Survivor 20: San Juan del Sur - Blood vs Water

Temat na forum 'Archiwum - pozostałe działy' rozpoczęty przez użytkownika matiz321, 1 kwietnia 2015.

Drogi Forumowiczu,

jeśli chcesz brać aktywny udział w rozmowach lub otworzyć własny wątek na tym forum, to musisz przejść na nie z Twojego konta w grze. Jeśli go jeszcze nie masz, to musisz najpierw je założyć. Bardzo cieszymy na Twoje następne odwiedziny na naszym forum. „Przejdź do gry“
  1. Parthenope

    Parthenope Okazjonalny autor

    Okej, to inaczej! Wow, ale finał! Według mnie są w nim dwie osoby, które kompletnie na to nie zasłużyły, bo nic nie robiły, ale co tam. Szkoda, że odpadłaś, Ellwiro! Boję się już i nie mogę doczekać Waszych mów pożegnalnych, postarajcie się napisać cokolwiek fajnego! ;)

    A co do tego forum, na którym jest to wszystko organizowane, to surv się tu prowadzi jak widać dość dobrze. Co prawda tutaj jest strasznie tłoczno, ale gracze i prowadzący dają radę na szczęście, w końcu 20 sezon już. Gratuluję. :)

    Co do samego rytuału przejścia, to:
    Finn, jesteś śmiesznie kochany czasem. : D Byłeś świetny też, szkoda, że odpadłeś!

    Szybciej piszcie te mowy, serio, nie mogę się już doczekać ich, chcę pozadawać jakieś pytania!

     
  2. silly_willy

    silly_willy Młodszy ekspert

    siemanko, drogie jury, cześć matiz, cześć syrenko, witajcie, obserwatorzy.
    Na początku chciałbym zaznaczyć, że nasz szanowny prowadzący wykazał się w tej edycji rażącą niekompetencją, i tego nikomu nie trzeba udowadniać. Dzięki jego uporowi, moja mowa pisana jest bez dokładniejszego przemyślenia, ponieważ mateusz nie przyjmuje do wiadomości, że mowa to jednak forma literacka wymagająca większego nakładu czasu. Właśnie wrzucam cebulę na patelnię, pozdrawiam matiza, mowa pisana jedną ręką podczas robienia obiadu. Ogólnie bardzo cieszę się, że dotrwałem do finału. Ej, to chyba nawet mój rekord życiowy.
    Tywin Lannister de facto nie został zabity przez Tyriona, zabiła go trucizna, którą podał mu Oberyn. Tywin był już w agonii, gdy Krasnal zakończył jego życie.
    Jak wielu z was pewnie zdążyło zauważyć, jestem strasznym dzieciakiem z głupawym poczuciem huymoru, I DOBRZE MI Z TYM. Wasze uzasadnienia z pierwszej rady po połączeniu wpiszę do jakiejś "Złotej Księgi Cytatów Naprawdę Hardkorowego Hejtu" Jesteście świetnym jury, i bardzo ciężko było z wami wygrać <3 Szczególnie trudno było po eliminacji Parthenope, bo Kamil robił z nami co chciał, dzięki <bardzo fajnemu> twistowi par :) Dziękuję ci, za to, że dałeś się wyrzucić dwa razy <3 Dziękuję komuś za wspaniały głos, z którego dowiedziałem się, że nadal nie umiem grać w surva <3
    Nefretete, dziękuję ci bardzo za to, że zrobiłaś ważną dramę na forum, bez niej ta edycja byłaby niczym bez Rakietki lub syrenki.
    Okej, podpunkt wazeliniarstwa odhaczony.
    Mógłbym powiedzieć sporo o tym, jaki to nie byłem och pro w tej edycji i jak bardzo inni nic nie zrobili (patrz: marmolada, siedząca prawie całą grę na RI <3), ale i tak nikt tego by nie przeczytał.
    Superman ginie. Kilkanaście razy.
    Walter White ginie w ostatnim odcinku Breaking Bad.
    Jon Snow umiera, zadźgany przez braci z Nocnej Straży.
    Jeśli ktoś dziwi się, dlaczego w mojej mowie nie ma nic o edycji i samej rozgrywce; to dlatego że w edycji nie zrobiłem nic spektakularnego, poza natychmiastowym powrotem z RI, nie wspominając o tym, że była to najnudniejsza edycja, w jakiej wziąłem udział.
    Jej, świetny bilans, mam nadzieję, że inni finaliści mają podobne osiągnięcia.
    Doceńcie przynajmniej to, że poświęciłem dla was obiad, cebula się spaliła :C

    Kamel, mam nadzieję, że docenisz też piosenkę z gatunku wczesny turban <3
     
    Ostatnie edytowanie: 18 maja 2015
    dantic3, -nefretete1- oraz kamel98 lubią to.
  3. marmolaaada

