W oczekiwaniu na kolejne GT

Czynię to od wczoraj i nic z tego nie wynika. Mój samolot jakoś ciągle nie gotowy do odlotu.

 

Możliwe,że komuś się naraże ale co tam. Adwentu jeszcze nie ma. Poczytałam trochę w pytaniach ogólnych i technicznych. I dowiaduję się,że "oszuści" zabrali banany. Że ktoś tam nie liczył ile ma ale jak mu się pojawiło więcej to natychmiast poleciał odblokowywać komnaty i rośliny. Czyli,że jak wcześniej nie odblokował to chyba znaczy,że nie miał właściwej ilości? Rany,niektórzy na prawdę uważają,że ci co przeczytają ich posty to mało inteligentni są?

 

no to powiem,ze bardzo nieelegancko ze strony obslugi lotniska ja tam tez wiecej pisywac nie mam zamiaru chocby mi wszystkie liczniki wyczyscilo

 

A ja mogę się narażać..Żadnych postanowień adwentowych nie składałam(Zastanawiam się nad postanowieniem...przytyć chociaż do 5-kg..niestety to raczej a wykonalne zatem?)
Dobrze że mam wszystko już odkryte po za dwoma te od klientów
Może bym zgrzeszyła ..uniknęłam w sposób bezpieczny pokusy..(brawo ja)wykorzystania nie swoich bananów

Kurcze współczuje koczowania.....

 

Podpisuję się pod tym wszystkimi odnóżami

Też czytam i rozumiem, że można nie być pewnym ilości posiadanych bananów ale na +- 5 sztuk a nie setki.
Sookie, brawo TY

 

Ja Ciebie również bardzo przepraszam, ale zupełnie nie rozumiem, dlaczego doszukujesz się w naszych, zupełnie normalnych rozmowach jakiegoś dokuczania, czy innych podtekstów wymagających Twojego wstawiennictwa.
Jesteś na forum wystarczająco długo, aby posiąść wiedzę, że obie Panie potrafią doskonale podjąć nawet najtrudniejszą rozmowę lub obronę, o ile wystąpi taka konieczność. Takiej konieczności nie było - to tylko Twoja kompletnie nieuzasadniona imaginacja, a Twoja ingerencja, to zwykły atak personalny, na który wybacz proszę - nie będę reagował ... z szacunku dla Twoich warkoczy właśnie.
Baw się dobrze

 

co do adwenru czy postanowień noworocznych... nigdy żadnych takowych nie mam. Jak chcę co osiągnąć to nie to dla mnie żadnej róznicy czy to adwent, nowy rok czy jeszcze jakis inny czas..... Postanawiam sobie i tyle...

 

Myślę,że Olcia nie chciała zaatakować Cię .Tak sobie zażartowała.Ale że Ty- za moje warkocze?
Przypomniał mi się kolega siedzący za mną w podstawówce, z którym zresztą dzięki pewnemu portalowi gadamy sobie mimo na prawdę dużej dzielącej nas odległosci
chrumcia91 najlepsze postanowienia noworoczne miała Bridget Jones

 

Wierz mi albo nie, ale kompletnie nie miałam pojęcia ile tych ZB miałam na stanie. Wiedziałam, że szły w setki ale ile ich miałam? 200 z ogonkiem? 300 z ogonkiem? W związku z tym nie byłam w stanie wczoraj stwierdzić czy coś mi nadliczbowo dopisali. Najprawdopodobniej tak bo dziś mam o jakieś 90 szt. mniej. Mam nadzieję, że z rozpędu nie zabrali nic z mojego osobistego stanu posiadania

Nie kontroluję ilości ZB bo w sumie do niczego nie są mi potrzebne. Od dawna mam wszystko odkryte (klientów z domku nie planuję odkrywać).

