Raszple 50+

Witajcie kochane, trochę tu mnie nie było ( sprawy rodzinne ) i jeszcze goście w domku, więc mało zaglądałam. Tak Tereniu, Krysia przeszła na następny poziom i na priv złożyłam jej gratulki a tutaj na forum Tobie zamiast Krysi, ale przecież to nic . Dzisiaj zdążyłam załatwić fryzjera. Mamusia chce pójść do kościółka na 18 tą. na mszę, bo chodzenie już coraz lepiej, to pójdziemy. Tak nic nowego u mnie nie słychać, zimno, zimno jeszcze raz zimno, czasami pokropi, ale i tak dużo za mało tego deszczyku, nie chce u mnie popadać tak żeby solidnie podlało działeczkę. Będę uciekać, mam nadzieję, że dzisiaj wieczorkiem dam radę wpaść na ławeczkę, życzę Wam wszystkim miłego Weekendu, pa, pa.

 

Witajcie Raszpelki Przepraszam, że trochę nie przychodziłam na ławeczkę, ale chyba też w jakiś dołek wpadłam, a poza tym praca, zmęczenie, ból stawów ... i jakby tego było mało siadł mi dziś laptop , a kupiłam go dopiero miesiąc temu. Teraz działam na kompie synka. Muszę szybko naprawić to dziadostwo, bo za dwa tygodnie potomstwo mi się wyprowadza już na swoje, to beż sprzęciku zostanę, zresztą stąd decyzja o zakupie ...
Evencik robię, ale nie idzie mi tak szybko jak Wam i wcale nie mam pewności czy uda mi się go zrobić, ale się postaram
Pozdrawiam i miłego weekendu życzę

 

dzień doberekFajnie Kocio ma na imię, pamiętam, pisałaś parę tygodni temu, że synuś przylatuje z Japonii..to wspaniale, że może odwiedzać kraj i kulturę, która go fascynuje.
.......
U mnie ewent też poszedł do lamusa. teraz się bawię kilkoma oazami ze zmiennym szczęściem, zdecydowanie lepsze przeskoki ma poza BB.

Alu kochana, nie przejmuj się, gratulki zawsze miło słyszeć
A dla Ciebie - specjalnie - zdjątko tortu kawowego - moja mamuś też Alicja i jutro ma swoje święto, ale spora część tego tortu zniknie już dziśPonieważ moja skleroza to duża rzecz, już dziś serdeczne życzenia imieninowe - Alu zdrowia dla Ciebie i Twoich bliskich, dobrych i szczęśliwych relacji z nimi..i pieniążków - życzę Ci z całego serca,
do potem Raszpelki

 

Gratulacje Teresko za skończenie eventu Ja jeszcze się trochę pobiedzę, ale czasu mam jeszcze moc, więc pewnie zrobię
Acha i działam już na swoim komie, sprawa okazała się nie taka skomplikowana jak mi się wydawało, synek się wziął i działa

 

Evencik skończony A przy sobocie po robocie

 

Hej wieczorkiemTaniu, jak to dobrze mieć własny sprawny sprzęt..fajnie, że synek Ci naprawił, a czasu jest dużo, ewencik ukończysz napewno

Danusiu, kusisz niemożliwie, nie wiem który wybrać..i dzioba umoczę we wszystkich
...........
Spać mi się chce, BB takie sobie, nie szaleję z paszą, 4 oazy stoją, ale coraz gorzej mi idzie, chyba odpuszczę sobie. Mamuś wykąpana w łóżeczku już od dawna posapuje, kociska na razie śpią..chyba skończę oglądać golden eye i pójdę lulu - kolorowych snów RaszpelkowoO właśnie koniec , spadam

 

a ja własnie wróciłam z kibicowania biegaczom wrocławskiego nocnego półmaratonu, którego trasa przebiegała obok mojego bloku
spokojnej nocy

 

Dziękuję bardzo za życzonka imieninowe, i zapraszam na małe co nieco .