    marmolaaada Zaawansowany

    Bardzo poważna mowa. bardzo finałowa. Pozdrówki od gęsi.
    Nie umiem pisać mów.
    A więc pewnego dnia, gdy trwała jeszcze edycja 19. lub nawet wczesniej do mnie i Kamila napisał Matiz. Zapraszał do jubileuszowej edycji BloodvsWater, wszystko fajnie pełna profeska. Jeszcze chyba z trzy razy potwierdzaliśmy udział. Po zakończeniu edycji 19. od razu wystartował zapisy do tejże jubleuszowej, wyjątkowej edycji. Łooo... Jeszcze nawet nie zdążyłam odetchnąć, no ale dobra, jak mus to mus.
    Pierwsze plemię było znośne. Nic szczególniego.
    No ale matiz zarządził pierwsze przemieszanie. Potrzebował także ochotnika. Wstąpił we mnie nagły przypływ odwagi i bardzo tego pożałowałam. No ale Dżejd też bardzo chciał być tym nieszczęsnym ochotnikiem, ale dogadaliśmy się. Jeżeli mielibyśmy wybierać składy plemion, jego wybrałabym pierwszego. OK. Dlaczego nie poprosiłes o coś czego bym ci nie dała x D
    Tak trafiłam do "fanów", czyli ludzi, któych kompletnie nie znałam. Szczerze, to było okropne. Jako jedyna nie miałam pary, nie miałam +1 z jakże fundamentalnego twistu edycji, byłam tam jedyną "faworytką". Chciało mi się krzyczec, no ale co się stanło to sie nie odstanie, musiałam z tym żyć.
    Dogadywałam się tam jakoś z Elwirą i Nataszą, przynajmniej tak mi się wydawało. Bo tak naprawdę Elwira miałą swój własny sojusz, a Natasza ... to Patrycja, która tym razem mnie lubiła.
    Odpadłam, trafiłam na wyspę. Okres długiego nic nierobienia. Nie ma co tu nawet opisywać. Pierwsze zadanie było okropne i trzeba było być matizem, aby mysleć tak jak on i zgadnąc o co mu chodzi. Chciałam zrezygnować. Nie chciało mi się grać.
    Jednak jakoś udało mi się przetrwać, wróciłam z pięknym immunitetem, ale kompletnie nie miałam pojęcia co się dzieje w grze. Kto jest kim, kto w ogóle zastał i kto kogo nienawidzi. Właściwie to trochę trwało, nim się ogarnęłam. Nie angażowałam się w grę, bedąc na RI.
    Jednak superedycja matiza parła do przodu, podczas mojego pobytu na odludnionej wyspie minęły z dwa przemieszania, 5 HII, 7 puszek i jeszcz ewięcej twistów.
    Była też trójosobowa puszka, czyli anulowanie 1+1=3. No najgosze świńswo jakie było w grze pośród tych wszystkich. No kurcze : / Gdyby nie to finał wyglądałby wiadomo jak.
    Na poczatku gry mieliśmy zamiar wskrzesić pancerniki, ale nie wypaliło. Chociaz prawde mówiąc nie wiem co oni tam robili, gdy byłam u "fanów".
    Z mojego powrotu najbardziej cieszył się oczywiście Kamil :D A jakże... Pierwszy raz od poczatku trwania edycji byliuśmy wreszcie razem. I mieliśmy 1+1 jak jeszcze kilka innych par. I niektórzy te pary chcieli tępić. Kurcze, z tego okresu pamiętam naprawde niewiele, wybaczcie.
    Koniec końców najtrwalszy sojusz zawiązał się miedzy mną, Kamilem, Nafre i Casino. Miło się z wami grało, naprawdę. I tak większosc powie, że jedną połowę gry przesiedziałam na RI, a drugą połowę Kamil prowadził mnie za rączkę. Ale to ja jestem w finale x D
    Wielu rzeczy tu nie napisałam, o wielu osobach nie wspomniałam, ale jak powiedziałam na poczatku nie umiem pisac mów. Więc sądze, ze lepiej będzie, jeśli wy będziecie mnie pytać, a ja wam odpowiem. Jestem gotowa na mnóstwo pytań xD
    PS. Matiz, ta edycja była zła. Była okropna.
    ---->spoiler?PPS. Wow, Szpon ten pierwszy spoiler mnie zaskoczył! ale słyszałam, ze Jon wcale nie umarł. <--- spoiler?
     
    dantic3, -nefretete1- oraz kamel98 lubią to.
  4. SosMenJade

    SosMenJade Mieszkaniec forum

    Witam Szanownych Sędziów!

    Nie jestem specem od pisania mów finałowych, pamiętam jak ostatnio "rozpisałem" się na 9 linijek. Tutaj postaram się napisać więcej.
    Zacznę od tego, że nie zamierzam żadnego z sędziów namawiać na głos na mnie, nie będę się podlizywał, zamierzam pisać i odpowiadać tylko szczerą prawdą.

    Nie należę do elity Survivor'a, moja gra nigdy nie jest idealna, zawsze są jakieś mankamenty - jak nie social to zadania, jak nie zadania to co innego. Uważam, że w tej edycji mój social zaliczył "lvl up" (wzrost). Dużo rozmawiałem i nie stawiałem własnych zachcianek przed Surva. Złapałem pare dobrych kontaktów z ludźmi, poznałem nowe fajne osoby. W zadaniach nie byłem najgorszy, kilka razy bardzo blisko wygrania II, jedno wygrane na aukcji, ale to się nie liczy xD Nie olewałem zadań plemiennych, nawet jak nie potrafiłem czegoś zrobić to gdzieś sprawdzałem na necie, szukałem tych głupich szyfrów, itp. <pamiętne zadanie z flagą w Indiach>. Ale były takie zadania, w których wyglądałem jak totalne zero, nie potrafiłem się w nich odnaleźć - zagadki xD

    Od początku wiedziałem, że ostra i bezpośrednia gra na farmeramie to zły pomysł, przynajmniej do jakiegoś momentu. Dlatego postanowiłem działać jakoś zza pleców, posługiwać się sojuszami, a samemu nie wystawiać się na celownik, co podziałało, bo w ciągu edycji nie dostałem żadnego głosu. Za bardzo już nie pamiętam rozpoczęcia edycji, to było tak dawno....:D I w sumie początek był nudny, bo odpadały randomy. Ale zaś dostałem wiadomości od Zadhany, że Rakietka i Ellwira celują w moja parę. No nie było mi to w ogóle na rękę, biednego Felka mi wywalają, on nawet sie nie zdążył rozwinąć, a tu już go wywalają. Nie chciałem stracić dwóch głosów, ale miałem Yotta i Nefretete po swojej stronie. Pech chciał, że Ellwira użyła HII. Oj zły ten pan Pech xD Ania, też zbyt wcześnie pozbawiona gry, wyeliminowana w plemieniu LoL'owców : D No wszystkie pancerniaki wyeliminowane <amanda na początku, a tu finał :eek:>. Złapaliśmy się z Grozerem, jakoś nam się rozmowy udawały, skumaliśmy się. Dawid wiedział, że odpada, ja też to wiedziałem, więc skorzystał on z kontaktów z kimś z innego plemienia i dostał HII. Grozer był ofensywnie nastawiony na Kamela, a ja wiedziałem, że Kamel to jednak wielkie zagrożenie. Jakiś czas później Kamil pochwalił mi się swoim HII za dziennik, dzięki czemu postanowiłem przenieść celownik na natasze, czyli potencjalne +1 wszystkich/kamela. Oczywiście udawałem, że o niczym nie wiem co chyba się udało mimo wpisu głupiej bakterii. Następnie jakieś przemieszanie i trafiłem do Rakiety, Ellwiry i Finka. Jakaś chęć zemsty za felka wtedy chciałem wywalić rakiete / ellwire. Pamiętam że podzeliliśmy głosy na całą tą trójke ale ostatecznie odpadł finito przez autogłos. Kilka rad których zupełnie nie pamiętam i pamiętna puszka na którą czekałem od początku. Wiedziałem, że kiedyś ona będzie, miałem nadzieje, że wcześniej, ale matiz chciał zrobić większą drame. Ziemia sie zapaliła parom, bo czuły, że są zagrożone. Odpadł wtedy Casino i musiałem zagłosować na Nefre jako drugi głos. Dla mnie to wtedy był głos niemający znaczenia, wiedziałem że odpadnie inna osoba. Potem któregoś wieczoru usłyszałem od Amandy coś w stylu "wiem, że można wywalić Kamila, ale wole pozostać jego gąską". Irytacja lvl 3000. No i nastała rada na której oddałem głos na Nefre, którego nie chciałem oddawać, daabym symboliczny autogłos gdyby była wieksza przewaga. Jednak mogło być inaczej. Wszyscy byliśmy bezpieczni na radzie dzięki II Szpona i HII Ellwiry, odpadał Kamel. Ale ja chciałem dać jeszcze jedną szanse Gąsce i Nefretete. Pisałem im, że leci Kamel. Chyba nawet potwierdziły to, ale i tak zagłosowały na Ellwire, rozumiem, lojalność. I Amanda wygrała najważniejsze zadanie : DDDDDDDDD I najgorsza rada w całej edycji. Z jednej strony Amanda wskazywała Ellwire, a Ellwira naciskała na to żebym ją ratował głosując na Willy'ego. No wtedy to dopiero eksplozja głowy. Jakoś mnie Ellwira zniechęciła tekstem "Ty i tak nie wygrasz, ja mogę". Poza tym... Ellwiro, mówiłaś że ja bym był bezpieczny. Ale przecież dogrywka byłaby między Tobą i Szponem. A kamienie między tymi którzy nie dostali żadnego głosu, więc odpadłbym.. wiedziałaś o tym, chciałaś mnie wykorzystać :/ Bardzo nieładnie : (