 

Wierzę
Ale też myslę, że gdybyś nie miała jeszcze wszystkiego odkrytego to raczej byłabyś w stanie ocenić czy miałaś tych bananów 10 czy 210. Kiedy sporo pozostaje do odkrycia a w tle jeszcze gdzieś migocze Rafa to raczej stan bananów jest kontrolowany w miarę na bieżąco

A pomijając wszystko - to kiedy czytam o "oszustach" co tam coś komuś pokradli i że ktoś żąda naprawy nie swoich błędów /a w domyśle pewnie jakiegoś zadośćuczynienia/ to zawsze się boję, że wody w kranie mi zabraknie. Albo szklanek

 

No i o to chodzi. Masz ich dużo lub bardzo dużo. Wiesz,że Ci niepotrzebne (na razie mam nadzieję) bo wszystko masz odblokowane. Tymczasem gracze z niższym poziomem na wyspie doskonale zdawali sobie sprawę,że nie mają potrzebnej ilości bananów do odblokowywania kolejnych komnat czy roślin i zwierząt a mimo to widząc ,że mają więcej tych bananów,zamiast poczekać albo poszukać info skąd się wzięły po prostu je wykorzystali. A potem wielce pokrzywdzeni bo im odjęło. "Jak Kali ukraść komuś krowa to dobrze,jak Kalemu ukraść krowa to źle"

 

Dziękuję Sookie. Wiedziałam, że na kobiety można liczyć. Następnym razem zaznaczę uwaga żart. Szkoda, że nie można pisać dużymi literami ani na czerwono (zauważyłam, że na Niemieckim chyba można) bo lepiej było by widoczne . Ja zawsze dobrze się bawię, ale dziękuję!

 

Bo to lotnisko w Modlinie jest nie mogą startować z powodu pęknięc na pasie startowym

 

Uff, wreszcie wzięli te zgniłe banany,zdrowiutkie zostały
A ilość jaka została? Nie mam pojęcia czy tyle ich powinno być

 

Przyznaję się bez bicia ja tak zrobiłam
Poszłam odblokowałam sobie kawę i ostrokrzew paragwajski,zostało jeszcze 34 banany,mogłam coś jeszcze za 20 z hodowli odkryć.
Szukałam jednak info o ZB,tylko bij mnie nie pamiętam czy zanim odkryłam czy przed odkryciem posągów. Napisałam jednak do PT pytanie czy to nie przypadkiem wcześniejszy prezent Mikołajkowy.?? Jednak czy coś komuś ukradłam? Z radości po prostu poszłam na zakupy
Trudno,mam teraz -50 na debecie,trzeba to jakoś ciężką pracą odpracować. Lecę na Bahamę banany z drzew zrywać,małpy będę karmić,może troszkę je farbkami pokoloruję

 

Uważaj. BP kredytu Ci udzieliło..Jak Ci odsetki naliczą,koszty kredytu to nie wiem Sprawdzaj maile bo może jeszcze ubezpieczenie na tą pozyczkę Ci zaproponują..Wiesz,gdybyś nie nadążała ze spłatami
No coś Ty. Ja nie biję. Ja sztyletuję ostrym słowem ale adwent się zbliża to się wyciszam

 

Ten debet to nie jest żadna kara w końcu te banany musiałabyś uzbierać a tak już ostrokrzew rośnie i kawę tez możesz parzyć
Mi już stan bananów też wyrównali i mam nadzieję, że jest tak jak było bo sama nie wiem ile miałam na stanie
Ładnych przeskoków życzę podczas kolorowania małpek

 

Kwiatki z koła zdejmują??? A ja mam tylko kwiatoładowarkę, łubin i diskoróżyczkę...

 

Nie teraz już po 100x przeczytam co tam drobnym druczkiem w mailu napiszą.
Chcąc nie chcąc mam więcej roboty w spółdzielni to myślę,że docenią mój wkład i odsetki mi obniżą inaczej naślę na nich anakondy

 

Jakby co to sporo anakond ma ankagdw
Może Ci użyczy