Dobranoc !!!​

 

​

Witam wieczorkiem... gratki dla tych co już ukończyły event... mi też szczęście dopisało... przed chwilą skończyłam...
jutro jadę z tatkiem w odwiedziny do brata... pogoda nie najlepsza... zimno... wieje... i pada... nie lubię jechać w taką pogodę... ale jestem już umówiona... nie wypada nie jechać...
Danuś... dzięki za drineczka... rozgrzeję się przed snem... lecę się wyspać...

* * * * *


Niech Cię ta noc ukołysze
ramionami obejmie ciemności,
a sen głuchą wypełni ciszę
obrazem sercu najdroższym.

Niech księżyc w swojej zadumie
spokoju otuli Cię szalem,
więc śpij najlepiej jak umiesz
nim trosk przypłyną znów fale.

Niech na niebieskiej drodze
plejada gwiazd się Tobie ukaże,
a na jeziora tęczowej wodzie
sny z najpiękniejszych marzeń.

Niech anioł troskliwy nocy
w każdej Twej czuwa dobie,
a gdy trzeba Ci będzie pomocy
myślami zawsze będę przy Tobie.

z netu...

​

EDIT:


Przyjmij i ode mnie Alu życzenia imieninowe...życzę Tobie mnóstwo radości... słodkiej miłości... szczęścia... i wiecznej młodości... sto lat...

​

"Zatrzymaj przy sobie,
to co najważniejsze.
Myśli ciepłe i czułe,
chwile najpiękniejsze,
a życie będzie łatwiejsze,
przyjemniejsze i piękniejsze"
​

 

Jeszcze i ja przybiegłam na ławeczkę powiedzieć Raszpelkom dobranoc
Alicjo moc imieninowych buziaków i dzięki za pyszności, jak to dobrze, że wirtualne nie tuczą Danusiu drineczki w sam raz na dobry sen :
A evencik ukończę jutro, jeszcze muszę poczekać na korę
Pa i do jutra

 

​

Witam o poranku... może już nie tak wcześnie... ale jeszcze rano... dziś 21 czerwiec... mamy więc Pierwszy Dzień Lata...
i najdłuższy dzień roku... za oknem wygląda zza chmur słoneczko... 15 na plusie... może będę miała udany dzień... wracam wieczorkiem...

* * * * *
​

Lato to słońce… Słońce to uśmiech… a uśmiech sprawia…że od razu chce się żyć… bo lato jest po to…by kochać…marzyć…śnić…dla mnie lato przede wszystkim ukwiecona łąka w kolorze chabrów i maków i z mnóstwem motyli… lato to eksplozja kolorów… smaków i zapachów… Uwielbiam lato ~ jego kolory…smaki… zapachy…cichość wieczorów i szum w ciągu dnia… upalne dni i duszne noce… chłodny…przyjemny wiatr… poranny śpiew ptaków… długie wieczory…ciepły deszcz… letnie burze… wszystko wokół jest pełne życia… Słońce rozpala nie tylko ciało…ale i zmysły… ma się ochotę zrobić nawet coś szalonego o czym w długie zimowe wieczory tylko się marzyło… bo lato jest przecież po to… by mieć co wspominać przez następne miesiąc hehehe… bo jest coś takiego w tym naszym lecie…daje dużo uśmiechu… może to romantyczne lato wprawi mnie w fantastyczny nastrój?… może przyniesie mi radość?… może przyniesie mi wiele odprężających i relaksujących sytuacji dzięki…którym poczuję w sobie wolność…radość i szczęście?…nie patrz na życie jak na kroplę wody przez mikroskop…patrz na tę kroplę przez słońce ~ będzie tęcza!… więc cieszmy się latem Kochani...

niech więc to romantyczne lato wprawi Was i mnie w fantastyczny nastrój… niech przyniesie radość… niech przyniesie wiele wspaniałych… odprężających i relaksujących chwil... dzięki którym poczujemy w sobie wolność… radość... i szczęście...

niestety nie moje... z netu...