    Ok, jestem przygotowany na tony hejtu, pytać.​
     
    dantic3, Esterka23 oraz -nefretete1- lubią to.
  5. casinoroyale007

    casinoroyale007 Chodząca legenda forum

    Witam finalistów :)
    Na rozgrzewkę mam pytania ogólne dla wszystkich finalistów, oto one:
    1. Kto powinien wygrać tę edycję z finalistów i dlaczego oprócz Ciebie?
    2. Kto powinien być w finale z sędziów zamiast Ciebie i dlaczego ?
    3. Kto według Ciebie jest objawieniem tej edycji i dlaczego?
    4. Kto według Ciebie jest rozczarowaniem tej edycji i dlaczego?
    5. Napisz jak oceniasz grę wszystkich sędziów w tej edycji.
    6. Napisz jak oceniasz grę finalistów tej edycji.
    7. Napisz jak oceniasz swoją gre w tej edycji.
    8. Napisz dlaczego powinieneś/powinnaś wygrać finał.
    9. Na kogo byś zagłosował/a gdybyś był/a sędzią?
    10. Wskaż najlepszy i najodważniejszy ruch wykonany przez was (blindsine lub coś innego).
    11. Wymień osobę/osoby , której eliminacji żałowałeś/aś.
    12. Wymień osobę/osoby , której eliminacja Cię ucieszyła.
    13. Napisz , w czym jesteś lepszy od pozostałych sędziów.
    14. Opisz mi swoją strategię na poszczególnych etapach swojej gry.
    15. Napisz ile miałeś/aś sojuszy i z kim.
    16. Kogo od początku najbardziej sie obawiałeś/aś i dlaczego?

    EDIT: 17. Czy podoba Ci się moja sygna? Pytam bo Patrycji się nie podoba :p
     
    Ostatnie edytowanie: 18 maja 2015
  6. Parthenope

    Parthenope Okazjonalny autor

    Szpon. Zawsze grając odpadałeś jako jeden z pierwszych, teraz natomiast doszedłeś mimo wszystko aż do finału. Myślisz, że to szczęście, czy zrobiłeś coś zamierzonego? Miałeś jakąś strategie, czy po prostu tak o prześlizgiwałeś się z rady na radę, a pod koniec ratowałeś się, aktywnie coś planując?

    Amando. Całą grę przesiedziałaś za plecami Kamela. Z RI też samodzielnie nie wyszłaś. Czy możesz mi wskazać jakiś plan, który zorganizowałaś, byłaś jego pomysłodawczynią, bądź po prostu jakieś Twoje strategiczne posunięcia z argumentacją dlaczego tak, a nie inaczej oraz co one Ci dały?

    Jade. No nie powiem, masz najlepszą mowę z tej trójki, według mnie oczywiście. Był moment, kiedy wydałeś plany Nefre odnośnie głosowania na Yotta (wtedy, kiedy ja wyleciałam). Słyszałam, że była Twoją sojuszniczką, to prawda? Zdradziłeś ją, czy to po prostu był fałszywy sojusz, a Ty miałeś lepsze plany wobec Yotta i dlatego to wygadałeś? Opowiedz mi o tym.
     
  7. kamel98

    kamel98 Półbóstwo forum

    <mowy nie należy brać na poważnie, bo się poczujecie urażeni xD ja tylko odhaczam z listy marzeń bycie bitter, tak naprawdę was wszystkich lubię, ale teraz muszę być zły>

    Bardzo, ale to bardzo chciałbym zacząć od Jade'a. Ale najlepsze zostawia się na koniec, dlatego w przedszkolu zawsze najpierw jadłem ziemniaki, a dopiero potem kotleta, chyba że ziemniakami przykrywałem warzywa. No dobra. Jest finał. W finale jest Szpon, który nic nie zrobił, Amanda, która nic nie zrobiła, ale jest gąską <3 i Jade, który o dziwo też nic nie zrobił. Jak widać mamy trzech całkowicie różnych finalistów.
    Ten początek jest straszny, #Kamil #bitter #juror.

    Na samym powstępie powiem jeszcze raz. Gdyby Matiz znał wszystkie tajniki i sekrety zasad tej wspaniałej gry Survivor...w F8 odpadłby Jade. Bo był jedynym możliwym typem do eliminacji, zwłaszcza przy okolicznościach na jakie składa się *dead tie i trylion HII, których w sumie w tej edycji naliczyłem czternaście. Losowania kamyczków 3000 rządzi się swoimi prawami i twisty prowadzącego ich nie obchodzą. Kamyczki to kamyczki, w tym przypadku jeden kamyczek. Ale ten kamyczek jest taką swoistą metaforą. Gdyby Jade go wziął wtedy to by przegrał od razu. Nie wziął go, więc przegra dopiero teraz.

    Edycja mimo niedociągnięć sprawiła mi mnóstwo frajdy, choć z czasem mocno zaczęła irytować. Nie przeszkodziło to jednak w lepszym poznaniu kilku innych osób, super Casino&Nefre, ultramiłej Ellwiry, nowego wcielenia Patrycji, niefajnego Grozera, który tylko udawał, Yotta jako gracza i superfana Survivora, Parthenope <3 i VENENUM, Eskarin&Szpona mega duetu i nadrobieniu kontaktów z Gąską <3. Jeśli macie kogoś kogo bardzo lubicie, a kontakt nie jest taki jaki być powinien to zagrajcie w Surva.

