W oczekiwaniu na kolejne GT

troszkę Sinatra zwinął piosenkę innemu człowiekowi, ale jak dla mnie śpiewa ją mistrzowsko
My Way – piosenka z 1968, która jest angielską wersją francuskiej piosenki Comme d'habitude z 1967 napisanej przez Claude'a François i Jacques'a Revaux. Autorem angielskich słów jest Paul Anka, a jej pierwszym, najbardziej znanym wykonawcą Frank Sinatra. W piosence umierający mężczyzna rozlicza się ze swoim życiem, stwierdzając przy tym, że jest zadowolony ze sposobu, w jaki je przeżył. Stąd też My Way jest w Stanach Zjednoczonych jednym z najczęściej wykonywanych utworów na pogrzebach. Utwór My Way jest również jednym z najczęściej nagrywanych coverów. Swoje wersje nagrali m.in. Sid Vicious, Elvis Presley, Luciano Pavarotti,Robbie Williams czy wreszcie sam Paul Anka. W polskiej wersji językowej utwór wykonali m.in. Jerzy Połomski i zespół Raz, Dwa, Trzy (do słów Wojciecha Młynarskiego – "Idź swoją drogą"), a także Michał Bajor w utworze "Moja droga" oraz Stachursky w utworze "Żyłem jak chciałem". Swoją wersję tego utworu miał teżZbigniew Wodecki, a także Grażyna Brodzińska ("Moja muzyka", płyta "Sway/Kołysz mnie" 200 do słów Damiana Damięckiego.
Do piosenki Franka Sinatry nawiązał w 1989 rzecznik rządu Michaiła Gorbaczowa, mówiąc o zgodzie ZSRR na uniezależnienie się państw satelickich. Stwierdził on wówczas: "Mamy teraz doktrynę Sinatry. On śpiewał taką piosenkę: (I Did It) My Way. Więc niech każdy kraj decyduje sam, jaką drogę obierze.". Stachurski śpiewa ''żyłem jak chciałem'' i to jest mobilizujące na Nowy Rok
Ka

 

Nie ma się co dziwić ,wszyscy sprzątają dziś ,żeby jutro tego nie robić ,bo nie wolno

 

Zapewniam, że nie jest taki stary, a i zabawowy z Niego facet Nie było mi dane sprawdzić jak całuje, więc nie wiem czy mam czego żałować
No i jakby ktoś szukał emotki

 

Racja

 

Co się czepiacie, gaci dla Gordona szukałam
Znalazłam, chyba trochę za duże ale założone tył na przód genialnie będą pasowały do ogona
Mam przykre wrażenie, że Gordon nie będzie zachwycony nowym strojem... ale to tylko na parę minut, jakoś wytrzyma.
Nie przymierzamy, bo gacie mają być w stanie MINT, czyli prosto z mennicy... tego, chciałam powiedzieć: z fabryki.
A jeśli szanowny Moderator chciał się wprosić, to było otwartym tekstem pisać, a nie jakieś podchody urządzać
Zresztą on woli w górach, a ja na dolinach, nie pasujemy do siebie

PS. Marynia, ja to jestem z Wilczej, po Wilczej była Sadyba, a po Sadybie Żoliborz.
Teraz jestem z dziewiątej dzielnicy ale to jeszcze tak z półtora roku, później się zobaczy co dalej.

 

. Rozbawilo mnie to sprzątanie. Wygląda na to,że w czasach wcale nie tak odległych kobiety ubieraly się "niestosownie " Nie wiem czy taka interpretacja ważnych części garderoby nie obraża naszych mam lub babć

 

Tym razem już życzenia zostawiam


I jak najmniej stresu dla Waszych czworonogów jutrzejszej nocy

 

Niezły temat na nocne rozważania - " stosowność " ubioru naszych żeńskich przodków męskich też może być

 

Ja jeszcze je noszęCo prawda samonośne, ale to chyba nie ma znaczenia

 

. A Ty niegrzeczna
.A ja niegrzeczna(klaps)
.I wszystkie przeszłe i przyszłe maturzystki

 

Teraz już wiem, że jestem niegrzeczna
A jeżeli komuś źle skojarzy się klaps, to co? Ja sobie zdzielę linijką po paluszkach Zdecydowanie za dużo dzisiaj piszę, może to mnie powstrzyma?

 

Co nosicie takiego niestosownego, bo jakoś się doczytać nie mogę...?

 

ja tez nie wiem o co chodzi ?

 

Zmykam spać. Dobranoc

Nie doczytasz, bo wyciachane są

Pończochy nosimy

 

Dobranoc
A kto wyciachał pończochy i za co?!
Pończochy są niezgodne z tutejszym kodeksem karnym?!
Rany boskie, to ja zmykam z moimi gaciami dla Gordona

 

pończochy same w sobie nie są złe ,ale w zestawie z naszą wyobraźnią to już tak

 

A jak dzisiaj nie posprzątałam bo mi się nie chciało i jutro nie posprzątam bo nie można to jak będzie w przyszłym roku? Muszę się pochwalić bo nawet udało mi się coś co sprawiało wrażenie drugiego dania sklecić i moja mama jeszcze ma się dobrze. W ciągu 2 tygodni 4 razy drugie danie to wymagało wielkiego wysiłku. Osobiście preferuję tzw. "zdrowe jedzenie" i stołuję się u Donalda lub kurczaka. W przerwach w ramach urozmaicenia coś gotuję. Syn wyprowadził się za daleko a czekolady już wyszły. Trzeba zacząć pracować albo schudnąć! Idę pomyśleć co lepsze.
U mojej mamy w szafie są jeszcze takie barchanowe pantalony z metką. W czasie remontu broniłam ich bardziej niż niepodległości. Są nad wyraz sexy! W sam raz na przyciąganie szczęścia jutro!!

 

Olcia ,powaliłaś mnie teraz tymi barchanami z metką dłużej nie dam rady ,brzuch już mnie boli ze śmiechu ,wiec niniejszym się ewakuuje do łóżka

 

. Barchany z metką gacie damskie i męskie z metką.. a ja w sklepie z wedlinami widziałam że metka to takie coś do smarowania pieczywa. To z czym ta bielizna?

 

oj tam oj tam barchany też kiedyś były sexsi,szczególnie te z klapką i bez metki..

Witam Sylwestrowo....