witaj Taniu... minęłyśmy się po drodze... jednak event ukończysz... a ile czasu jeszcze do końca... gratuluję już za wczasu... miłej niedzieli...

zapraszam wszystkich na kawkę... ​

 

Witam gorąco z deszczowego Szczecina i miłej niedzieli życzę Alu, moc serdeczności , zdrówka życzę

 

Witajcie
Dziękuję Mireczko za kawusię rzeczywiście dziś pierwszy dzień lata i pogoda trochę nieletnia , chociaż u mnie słoneczko świeci, ale temperatura raczej wiosenna
Oczywiście evencik skończyłam i znów przystąpiłam do uzupełniania zapasów w stodole zwierzęco - produktowych . W bb tylko trochę się pobawiłam ze zwierzątkami, których jeszcze wcale nie umieszczałam w oazach, a więc pszczółki, kameleony, osły.
Pozdrawiam i miłej niedzieli życzę

 

Wzystkich Raszpe 50+ zapraszam do uczestnictwa w Take the Challenge
link:https://board-pl.farmerama.com/index.php?threads/take-the-challenge.22364/

 

Witam wieczornie... wróciłam z tatkiem od brata... pogoda średniawa... na szczęście nie padało... posiedzieliśmy sobie na dworze... ciepło ubrani... był nawet grillek...
tatko teraz odpoczywa... zmęczyła go ta wyprawa... lecę zrobić mu kolacyjkę... do potem...

* * * * *

Każdego ranka witam znów
kolejny dzień podróży.
Przygodą każda chwila jest,
więc droga się nie dłuży.
Czasami słońce, czasem deszcz,
traw miękkość i szum drzew,
przyjaznych, ciepłych dłoni krąg,
beztroski ptaków śpiew.
Zapachy kwiatów, wody plusk
i nieba róż o świcie.
Jak wiele barw i smaków ma
wędrówka zwana życiem...

z netu...

​

 

Alicjo - dopiero teraz ale najserdeczniesze życzenia przesyłam.
Imprezka cudowna , zakończyła się o 3 rano - dogorywam
Serdeczności dla Was.

 

Alicjo i jeszcze ja -

Kwiatów Ci nie dam, mimo szczerych chęci,
Lecz słowa, które zostaną w pamięci:
Życzę Ci szczęścia, dużo radości
I długiej, szczęśliwej przyszłości.
Niech los Ci z oczu łez nie wyciśnie,
Niechaj się wszystko wiedzie pomyślnie,
Wszystko, co piękne i wymarzone,
W dniu Twego święta niech będzie spełnione!

 

Wpadłam tylko z dobranocką... tatko cały dzień czuł się nijako... bardzo źle chodził... mało co jadł... był z nami ale jakby obok nas... po przyjeździe położył się... po kolacji zrobił się niespokojny... cały czas coś do siebie mówi... głośno ziewa... nieraz i pokrzykuje... uderza pięścią w ścianę... dałam leki... może się uspokoi...
idę oglądać film... nie mam głowy do czytania i pisania... spokojnej nocki... Dobranoc...

Czerwcowe noce...


Dzień się pochylił dojrzały w godziny,
ostatni promień spłynął z kroplą rosy,
pośród koronek, z chmur jak z pajęczyny,
księżyc plejadom srebrne splata włosy.

Z szelestem skrzydeł, tęskniąc już za nocą
mrok na spotkanie płynie niecierpliwie
i w bursztynowych taflach moich oczu
czyta jak w księgach modlitwy żarliwe.

Bo i ja czekam, zadzierając głowę
między gwiazdami wypatruję naszej,
co nam świeciła w tamtą noc czerwcową
gdyśmy ze szczęścia nie liczyli czasu.

autor: sael



​

 

Pobudka Za oknem deszcz , kiedy będzie prawdziwe lato

 

Witam Raszpelki.
Danusiu, u mnie słoneczko, ale lata to za bardzo nie widać. Chłodno, a nawet zimno. Jak trzeba kapotę zakładać, to nie jest to lato.
Dzięki za kawusię i doniosę dla następnych.