Jeśli czujesz to rymujesz

pnącze swe zobaczysz
jak cała farmerska brać raczy
zrobić indywidualne zadanie
a pasek po lewej cały zielony się stanie
ale czy globalnie to się uda
trzeba w to wierzyć bo wiara czyni cuda

 

Oj to nowa informacja jest dla mienia
to cala postac rzeczy zmienia
juz myslalem ze jak bobry zdaje
to wszystko od razu dostaje
a tu wychodzi ze nie tak od razu
trzeba boberkom dodac gazu
OK dziekuje za informacje
jak zwykle kobietki maja racje
nie ma co sie stersowac
trzeba z damami deliberowac
bo one czytac lepiej umieja
i zycie znaja i zawsze z nadzieja
potrafia czlowieka tak ustawic
ze kazdy event moze strawic

Podziekowania sle i jeszcze raz dziekuje !

 

to sie marcin sprawił,
500 bobrów w kilka minut strawił.
A teraz czeka na cud,
pnącza odnotowuje głód.
Jak trochę pokoloruje,
to raczej się nie zrujnuje.
Globalnie do tematu podejdzie,
To mu bober odstąpi gałęzie.

 

No nie wiem Wadwrowko
czekamy na pnacze jak na zdrowko
nie dam sie juz zwariowac
ide boberki chowac
znaczy bede je od nowa hodowal
bom sie dla eventu zrujnowal
i nic mi nie zostalo
ale to dla mnie jest stala
BO jak cos sie dzieje na farmeramie
to u mnie pustki zostaja w bramie

 

bobrów resztę na targ popędziłam
o wielkiej kasiorze marzłam
teraz wystawiłam wszystkie zagrody
może mi się ich trochę namnoży do soboty
wsadzę je do oazy
bo pnącze mi się też marzy
coś też wrzucę do wspólnego wora
jestem do tego bardzo skora

 

Umordowalem sie co nie miara
nie ma to jak farmerska wiara
kazdy cos podpowie, wyjasni co nie co
i juz sie w czlowieku nadzieje wznieca
czekam juz teraz na prezenty
bo event nie skonczony ale zaczety
Mowiem Wam poeci dobranoc
i pod poduszki boberki na noc

 

Farmerska wiara na forum działa.
Na farmie tyra, grzbietem dogina.
Pola obrabia, zwierzynę dogląda,
na wszystko czujnym okiem spogląda.
A w wolnej chwili pod płotem siądzie,
jak niunie , na swym własnym lądzie.
Sowę przywoła, nakryje do stoła
i kuchnia tam stanie, zresztą polowa.
Czas nie gra roli,
czas nas nie boli.

 

Witaski czesc i czolem
za sniadanko sie wzialem
I Wam zostawie na mily dnia poczatek
bo jutro przeciez juz piatek



I juz mamy piatek
weekendu poczatek
i wczorajsze sniadanie jeszcze stoi
kazdy jesc sie go chyba boi
Wylazic z krzakow ludzie Kochane
pola jeszcze nie zebrane
Bobry trzeba oddawac setkami
zeby sie cieszyc nagrodami

 

na chwilę tu wpadłam
wczorajsze śniadanie na podwieczorek zjadłam
nikt nowego nie podał
a to wielka szkoda
ja wam dziś kolację przynoszę
tylko wino donieść proszę

 

tyle żarła tu podano
serek ,szyneczka i salami
na parę dni pożegnać
muszę się z wami
jade tam gdzie kiedyś byłam
wtedy za wami bardzo tęskniłam
to na razie do widzenia
do miłego zobaczenia

 

jedź bezpiecznie
myśl o nas koniecznie
my na Ciebie poczekamy
teraz Ci pomachamy

 

Wina z "łychą" nie mieszajmy
tu bądźmy jednostajni.
Marzena o wszystko zadbała
i jak pięknie podała.
A że oczy na swój sposób jedzą,
do stołu wszyscy popędzą.
I nawet ten kto nie jest głodny,
zaraz coś zapewne "wtrąbi".
I będzie dokładka potrzebna,
może nawet nie jedna.

P.S.
Na dantika czekamy
i o swej przyjaźni zapewniamy.

 

Czy tu wszyscy cały weekend imprezowali
że za zajrzeć tu czasu nie mieli
Mnie forum widzieć chyba nie chciało
gdyż mnie ciągle wywalało
Dzisiaj jest już troszkę lepiej
i za oknem troszkę cieplej
śniadano i kawkę wam przynoszę
i zaglądać częściej proszę

miejsce przy stole się znajdzie
dla każdego co tu zajdzie

 

Szkoda, że nie mam czasu na śniadanie,
chyba że mój zegarek stanie.
Ale jak stanie jeden, to drugi się odezwie
i do roboty szybko mnie wezwie.
Zabiorę więc rogala na drogę,
bo to zawsze zrobić mogę.
Z marzeną na długie śniadanie
umówię się w jego sobotnie wydanie.
Coś smacznego zrobimy
i dantica ugościmy.
Niech do domu już wraca,
bo nas nuda przewraca.

 

dobry wieczór piękne panie
ominęło mnie sniadanie
na kolacje tutaj wracam
bo zgłodu się juz przewracam
tam gdzie byłam dietę dali
ale za mnie pozmywali

 

Może mi ktoś podpowie,
co mam zrobić nieboże.
Gdzie upchać wszystkie drzewa,
żeby jeszcze rodziła coś gleba.
Jak wyjść z takiej opresji,
bo wszystko się nie zmieści.

 

kogo ja tu zobaczyłam
aż się rozweseliłam
jak się nasz dantic miewa?

u mnie na razie rosną same drzewa
o polach pomyślę potem
na razie jest moim kłopotem
drzewna wypadajka
jaka szkoda że nie są potrzebne kurze jajka
tych mam pod dostatkiem
mogłabym je wysłać w podróż statkiem

 

a dziękuję wydobrzałam
ja tez drzewa powciskałam
marzenka wielki kłopot ma ?
pole ułóż gdzie sie da

 

na farmie rosną same drzewa
więc marzena ziewa
nudny to event bez siania
za dużo czekania
pomponiki słabo lecą
a nasi wieszcze nic nie klecą
jak was wyciągnąć z krzaków
trzeba przynieść parę przysmaków?



bardzo roszę mi tu pisać
bo ja nie mam czego czytać
jutro już piątek
jakąś imprezę trzeba urządzić na początek

ja to ta
co na nodze motylka ma

 

Mam humor wisielczy,
wypadajek nie starczy
To nie event dla szaraczków,
lepiej nie wyłazić z krzaczków.
Bez Premium jesteśmy bez szans
i przy strzelaniu nie popadniemy w trans.
Więc zostaje poskakać wesoło
lub ze złości tupnąć nogą.