pietruchin48

U mnie bez jajecznicy nie ma niedzieli, to donoszę, bo nieswojo się czuję i jeszcze do pracy pójdę. A tego bym nie chciała.


Mamy tu tryb bycia bardzo ciekawy Dziś nocne Marki okazały się rannymi skowronkami.
O 2 w nocy zaglądałam, zaniepokojona zapachem spalenizny, Piotr zwinął się spać, a Renia chwile wcześniej zresztą też.
Więc pokręciłam się i spróbowałam znowu zmusić się do snu, choć już wyspana byłam. Ale co tu robić o tej porze.
Godzinę później, widzę, Piotra znowu coś zwabiło tutaj (może to samo co mnie) i przytargał paszteciki (bez zapitki)
Jak się okazało czuwała i Renia i z apetytem i z gaśnicą.
Emi rozpoczęła dzień normalnie, bo to ranny ptaszek jest i zastała ożywiony domek w pełnej gotowości. Zaopatrzyła nas w śniadanie, coby nikt nie zasłabł. Uspokojona widokiem gaśnicy, napaliła też w kominku, hm. Zrobiło się i jaśniej i cieplej.
W rezultacie nie wiadomo już teraz kto i kiedy śpi.
Dzień Dobry

 

witam
jeszcze szybciutko przed pracą
porwałam ciastko i kawę
jajecznicy też skubnęłam
do zobaczenia wieczorkiem

może coś o tym wiecie, ktoś zostawił zdjęcie w skrzynce na listy

 

No tak! Tak właśnie pilnujemy Psotki A paparazzi czuwają I Towarzystwo Opieki Nad Zwierzętami też.
Ale że z Psotki taka imprezowiczka?

 

Dobrze ,że rybki są nadal w akwarium
Same sobie dyskotekę zrobiły

No tak coś jest nie tak idę spać
Jajecznica mniam mniam
Emi , bardzo dobrze sobie radzisz , wielki szacun w Twoją stronę
I dla wszystkich

 

Oto efekt wypraw Psotki na dyskotekę......

ajajaj i gdzie te przystojne kaczory??? zapewne odleciały

 

Niestety nie odleciały, ale się do nas dobrały, a raczej......

Co to za czasy, żeby człowiek kaczorów musiał się obawiać

 

Bry wszystkim tym czuwającym i tym dłużej wypoczywającym, śniadaniem się poczęstowałam, smaczne było.
Toż te kaczory same sobie wynagrodzenie wypłaciły za opiekę nad Psotką, ale czy zasłużyły?

 

Mnie to wygląda na rabunek w biały dzień.
Azor by się przydał, a on biega u Danusi po zagrodzie.

 

Azorek kominuje
Psotka dokazuje.
No cóż będzie więcej roboty z utrzymaniem ładu i porządku...
W porządnej rodzinie takie przypadki też się zdarzają , co ?

 

och jakie pyszne śniadanko zjadłam pasztecikami też nie pogardziłam Azorka przyprowadziłam nie miał kto domku przypilnować ? dyskoteki się odprawiało nowe kociaczki przybyły i kaczuszki też rozrabiały

 

A Psotka śpi i o kaczorach sobie śni
Pewnie jeszcze długo będzie spała skoro ledwo na 4 łapach się trzymała

 

Ktoś tu narzekał na brak zapitki więc zapraszam smacznego



i kilka pomysłów by picie nie było nudne

 

Co mam zrobić jak piwo mnie odrzuca ......przez zapach ......może powiem dosadniej odór ....
No i pewnie się teraz naraziłam wiec póki co zmykam cichcem w krzaczory czekając jak rozwinie się sytuacja... hihihi

 

Ciekawe jakiego stylu był fanem..

co do tych kaczorków mam podejrzenie że włam zrobiły do torebki z braku waluty na dyskotekę,ciągle marzą o psotce i rozpacz ich popchnęła do takiego czynu

 

nie jesteś sama
ja w ogóle nie tykam alkoholu-to nie moja bajka. smierdzi to dla mnie

 

a ja tam piwko lubie oczywiście w małych ilościach poczęstowałam się ciemnym piwkiem

 

Danusia nie bądź skromna ... hihih
No może pomoże Tobie na nereczki ...
Baran jak się ożłopie piwska to potem trzeba go wietrzyć z jakieś ....3 tygodnie .... hihii

 

mój baran jak się ożłopie to też mi to śmierdzi
na nerki najlepsze są ziółka moczopędne

 

Witam ponownie

ja za piwem nie przepadam, ale tak dawno go nie piłam, że troszkę się napije

i coś do piwka przyniosłam

 

chipsy do piwka wskazane dziękuję Marzenko pochrupam trochę