, podejrzewam, że około 300. Jak dla mnie mogą częściej robić takie owocne eventy.

 

dla mnie najlepszy event w historii, jeszcze nigdy nie było tylu nagród, SP SN, mnóstwo bananów i sianogroszy, po prostu super

 

Dlaczego mamy być mitomanami....?
Nie mam powodów do konfabulacji..Po co ..na co..dlaczego?
Event jakiego jeszcze nie było a gram już ponad 5-lat...
Teorie spiskowe a niech sobie będą..Nieważne!!
Ważne że zabawa była przednia...Kleopatra jak na panią faraon przystało była bardzo hojna aż małpki gębusie rozdziawiły...
Zdobyłam dużo i się cieszę..
ponad 1000 SP
ponad 3000 tysSN
Przeszłam ponad 5-poziomów na bahamce Kiedy event się zaczynał miałam 86 ZB teraz mam 430 (późno zaczęłam bawić się na wyspie)Już nawet nie wiem ile Zośki i skarpetek zebrałam
Zbliżyłam się do 95 -poziomu o duzoo PD zostało zaledwie 11mil...
Po za tym świetnie się bawiłam miałam frajdę jak nigdy....

Edit
Zapomniałam o kilku mil..sg

 

Ale ogólnie Event sam w sobie był Bardzo Super i oby wiecej takich no i mniej wypadajek

 

Początek eventu:
Koniec eventu:
Punkcików tyle:

i to żadne bujdytylko dużo wolnego czasu jestem zadowolona, mimo że cały czas się zastanawiam jaki w tym cel BP...ale tego niewątpliwie dowiemy się w najbliższym czasie

5 poziomów na wyspie, zapasy nawozów wszelakich, starczy na długo

A farma wraca do leniwej rzeczywistości, drzewka już rosną

 

Bez Kasztanowego pnacza na super polach ze wszystkimi ulepszaczami róze rosną 32 minuty.

Prawda. Były chwile,ze nie leciały żadne gdy po chwili poleciało 4 na raz. Ja także fajna sumkę bananów nazbierałam.

 

Hejka,
ciutke wzrok odzyskałam.. /głos ponoć też/, to i was sobie poczytałam .
Z koszyczkiem zaczęłam latać w piątek. Miałam ponad 150 koszyków dzięki postawionym, na rozpoczęcie eventu, wszędzie warsztatom 36, 48 godz / z SP/.
Sianie skończyłam też jakoś szybko, bo farma była łysa na event. Jak prawie zawsze, bo ze względu na pracę muszę, jak chcę, skoczyć dzień wcześniej. OO było dość późno jak na rodzaj wypadajek, to jakoś tak wyczułam w tym podstęp, stąd sypniecie SP do 48 godz. warsztatów. Odpaliłam kasztana i 1 raz zebrałam prawie 90% wypadajek.
I tak to, od piątku, mimo iż wchodzę na farmę dwa razy dziennie, maks 3, latałam już z koszyczkiem. w sumie miałam ich z 500. Wbiłam 4 poziomy na Baha, każdy po 7mln, podobna ilość Pd na farmie. SP 1800, SN 5 500, 460 bananów.
Nie powiem że mi się nie podobało, ale nie wpłynęło to na moją pamięć, ani spostrzegawczość.
Nowe i coraz to nowe błędy... 1 pole nie podlane/ przez kombajn/, zwierzaki nie nakarmione...trzeba sprawdzać po kilka razy, a ostatnio odsyłają mnie na targ po wodę... no i to że kombajn nie umie liczyć do 44/ pisze ustawić 44? i ustawia 43 /, 40...
W sumie zabawa była przednia, choć ja bym ją umiejscowiła w urodzinach.
A ten post dla mnie zasługuje na I nagrodę postów roku:
"....ze zdziwieniem czytam,ze ktos ukończyl 1 czesc ,beznadzieja, być może kupując koszyki albo usuwając wszystkie zagrody z farmy...."

