Jeśli czujesz to rymujesz

Podziękował waderowi,
idę dziś do nowej roli

 

Czy solista nas opuścił?
Może w trąbę nas tu puścił.
Ja się pytam: jakiej roli?
Bo Waderka serce boli.
Bo się zaraz tutaj zeźli,
nie dlatego, że pchły na niego wleźli.

 

dobry rym znaleźć chciałem waderówku,
idę już pilnować swych kogutków

 

A tu co za imprezowanko
jest muzyka gdzie sniadanko?
Nie mam czasu dzisiaj na nic
utknalem w balonie bez granic
a jaeszcze event mecze
i sie srodze drecze
czy mi sie zakonczyc uda
bez eventu zawsze nuda
A jak u Was z handel idzie?
bo mi znowu jak po grudzie
bo co szukam albo nie ma
albo BP w schowku trzyma
wyslac sie nie da za nic
a jak cos jest kosztuje bez granic
wiec na rymy czasu brakuje
wiec sie tylko podpisuje

 

Wczoraj ktoś o mnie pomyślał
i czapkę niewidkę przywdział.
Na polowanie dziobaków wyruszył,
innym serce tym samym wzruszył.
Dziobaki zatem już mam,
powiększył się mi stan.
Z wędkarską zabawą też ktoś zaglądnął,
jak mnie zobaczył to się nie cofnął.
Nie mam przepisu na chlebek,
dostanę z pnącza niejeden.
Farmerskie serca, widać, są wielkie
więc podziękować chcę im tu skrzętnie.
Bukiet już przygotowałam.

Kawę do niego dodałam.

 

Ho ho kwiaty i kawa z rana
waderowku nie jestes sama
ja tez dostalem prezenciory
az ze szczescia jestem chory
teraz tylko mi brakuje
renifera co z mikolajem buszuje
moze tez sie zolwik trafi
co szybko biegac potrafi
ide do balona na poszukiwanie
moze mi sie poszczesci moje drogie panie

 

Ja już żabkę proponuję.
a kasztańca poszukuję.
Możesz sówkę wysłać do mnie,
co mam, wtedy o tym wspomnę.
Szukam kasztanowego stwora,
bo jestem chora.

 

Ojejuski jaka szkoda ze
balona koniec i juz nie da sie
nic znalezc ani nic wymienic
nie zdazylem sie nawet zamienic
I tak bez zabow znowu zostalem
za to innosci rozne dostalem
Nic to waderku sie nie smutasuj
W przyszlym GT bedzie wiecej czasu
to ci podesle tego kasztanka
z samego ranka

 

czemuś marcinie nie pisałeś
ześ żabusi nie dostałeś
za mału czasu troszkę było
ale co dobre się skończyło
nastepnego razu doczekamy
i znowu się powymieniamy
waderówce za piękne kwiatuszki dziękujemy

następne GT sobie odkujemy

 

Tyle serc się pojawiło,
żeby było bardziej miło,
Coś od serca też dorzucę -
z nikim dziś się nie pokłócę.
Kłótnia to nie moja siostra,
a więc sprawa dla mnie prosta.

 

ale walczą dzis te lwy
mają bardzo ostre kły
walczą ostro i zawzięcie
już ja nie wiem gdzie zakręcie
może zboczyłam dziś z drogi
wybacz mój lwie drogi
ja serducho swoje mam
może to zawdzięczam wam ?

 

Oj danticu, miła moja!
To nie walka, to swawola.
Lwica daje ostrzeżenie,
wszak to pierwsze jej wcielenie.
Nawet samiec alfa wie,
z babą nie zadziera się.

 

oj ty z babą nie zadzieraj
waderówko plony zbieraj
bo ewencik się już zbliża
nawet nie wiem czy z tego się wyliża

 

Najpierw księżyc w pełni będzie,
to problemów mnie pozbędzie.
Potem koty poharcują,
a one nie żartują.
No i nublony zawitają,
domyślam się, że całą zgrają.
Nie miałam okazji ich poznać,
nie wiem jakich wrażeń przyjdzie mi doznać.
Może będę lizać rany,
może je wyliżą Pany.

 

gdzie te panny mój ty boże
moze były gdzieś w oborze
nagrzeszyły ,poleciały
i nublonów nie widziały
moze przyjdzie stary kret
ja go wale w głupi łeb

 

Panny to potrafią wiele,
ja się w nie raczej nie wcielę.
Choć nagrzeszyć też potrafię
i za ogon srokę złapię.
A Ty kreta lepiej nie wal,
lepie szukaj jakiś pal.
Toż nubloni wnet przylecą,
jakąś niespodziankę sklecą.
Może nie być nam przyjemnie,
gdy się obcy ty zakrzętnie.
Ja Nostromo oglądałam
i sie bardzo jego bałam.

 

nagrzeszyła poleciała
i tyle nam nagadała
srokę za ogon złapała
i już od nas odleciała
waderówku pomóz proszę
ja nublonów tu nie znoszę
ufo to nie moja sprawa
nie smakuje mi potrawa

 

Bardzo proszę, nie strasz mnie.
Gdzie ja się schowam, no gdzie?
Nie mogą być tacy straszni,
w BP pracują rozważni.
Nie narażą nas na straty,
nie będą żyli z waty.
Oswoimy nublony, zobaczysz,
podsuniemy im jakiś [ciach].


Bez nielegalnych używek proszę. MOD_Saphire

 

ja nie strasze ciebie miła
sama bym się gdzieś schroniła
bo nie lubie ja nublonów
nie dostaną u mnie schronów
gdzie ten marcin się nam zgubił ?
czyżby w pracy guza nabił
kolacji nam nie przyniósł
czyżby się od nas się wyniósł
oj marcinku nie wypada
na ciebie czekała gromada

 

Chcesz kolację?
Zrobię spację.

Dwie kanapki, czy wystarczą?
Jedz, bo inni już nie patrzą.
Smacznie śpią,
o karierze może śnią.