Jeśli czujesz to rymujesz

Halo marcinie! Gadać pora!
Wszak chyba jestem Twa znajoma.
Czyżbym spóźniła się troszeczkę?
No bo zgubiłam swą szczoteczkę.
Włoski musiałam ładnie uczesać,
a tu się nie ma co pośpieszać.
Potem buciki musiałam wybrać
i zdecydować jaką postać,
mój wizerunek dziś przedstawię.
I czy w ogóle dziś się bawię!
Oj! chyba będę zadumana.
Czy tak zostanie mi do rana?
Oj! Nie ma nawet o tym mowy,
komuś podkuję dziś podkowy!

 

Gosci zapraszam wine czestuje
nikt si enie kwapi i nie gadkuje
dobrze, ze przyszlas moja panienko
juz cie nie pusze stad zbyt predko
Bo dac i prosic nie moja postawa
myslalem ze bedzie fajna zabawa
a tu z krzaczorow tylko lajkuja
i nawet sie nie pokazuja
To siadaj Waderowko do stolika
i niech jedzonko szybko znika

 

A jak zabawa, to zabawa
niech zbiera się tu cała zgraja.
A sala nasza jest okrągła,
i nikt nie będzie stał po kątach.
Marcin! Muzyczki tylko nam brakuje,
jaki dziś styl nam przypasuje?

 

a moze byc taki styl
bo ja dzisiaj wiode prym
i tancuje po staremu
bo sam nie wiem czemu
inaczej to nie umiem wcale
ale to nie czas na zale
Chodz Waderko potancowac
nie ma sie co po katach chowac
Zatanczymy wypijemy
zakasimy i sie posmiejemy
duzo czasu juz nie zostalo
do pracy rano wiec jest go malo

 

Ja tam czasu dziś nie liczę,
tylko rymy tutaj piszę.
Chętnie stanę dziś do walca,
bo ten taniec znam jak z palca.
Ale tango! Kto go zna,
ten zakrzyczy chapeu!
Żebym bana nie dostała,
przetłumaczę: witaj z rana!

 

A ja do was już z Anglii dotarłem
Żonie w ciąży pomogłem - za nią parłem
A teraz pora na harce, bale
A wszyscy krzyczą ,,Jedzcie, bawcie się do białego rana, dalej, dalej!''
I śpiewają.
A ja czuję się jak bym znów był na cioci weselu
Które było tyle lat temu

 

Tomek, Tomek, Ty niecnoto!
Z Tobą wlezę nawet w błoto.
Zawsze serce uradujesz,
choć dziwnie tu rymujesz.
O tej porze tu zagladasz?
Choć na boki się rozglądasz.
Mama pewnie twardo śpi
i o synku sobie śni.

 

Cóż, tu rzec
Nie będę już tu głupot plec
Taka moja natura
A moja siostra to mama jej tak naprawdę nie lubi prawie wcale, tylko do gotowania nadaje się- to bzdura
Ostatnio kupiła sobie na jakieś dziwne Janoskians bilety
Za chyba 167 pences - monety

 

I znowu potrzebna legenda,
choć to czasami rzecz względna.
Krasnal nadaje,
marcin tańczyć przestaje.
A ja baluję, baluję i czuję,
te rytmy, tą muzę,
i rymuję, rymuję.....

Mod_Casino tu lajkuje,
zapraszamy, niech rymuje.
A że nowym modem jest
więc nie będzie z niego wieszcz.
Do zabawy zapraszamy,
chętnie go z tej strony poznamy.

 

witam,witam wierszokleci
jak wam dziś tu czas pieknie leci
waderówek dziś baluje
z marcinem pięknie tańcuje
ja poczekam do wieczora
może wyjdzie ze mnie zmora
i przyłączę się do tańca
to zostanę aż do rańca
dziś światowy dzień pocałunku
marcin donieś więcej trunku

 

Nie wiedziałam, że dziś święto.
Niech ten dzień będzie zachętą,
aby czule spojrzeć wkoło,
komuś kupić Prince Polo.

Już krasnala ktoś całuje.
Krasnal w czapce urzęduje.

A małpiszon dorwał kota,
nie pomoże żadna cnota.

Nawet motyl rozczulony
w psie dziś szuka sobie żony.
Wszystkim życzę pocałunku
oby słodki był on z gruntu.

 

Lubię dantic w sukni jasnej
ale wolę w skórce własnej

 

Bo we własnej jest chrupiąca,
póki jeszcze jest gorąca.
Bo na zimno nie polecam
i rozsądek tu zalecam.
Znowu o jedzeniu mowa
choć z dantica nie jest krowa.

 

i hiacynta zawitała
jasnym słonkiem przywitała

chociaż rude włosy ma
przy nas zawsze trwa
waderówko moja miła
gdzieś ty krowe przypędziła

 

A za miedzę do Pawlaka,
niech mu ona figla spłata.
Kargul wtedy się ucieszy,
dośle trochę nietoperzy.
A wieczorem będą razem,
flaszkę pić, zagryzać zrazem.

Dantic, dantic, czy dasz wiarę?
Empatyczne gdzieś nadaje.
Oj Empatio chodź tu prędko,
dziś to dla nas wielkie święto

 

Wyszła waderówka na podwórze
na podwórzu dużo kurzu,
piórko,trawka i sadzawka...
Kamyk, kwiatek i dżdżownica
- jaka piękna okolica

 

Witaski moje bobaski słodziaki
widze ze wiersz nie byle jaki
leci wam spod piora
a mi nic - w duszy dziura,
brak mi dzis weny i polotu
to se usiade obok plotu
i popatrze jak morszyn rosnie
lato dzis piekne po brzydkiej wiosnie
Milego dnia zycze Wam ja

 

Mój farmerze młody
zmykaj prędko do zagrody
bo tam kury siedzą w rzędzie
co to będzie
co to będzie

Słonecznego dzionka

 

Oj Marcinie,
Polej nam trochę po winie
Światowy Dzień Pocałunku - pierwsze słyszę
Lecz wcale tu w czasie nie wiszę
Sekunda za sekundą,minuta za minutą, godzina za godziną, doba za dobą, dzień za dniem, miesiąc za miesiącem, rok za rokiem
A każdy dzień szczyci się dla nas - niekoniecznie religijnych - jakimś pogańskim dniem
Chociaż urodziny, imieniny
Też należą do ludzi, a nawet jedynej dziewczyny
Ten całus dedykuję Astrze ze skyramy, a tutaj waderówek
Dla mej jedynej przyjaciółki, może nawet damy








Minuta 35, sekunda 36
Nie jest to wcale rozpusta
Polecam wam sceny miłosne
Które wcale nie są żartem, psotne
Jest tam miłość, są całusy
Same plusy, same plusy
Reszta dojdzie po jednym poście
I całusy sobie przekażcie, czyli po mojemu woźcie

 

To kreskówki obejrzałam
aż się trochę zasapałam.
Krasnal sprytnie czas nam zajął,
sam w tym czasie czymś się zajął.
Marcin dzisiaj jest ponury,
pocałował go kot bury?
Co będziesz sam przy płocie stał!
Zaglądnij tutaj, całusa Ci dam.
Hiacynta świeci mi w dalej oczy,
ale się chyba na mnie nie boczy.

Ten pocałunek jest dla wszystkich,
tych co daleko i tych bliskich.