    W tej edycji na początku chciałem być Kamel Hero, ale znowu wyszło Kamel Villain, ale przynajmniej taki Villain, który nie jest głupio wredny i sypie hejtem na każdego, kto odważy się oddychać w jego pobliżu w odległości mniejszej niż 3 metry. Tym razem był miły Villain, który robił co mu się żywnie podoba. Jednak trafiła kosa na kamień. Dobro po raz kolejny wygrało. Dobro w tej historii bynajmniej nie jest Brisem w łazience u Tomka, tylko objawia się pod postacią mojego super extra sojuszu: Casino&Nefre&Amanda. Jeszcze raz Wam bardzo dziękuję za te wszystkie dni : D. A i oficjalnie z mojej listy marzeń wykreśliłem powrót z Wyspy Odkupienia. Teraz to cholerstwo może gnić w piekle. xD Nie chcę mi się już pisać o mojej grze, bo bym jeszcze wygrał w tym finale, więc może przejdźmy już do Was! Tak właśnie Was! Skomentuję Wasze mowy, może zadam jakieś pytania, ale to jak mi się będzie chciało i wpadnę na coś fajnego.

    Szpon, zwany przez Matiza Szponixem, bo sam cię tak wcześniej zacząłem nazywać w dzienniku. Litera "X" jest fajna. Pozdrawiam Alexandra Carrowa i Catherinne i Ignisa. Początkowy hejt na Matiza w twoje mowie ma charakter humorystyczny! Ten fragment o cebuli, cebula ma warstwy. Myślałem, że twoja mowa też będzie mieć warstwy, ale równie dobrze można ją nazwać zlepkiem losowych liter, które jakimś cudem ułożyły się w słowa, jak nick CzikiłikiBam. Jedyną rzeczą, która w tej mowie stricte nawiązuje do gry, według mnie jest tylko to, że się cieszysz z finału. Następnie są podziękowania! Brawo, ukończyłeś kurs modelingu Anji Rubik. Zapomniałęś tylko o prośbach o pokój na świecie, ale na to można przymknąć oko. Dalej jest zdanie, które mi się podoba! Nie zrobiłeś nic. Brawo, że się przyznałeś, a nie lejesz wodę,próbując nam coś wmówić jak ktoś poniżej, którego nick jest czasownikiem w trzeciej osobie liczby pojedynczej, ale mówi, że nie. No..i to koniec twojej mowy xD. Filmik już widziałem, ale dosłałeś mi jakiś następny, więc okej. Smacznej Cebuli.

    Podczas całej gry...miałeś takie różne dziwne zmiany nastrojów. Raz Szponowi się chciało, a raz nie xD. Czasami chciałeś bekę, a potem robiłeś coś mega nudnego. Jak napisałeś nie zrobiłeś nic, odpadłeś i nie powróciłeś z RI "o własnych siłach". Ale na plus idzie, że twoja mowa jest dokładnie taka jak ty. Na tytuł najbardziej pozytywnego zasługujesz. A na tytuł jedynego ocalałego? No nie wiem. A i zaprzestań spoilerów, chyba że do Farkraja.

    1. Uznajmy, że w F4 nie było gąski. Dlaczego zagłosowałeś na Ellwirę pozbawiając nas szansy na ciekawy finał i być może dobrego zwycięzcę?
    2. Jak myślisz, dlaczego byłeś tak popularnym nickiem podczas pisania głosów?
    3. Czy pomysł wywalenia Parthenope był czysto spontaniczną beką? Czy coś za tym się jednak kryło?

    Marmoladka! Amanda, Gąska <3 Jak w przypadku Szpona- mowa jest dokładnie taka sama jak ty. Taka...gęsiowata. xD Wiesz, że cię uwielbiam, inaczej nie bylibyśmy parą w tej edycji xD. Na początku zlamiłaś : ( Ale to był pech, pech twista. Jeden z pierwszych pechów, które przynosiły twisty. Ta edycja pokazała, że nie panowanie nad twistami może zaszkodzić. Po powrocie odrodziłaś się! Zadaniowo było extra u Ciebie! Pod tym względem nie licząc S17 twoja najlepsza edycja. : D. Strategicznie można Ci zarzucać, że byłaś bierna, że szłaś tak jak ci kazano. Ale gdy patrzę na twoją grę z mojej perspektywy, która pozwala mi w tym przypadku zobaczyć dużo...ta strategiczna bierność...była ci na rękę. Dopiero po tym źle przeprowadzonym głosowaniu musiałaś walczyć o przetrwanie, ale wiesz...po to są immunitety, żeby je zdobywać ; >, a to że ktoś jest w stanie je zdobyć to tym lepiej dla niego. Poprowadziłaś grę podobną do gry zwycięzcy 19 sezonu oryginalnego Surva. Nie wiem, czy oglądałaś, może tak. Można tego zwycięzcy nie lubić, ale ja akurat lubię takie osoby, które pokazywane są jako te...z mniejszymi szansami, a na końcu zaskakują. Życzę ci jak najlepiej! I obiecuję nie być twoim menedżerem. Ta edycja różnie się nam toczyła Najpierw straciłem Ciebie, potem ty mnie : (. Ale nasza para oraz para Casino i Nefre, no i w sumie trochę Szpona i Eskarin(ale trochę) pokazała na czym polega prawdziwe Blood vs Water : ).
    1. Jakbyś widziała grę po połączeniu, gdyby w ogóle nie było w tej edycji twistu 1+1=3?
    2. Co cię najbardziej irytowało w tej edycji?

