W oczekiwaniu na kolejne GT

No brawo Magda Wiesz co?chyba tą Twoja lamę jutro poprawię-coś na dole mazaje jakąś ma

 

czyżbyśmy zamykali ten wątek?

 

Cześć , chyba nie jest tak tragicznie żeby zamykać, po prostu najbardziej czynni wyjechali na wakacje, jak wrócą pewnie znowu będzie wesoło. Jeżeli tak się nie stanie, to ..... będzie GT i znowu się ożywi

 

Spokojnie Wczasy się skończą,to i wątek lekko odżyje zapewne Ale tak w ogóle,to jakąś misję chyba trzeba zmontować,bo przepisy kulinarne-bez urazy-to atrakcja na forum nie jest (przynajmniej dla mnie-nie piekę,nie jem słodkiego często) No i jeszcze jest Nowy Regulamin(strach się bać )-to już może bezpieczniej o tym pieczeniu piszcie.... Ja na dziś już się udzielać nie będę-jestem bardzo rozczarowana BB,zastanowię się nad dalszymi zakupami SP I...może nad dalszym pobytem na farmie... Chociaż się przez rok+2 miesiące już przyzwyczaiłam i żal... Na razie-do jutra

 

Gosiu ..dzięki..Bo już myślałam,że tylko ja taka niekuchenna. Jak kiedyś ośmieliłam się napisać ,że spadam bo za dużo kuchni to zzizzie przez 2 tyg. mi dogryzała w swoim specyficznym stylu.Uff nawet nie wiesz jak mi ulżyło..

 

Wiesz...To przenośnia też taka lekka była Cmokaski mnie nie kręcą-wolę w realu No nie powiem,że na bank ale lekką nudą powiało... A co do przepisów-jak coś się działo,to omijałam a teraz się nie da Widzisz,brakuje jednak tego kijaszka w mrowisku-jeszcze tydzień (mam nadzieję,że wątek do poziomu wróci )

 

Akurat tego kijaszka,o którym pisałam to mi nie brakuje. Zresztą ten dłużej ..do października

 

Ewka ja też nie jestem kuchenna, ale przepis na ciasto bananowe w pracy ''sprzedałam'' i teraz odbieram podziękowania od moich koleżanek i ich mężów . Za Zuzą ja tęsknię, uwielbiam takich ludzi ''mądrych z lekką domieszką sarkazmu''

 

Dobry wieczór
Widzę,że strasznie się nudzicie to napiszę Wam nową bajkę
O naszym evencie pisałam w nocy (kto nie czytał niech poszuka wcześniejszych postów)teraz o jakimś dziwnym z czasem a może ze zmianą czasu związanym...wiem,że mamy siać kwiaty lotosu i zmieniać ich kolor...puszczając fioletowe krople pigmentu..oczywiście zmiana ta będzie w młynie i następnie będziemy te kolorowanki układać na planszy, w pionie, w poziomie i na ukos..i w ten sposób być może będziemy losować nagrody

 

u mnie tez troszke boberki pofiglowaly ale guzik ze sukcesow -odpuszczam na dzisiaj
Globala to my nie zrobimy -Rafal to mowil juz na przedprogu chyba ze BP zalatwi sprawe

 

Ja mam sporo książek kucharskich i potrafię też wyszukać przepis w necie..Gotuję,piekę..ale mam ciekawsze tematy na forum. Dla mnie ciekawsze-podkreślam..
Nie przepadam za bananami

No nie wiem co myśleć..Rafał wczoraj pisał żeby kciuki trzymać za jego pierwszy wsad...To ja nie wiem czy można mu wierzyć...

 

No i nie wiem,której polajkować.... Bo może to ja tutaj teraz nie pasuję,jak dawniej...Ech...Życie....Dawniej było lepiej,każdy swoje miejsce miał...I nikt nikomu nie przeszkadzał i każdy,za każdym tęsknił ...

 

ja lubię banany , proszę nie mylić z banami . Gosik każdy tutaj pasuje, dlatego jest dobrze, bo swoje dziwactwa szanujemy, albo omijamy i chyba o to chodzi w ''dorosłym życiu''

 

TETUNI polajkuj Najwyżej troche później poziom przejdę...

 

I dobrze ze Ci ulzylo bo przeciez nie wsystkie jestesmy takie same i to jest wspaniale

 

Małpiszon jesteś i tyle

 

Rafalowi wsad sie udal az za dobrze i siedzi na jakiejs chmurce

a co Ciebie znowu dopadlo ,co to znaczy nie pasuje TU tu kazdy ma swoje miejsce i Ci ktorzy sie wczasuja i Ci ktorzy tyraja w gumioczkach swiatek,piatek i niedziele

 

Według chińskiego horoskopu też

 

Kupiłam dużo wilków i kiwi , bo ponoć będą do nowej misji potrzebne, były prawie w cenie paszy dla nich, to paszę sprzedałam . Hih a ja w chińskim ..... świnia metalowa jestem

 

Już niedługo..Od eventu polskiego będziemy po farmie w kierpcach i rózowych stringach z Koniakowa biegać...