W oczekiwaniu na kolejne GT

U mnie całe i okrągłe 0 nie wiem czy miałam jakieś ,bo ktoś wczoraj pisał ,że miał i mu zniknęły ,brałam udział w poprzednich nublonach ,wiec teoretycznie jakies powinny być ,choćby sztuka ,ale nie ma

 

Ja czesto sieje bo mam wlasne cmj-ki i czas a w dodatku lubie siac tylko zmieniam roslinki kolczatki mi sie uzbieralo duzo ale znowu strusich jaj mi braklo a teraz nie ma mowy o ich wystawieniu moze chociaz orchidee kilka razy posadze na PD dla kwiaciarnijuz tyle tego wszystkiego jest ze nie wiadomo co robic wpierw

 

Łał No właśnie, gdzie Ty kobieto byłaś, że nie spożytkowałaś tych baterii?
Moje drzewa też skosiłam ciężką ręką

Nie wiem czy to możliwe, żeby komuś zniknęły? Ale tu czasami dzieją się różne dziwne rzeczy, to kto wie...

 

ooo to dzięki Wam. Klebuszkami mnie zapchaliscie
Pozdrawiam z upalnej pracy

 

Gosiu kupuj bukiety (biała niewinność) i wcinaj po 5 dziennie szybko poziom podskoczy w kwiaciarni
uuuuffffff ale duchota może jakąś wycieczkę na biegun ktoś organizuje ?

 

Teoretycznie bym mogła ale,jak pisałam,sensu nie ma,bo bym była zmuszona siać A ja między ewentami mam alergię na rośliny

 

Gosiu na targu biała niewinność po 9000Sg ja sieję tylko iventówki i czasami jak mi zostanie czasu CJM coś z ostatnich roślin resztę na targu nabywam lub nasionka w czerwonym koszyczku

 

Mąż zabrał żonę na pierwszą w jej życiu partię golfa. Oczywiście pierwsze uderzenie żony w piłeczkę i ... okno stojącego obok pola golfowego domku zostaje rozbite.
Mąż trochę się zdenerwował:- Mówiłem żebyś uważała a teraz trzeba będzie tam iść przepraszać i może nawet zapłacić. Tak wiec golfisci idą do domku i pukają w jego drzwi.
Momentalnie dochodzi ze środka miły glos mężczyzny.- Proszę wejść.Po wejściu zauważają w domku: zbite kawałki szyby, rozbita stara wazę i siedzącego na kanapie kolesia.
Koleś pyta:- Czy to wy zbiliście szybę ?- Tak... przepraszamy za to bardzo - odpowiadają golfiści.
- Hm, właściwie to nie ma, za co. Jestem dżinem, który był uwięzionyw tej wazie kilkaset lat. Teraz powinienem spełnić trzy życzenia.Nie obrazicie się jak spełnię wam po jednym, a sam zostawię sobie jedno na koniec?
- Nie tak jest świetnie - odpowiada maź - ja bym chciał dostawać milion dolarów co roku.
- Nie ma problemu - mówi dżin - do tego gwarantuje, że będziesz bardzo długo żył.
- A ty młoda kobieto, czego chcesz?- Chciałabym mięć ogromny dom w każdym państwie, każdy z najlepszymi na świecie służącymi.- Mówisz i masz - odpowiada dżin - Do tego obiecuje ci, ze do żadnego z nich nikt się nigdy nie włamie.
- A jakie jest twoje życzenie dżinie? - pyta małżeństwo..
- Ponieważ tak długo byłem uwięziony nie marze o niczym innym jak o seksie z tobą - zwraca się do kobiety dżin.
- I co ty na to kochanie? - pyta mąż
- Mamy tyle kasy i domy.... może się zgódź.
Tak wiec żona typa idzie z dżinem na pięterko....
Cale popołudnie kochają się. Dżin jest wręcz nienasycony.
Po 4 godzinach nieustannych igraszek, w chwili przerwy , dżin patrzy kobiecie prosto w oczy i pyta:
- Ile masz lat ty i twój mąż?
- Oboje mamy po 35.
- Gadasz ? 35 lat i wierzycie w dżina?!


Taki żarcik w ten chłodny sobotni dzień.
Dobra , mykam dalej oddawać się ....... (z) przyjemnością .
Nieustannie dziękuję za wypadajki .


Bry i znikł.

 

Bry upalnie. Sie zastanawiam, czy mozna przetopic wlasne walki tluszczu na wode i pozbyc sie tego "bezbolesnie" (bez cwiczen) za to z dieta. Jem jak wrobel, za to wode zlopie jak smok.

Biala porzeczka? Dobrze zrozumialam?
Czarna pycha. Pycha w postaci soku, ewentualnie konfitur, na surowo juz niekoniecznie. Czerwona jako sok. Tylko.

p.s. brakuje mi forum i regularnego czytania Was! (

 

a ja idąc za Waszym mądrym przykładem zrobiłam małe zakupy na targu z okazji wizyty nublonów i oby tylko teraz baterie dopisały bo się że tyle kasy umoczyłm

 

A mi mąż właśnie smaży pyyyyyycha jajeczniczke Głodna jestem przeokropnie, a że upał to w kuchni mi się siedzieć nie chce... Dziecka nie ma to raz obiadu może nie być

Kłębków się pozbyłam, więcej do rozdania nie mam, a i nową sąsiadkę zdobyłam - dzięki TrissMerigold.

Jeszcze trochę odpoczynku i wieczorem na Pyromagic

 

czyżby Szczecin?

 

Tak

 

to pozdrawiam serdecznie,to moje rodzinne miasto

 

Często problem wcale nie tkwi w diecie (jeżeli faktycznie mało jjesz) a w przemianie węglowodanów

 

Też zrobiłam drobne khmm zakupy. Przeczytałam jeszcze raz opis eventu. I co ja paczę. Paczę i płaczę . Nie doczytałam, że do utylizatora można wrzucać zwierzaki. A mam 24 tysiące kukułek No chyba mnie ze szczętem pokukało

 

Zgadza sie, ponoc ludzki mozg chadza na skroty i nie czyta kazdej pojedynczej litery, tylko slowa jako calosc, pod jednym wszak warunkiem, ze pierwsza i ostatnia litera pozostaja na swoich miejscach, reszta liter moze byc dowolnie pozmieniana.
Wlasnie o tym czytalam wczoraj badz przedwczoraj w ksiazce "Od zera. Osiaganie niemozliwego z ho"oponopono." J. Vitale, str. 75. I w zwiazku owa ksiazka, baaa "dzielem nad dziela" mam pytanie: czy ktos z Was mial przyjemnosc (watpliwa lub lepsza) zetknac sie z tym autorem?

 

W oczekiwaniu... właśnie wypadły mi 3 nublońskie baterie (2 z 2 fabryk bikini i 1 na 4 wielkie drzewa)

 

U mnie wypadły dwie baterie z wanilii Miło, że już lecą.

 

U mnie z jednego pola bazi wyskoczyło teraz aż 8 sztuk