    Teraz ten kotle....no Jade znaczy. Twoja mowa mi się nie podoba. Po jej przeczytaniu, ktoś mi nawet napisał, że zniechęciła go do głosowania na Ciebie. Piszesz, że dwój socjal się polepszył. No może, niestety po Hogwarcie dalej utrzymuje się we mnie przekonanie, że kiedy gramy razem i musimy ze sobą porozmawiać to mam wrażenie, że po drugiej stronie nie ma człowieka, tylko jakiś mięczak, który trzęsie portkami, bojąc się do mnie napisać cokolwiek konkretnego, bo o jezu to kamel, on mnie wywali, on to zagrożenie, o mój boże moja cebula. Rozmowy z tobą to była męczarnia. Czasami się otwierałeś, ale to tylko na chwilę. Można to porównać do przeciągu, który otwiera drzwi z hukiem, a potem ktoś szybko biegnie je zamknąć wyklinając na głupi wiatr. Ostra gra i Farmerama się nie wykluczają, wystarczy dobrze wszystko prowadzić. Popatrz na Syrenkę, czy na Roya : ) (ale bardziej na Syrenkę, Roy się trochę powstrzymywał xD). Mówisz, że w ciągu edycji nie dostałeś żadnego głosu, dzięki swoim sojuszom. Hmm..nie licząc Ani, Felixa, którzy odpadli szybko i Grozera i Yotta, którzy raczej traktowali cię jako +1 nie miałeś tak na dobrą sprawę prawziwych sojuszy, któreby się o Ciebie troszczyły. Nie dostawałeś głosów, bo nie byłeś zagrożeniem. I nadal nim nie jesteś. "Potem któregoś wieczoru usłyszałem od Amandy coś w stylu "wiem, że można wywalić Kamila, ale wole pozostać jego gąską". Irytacja lvl 3000." To nie jest głupota. To Blood vs Water, którego nie rozumiesz najwyraźniej. Piszesz też potem o Ellwirze. Elwira by wygrała : ) I to zasłużenie. Fakt jej wyeliminowania usprawiedliwiasz losowaniem kamieni, jednak podobnie jak w przypadku Matiza nie masz o nich najmniejszego pojęcia. W F4 albo losują wszyscy oprócz osoby z II bez względu na wcześniejsze głosowania, albo jest zadanie dogrywkowe. Przez całą grę byłeś do mnie uprzedzony, próbowałeś mnie wywalić, mimo iż na początku byłem całkowicie po twojej stronie. W końcu mnie to wkurzyło i sprzymierzyłem się bardziej z parami. To ty ciągle nakręcasz tę nagonkę. Zupełnie jak z Liwaj. Sam sobie tworzysz arcywrogów potem udając ofiarę i płacząc, że każdy mówi, że jesteś irytujący.
    Podsumowując, napisałem o tobie mniej niż chciałem, bo powstrzymałem się od dosadnych określeń na prośby innych. Nie mam Ci nic więcej do powiedzenia. Nie zagłosuję na Ciebie.

    Więcej pytań może będzie, ale zakładam, że jednak będę obserwował Wasze zmagania z jakieś kryjówki!

    Pozdrawiam Venenum.
    Powodzenia.

    EDIT

    W sumie taka edycja, bo napisałem coś na gg co mi się podobało.
    Dwie mowy są prawdziwe, bo pokazują nic, jedna mowa jest zakłamana i też nie nie pokazuje. Wniosek?

    EDIT 2 usuniecie zbędnego "socjalnie" xD

    bitter-gorzki,hero-bohater, villain-złoczyńca
     
    Ostatnie edytowanie: 18 maja 2015
  8. Yottskry

    Yottskry Okazjonalny autor

    Witajcie.
    Trochę nie chce mi się pisać jakiejś długiej mowy w której bym was zjechał, ale coś naskrobię. Jak dla mnie żadne z was nie prowadziło jakiejś mega zabójczej gry, nawet nie wiem czy prowadziliście jakąś grę. Z mów wynika, że tylko Jade starał się coś robić w tej edycji za co ma mały +. Na tle wszystkich mizernych mów to właśnie jego mowa wypada najlepiej.
    Co prawda mowa Jade jest najlepsza, ale jest w niej pełno mankamentów i absurdów. Na początku moich notowań byłeś najwyżej z tej 3, ale to, że zrobiłeś z siebie masterminda w tej mowie trochę mnie zraziło. Wychodzi na to, że ty sterowałeś graczami co raczej prawdą być nie mogło.

    Jade
    1. Dlaczego robisz z siebie masterminda ? Naprawdę się za niego uważasz ? Czy po prostu chciałeś podbić swoje notowania tym, że coś robiłeś.
    2. Czy elminacja Nataszy to twój największy ruch w grze ? W mowie opisujesz jakby był to twój mega ruch. Czy może było coś bardziej spektakularnego w twojej grze ?
    3. Napisałeś w rytuale, że chciałeś być ze mną w finale. Dlaczego ? Z kim chciałbyś się jeszcze znaleźć w F3 ?
    4. Do którego gracza z oryginalnego Surva porównałbyś swoją grę ?

    Szpon.
    I widzisz gdybyś nie trolował tej edycji tak gdzieś od połączenia to miałbyś w mojej opinii wygraną w kieszeni. Mogę powiedzieć, że gdyby nie ten trolling to miałbyś mój głos w tym finale. Twoja mowa jest oczywiście najgorsza i wcale nie powoduje, że twoja szansa w moich sondażach jest na poziomie 1 %.
    Chce się dowiedzieć:
    1. Dlaczego trolowałeś grę mniej więcej od początku połączenia ? Czy była to jakaś forma twojej strategii w grze czy po prostu robiłeś to dla beki.
    2. Dlaczego nie chciałeś nawiązać ze mną żadnego kontaktu ? Nie pamiętam sytuacji byś do mnie napisał nawet na początku gry gdy jeszcze gadaliśmy.
    3. Czy uważasz, że zasłużyłeś na finał ? Jeśli tak to dlaczego.
    4. Jakie miałeś plany na grę zanim zacząłeś ją trolować. Z kim po za Eskarin chciałeś dotrwać do finału. Miałeś już ukształtowany w głowie obraz finału czy jeszcze nie.
    5. Z kim po za twoją parą miałeś najtrwalszy w twojej opinii sojusz ?

    Amanda
    Twoja mowa dała mi odpowiedź na pytanie, które chciałem Ci zadać. Mianowicie chodziło mi dokładnie o pytanie:
    Czy zamierzałaś kiedykolwiek wykonać jakiś ruch w grze. Teraz po tym fragmencie:
    Wiem już, że nie zamierzałaś nic zrobić. Natomiast nurtuje mnie kwestia:
    1. Jak wyglądałby finał gdybyście parkami doszli do F4 ? Kto by wtedy odpadł ?
    2. Jakie były twoje atuty w grze ?
    3. Do 2 bardziej, ale czy uważasz powrót z RI za twój atut czy jednak będzie to działało na twoją niekorzyść ?
    4. Czy uważasz, że zasłużyłaś na finał ?

    Pytania ogólne:
    1. Opisz dokładnie wszystkie swoje sojusze w grze, nawet te, które trwały bardzo krótko zaznaczając przy okazji, który sojusz był dla Cb najważniejszy.
    2. Czego najbardziej żałowałeś w grze ?
    3. Jedno z moich ulubionych pytań. Który sędzia na którego finalistę zagłosuje i dlaczego twierdzisz, że akurat tego wybierze.
    4. Uważacie mnie za mega villiana ? Nie ukrywam się z tym, że uwielbiam grać jak villian.
    Wy uznalibyście, że jesteście bardziej hero czy villianem ? Jak uważasz, który sposób gry jest bardziej opłacalny ?
    5. Jak podobały wam się moje gify z Surva ?
    To narazie tyle. Potem będzie więcej.
     
