W oczekiwaniu na kolejne GT

Temat na forum 'Archiwum - pozostałe działy' rozpoczęty przez użytkownika TETUNIA, 4 stycznia 2015.

Drogi Forumowiczu,

jeśli chcesz brać aktywny udział w rozmowach lub otworzyć własny wątek na tym forum, to musisz przejść na nie z Twojego konta w grze. Jeśli go jeszcze nie masz, to musisz najpierw je założyć. Bardzo cieszymy na Twoje następne odwiedziny na naszym forum. „Przejdź do gry“
Status tematu:
Brak możliwości dodawania odpowiedzi.
  1. Sookie

    Sookie Chodząca legenda forum

    Jakby był-to by był. Ciekawe jak by sobie radził z moimi dwiema kotkami. Moja sunia(raptem 11kg) ma z tym problem. Po prostu jak koty uznaja,że sunia przesadza w próbie przejęcia władzy to ja ustawiają..Bezkrwawo i bez wyciągania pazurów ale dają radę.
     
  2. chrumcia91

    chrumcia91 Chodząca legenda forum

    Yorka miniaturki nie potrafię porządnie poczochrać xD boję się że zrobię krzywdę :p za malutkie to dla mnie :p ciut większe preferuje :)
     
  3. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    Koty mają to do siebie, że potrafią ustawić każdego psa do pionu xD
    Mój Gordon miał dwa koty (zostały u sąsiadki, bo w międzyczasie okazało się, że psisko się u mnie zaaklimatyzowało i już nie potrzebuje non stop towarzystwa). Koty - wychudzone nieszczęśniki uratowane z jakiejś nielegalnej hodowli - sypiały na łbie Gordona i jednym ruchem łapy (bez używania pazurów oczywiście) potrafiły zgonić go z kanapy, jeśli uznały, że za długo już się tam wyleguje. Taki to już koci charakterek ;)

    A co do psów, to znalazłam fajny cytat z niejakiego Aldousa Huxleya:
    "Dla każdego psa jego pan jest Napoleonem. Stąd nieustająca popularność psów" 8)xD
     
  4. tersea51

    tersea51 Nadzorca forum

    Słyszałam dawno temu, oddaje istotę rzeczy: "Pies myśli - pan daje mi jedzenie, otacza opieką i troską - więc jest bogiem, a kot myśli - pan daje mi jedzenie , otacza opieką i troską - więc ja jestem bogiem";)
     
  5. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    Co w boleśnie współczesnym języku korporacji można streścić następująco: psy mają pana, koty mają personel 8)xD
     
  6. brydzia175

    brydzia175 Wyjątkowy talent

    Zawsze mialam psy dziewczynki czyli suczki, ostatnie jamniczki krotkowlose rude, kochalam i kocham je bardzo, mimo, ze juz ich nie ma i serce nadal mi krwawi jak o nich pomysle, cierpie nadal.
    Teraz mam dwa koty, jeden kot, przychodzi od tamtego roku, jak to kot, przyjdzie naje sie, pospi i na noc idzie na dwor na lowy, byl bezdomny,dzikus ale szybko przekonalam go do siebie- oczywiscie trwalo to jakis czas. Mieszkam na parterze, przychodzl na parapet, tam go podkarmialam, pomalutku zaczal wchodzic do domu i tak przychodzi do dzis.Maz zrobil kotu drabinke, aby wygodniej mu sie wchodzilo i aby nikt nie mial pretensji, ze brudzi elewacje. Ubieglej zimy troche przezyl nieprzyjemnych zdarzen, byl chyba kopniety przez kogos, bo bardzo cierpial na kregoslup, ale sie wylizal, pozniej spal chyba pod silnikiem w samochodzie- kiedys zauwazylam jak tam sie chowa- stracil kawalek ogona, a mial naprawde piekny, dzis juz jest zarosniety. Czasami przychodzil z kapiaca krwia z ogona, to go opatrywalam, karmilam a on wychodzil. Naprawde nie chcial siedziec w domu, probowalam go przetrzymac, ale chodzil od okna do drzwi, mialczal, drapal i musialam go wypuszczac.
    W sierpniu na przelomie z wrzesniem, poszlysmy z mama na ogrodek i znalazlysmy 4-5 miesieczna, czterokolorowa kotke, ktora ktos nam podrzucil.Nie mialam serca aby ja zostawic. Zabralam do domu, nakarmilam, a maz do mnie ze musze ja wyniesc, dzis jak dzwoni do mnie z trasy, to pyta co robi FIGA, bo tak jej dalam na imie, jego ulubienica. Byla okrutnie zapchlona, wyczyscilam, bylam u weterynarza, wyczyscilysmy jej bardzo brudne uszy, zakupilam jescze kropelki na pchly, kleszcze i wszelkie robactwo. Dzis mam wlasciwie dwa koty.
    Jak przychodzi DYZIU, to Fige chowam do drugiego pokoju, bo kocur nie bardzo ja toleruje, juz wiele razy dostala od niego lapa badz syczy na nia. Jak kocurek sie naje, to zabieram kotke, Dyziek idzie spac a kotka figluje z nami.
    Po smierci suni chcialam wziac inna sunie ze schroniska, juz mialam taka upatrzona, ale zjawily sie koty i tak juz zostanie.
    Kocham bardzo wszelkie zwierzeta, ale najgorszymi zwierzetami na tej planecie sa ludzie niestety.
     
