Opinie Przygoda w górach

kozy i świnie moje sprzedane na razie dosc zabawy w targ. poszło błyskawicznie za pół godziny jak mi agrest dojrzeje to wystawiam kurniki

 

Ja jak na razie nie wiem czy będę robić, niby siania nie ma dużo, ale klikać mi się nie chce, kuponu brak, zakupionego abonamentu na pomocników też brak więc zobaczymy jak się to ułoży.

 

Wiem ale nie powiem

eventu nie robię, pohandluję za to trzodą chlewną

 

Hejka Mariolka



Mnie będzie ograniczał tylko czas ale może mi się uda zrobić jak wykarczuję wszystkie drzewa i zagrody.

 

Słuchaj, bo w ogłoszeniu ewentowym jest, że to nie góral a góralka, więc to pewnie dla niej będziemy szyć stroje. Wtedy korale są jak najbardziej na miejscu . Ewent spokojny bez szaleństwa.

 

Czerwone korale na szyi, to przecież obowiązkowa część stroju góralek, nieprawdaż? A że można było trochę lepiej tę nazwę przetłumaczyć, to inna sprawa.

 

Nie lubie losowych wypadajek oraz tajemniczości w sadzonka i zagrodach bo zawsze mam pod górkę, wypadajek zabraknie bo to losowe, a tajemniczości idą do paska

 

ewencik zapowiada się ciekawie ,nagrody też

 

Ponieważ już dziś moja Farma odmawia współpracy, to jutro pewnie nie da się grać.

Czyli mój udział w evencie jest pod dużym znakiem zapytania.

Najpierw kiedy weszłam sprawdzić na pnączu jaki item mam zdobyć w sklepie Jacka, zobaczyłam widok, od którego słabo mi się zrobiło przez chwilę - pusto, szaro, ani jednej gałązki na pnączu, nawet tych pustych.

Potem przy przejściu z jednej części farmy na drugą zawieszka, odświeżam, znowu.
Wreszcie poszło, ale czarno widzę ten event...

 

co użyć by z pola więcej wypadło drobiazgów?

 

jakiej przegladarki używasz? moze warto zmienic

długorosnące rosliny

 

a cos ze spiżarki wspomaga?

 

Widać , że event "przygoda w górach " w zamyśle event polski był opracowany (wymyślony ) przez obcokrajowca.
Wypadajka pod nazwą sukno jest (z ilustracji ) tybetem czyli materiałem na spódnice góralki podhalańskiej a sukno jest materiałem , z którego uszyta jest cucha i portki górala .
Z kolei w młynie robimy strój górala a potrzebny do tego jest tybet z wypadajek . Jednym słowem poplątane to jest bardzo

 

Moim zdaniem to wspaniały event i zarobić można i nagrody wspaniałe..pierwszy raz aż się rączki rwą do pracy na farmie
..i te nasze itemy.. bomby PD/TPD..pomijając to,że smok taki mniej udany...

 

Czyli czas zakasać rękawy i orka pełną parą

Skoro Grecia pisze że się rączki same rwą do pracy to cóż innego pozostało

 

Też gotowa jestem,zapasy pouzupełniane.Tylko na te wypadaje muszę znowu farmę zrujnować SN tym razem malutko,tylko na rozsiewy,nie poszaleję sobie z kasztankiem A chcę kupić zwierza do zupy ale nie ma... Edit:mam nadzieję,że se dobrze przetłumaczyłam,co orzełek gada...

 

mi event podoba się fajne pnącze kilka wejściówek i innych nagród,w stodole wszystko jest więc zabawa będzie na luzie aby tylko wypadajki leciały

 

nie....tu chodzi o czas wzrostu a nie o pd

 

Łatwy i przyjemny evencik

 

Dzień dobry
Mnie tam się event podoba, wszystko mam w stodole, jeszcze trochę zarobiłam sprzedając świnki

Szkoda tylko, że pełnia łączy sie z eventem, na głównym sieje jeszcze mroczne rośliny a można by było posiać rosliny długorosnące na wypadki a tak to lipa
No i lasu też nie demoluję, są tam drzewka i pozostaną, oby tylko wypadajki nie wstrzymywały.