  9. SosMenJade

    SosMenJade Mieszkaniec forum

    Casino
    1. Willy przede wszystkim grał w całej edycji, mimo zniechęcenia parł do przodu, bez pomocy, w przeciwieństwie do Amandy, która nawwet na RI straciła chęci. No a jak powróciła to praktycznie i tak jej nie było.
    2. Dwie osoby: Nefretete/Yottskry, bo ich polubiłem albo Kamel/Parth, dzięki dobrej taktyce.
    3. Parthenope. Nie kierowała sie tylko socjalem, miała nagrody, radziła sobie w zadaniach oraz próbowała coś zrobić w grze, przez co odpadła.
    4. Katraaa - pasowałaby do ludzi na farmeramie, ale zrezygnowała, szkoda, bo spodobałoby się jej tu.
    5. Eskarin - mała aktywność, chyba brak zainteresowania grą, mało gadaliśmy, a chciałem zrobić fajny sojusz
    Grozer - rozegrał dobrą grę do połączenia, blinside na Amandzie, nataszy, a potem odpadł
    Yottkskry - trzymał się ze mną, ale słyszałem, że podbijał do innych, szukał dla siebie najlepszej pozycji
    Rakietka - nie jestem przekonany do grania pod innymi nickami, postać rakietki mnie odpychała, gdyby zagrał sobą to pewnie byśmy się skumali. Fajne wyjście i powrót :D
    Parth - podobała mi się jej gra, wcześniej juz wyjaśniłem czemu
    Nefretete - najbliższa mi chyba osoba, i wieczne wybieranie między kumplem Yottem, a kumpelą Kasią
    Casino - ciągle trzymał się się Kamela, ale były próba stworzenia sojuszu ze mną i yottem, z mojej strony szczerze
    Kamel - do połączenia bez błysku, ale po połączeniu dzięki 1+1=3 kontrolował gre
    Ellwira - skumaliśmy się jakoś po połączeniu, lubiłem z nią rozmawiać, ale na ostatniej radzie sie posypało
    6. Willy - znaczną większość edycji traktował z przymrużeniem oka, nie przejawiał jakiegoś wielkiego zainteresowania, kilka razy kiedy próbowałem zagadać mnie zbywał, ale radził sobie do połączenia
    Amanda - zblinsidowana na początku, połowa gry na RI, a potem "za rączke Kamila" do finału. Posypało się, Kamel i reszta odpadli, ale Amande znów uratowało zadanie w F4, które wygrała i dzięki temu zasiada teraz w finale. Lubie ją, ale swoją grą nie pokazała niczego.
    7. Moja gra została opisana w mowie finałowej. Nie wystawiałem się na celownik.
    8. Powiem krótko. Powinienem wygrać, ponieważ przede wszystkim zagrałem od początku do końca, starałem się.
    9. Mimo sympatii do Amandy zagłosowałbym na Willy'ego, ponieważ Amanda zagrała słabo ; /
    10. W moim przypadku to był chyba blinside na nataszę.
    11. Nefretete i Ellwira.
    12. Kamel
    13. Zaangażowanie, strategia.
    14. Aż do połączenia grałem tak jakby zza pleców, otwarta potyczka to była chyba wtedy jak odpadł Grozer.
    15. Z nataszą, z grozerem, z nefretete, z Tobą, z yottem, z Ellwirą i chyba ze Szponem
    16. No pewnie nikt się nie zdziwi jak napiszę tutaj że Kamela i chyba nie muszę pisać dlaczego :)
    17. Poprzednia lepsza : p



    Parthenope:
    Nigdy nie chciałem zdradzić Nefretete. Tak, była moją sojuszniczką ,ale napisałem o blinsidzie na yotta do Kamela i Casino, bo byłem pewny że oni o tym wiedzą. Napisałem to Yottowi, bo też był moim sojusznikiem, nie chciałem zeby odpadł ani Yott ani Nefre.


    Kamel:
    "No może, niestety po Hogwarcie dalej utrzymuje się we mnie przekonanie, że kiedy gramy razem i musimy ze sobą porozmawiać to mam wrażenie, że po drugiej stronie nie ma człowieka, tylko jakiś mięczak, który trzęsie portkami, bojąc się do mnie napisać cokolwiek konkretnego, bo o jezu to kamel, on mnie wywali, on to zagrożenie, o mój boże moja cebula. Rozmowy z tobą to była męczarnia. Czasami się otwierałeś, ale to tylko na chwilę."
    A co? Chcesz żebym sie ze wszystkiego spowiadał? Ja chciałem rozmawiać.

    "Grozera i Yotta, którzy raczej traktowali cię jako +1"
    W którym momencie byłem ich +1? Byłbym +1 gdybym to JA się słuchał ICH. Raczej było na odwrót.

    "Piszesz też potem o Ellwirze. Elwira by wygrała : ) I to zasłużenie. Fakt jej wyeliminowania usprawiedliwiasz losowaniem kamieni"

    Fakt jej wywalenia usprawiedliwiam tym, że nie znaczyłem dla niej nic skoro lepiej było ją brać do finału skoro ona ma większe szanse.

    "To ty ciągle nakręcasz tę nagonkę. Zupełnie jak z Liwaj."
    Przecież pisałem do Ciebie. Myślałem, że się w końcu pogodziliśmy, nadal mam nadzieje, może to Ty po finale otworzysz wreszcie oczy, że ja też chce pojednania.


    "Nie mam Ci nic więcej do powiedzenia. Nie zagłosuję na Ciebie."
    Twoja decyzja.
     
    Ostatnie edytowanie: 18 maja 2015
    dantic3 i -nefretete1- lubią to.
  10. casinoroyale007

    casinoroyale007 Chodząca legenda forum

    Pytanie do Jada:

    1. Napisałeś, że Twoją strategią było nie wystawianie się na celownik. Z mojego doświadczenia wiem, że to jest skuteczna metoda dojścia do finału, ale czy uważasz, że taka metoda jest wystarczająca żeby wygrać finał ?

    2. Próbowałeś wpłynąć na Nef aby zdradziła mnie i cały nasz sojusz i poszła z Tobą do finału. Czy wierzyłeś , że ona zrobi to naprawdę zaprzeczając zasadzie Blood v Water i razem pójdziecie do finału, czy byłeś nieszczery i chciałeś się nią posłużyć do wywalenia Kamela?
     