  7. Agnes89

    Agnes89 Zaawansowany

    Heh to tak jak ja :) Jak pies to co najmniej średni :p
     
  8. Peonia

    Peonia Wyjątkowy talent

    Dokladnie. A czy tego tekstu to czasem nie bylo wiecej? Trzy, cztery linijki? Sens ten sam, slow wiecej.
    Wszystko zalezy od interpretacji, tego co napisalam. Ja napisalam herbata z pradem, majac na mysli kubek herbaty i dwie lychy pradu pigwowego, Ty oczywiscie masz prawo odczytac to zgola inaczej - kubek pradu i dwie lychy herbaty.
    A kto ma oceniac skutki tego pomagania? Te 95%, ktore uwaza to za pozor dzialania, majacy na celu uspokojenie sumienia czy te 5% uwazajacy swoje dzialanie za wlasciwe, czy moze ci, ktorym sie pomaga? Czy czasem racja nie lezy po stronie wiekszosci?
    W przerwach pomiedzy gaworzeniem o pieskach i chlebkach. Malo, ale zmiana zauwazalna wraz ze zmiana forum. Szkoda.
    Czy dobrze zrozumialam? Jesli moj system zasad, spojrzenie na drugiego czlowieka, stosunek do zwierzat, empatia umozliwia mi szybsze osiagniecie sukcesu, czyli oswojenie zwierzaczka, to Ty to nazywasz "ustawianiem wg wlasnego widzimisie"? A w jaki sposob?
    Napisalam mimowolna nasladowniczke - uscisle - w pozytywnym spojrzeniu na gre. I mam (szczera) nadzieje, ze w dalsze slady Zzizzie zawiedzionej nie pojdziesz.
    Takze nie problem oswoic dzika jaszczurke i dzika wiewiore w kilka godzin. Powtorze (to niestety prawda, u mnie sie sprawdza) to co pisalam kilka lat wstecz - wystarczy tylko chciec. Od "chcenia" wszystko sie zaczyna.
    Nie. Oswajanie to nie znaczy wychowywanie. Wychowywanie to jest to "ustawianie wedlug siebie". Zadnego mojego zwierzaka nie musialam ustawiac wedlug siebie. Nie szczekaj bo sasiadce obok przeszkadza? Nie chodz kocie po stole? Hmm... Moje koty nie chodza po stole, hmm... inteligentne takie?
    [/QUOTE]
    Przyjelam za pewnik, ze zalozysz, ze Ty bylas w trudniejszej sytuacji niz ja. Hmm, ciekawe dlaczego, zazdrosc i zawisc, ze moge miec umiejetnosci, ktore posiadaja nieliczni?
    Dziekuje za zyczenia, ale w mojej sytuacji to niewykonalne. Spotykam i ludzi i zwierzaki z bolesna przeszloscia, niestety. Moze dzieki temu potrafie to co potrafie?
     
