W oczekiwaniu na kolejne GT

Ja nie chcę nic sugerować ale w naszym kraju to będziecie musiały uczucia do siebie ukrywać przed ludźmi..

 

Ja moją żonę z miłą chęcią wymieniłabym, bo strasznie się rozleniwiła I nawet fajnego kandydata na męża widziałam, ale zajęty Ja mu takie propozycje daje, a on nic I co mam zrobić? Muszę na nowo pokochać, tę którą mam

Ale z pewnością tańszy niż kościelny

 

Gosia sie do mnie przeprowadzi, kraj co prawda katolicki, ale malzenstwa tej samej plci sa zalegalizowane

Rozwod wez i wtedy na spokojnie nowego meza/zone wybierzesz

 

to ja z mamcia w takim razie do grobowej deski hahahahahaahaha hasła do meila zapomnialam a zabezpieczylam tak ze odzyskac nie da rady hihihih to juz mamcia sie mnie nie pozbedzie tak łatwo

 

Może być,ja zgodna raczej jestem

 

my tu gadu gadu a moj pierwszy maz do domu wrocil, ide obiad na stol postawic

pa

 

Ja swojemu domowemu do tej pory o tym ,że mam zonę na Farmie nie powiedziałam w obawie żeby w gorszą chorobę nie wpadł z rozpaczy..

 

To "raczej" jest podejrzane, skoro się oświadczasz i dostajesz kosza Aby na pewno jesteś zgodna?

 

Ja się po pierwszej odmowie zraziłam strasznie-psycholog mnie z traumy musiał wyciągać

Jak najbardziej,słowo Skorpiona

 

Zmykam dziewczynki i wymieniam lapka na rower

 

Aniu smoka znam na pamięć wole moje wiewiórki na drzewkach, Kubuś się będzie cieszył oby nie było "mama kapi"

 

Starającego się masz przecież w eventowych Pan Plusz już od dawna Cię namawia i namawia Edycja:Mam taka miłość platoniczną w grze ale nie śmiałabym w ogóle zapytać-jeszcze większy stres niż moja pierwsza odmowa by była. Więc wolę nie

 

Sie uśmiałam z tych zalotów małżeńsko -farmerskich
ale faktycznie jak ta rafa ma być jakaś grupowa ewentualnie w parach ,to już teraz trzeba się postarać ,żeby potem nie łapać byle kogo

 

Wiesz,to poważna decyzja-ta realna u mnie już 34 lata trwa-wiec się zastanowić trzeba trochę A jeszcze jakby faktycznie rafa od tego zleżała,to już sprawa poważna się robi

 

Jak najbardziej się z Tobą zgadzam ,w końcu farma to nasze drugie życie i czasami nie wiadomo ,które ważniejsze

 

Gosiu, dam jeszcze jedna fotkę Farmerii..ale wiem,że za to rzuci we mnie tomahawkiem..hahah..może zachęci Cie do oświadczyn..bo gdzie lepszego amanta trafisz, no gdzie..

 

Dopiero teraz fotkę dojrzałam-na Winnetou mnie bierzesz? Myślisz,ze on do niego podobny?

 

Nie warto. Najpierw Ty odczepisz wagonik a potem sama zostaniesz odczepiona.

Najważniejsze żeby między sobą nie ukrywały

Bardziej do Siedzącego Byka podobny..

 

Toć to On, zobacz róż jest tam gdzie ma być..

 

Kochana,widzę,że"Winnetou"podczytuje temat ale cisza To tylko jedno znaczy-znowu kosz