W oczekiwaniu na kolejne GT

No i widzisz,została Ci oszczędzona kózka ode mnie Jeszcze jakbyś ptaka nakarmiła.... Cały czas mnie wywalało z forum...

 

Też nie zamierzam się sprzeczać ,bo w tym konkretnym przypadku masz całkowitą rację ,facet to tępak ,bydlę i powinien być ukarany i to porządnie .
To co wcześniej napisałam było tylko ogólnym określeniem jakim ja się posługuję.
Głupota to przecież nie tylko brak wiedzy czy wykształcenia ,ale też brak umiejętności przewidywania skutków postepowania ,można też nazwać to bezmyślnością .
Ile razy się słyszy o przypadkach zamykania psa w nagrzanym samochodzie na jakims parkingu na kilka godzin ,bo się zakupy poszło robić ,przecież to nie cwaniactwo czy wygodnictwo ,ale właśnie totalna głupota i bezmyślność .

 

Zmykam,do jutra.Kolorowych snów

 

We mnie jakaś furia wstępuje, jak widzę takie traktowanie zwierząt

Spadła mi temperatura w mieszkaniu. Z 27 na 26,9 stopnia

 

ulala to przyodziej sie bo przy takim wahaniu temperatury to szoku doznasz u mnie jest tragicznie...goraco,parno,padac nie chce,mieszkanie z oknami od poludnia i jak tu zyc? w dodatku w castoramie,tesco i carrefourze wentylatory wykupione

 

Tylko się nie przezięb kobieto latasz pewnie na pół goła z tym chorym palcem ,jak nic przy takim spadku temperatury przeziębienie Cie czeka

 

Dzisiaj nabyłem drogą kupna solidne , ocieplane (do - 40 stopni C) wspaniałe kozaczki , ale takie męskie .
W ostatnich dniach cały czas marzły mi stopy.

Bry bez.

 

U mnie w casto od groma wentylatorów.

Było mniej parno dziś u mnie, jest nadzieja na ochłodzenie

 

czy to wystarczy za komentarz ?

 

Witam wszystkich widzę że nie tylko ja tęsknię za zimą, nie lubię lata a tego w szczególności, mam alergię na słońce, masakra

 

Wszyscy się gotujemy, jak tak dalej pójdzie, to limity używania wody nam wprowadzą...
Elektrownie już chyba nie nadążają z chłodzeniem i są awarie prądu.
Mówią w tv, żeby zwracać uwagę jaką wodę pijemy, bo że trzeba pić i to dużo to wiadomo.
W takie upały ma być z potasem, nie wiedziałam, muszę kupić.

Muszę Wam coś opowiedzieć.
Przed chwilą na spacerze jakim byłam z moją psinką podeszli do mnie młodzi ludzie. Chłopak z dziewczyną.
On powiedział, że jego dziewczyna leczy jąkanie, on jej w tym pomaga i w ramach terapii powie mi parę głosek.
Chłopak mówił jej wyrazy do treningu, które miała powtórzyć.
Dziewczyna - widać, że potwornie nieśmiała otworzyła usta i zaczęła mówić. W wielkim skupieniu i powoli, bardzo przeciągając samogłoski. Powiedziała mi też mióóóóóóóóóóód, ścieeeeeeeeeeeżka i parę innych. Po czym grzecznie mi podziękowali, ja jej życzyłam powodzenia i że trzymam za nią kciuki. Widziałam, że podchodzili też do innych spacerowiczów.
No coś nieprawdopodobnego po prostu. Powiem szczerze, że jestem pod wrażeniem.
Odważyć się tak przemóc to może iść tylko ku dobremu.
Nie zajęli mi więcej niż kilka minut, a jeśli to miałoby pomóc to wprost fantastycznie.
Spotkaliście się kiedyś z czymś takim?

 

Rafi , cudna to Twoja wiadomość o zakupie kozaków ,, czyli moja ukochana zima już blisko , oby była śnieżna

 

witajcie wieczorkiem
ja właśnie dotarłam po miesiącu do domu byłam w cudnej temperaturze 16- 20 stopni Celsjusza, a na lotnisku w Polsce potraktowano mnie 29-ma stopniami i to już po 18-tej było boję się jutra

 

Miałam na studiach koleżankę, która się leczyła z jąkania w specjalnej klinice, czy jak to się tam zwie. Mieli właśnie "zadane" tego rodzaju ćwiczenia, w ramach treningu miała też wypowiadać się w trakcie zajęć przed całą grupą, nagrywać na dyktafonie właśnie swoje wypowiedzi, rozmowy z ludźmi z roku (oczywiście wcześniej pytała o możliwość nagrania takowej rozmowy) i inne tego typu wyzwania z udziałem obcych ludzi. Na późniejszym etapie terapii nawet mieli z grupą jakieś wystąpienie w radiu i którejś telewizji śniadaniowej. To jest jakaś specjalna terapia, którą prowadzą w ośrodku w Mikołowie na śląsku o ile dobrze pamiętam. Może ta dziewczyna też była stamtąd

 

Bry wieczorowe.
Azikowo - a ktorys z Modow protestowal niejako w Twoim imieniu wzgledem naszych prezentow?

Alaire - przepraszam Cie, ale na laptopie nie ma szans, bym napisala poprawnie Twoj nick.
Nigdy nie spotkalam sie z tym, co opisalas. Takie zachowanie mlodych ludzi fajne!
Zycze Twojemu pieskowi zdrowia!

 

Nie spotkałam się z czymś takim ,ale trzeba podziwiać tę dziewczynę za odwagę
Osoby jąkające się ,z racji swojej wady wymowy są bardzo nieśmiałe i małomówne .

 

Justyś prosisz i masz

 

A idź że kobieto z tą zimą Mam dzisiaj taką temperaturę w domu, że aż mi stopy zmarzły Gorąco to mi się zrobi, jak przyjdzie rachunek za prąd

 

Bry deszczowe
W Polsce sie z tym nigdy nie spotkalam ale tutaj w Anglii juz w przedszkolu (dzieci4-5lat)maja specjalne zajecia polegajace na tym ze wychodza na spacery kazde dziecko ma wlasna opiekunke i podchodza do przechodniow z mikrofonem proszac o wywiad .Sama bylam poproszona o taka rozmowe juz 2 razy dlatego o tym pisze .Nie sa to dzieci z wadami wymowy tylko jest to oswajanie dziecka z mikrofonem .Ale jak piszesz moze to byc i terapia -wspaniala metoda .

 

Dzień dobry wszystkim.
Wreszcie sie doczekałam,jadę po wynik biopsji