Event Międzynarodowy Dzień Kota

Z tym Zielonym Ekspresem było maleńkie zamieszanie, bo wersja testowa udostępniona dla graczy umożliwiła zdobycie tych drzew, które na dobre pozostały w grze.
Kto się nie zgubił, ten ma ciut więcej !

 

A ja podchodzę do TOP-u tak:
No i niby na co mi one?
Czy przez to będę szczęśliwsza? Zdrowsza? A może szybciej ugotuje mi się obiad?
Nie. Dlatego się nie spinam i rankingi mam gdzieś bo wiem, że lada dzień znów zrobię sobie przerwę w graniu. Gdy tylko wykorzystam kupony na kombajn i kombajn z zadań w spółdzielni to będzie oznaczało dłuższą przerwę w graniu. I dobrze bo trudno tak to rzucić a sianie ręczne nie dla mnie )

 

reguly jakie obowiazuja w obecnym top 1000 sa nie zmienne od kilku juz edycji podobnych eventow,przyjrzyj sie dobrze jak to wygladalo w top 500 z 2013 (dozynki) a Twoje tzw.bicie piany bardzo dobrze rozumiem chcesz byc tanim kosztem na liscie
https://board-pl.farmerama.com/index.php?threads/nieoficjalny-poradnik-farmeramy.10622/#post-126433

 

A nie trzy razy??
Ostatni był ponad rok temu, chyba kwiecień/maj miałem I komunię córki i jeździć to jeździłem do kościoła na próby, biały tydzień itp a nie pendolino po farmie ale mógł być też z megazagrodami - nie miałem wtedy głowy do farmy ale 99% zielony expres
A miał jeździć cyklicznie co trzy miesiące
Coś ruszyło z zagrodami bo po 100 ce miałem trzy sztuki a teraz na 39 wpadło już pięć a ZB dalej niestety brak

 

Ale my nie rozmawiamy o regułach z poprzednich topów lecz o aktualnym evencie. A ja dostać się do topu nie dostanę nawet gdyby potroili ilość miejsc.... Tu chodzi o zasady a nie o bicie piany...

 

A kto za późno zaczął grać wcale To już nawet chyba na nick patrzeć nie trzeba,żeby wiedzieć,kto tak ryczy Nie daruje sobie,że się miesiąc do zabawy w farmę ociągałam Bo jak w końcu zaczęłam i przyjechał pociąg,to ja jabłonki dopiero miałam i się strasznie dziwiłam,że nijak do pociągu ich wsadzić nie mogę No i żeby było w temacie-to jest powód,że W TOP 1000 nawet nie mam co zaczynać ścigania.Ale jakoś sobie radzić trzeba i nie można cały czas się denerwować,bo nie na tym gra polega.Eventy kończę,mimo braków nawozów-no może ze 2 dni po Gigantach Ale parcia na bycie pierwszą nie mam.Teraz mam 13 kotów powyżej setki i też dobrze Jeszcze trochę pokarmię-dla nagród i zabawy.Trzymam kciuki za tych,którzy w TOP-ie startują

 

wtedy jezdzil zagrodowy

 

Szczerze mówiąc, to nie wiem, o co się tak wściekasz...
O to, że nie było Cię w grze przez 3 lata i ominęły Cię wszystkie wspaniałości, które na lewo i prawo za darmo rozdawała Kanadyjka?
O to, że Oreczka i inni przezorni nie spali po nocach, by wysyłać pociąg i teraz mają dużo megadrzew?
O to, że niektórzy gracze przez cały rok pracowicie przygotowują się do Dożynek i potem mają super rzeczy?
O to, że ktoś gra bez inwestowania realnych pieniędzy i ma to wszystko, a Ty nie?
O co? Bo nie rozumiem...

A także nie rozumiem, dlaczego obrażasz wszystkich graczy, którzy dobrze sobie w tej grze radzą i swoją ciężką pracą (nie inwestowaniem gotówki) zdobywają swoją pozycję. Przykro czytać tak niesprawiedliwą ocenę, na którą nikt niczym sobie nie zasłużył.

Skoro masz "całą masę genialnych zagrań w swojej główce" i nie brakuje Ci nic innego, kończysz wszystkie eventy itp., to graj i się ciesz z dobrej zabawy. A jak Ci się odechciewa, to nie graj. Nikt nikogo do niczego nie zmusza. Każdy z nas jest tu z własnej i nieprzymuszonej woli.

*****************************************

Kotów przybywa. Ufff... ale gorąco...

 

Sekme masz racje..powoli zaczyna sie tutaj robic nie milo czego sie mozna bylo spodziewac bo event jest taki a nie inny i wielu osobom wydaje sie ze,ci ktorzy cos maja to tylko za ,,smsy..przelewy i inne formy platnosci

 

Zgadzam się z Tobą. Też mogę mieć pretensje, że gdy przez 3 lata nie grałam było tyle fajnych rzeczy do wygrania To wyłącznie moja "zasługa" a nie grałam gdyż miałam ograniczony dostęp do internetu. Nikogo nie winię nawet siebie

 

Bo to Polska właśnie Najbardziej niektórych cieszy,jak nogę mogą podstawić Bo żeby rękę podać,to już nie za bardzo

 

podoba mi sie Twoje podejscie do gry ma bawic a nie przysparzac problemow i stresu

dokladnie..parafrazujac cytat z pewnego serialu Barei..kazdy topowicz to milioner

 

Nie, to nie była wersja testowa. To był normalny event (minievent?). Z czego pierwszy raz ponad tydzień pociąg jeździł, a forum pekało od maruderów, że bez sensu te drzewa... Kolejne 2 razy było już dużo krócej. Potem BP poszło po rozum do głowy, a Kanadyjka za chłopem w siną dal odeszła... i nastał Varun...

