pietruchin48

Szacunek Renatko 99 lvl , ja dopiero do 92 dobijam

 

Dziękuję Beatko jeszcze długo na nim pozostanę
92 poziom gratuluję , po 90 robi się masakrycznie dużo PD

Oczywiście Helence będę kibicowała

 

To ja ci odpowiem, bo na tym się znam - czyli na robieniu kasy. Realna kasę wydaje tylko czasami na młynarza.
1,5 roku w Farmie i mam więcej niż Renia, bo ile nie powiem. A ile już wydałam!
Nie mam wątpliwości, że masz pełną stodołę, po tylu latach A to oznacza, że masz towaru prawie na każdy event i niewiele cie zaskoczy. Gdybyś urzędował na targu, to wiedziałbyś jak pożądane towary schodzą. Polecam. I wtedy się zarabia.
Poza eventami moja metoda na Targu jest - kupować w nocy po okazyjnych cenach. Ale muszę, bo stodoła skromna i ruski czas zajmie mi zapełnianie jej własnymi łapciami.

 

Irminko , właśnie nie ma co dorabiać się łapkami .Tak jak piszesz , coś sprzedajesz coś kupujesz .Moje wielkie drzewa dużo miejsca zajmują , ale też ładne pd dają .Pasza dla niektórych zwierząt więcej kosztuje niż samo zwierzę itd .Polecam też kupować roślinki codziennie w sklepie .Te pierwsze z listy są tańsze niż na targu .

 

Ja też wydaję realną kasę na mlyn i w 95% kręci on SP bo ja zarabiam tylko w czasie eventów hodowlanych kiedy praktycznie wszystko co się uda urodzić w oazach schodzi błyskawicznie. Gorzej z tą pełną stodołą . Już jako zaawansowany gracz wpadłem na beznadziejny moim zdaniem pomysł realizowania zleceń i faktycznie kilka poziomów zaliczyłem błyskawicznie ale odrobć już się tego zwyczajnie nie da o odkupić nie ma za co coć kasa nie jest dramatycznie pusta Jakos tak zabrakło mi też perspektywicznego myślenia przy ekspresach z drzewami . Odpuściłem i kicha . Cóż z tego ,że mam udoskonalone goździki i kasztanowe pnącze gdy brak SN ale fajnie że rozkręciliśmy temat bo już się czegoś dowiedziałem

 

Akurat roślinki sieję sama i na nich w eventach zarabiam. Ale skupuję kolorowańce - 2 pierwsze kolory i potem w czasie BB jadę na nich.
Zwierząt też mam dużo i też na nich zarabiam w czasie eventach. Ogólnie moja gospodarka jest wieloasotrymentowa
Przy wydawaniu SG zwracam uwagę ile wydałam, bo tyle mniej więcej i co najmniej muszę zarobić.
Zarabiam też na paszy, ale nie zawsze z sensem, bo tu trzeba dobrze policzyć, a ja jestem humanistka

 

A ja sobie gram i nie przejmuje się ile mam na koncie sianogroszy,
Kolejny poziom kiedyś przejdę, nigdzie mi się nie śpieszy
Franek K.dość regularnie obdarza mnie chyba 15%więcej PD przez ileś tam czasu, wtedy też zjadam te wszystkie dżemy chlebki i powolutku zbieram Pd

Ale mną nie ma co się przejmować,bo a to mogę jutro zniknąć na pół roku na przykład

 

Mniej więcej po 80 poziomie i ja przestałam przejmować sie poziomami. Po prostu się bawię i nigdzie mi się nie spieszy.
Ale SG już jest dla mnie ważne, bo bawi mnie też robienie eventów, a przy w miarę skromnym spichlerzu, może się zdarzyć, że trzeba coś dokupić, a potem się odkuć. Nie pamiętam już kiedy ostatnio nie udało mi się zrobić całego eventu.
Trafiłam na takie czasy w Farmeramie, że nagroda końcową są pnącza więc itemów nie mam wiele. Ale za to pnącza nabiją PD, no i inne jeszcze tam drobiazgi.
Nie mam kasztanowego, ale bez sekwoji i tak mało przydatne jest ono. Ale udało mi się zdobyć wszystkie muzyczne kwiatki.
Ponieważ jest dużo kwiatów do sadzenia, to, to pnacze + woda + zwykły nawóz i jeszcze dodatkowo uszlachetnienie, całkiem ładnie skraca czas wzrostu.
Myślę, żeby sobie pozwolić na TOP, nie wystarczy rok przygotowań. A poza tym, jeżeli ma się obyć bez realnej kasy, a można - wystarczy poczytać posty estorki, to gracze bez dużych drzew nie mają szans. Chociaż chyba, źle myślę.
Bo dzięki nawozom zrobili nasi podstawę w ciągu 5 godzin powiedzmy. Ale jakie to ma znaczenie, że tak szybko zaczną część Topową?
Wystarczy mieć zapasy i wrzucać je, z zupą lub bez.
Ale nic mi się tak nie marzy jak wielkie drzewa.
Tu rzeczywiście, Piotr, szkoda, że nie powalczyłeś. Bo to jest skarb