    Ostatnie edytowanie: 18 maja 2015
    dantic3, -nefretete1- oraz Esterka23 lubią to.
  11. silly_willy

    silly_willy Młodszy ekspert

    Na początku może kamel, jako mój ukochany juror od kotletów i turbanów <3
    1. Hm, no wiesz, był to z mojej strony przejaw większego oportunizmu niż jakiegoś przemyślanego specjalnego pozbawiania was wymarzonej finalistki. Zachowałem się tak pod wpływem emocji oraz chęci chronienia własnego tyłka. Możesz mnie za to zjechać.
    2. Wiesz, wydaje mi się że przez całego surva byłem czymś w rodzaju postaci rozpoznawalnej, o której nie można było powiedzieć "On gra w tej edycji? Kto to jest??". Dzięki temu byłem łatwym celem do wskazania przez kogokolwiek, bo mój social wypadał faktycznie mizernie w stosunku do osób, które odpadły przed finałem. Po prostu było łatwo znaleźć argumenty na szpona i przekonać do tego niezdecydowaną resztę. Bywało, że sam podawałem ci te argumenty ;)
    3. W tym przypadku mogę po raz kolejny napisać, że totalnie nie wiem, co sobie myślałem proponując ci ten ruch. Przez całodzienny mini zlot i nieprzespaną noc ze świetną gorączką, która akurat musiała nawiedzić mnie w najgorszym możliwym momencie nie myślałem zbyt jasno xD Ale hej, sam ten plan zrealizowałeś w następnym odcinku 8DDD
    Yottu -
    1. Dlaczego trollowałeś grę mniej więcej od początku połączenia ? Czy była to jakaś forma twojej strategii w grze czy po prostu robiłeś to dla beki.

    Em, no tak jakby ostatecznie przekonały mnie wasze wspaniałe uzasadnienia z rady, na której odpadłem ;) Ale jak widać opłaciło się mi to całkiem całkiem
    2. Dlaczego nie chciałeś nawiązać ze mną żadnego kontaktu ? Nie pamiętam sytuacji byś do mnie napisał nawet na początku gry gdy jeszcze gadaliśmy.
    Wyczuwam ludzi, z którymi rozmowa wybitnie mi się nie klei, i nie chcę marnować czyjegoś czasu na <gadanie> farmazonów typu: "Ojej, a jak tam twoja stryjeczna ciotka ze strony kuzyna brata matki??? <33" "To na avatarze to twój kot?"
    3. Czy uważasz, że zasłużyłeś na finał ? Jeśli tak to dlaczego.
    Jestem tu, nie? Jestem tutaj dlatego, że udało mi się przetrwać całą edycję, mimo że byłem osobą, na którą najczęściej oddawane były głosy w tym sezonie. 17 głosów piechotą nie chodzi. :|
    4. Jakie miałeś plany na grę zanim zacząłeś ją trollować. Z kim po za Eskarin chciałeś dotrwać do finału. Miałeś już ukształtowany w głowie obraz finału czy jeszcze nie.
    Wbrew temu co twierdzisz, nie chciałem Eskarin w finale. Na samym początku edycji obraz finału był na tyle daleki, że myślenie o nim odstawiłem na dalszy plan. Szczerze [albo i jeszcze szczerzej] mówiąc, konkretny obraz finału zacząłem obmyślać gdzieś na etapie pamiętnej puszki niszczącej twist 1+1=3
    Widziałem w Finale Kamela, Parthenope lub Ellwirę i siebie, ale no jednak skrajny w moim przypadku oportunizm, o którym wspominałem wcześniej zadecydował, i nie macie "godnego" finału.
    5. Z kim po za twoją parą miałeś najtrwalszy w twojej opinii sojusz ?
    Przed połączeniem? Z Finitem, choć nie zaliczyłbym go do sojuszy 3000. Po połączeniu? Pomijając okres trollingu i reżimu kameli, nawiązałem całkiem dobry kontakt z Jadem, chociaż był on bardziej wymuszony sytuacją niż faktycznie pożądany. (sorry jade)

    Yottu cd.

    1. Opisz dokładnie wszystkie swoje sojusze w grze, nawet te, które trwały bardzo krótko zaznaczając przy okazji, który sojusz był dla Cb najważniejszy.
    O boże, co to za nigeryjska robota :| Matiz byłby dumny, pytanie dla masochistów zupełnie jak w finałowym zadaniu.
    Nefre+Casino+Eskarin+Ja - sojusz par z samego początku gry, został założony i wyparował w trakcie rozwoju gry.
    Eskarin i ja - sojusz samowytłumaczalny.
    Kamel i ja - sojusz turbanów na zawsze
    Finito i ja - sojusz całkiem spoko znajomych + Parthenope do czasu gdy Fin odpadł
    Parthenope i ja - niby sojusz, ale na tym etapie miałem już dość powoli
    Ellwira i ja, chociaż raczej Ellwira+Parthenope i gdzieś tam z tyłu ja
    a potem były już tylko sojusze antykamelskie i tak aż do czasu gdy pojawił się
    Jade, Ellwira, Parthenope i ja - zakładany przez nas skład F4 po zdjęciu twistu 1+1=3
    po odpadnięciu Parth pozostała nasza trójka, z czego zdecydowanie lepszy kontakt miałem z Dżejdem, bo jesteśmy takimi samymi mentalnymi gimbusami, i tak aż do finału
    2. Czego najbardziej żałowałeś w grze ?
    Użycia HII na pierwszej radzie po powrocie, to było takie 2/10 totalnie frajerskie
    3. Jedno z moich ulubionych pytań. Który sędzia na którego finalistę zagłosuje i dlaczego twierdzisz, że akurat tego wybierze.
    Eskarin - Na mnie, bo jej każę #villaintakbardzo
    Grozer - Jade, solidarność jajników
    Rakietka - Kto go tam wie
    Yottskry - Skłaniasz się ku dżejdowi dzięki jego przegenialnej mowie finałowej
    Parthenope - Jade, bo ellwira odpadła.
    Nefretete - Bardzo prawdopodobne, że nie na mnie, bo nie mamy dobrych relacji.
    Casino - Na pewno przychylny marmoladzie, jestem jednak prawie pewien, że to pytania zadecydują.
    Kamel - Nie jestem w stanie tego przewidzieć z dokładnością większą niż 50%, Kamil robi to co chce
    Ellwira - Ponoć ja a przynajmniej tak się od niej dowiedziałem
    4. Uważacie mnie za mega villiana ? Nie ukrywam się z tym, że uwielbiam grać jak villian.
    Wy uznalibyście, że jesteście bardziej hero czy villianem ? Jak uważasz, który sposób gry jest bardziej opłacalny ?

