Czego wlaśnie słuchacie ♪♫

Ja bym powiedziała, że reakcja łańcuchowa zawsze daję zaskakujące wyniki
Nie wiem, jak Wy, ale ja często po takim czymś zastanawiam się, jakim cudem znalazłam się w punkcie końcowym skoro punkt wyjściowy to absolutnie inna bajka

Ano nie da się zaprzeczyć, że komplet jak ta lala

Choć katalizatorem mojej wczorajszej reakcji łańcuchowej był chóralny śpiew a capella:

​

A to już w zupełnie innym stylu i niezbyt chóralnie, ale także piękne - lubię, gdy chłopaki śpiewają a capella:

​

​

 

Nieodrodny syn swojego ojca

​

 

WitamJa dzisiaj słucham takiej muzy

​

 

Niedziela się kończy , ale co tam
a na jutro a właściwie na tydzień

 

Czeski bard śpiewa po polsku

​

i coś poważnego

​

 

O patrz... Widzę, że Ciebie też obudziło poranne tupanie kotów po dywanach

Nadganianie zaległości w tym wątku jest niezwykle trudne - strasznie dużo ciekawych rzeczy się trafią i trudno się powstrzymać przed dłuższym poklikaniem Na dodatek dziś w domu cisza ma być, więc po cichu w słuchawkach słucham... a to nie to samo, bo "basów nie słychać"Ⓒ

Zresztą, korzystając z okazji chcę Wam wszystkim podziękować za to dzielenie się - wiele rzeczy można przypomnieć, wiele odkryć i "poszerzyć horyzonty". Dziękuję!

Zarówno ojciec, jak i syn stwarzają idealną atmosferę do robienia lekkich, słonecznych letnich sałatek

Ale dziś mnie czeka piękny kawałek wołowiny, który trzeba zamarynować, a do wołowiny lekkiego reggae nie wystarczy... tu trzeba czegoś konkretniejszego:

​

Miłego wieczoru!

 

Do tej wołowiny może pasuje to

​

 

A ja lubię letnie sałatki

​

 

Pamiętam że kilka lat temu w wakacje zaraziłem wszystkich swoich znajomych tą piosenką )

 

Czasem spędzam czas w towarzystwie tego przystojnego Pana

​

 

Stokrotko , pięknie się ubrałaś
Przydały by mi się takie umiejętności jak poniżej

​

 

Pozazdrościłam pięknej kreacji Tobie ...teraz mam klęske urodzaju bo mam dwie ulubione kiecki i nie wiem, którą odwiesić do szafy

​

 

Zbyt późno. Wołowina już wymasowana, marynuje się w lodówce
Ale fakt niezła kompozycja mogłaby z tego być

A to będzie idealne do smażenia naleśników - mimo akcentów takie trochę medytatywne akurat pasuje do procesu: nalać na patelnię, rozprowadzić, przewrócić, zdjąć, znów nalać...

Dziś był nowy dzień, więc była nowa reakcja i nowy łańcuszek. Dzisiejszym słowem kluczem było "bas-baryton"

Dlatego wzorem Anki...

...także zaproponuję kilka wersji tej samej piosenki
Moje absolutnie ukochane polskie wykonanie 19-wiecznej piosenki syberyjskich więźniów. Ten głos... a to "ł"...

​

A oryginał...

​

No i jeszcze jedna wersja - lubię Niemena, ale tu mu wyszło, jak Edycie Górniak z hymnem:

​

A w temacie dzisiejszej reakcji łańcuchowej, jeszcze jeden wybitny baryton, który maskował się pod tenora:

​

 

Syberyjscy więźniowie zaprowadzili mnie tu

a tu Edycie wyszło


​

 

Cieszy mnie to niezmiernie , cud.

​

Uwielbiam ten moment .

Wpadnę na chwilę , coś zapuszczę i udaję się na wieczór filmowy .

​

 

My , kobiety nigdy nie mamy w co się ubrać , choć szafy pełne

​

 

​

Bo Edycie generalnie wychodzi. Z tego, co słyszałam, ona ma jeden z najbardziej wypasionych głosów na naszej scenie estradowej. Jeśli dobrze pamiętam - to 4 oktawy z kawałkiem. Zresztą umie z niego korzystać Inną osobą, która ma wyjątkowe warunki i potrafi tym się bawić jest Justyna Steczkowska


Wieczór co prawda jeszcze dopiero się rozpoczął, ale już muszę zmykać, więc tak trochę na zaś życzę Wam dobrej nocy i załączam kołysankę, tym razem litewską

​

 

No niestety cud się nie stał
Panowie (i jedna pani) z Jeleniej Góry w strugach deszczu grali tak:

​

I dla kontrastu ten sam wiersz Stachury, inne wykonanie

​

 

Leniwca zazdroszczę nawet jeśli było to w strugach deszczu

żegnam się z Wami dziękując za piękne kawałki

​

 

Słucham w tym momencie tej piosenki oraz sobie śpiewam

​