EDIT: Aha, ostatni raz pociąg też całkiem długo jeździł - 08-13.05.2014. Dopiero teraz przypomniałam, że statystykę robiłam (tu).

*********************************

Jakby nie patrzeć, forum to odzwierciedlenie społeczeństwa. Odkąd Internet stał się powszechnie dostępny, co raz lepiej to widać także w tej przestrzeni. Przykre, ale cóż... Wszystko jak życiu... Są Ci, co ciężko pracują i mają, ale też są Ci, co chcieliby wszystko mieć, ale nie przyjmują do wiadomości, że trzeba w to włożyć kilka/kilkanaście lat wyrzeczeń. Bardzo to przykre, ale to ich wybór i ich strata. Za 10 lat Ci, co pracują będą mieli jeszcze więcej, a oni dalej będą tkwili w tym samym miejscu i dalej będą oczekiwali, że ktoś im coś da. Ich wybór i ich problem.

Ale koniec o rzeczach przykrych, wróćmy do naszych futrzaków

Lepiej pogadajmy, komu, co koty w prezencie dali
Dziś miałam wysyp kuponów na Bahamie, całkiem ładnie przybyło

 

a nawet gdyby tak było-płaci ze swojego i nikogo to nie powinno obchodzić ,faktycznie strach tutaj pisać...

 

No tego to się nie spodziewałam 1 strzał

 

Sasiad masz calkowita racje,, co niektorzy by chcieli zamienic sie w Pt i zrobic lustracje co niektorych farm

 

Nie, tylko niektórym wydaje się, że te rzeczy z TOPu powinny być dla wszystkich.

 

oj uciekam z forum

 

Moim zdaniem dyskusja zmieniła kierunek, nie chodzi tu o pretensje do graczy, którzy mają drzewka nawozowe, obojętnie jakie, byli w odpowiednim czasie i je zdobyli, mieli szczęście.
Chyba bardziej chodzi o to, że dobre eventy, takie jak pociąg z drzewkami czy z zagrodami (który powtórzył się niedawno, czyli był częściej niż ten z drzewkami) G&T, które po długiej przerwie pojawia się ponownie dość szybko, utylizator i co tam jeszcze, dobre eventy nie pojawiają się tak szybko.
Inni gracze mogliby wówczas również skorzystać, ci co nie mają byliby zadowoleni, ci co mają takowe drzewka najwyżej by odpuścili, bo co będą robić z taka ilością, gdy miejsca nawet na farmie im zabraknie, będą zalegać tylko w pasku.
Wszyscy byliby zadowoleni i nie dochodziłoby do takich sytuacji, znikłaby nienawiść i wszyscy byliby szczęśliwi

Piszę to co sama myślę, mnie też czasami jest przykro, gdy potrzebuję np. większej ilosci SN bo muszę szybko zakończyć event z przyczyn osobistych, wyjazdu lub coś innego stanęło mi na drodze, lecz nie obwiniam za to graczy, nie miałam do tego szczęścia, mnie też jest czasami trudno sie z tym pogodzić, lecz to jest gra.
Owszem ktoś odpisze, że nie muszę kończyć wszystkich eventów, przyznaję rację i co najmniej połowy nie ukończyłam, teraz ciułam te zielone kropelki, staram się wykorzystywać je odpowiednio i nie szastać nimi.

Tak jak wcześniej pisałam, bycie na TOP-ie mnie też nie interesuje, pierwszą setkę kociaków zadowoliłam, jakieś tam prezenty dostało się, reszta to nadprogramowe, lecz na luzie tak dla zabawy, żeby jeszcze coś od kotków wyciągnąć a to, że na chwilę znalazłam się na tej liście, to na pewno jutro lub w piątek spadnę (trzeba dobrze upaść, żeby nie potłuc się).
Idę ukręcić uspokajacze, nakarmię jeszcze 10 kotków i mam nadzieję, że wieczorem kolejne 10 się uda i liczę na kuponiki, tak do kolekcji, żeby na dłużej starczyło
Nie kupuję kombajnu, nie mam premium i od pierwszych takich eventów, czyli od zajaczków i nietoperków a teraz kotków uzbierało się tyle już kuponików

Brakuje tych na 36 godzin

 

Ale macie problemy. Pewnie, że nie ma równości. Zależy od kiedy kto gra, ma zdobyte w różnych fazach gry udogodnienia - no chyba, że choć grał nie zauważył, że własnie ma przed nosem udogodnienie, jakie warto zdobyć (bo i tak często bywało) Pamiętam jak nie chciało mi się walczyć o kasztankowe pnącze. Ile ja tam kolorusów wsadziłam w tym różowego konika. Oj bolało serce, bolało A wcale nic nie wskazywało, że pnącze stanie się takie cenne. Zdobyłam je tylko dlatego, że robienie w całości eventów jest moim podstawowym celem w grze. Pamiętam jednak tę masę głosów - a co mi po tym pnączu. To samo było z drzewami nawozowymi - a po co mi te drzewa, cztery pola zajmują i brzydkie takie. To samo jest przy każdym evencie - a po co mi te nagrody, odpuszczam. A później narzekania, że inni mają przewagę, oczywiście niezasłużoną i na pewno wynikającą z wydanej kasy

Pisałam, że moim głównym celem w grze jest robienie w całości eventów, równorzędnym celem jest jednak robienie eventów bez wydawania złamanego grosza. Coś czuję, że ta zasada grozi wypadnięciem z topu. Ale nic to, prawdziwy farmer walczy do końca