pietruchin48

Akurat tu mam zdanie przeciwne Niezależnie od tego kto pije i kogo głowa boli

 

a w jakiej kwestii

 

Z tego co ja się orientuję ale moge sie mylić ,brandy jest koniakiem wlaśnie choc nazwa koniak odnosi się do konkretnych odmian wydestylowanych we Francji . Troszke to jak z szampanem Robi go caly świat ale przecież oryginalny pochodzi z regionu od ktorego otrzymal swoją nazwę . Armeńskie koniaczki czy brandy jak kto woli są jak wszędzie Są i tansze i droższe w zalezności od okresu ,miejsca i sposobu leżakowania . Znawcy z pewnoscia zachwycą się najdroższymi ja lubię wszystkie

 

Że bez picia nie idzie z nami wytrzymać. Jest ryzyko, że z piciem naszego uroku nie zauważy się

Tośmy sobie pogadali o alkoholach
Proponuję wujka google
O ile brandy i koniak to, moim zdaniem, jedna rodzina jest, to whisky jest tu synem marnotrawnym

 

czyli czy napisze koniak czy brandy to i o to samo będzie chodziło

w tym gatunku alkoholu znawcą nie jestem,ale od znawcy wiem że ten który pokazałam Ararat i Noj są najlepsze

Bardzo mi miło siedzieć z Wami ale

bo zaraz zasnę na klawiaturze i dostanę bana za pisanie caps lokiem, post pod postem

Ale się tu rano zjawię czy tego chcecie czy nie

ale jak nie chcecie to napiszcie

Dobranoc

 

Dobranoc Wszystkim śpiochom kolorowych snów a rano meldujecie się grzecznie i opowiadacie o nich Bez opcji nie pamiętam lub nic mi się nie sniło !!!

 

Ararat, Ararat!
1. [ciach]
2. [ciach]
3. [ciach]- proszę zwrócić uwagę na podstawowy składnik - słód jęczmienny
A reszta jest kwestię smaku, gustu lub na co się tam ma ochotę albo nie ma wyboru
Dobranoc

Post edytuję, linki usuwam ponieważ reklamy innych for, portali, itp... są zabronione na naszym forum. Zapoznaj się proszę z Regulaminem : >>>klik<<<.
Tym razem upominam słownie.

SMOD_Atena.

 

Dzień Dobry

Śniło mi się[od razu robię Ciach, bo banem tu mi pachnie]i się zbudziłam

 

Dzień dobry
Melduje się szatynka o zielonych oczach .Nic mi się nie śniło bo w pracy byłam .Zaraz nadrobię i o snach opowiem wieczorkiem

 

Hejka
Kolejna szatynka i kolejne niebieskie oczy
Mnie w nocy coś zbudziło, jakieś delikatne odgłosy ale nie wiedziałam co. A to nożyczki
Chyba w końcu przeczytam ten regulamin w całości. Tyle, że on długi jest A przeczytać nie wystarczy, trzeba jeszcze zapamiętać.
Lecę do pracy. Ale mróz, brrr

 

witam
coś mi sie sniło, o ogniu i wodzie gasiłam kubeł w którym tlił się papieros dalej nie pamiętam bo sąsiadka zbudziła mnie o 5 tej min 10 ale powiem że Renia bardzo mi się podoba

 

i nudny

masz racje Danusiu, ja Reni w pierwszej chwili nie poznałam, trupiej czaszki nie znalazłam

 

no Renia w tej kiecusi chyba długo nie wytrzyma też przywykłam do jej trupich czaszek

 

Witam wszystkich w ten słoneczny , zimny wtorek.
Śniło mi się, że lecimy balonem, wszyscy.
Fajnie, widoki piękne, tylko Piotr coś namotał i wylądowaliśmy na drzewie.
Straż nas ściągała, było dożo pisku, śmiechu i na koniec
kazali nam za wszystko zapłacić.
Tak się zdenerwowałam, że musiałam ochłonąć po tym śnie.
A pozatym wszystko dobrze.
Pozdrawiam wszystkich cieplutko.

 

Jakbym to widziała. Ciekawe czy wydatki we śnie, to przychody na jawie. Super to opisałaś.
Dziwne, wygląda na to, że każda miała w nocy jakieś koszmarki Może następnym razem wyśnimy na wesoło.
Renia śpi w dzień, to może jej się uda.

 

To nie był koszmar, fajnie się bawiliśmy, tylko ta zapłata mnie zdenerwowała.
To tłumaczenie mężowi na co i po co - ech......

 

i to miałam na myśli, znowu kasa, kasa, kasa, a niby skąd?

 

Kasa to nie problem , ale to tłumaczenie.
Nie wiem , czy by zrozumiał co ja robiłam w balonie.
Wysokości się boję , to jakbym to wytłumaczyła ?
Na szczęście to tylko sen.

 

że zostałaś porwanaa kasa poszła na okup

 

Ale my wszyscy z tego wątku tam byliśmy, to co, ogólne porwanie ?
To ci dopiero jaja, musze mężowi to powiedzieć.
Jego mina będzie bezcenna