 

teraz zajęłam się faremką testową,robię misje,zaczęłam od restauracji
zdobyłam itemik na pamiątkę eventu
następny event będę testować od poziomy 30,bo już go prawie osiągnęłam

 

witam wszystkich ja rowniez u krolowej sie oblowilam i sie zastanawiam kiedy nam sie to czkawka odbije...
co do trudnosci eventu to hmmm...wysianie 15tys badyla to zaden wyczyn,nawet bez kasztana mozna bylo sobie poradzic majac odpowiednio uszlachetnione rosliny w szklarni....robilam event na 3 polach farmy ,wyspe obstawilam garbusami i pandami o dalo super wynik.po zakonczeniu siania wszedzie dalam zagrody z wysokim pd ktore sie zbiera 2 x dziennie ...dzieki czemu okolo 200 koszykow na dobe wpadalo.szczerze mowiac to dobrze ,ze ta krolowa juz sobie pojechala bo strasznie meczace i czasochlonne to latanie z koszykiem.niby fajnie ale przy swiadomosci ze bp i tak z nas to sciagnie z nawiazka nieco zmienia punkt widzenia

 

Podobnie się obłowiłam w czasie tego eventu. Również się z tego cieszę, ale co racja to racja- to taki gest na osuszenie łez... Nie powiem, że mi się nie podoba. Ale zdecydowanie bardziej bym się cieszyła mogąc do tego dojść we własnym zakresie- mogąc korzystać z baobabów. Siejąc/hodując na rafie. Bez błędów w grze i zmian najczęściej na niekorzyść graczy...

 

Udało Ci się na puffinie z koszykiem po mieście biegaać? Bo ja spróbowałem ale nie mogłem nim ruszyć więc stał na środku nieruchomy mimo to 4 sp do niego wpadły

Bry tak w ogóle

Z jednej strony żal że event się skończył ale z drugiej było już strasznie męczące to ganianie z koszykami
Żeby nie było tak słodko to szkoda, ze królowa nie rzucała też kuponami, imprezówkami i TSami wtedy to byłby wypas
No ale może to przy drugiej edycji?

Oczywiście nie zmieniam zdania i nadal twierdzę, ze to najlepszy event w historii tej gry a jaki jest ukryty cel BP w tym?
A czy to ważne? Cieszmy się chwilą i uzbieranymi dobrami

DZIEKUJĘ za wszystkie podarowane koszyczki

 

Tsy, floreny i wejsciowki imprezeowe to jest myśl
edit: a noo i kupony na kombajn

 

Powiem tak, jeden z lepszych eventow, nie obyło sie bez błędów,ale one często sie pojawiaja królowa hojna, aż strach sie bać co wymyśli BP, bo rozrzutne bardzo było, grzech bylo nie korzystać,ale jak zauważyli poprzednicy dobrze,że królowa zwinęła swój wóz i pojechała gdzie indziej, bo czasu ten event w 2 częsci zabierał sporo, a przy tym wciągał jak narkotyk
miałam lekko z 500 koszyczków i czasu mi wyjeżdżenie zabrało sporo
Ale warto było jak zwykle wszystkim nie dogodzi, i sie narażę, ale gracze z dłuższym stażem i wyższymi poziomami zostali docenieni i zaspokojeni Pan V w jakiś sposób o nich pomyślał po raz pierwszy od dawna ( i ci co kasę wydają na koszyczki z wypadajkami i roślinki:)

obawiam się jednak,że więcej takiego eventu nie bedziebo BP za bardzo stratne by było
a i po raz pierwszy pomyślałam o zakupie koszyczków (do jeżdżenia) ale po pierwsze kiedy bylo jeździć, a po drugie czuję sie dopieszczona to po co mi wiecej

mój rekord 5 ZB przy 1 przejeździe

 

mój rekord to 4 ZB przy jednym przejeździe

 

raz tylko tak było, aż se screna na pamiątkę walnęłamaby mieć dowód,że mi sie to nie śniło ani przywidzenia nie miałam