pietruchin48

No nuda , a gdzie reszta zwierzyńca się podziewa?

Jak spotkanie opowiadaj

 

zabieram Emi na bal tylko nie wiem która jest Emi

 

To może w ramach walki z nudą popełnicie jakąś pracę do konkursu?

 

A co niby mam napisać , za krótko gram , nic ciekawego mi się nie przytrafiło , nic jak do tej pory , niestety

 

Myślałam o tym ale mało skutecznie. Poza tym jest est-orka i bedę jej kibicować. Choć rozważam i inną opcję
A tak w ogóle to witaj Zgredku
Nie wiem czy się zorientowałeś, ale pietruchin opuścił swoje dziewczyny, no i smutek tu zapanował i dekonsternacja.
Nie wiadomo co robić. Zostać i jakoś przetrwać czy, no właśnie, nie wiadomo czy co

 

Piotr przyjdzie jak to on póżniej , pozamykać wszystko, gospodarskim okiem popatrzy , a jak spotkanie , fajnie było ?

 

Jak to nic ciekawego? Poznałaś forum. Napisałaś na nim 4.400 postów (na nowym, bo na starym pewnie więcej) i twierdzisz, że nic ciekawego Cię nie spotkało?

 

Jak zaczęłam grać , to starego forum już nie było , a posty to jedynie tu i na grzędzie , całego forum nie znam , a pisze dopiero
niedawno, kurcze to płodna ze mnie kobitka , jak tyle natrzaskałam

 

Też tak uważam.
Wczoraj juz miałam wizję, pomysł, tytuł Ale to gruba robota byłaby, powiedzmy na całą dzisiejszą noc.
A chyba nie mam weny, bo oczywiście wszystko poszłoby rymowanką.
A tytuł miał być " Dzień szalonej farmerki" Nie szukałabym jakiejś konkretnej przygody, bo cała ta zabawa w Farmerame jest przygodą dla mnie.

 

i dla waderówek też

 

To ja i swoja motywację dla Ewy i każdego wrzucę

 

ta przygoda jest też dla mnie

 

Popatrz kłapuszku tyle lat, a chyba nie czujesz sie znudzona. I nigdy nie słyszałam/ czytałam, żebyś narzekała

 

Zgredku ja cię bardzo lubię , naprawde , ale nie dam się namówic , przykro mi , mogę tu z dziewczynami i Piotrem , dopóki mnie znosi,
ale tam nie , nie nadaje się , wybacz starszej pani , ale nie naraże się na śmiesznośc nawet z sympati dla ciebie .

To ja po cichutku pójdę sobie

 

Twojej pracy też nie widziałem jeszcze

Dlaczego na śmieszność? Wszyscy jesteśmy farmerami i wiemy, co to uzależnienie od gry, forum, czy kiedyś czatu. Wiemy, jak to jest siać marchewkę na małych polach i podlewać ją supernawozem, żeby szybciej rosła
Wiemy co to znaczy radość z eventu ukończonego rzutem na taśmę, bo ostatnia wypadajka przyszła ze zbioru 3 minuty przed końcem tegoż eventu.
Jeżeli będziemy się śmiać, to tylko dlatego, że spodoba nam się Twoja praca.

 

nie czuję sie znudzona majac koło siebie tylu wspaniałych farmerów troche narzekam na TeSY ale co tam zawsze jestem zadowolona nawet z jabłoneczki a pracy jeszcze nigdy nie wystawiłam jestem za cienka

 

A Ty dokąd?
Zgredek nas nie namawia lecz motywuje. Ale to rzeczywiście jest zabawa dla osób, które lubia pisać.

Lista tego co wymieniłeś jest tak długa, że już bierze mnie śmiech.
Bo tak jest. Ileż to przez moje i twoje Ewcia 2 lata narobiło sie różnych, różnistych rzeczy, ile sie przeżyło, ile rodzina z nami przeżyła, ile czasu, ile emocji, ile i ile i ile, długo by wymieniać
W przypadku dantica, to ja rozumiem, że chodzi o cienkość w talii. No to wszystko tłumaczy

 

a mój baran już tego nie wytrzymuje ze obrabiam farmę a nie jego

 

Przy was to ja jastem cieńki bolek jak to mówią , przecież dopiero nie dawno się odważyłam tu przyjść i pisać .
Siedziałam na mojej faremce i tyle , no robiłam głupstwa , ale wszyscy je robią . Trzeba być przebojową , a ja cicha, spokojna .
Aż sie dziwie, że jeszcze mnie znosicie

 

to witaj w klubie Ewuś cienki bolek to ja też jestem do starych farmerów mi daleko ,ale bardzo lubie żarty i smiech czego mi tu nie brakuje