    brydzia175 lubi to.
  9. SMOD_Casino

    SMOD_Casino S-Moderator Team Farmerama PL

    Mój kot ma na imię Milkins, takie czarno białe cudo :D. Wziąłem go za schroniska Na Paluchu w styczniu tego roku. Były do wyboru chyba trzy i akut wybrałem tego. Niestety wszystkich nie mogłem ze sobą zabrać. Milkins szybko się zaaklimatyzował, jest typem prawdziwego domatora, nawet na balkon wychodzi niechętnie. Większość dnia prześpi a między drzemkami przynosi piłeczkę w zębach żeby mu rzucać :D. Może się niektórym narażę ale zdecydowanie wolę koty od psów, chociaż psy w swoim życiu również miałem. Ale jednak koty uwielbiam najbardziej :).
     
  10. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum


    Sorry - nie odpowiem, bo zaraz bana dostanę za trollowanie. Tak się jakoś dziwnie składa, że to zawsze mnie za trollowanie banują 8)
     
  11. dosias

    dosias Generał forum

    witajcie wieczorowo, dzisiaj wróciłam z domu to i częściej będe wchodzic na forum. Ja kotów nie lubie wole psy. Niedawno bo w 2012roku dostałam od cioci pieska- suczke, bo jej sie oszczeniła i to dokładnie w moje urodziny wiec stwierdziła że skoro tak sie fajnie zdarzyło to jeden z jej piesków będzie mój. Tak właśnie dostalismy suczkę, która mieszkala z nami w domu oraz spala z rodzicami. Miala być moja ale ze względu na to że studiuje w Krakowie ponad 220 km od domu i rzadko w nim jestem to stała się mojej mamy. Mieliśmy ją 2 lata i 1 miesiąc. Niestety w styczniu tego roku wybiegła na jezdnie i została potrącona przez samochód, chyba przez dwa tygodnie wszyscy płakaliśmy. Później strasznie nami jej brakowało i nie minął miesiąc a przygarnęlismy z ogłoszenia inna suczkę, która została podrzucona do właścicielki ogłoszenia. Mimo że nie jest taka jak wczesniejsza ( z charakteru) strasznie się do niej przywiązaliśmy. Kiedy ją przygarnęliśmy była bardzo strachliwa ( kiedy ktos powiedzial coś głośno lub jak odkurzaliśmy strasznie się bała), nie lubiła być głaskana ani trzymana na rekach. Teraz jest o wiele lepiej chociaz jeszcze nie do konca dobrze.

    Jedyną jej wadą jednak jest to że nie szczeka na obcych tylko się do wszystkich łasi, ale nie każdy pies musi szczekać i tak ja kochamy
     
  12. agi31

    agi31 Chodząca legenda forum


    dokładnie, każdy zwierz będzie tym najwspanialszym :)
    ja mam swoje 4 kilo psa , no dobra prawie 4 kilo :inlove:
    mój Yoruś ma 3 latka - urodził się w dzień Matki - i pozostał nieyorkowaty :p nie zmienił koloru włosów i jest sobie czarny i do tego ma oklapnięte uszka i jest cudowny:inlove: oczywiście że jest poręczny ;) nie spycha mnie z poduszki, mieścimy się na jednej xD

    [​IMG]
     
    Ostatnie edytowanie: 2 listopada 2015
  13. tersea51

    tersea51 Nadzorca forum

    Czasem przypisywanie przez rozmówcę swoich cech interlokutorowi nie zasługuje na odpowiedź.. i tyle. A swoją drogą dziwnie się składa, że rzeczywiście to Ty dostajesz bilet na Hawaje, a autor hejta zostaje na polu bitwy.. i ma dobre samopoczucie. A pies lub kot trącał to nosem. Personel moich kotów idzie spać, pozdrawiam;)
     
