Jeśli czujesz to rymujesz

obrusem stolik nakryłam
na nim kosz ciastek postawiłam

dla dantic naleje herbatki
jak postawię na stół kwiatki
później Tomka poczęstuje
za to że sukienki mi proponuje
a gdzie się waderówek zgubiła
czyżby szefa dalej męczyła

 

za herbatkę ja dziękuję
ciachem też się poczęstuję
waderówek ciężko pracuje
w domu mebelki pucuje

 

Przeziębiona leżałam, chorutka,
pod kołderką jak myszka, cichutka.
Chciałam się wykurować w dwa dni,
ale nie udało się mi.
Przyszłam do pracy z czerwonym nosem,
i o litość pacjentów proszę.
Patrzę na zegarek,
a on chyba staje.
Też chory, czy złośliwy?
Nie da mi nadziei michy.
A to dopiero trzynasta,
oj, głowa ciasna.
Kawusię wypiłam, ciasteczko schrupałam,
tylko kaloszy przymierzyć nie zdołałam.

 

gdzie to się tak przeziębiła ?

pewnie w przeciągu ciągle była
nie zadbała o swe zdrówko
puszcze ci lanie waderówko
a wskakuj ty z powrotem do łózeczka
z miodzikiem napij się mleczka

 

Mleko z miodek już wypiłam,
całą krowę wydoiłam.
Może i w przeciągu byłam,
ale go nie zauważyłam.
A może inni na mnie prychali,
o ostrożność nie zadbali.
Dmuchaj mi dantic, dmuchaj
i wesoło mi pomachaj.

 

dmucha dantic ,dmucha
waderówce prosto do ucha
dmucha wiatr ,szumią drzewa
becia w kącie sobie śpiewa
a marzenka kreci ciasta
bo to pani przeca z miasta

waderówce pomachałam
do napisania powiedziałam

 

Kręci, kręci i kręci,
marzena ciastem nas nęci.
Mnie też coś kręci,
pewnie Wader coś zwędzi.
Dzisiaj jest kręcony dzień,
a od dmuchania ogłuchłam w pień

 

to ja lecę do krawcowej
po kiecusie uszyć nowe
przeca jesień już jest blisko
a twój wader dobre psisko

 

Krasnal Ci kieckę uszyje nową
i będzie ona z długą przemową.
Przymiarek będzie sześć,
zdążysz sobie coś zjeść.
Gdyby fastryga jakaś została,
to reklamacja jest wskazana.

 

ja krawcową swoją mam
to jest Gosia mówię wam
przez krasnala spamowałam
od Ateny upomnienie dostałam

 

Krasnal każdego na minę wsadzi,
trochę spamu nie zawadzi.
Niech dantic nie zielenieje,
bo, jak mnie, ją zawieje.

 

krasnala można znaleźć wszędzie
biega on po całej grzędzie
dla waderówek przynoszę herbatkę z cytrynką

chyba że wolisz z malinką
wskakuj prędko do łóżeczka
wracaj szybko do zdróweczka

 

Rano miód, wieczorem miód,
czy to jest dieta cud?
Może wieczorem coś mocniejszego,
do spania bardziej skorego.
Bo nos spać nie pozwala,
kręci i figle mi płata.

 

sama wiesz co dla Twojego zdrowia lepsze
podam więc Ci krwawą mary z pieprzem
pieprz przeczyści Ci nos
pomidory wzmocnią głos
reszta od środka ogrzeje
wtedy ciało wyzdrowieje

rybka nam czmychnęła w krzaki
powód tego jest jaki

 

Nie mogę jej wypić sama
więc chodźcie, będzie trochę szamania..
Dla każdego coś się znajdzie,
a do łóżka później zajdzie.
Proszę własne wziąć talerze,
bo u mnie poluje na nie moje psie zwierzę.

 

żeby myciem nie zaprzątać sobie głowy
zjemy na papierowych
za Twe zdrowie wypijemy
psa na spacer zabierzemy

 

kłaniam się Wam bardzo nisko
dantic sukienki zamawia
to poważna sprawa
waderówek już od rana
biega, biedna zasmarkana
marzenka "leki" jej podała
do łóżeczka ją zagania

 

becia jesień nam tu wniosła,
a po lecie smutek został.
Całkiem zgrabna Pani jesień,
przyklaskuje jej w tym wrzesień.
Już wiewiórki zapas robią
i do zimy się sposobią.
I kasztany spadną wkrótce,
a dni są już coraz krótsze.
Dynia, gruszka, jarzębina
o przetworach przypomina.
Grzybów raczej nam zabraknie,
chyba, że deszcz na nie skapnie.
Tak się trochę zasmuciłam,
Krwawą Mary więc wypiłam.
Wiosna, lato, jesień, zima,
zbyt szybko wszystko przemija.

 

pobiegnę po dantic,serduszkami Ci podmucha
do razu pojawi Ci się uśmiech od ucha do ucha
lepiej się śmiać niż smucić
więc pozwolę sobie tu coś wrzucić

 

na jednej nodze
z talerzem przychodze
głodna się zrobiłam
chyba się spózniłam
nie smutaj się Irminko
dobre było od marzenki winko ?
na życzenie ci podmuchałam
zebym marzenki nie wywiała