 

Nio szkoda , zresztą chyba twórcy gry sami dostrzegli przydatność tych drzew dla graczy a co za tym idzie mniejsze wpływy realnej kasy bo pociągu z drzewami nie było od stu lat i nie widać go wciąż na horyzoncie

 

Osobiście wierzę, że coś w zamian wymyślą, bo o młodych graczy też trzeba zadbać.
Zobaczcie, jeden z ważniejszych dopalaczy: cmj. Nie mamy przepisu i nie chcemy go kupić. A jednak dali z pnącza. Dali chleb marchewkowy. Oby jeszcze babeczki dali, bo one mnie jednak trochę kosztują.
Może kiedyś udostepnią sekwoje w GT

A nawiazując do postu Marzeny. Oczywiście każdy bawi sie tu na swój sposób.
Ale mnie podoba sie ta gra nie tylko z powodu grafiki, jej wielozadaniowości, mozliwości zabawy w rożnych miejscach (szklarnia, spóldzielnia, targ), forum oczywiście, ale i strategia. Bo uważam, że to też jest gra strategiczna. A miejsce na to jest na każdym poziomie. Byc może najmniej tam, gdzie ma sie wszystkiego w bród albo i jeszcze wiecej.
Ale i tam estorka pokazuje nam jak ona się bawi. Jak potrafi policzyć, przeanalizować. Jestem pewna, że już wiele lat tu siedzi i raczej się nie nudzi
Dla mnie jest nr 1

Zartowałam sobie tutaj z Top-u i jeszcze pewnie żartować będe, ale ja po raz pierwszy poczułam atmosferę dozynek. Siedzę często i gęsto w wątku Grzybobranie - rozmowy na temat aktualnych wydarzeń. Nie udzielam się tam, bo szczyl jestem. Ale podoba mi się i też naszym kibicuję.

Jeszcze tylko przetłumaczę topless
Z ang. less znaczy mniej. A więc w dowolnym tłumaczeniu - mniej niż TOP

 

Masz w zupełności rację Irminko, postępuje podobnie do ciebie i z tych samych powodów zaglądam do gry i na forum,
a odnośnie topu to na 1 miejscu jest "nasza" k.tynka trzymamy kciuki

 

Dali na pnącze cjm , dzięki temu nie ma po co zaglądać do dzielnicy rzemieślniczej .To też był sposób na zarobek dla wielu graczy .Zawsze zaglądam do wątków eventowych , można tam wiele się dowiedzieć .Ja np nie wiem ile małych pól mieści się na jakiejkolwiek łące (nie mogę tego spamiętać )Często eventówki nasieję za dużo .Dzięki estorce i norbijasowi wiem jak i ile , gdzie i kiedy
Podczas dożynek jest zawsze wspaniała atmosfera .Dzięki dożynkom mam kilka wspaniałych sąsiadek

 

No pewnie Feniks nie odpuści

 

A ,czytałam w wątku eventowym na pewno nie odpuści Stokrotka1951 też nie odpuści

 

Stokrotkę też miałam przyjemność poznać, a to chyba dzięki Helence. Kiedyś w czasie GT dla mnie czegoś intensywnie szukała.
I stokrotka odpowiedziałaz gratulacjami za super sąsiadkę.
Nie myśl Helenka, że zapomniałam
Stokrotka ma na liczniku 108 poziom, ale mało tego. Zauważyłam, że ostatnio, w bardzo krótkim czasie, chyba ok 2 miesięcy zrobiła 2 poziomy

Norbijas i est-orka wrzucili i poszli spać, ale widzę, że blazers walczy.
Tak sobie teoretycznie myślę, że gdyby mnie było stać, to czekałabym prawie do ostatniej chwili.

 

hoho, jakie tu rozmowy eventowe i farmerskie
Dobry wieczór

 

hej Ty nasza Magiczna
No, atmosfera dożynkowa i nam się udzieliła.

 

Stokrotka ma 109 poziom i ma wielkie serducho
Mnie nigdy nie będzie stać z moją zdolnością do handlu (mam na myśli dożynki)

Dobry wieczór

 

no widzę właśnie. Ja dopiero niedawno z pracy wróciłam, więc dopiero co event rozpoczęłam. Ale ponieważ jest prosty, więc się nie załamuję

 

nie ma nad czym sie załamywać. Albo stodoła pełna albo nie i sprawa jasna