  14. blazers

    blazers Wszystkowiedząca wyrocznia

    Pewien mężczyzna o imieniu Teofil lubiący polowania wprowadził się wraz ze swym psem Anatolem do nowego domu pod Będzinem.
    Okolica wydawała się bardzo zaciszna - mieszkające w sąsiedztwie dwie starsze panie (Irmina i Aldona - nie ta znana) bardzo polubiły nowego sąsiada i jego wiernego towarzysza.
    Piesek zaprzyjaźnił się nawet z ich śnieżnobiałym króliczkiem Patrykiem , który był pupilkiem staruszek!
    Pewnego wieczoru mężczyzna wrócił z pracy bardzo zmęczony po ciężkim dniu. Jego pies jednak radośnie podskakując i machając ogonem domagał się cowieczornego spaceru.
    Teofil był jednak tak zmęczony, że tylko wypuścił kudłatego przyjaciela na podwórko, a sam położył się do łóżka.
    Po mniej więcej godzinie obudziło go szczekanie do drzwi.
    Zaspany poszedł je otworzyć … i sen szybko zniknął mu z oczu kiedy zobaczył, że piesek … trzyma w zębach królika sąsiadek!
    Szybko zabrał futrzaka ubrudzonego błotem , umył go i wysuszył mu sierść.
    Dokładnie obejrzał zwierzątko, a gdy stwierdził, że nie ma ono śladów pogryzienia (całe szczęście że Anatol nie wbił mocniej zębów!) postanowił zakraść się do domu staruszek i umieścić ich pupilka ponownie w klatce.
    Gdy zagasły wszystkie światła mężczyzna udał się do domu sąsiadek , ułożył króliczka obok jego miski i wrócił do domu.
    Rankiem wychodząc do pracy zauważył obie starsze panie rozdygotane i patrzące z przerażeniem do klatki, gdzie leżał ich martwy zwierzak.
    Jedna z nich nawet bezustannie kreśliła nad futrzakiem znak krzyża!
    „No to wpadłem” pomyślał mężczyzna ale postanowił udawać, że nie wie o co chodzi. Przechodząc obok staruszek przybrał zatroskaną minę i zapytał:
    - Co się stało? Czy króliczek zdechł?
    - Tak, zdechł - stwierdziła jedna z przerażonych staruszek - tyle że pochowałyśmy go w ogródku dwa dni temu, a dziś on wrócił do klatki!


    Wątek dość gorący , a u mnie obecnie niewielkie chęci do pisania .... przejdzie.

    Bry w odcieniach szarości.
     
  15. gosiagosia60

    gosiagosia60 Chodząca legenda forum

    xD:cry:xD:cry:xD:cry:xD:cry:xD:cry:xD:cry:xD:cry:
     
  16. zagma

    zagma Chodząca legenda forum

    o_Oo_OxDxD:cry:xDxDxD:cry:Co Ty bierzesz?xDxDxDxD
     
  17. *Edyta*

    *Edyta* Generał forum

    bry:D
    poplakalam sie, bohhhhh hahahahhahahaxDxDxDxDxDxDxD:cry::cry::cry::cry::cry:
    Madzia, tez jestem ciekawa i tez chce xDxDxDxDxD:cry::cry::cry::cry:
     
  18. ptasznik70

    ptasznik70 Stały bywalec

     
  19. akinomrd

    akinomrd Chodząca legenda forum

    xDxDxD:cry::cry::cry:


    Naprawdę nie Wiesz??o_OPełnię mamy....pomyślxD:cry:
     
  20. FAJNAFARMAXXXL

    FAJNAFARMAXXXL Hrabia forum

    Dzień dobry :D Miałam tu już nie przychodzić, ale.......Przyszłam się pochwalić :inlove: Gram 37 dni , jestem na 73 poziomie, w ewencie zdobyłam 4 itemy i pnącze, odblokowałam las tropikalny, postawiłam 5 lasków grzybowych i 5 drzewek mrocznych, przy BB odblokuje pnącze, postawie itemki i jestem taka szczęśliwa i dumna, że musiałam się tym z wami podzielić, To ja Wieczna optymistka. :p
     
Status tematu:
Brak możliwości dodawania odpowiedzi.