    Jeśli byłeś "mega villainem" (swoją drogą, zrobiłeś błędy w słowach takich jak trolling i villain, słabo ;/) to albo byłeś mistrzem ukrywania się i rozpraszania odpowiedzialności, albo byłeś po prostu słabym graczem. Jeśli miałeś mnóstwo sojuszów, to jaki użytek z nich zrobiłeś? Jeśli nie miałeś sojuszy, to co z ciebie za villain? Chyba taki jak ja ;/
    Co do opłacalności hero/villainów to naprawdę, wszystko co kiedykolwiek jakkolwiek było o nich do powiedzenia zostało powiedziane, ja mogę tylko powtarzać to co usłyszałem/przeczytałem i uznaję za jako tako spójne.
    5. Jak podobały wam się moje gify z Surva ?
    a) były świetne
    b) były do bani
    Która odpowiedź gwarantuje mi głos w finale?

    nopć
    Zawsze grając odpadałeś jako jeden z pierwszych, teraz natomiast doszedłeś mimo wszystko aż do finału. Myślisz, że to szczęście, czy zrobiłeś coś zamierzonego? Miałeś jakąś strategie, czy po prostu tak o prześlizgiwałeś się z rady na radę, a pod koniec ratowałeś się, aktywnie coś planując?

    Myślę, że na brak mojego wczesnego odpadnięcia wpłynęło głównie to, że nie brałem udziału w radach plemienia przez jakieś 80% etapu międzyplemiennego, a potem było połączenie.
    Technicznie mówiąc, przeważnie odpadam na swojej 2-4 radzie, i w tej edycji zostało to po raz kolejny potwierdzone. Na szczęście rzeczą, której nauczyłem się przez te wszystkie edycje w których "nadal nie nauczyłeś się grać, Szpon, pozdrawiam" jest zawsze jakieś drugie wyjście, czasami przynoszone ze sobą do edycji :)
    Na końcu edycji było już dość prosto, aż dziw bierze, że nikogo nie podkusiło, by przejść na stronę kamela po usunięciu twistu par. Naprawdę, nie wiem dlaczego nikt nie zrobił takiego nieprzemyślanego ruchu, którego istnienia nawet nie rozważałem. Podsumowując: nie jest to ani moje szczęście, bo tego mam wyjątkowo mało, nie są to moje plany, bo ich też mam wyjątkowo mało. To że jestem w finale zawdzięczam w większości mojemu ulubionemu sędziemu - kamelowi i znajomościom z syrenkami <33


    o bożeeeee, tyle pytań *.*
    wybacz, casino, ale zostawiam Twoje pytania na jutro :c
     
    Ostatnie edytowanie: 18 maja 2015
    dantic3 lubi to.
  12. casinoroyale007

    casinoroyale007 Chodząca legenda forum

    Do Amandy

    Po przeczytaniu Twojej mowy finałowej postarałem sie wczuć w sytuacje, w której sie znalazłaś. A mianowicie doskonale rozumiem, że połowe edycji przesiedziałaś na wyspie odkupienia a po powrocie trafiłaś do gotowego sojuszu. Pewnie wielu sędziów będzie czynić z tego zarzut ale nie ja. Na pewno każdy chciałby mieć przy sobie takiego gracza jak Kamel, wtedy o nic nie trzeba sie martwić. To tak jakby każdy chciał przecież chodzić na dyskotekę w remizie strażackiej z takim kumplem jak np Pudzianowski. Natomiast nurtuje mnie jedna kwestia. Załóżmy, że do f4 doszliśmy my (czyli Amanda, Kamil, Kaśka i Krzysiek :p). Taką sytuację przecież zakładaliśmy. Oczywiście wygrywasz II i na kogo byś oddała swój głos podczas rady plemienia?( tak wiem, trudne pytanie)
    I drugie pytanie to dlaczego chciałaś zrezygnować z uczestnictwa na RI ?

    Do Willego

    Nie będę ukrywał, że Twoja mowa była najsłabsza. Dużo więcej czasu w niej poświęciłeś przypalonej cebuli niż całej grze. Natomiast chciałem zadać Ci pytania odnośnie Twojej strategii bo zupełnie jej nie ogarniam.
    1. Dlaczego odrzuciłeś praktycznie od początku (choć sie do tego nie przyznajesz) sojusz par jaki Ci proponowałem wspólnie z Kamelem? Z punktu widzenia czystej taktyki taki sojusz by ci się opłacał przynajmniej na dwie rady.
    2. Kolejną kwestią, której nie ogarniam to głosowanie podczas rady , na której odpadłeś. Wytłumacz mi ten dziwny rozdział głosów z Eskarin i zrezygnowanie z twistu 1+1=3.
     
    dantic3 i Esterka23 lubią to.
  13. Eskarin

    Eskarin Okazjonalny autor

    Zdajesz sobie sprawę, że teraz masz jakieś 42% mniej szans, że mój głos pójdzie na ciebie? : )

    Ogólnie na starcie przepraszam, jeśli jakieś pytania się powtórzą, bo jeszcze nie miałam czasu przeczytać tego co się pojawiło, więc możecie skopiować swoją poprzednią odpowiedź wtedy.

    Jade
    1. Czy to jest twój pierwszy finał ever? Jesteś z niego zadowolony, ze składu f3 jak i składu sędziowskiego?
    2. Czyjej eliminacji (do której ty przyłożyłeś rękę) żałujesz najbardziej?
    3. Oglądałeś realnego survivora? Jeśli tak to czy kiedyś wzorowałeś swoją grę na osobie z któregoś sezonu?
    4. Kto twoim zdaniem najmniej zasługuje na bycie sędzią?
    5. Kto twoim zdaniem najbardziej zasługuje na bycie sędzią, chociaż nim nie jest?
    6. Czy gdybym jednak więcej serca włożyła w nasz sojusz to miałby on szanse dojść do końca? Jeśli nie to na której radzie planowałbyś mnie wyeliminować?
    7. Która rada najbardziej cię zaskoczyła i dlaczego?
    8. Gdybyś miał tę edycję ocenić w skali 1-10 (1- najgorsza) to jaką wystawiłbyś jej ocenę?
    9. Co sądzisz o mowach finałowych twoich przeciwników?
    10. Sądzisz, że lepiej dostać w finale 0 głosów czy odpaść w f4?

    Amanda
    1. Jak ci się udało wygrać całe RI od początku do końca, to jakaś masakra była xD
    2. Gdybyś mogła zmienić wynik jednej rady, to którą byś zmieniła? I kto by wtedy odpadł? Nie licz tych na których odpadłaś albo ty albo Kamil.
    3. Oglądałaś realnego survivora? Jeśli tak to czy kiedyś wzorowałaś swoją grę na osobie z któregoś sezonu?
    4. Kto twoim zdaniem najmniej zasługuje na bycie sędzią?
    5. Kto twoim zdaniem najbardziej zasługuje na bycie sędzią, chociaż nim nie jest?
    6. Sądzisz, że lepiej dostać w finale 0 głosów czy odpaść w f4?
    7. Co najbardziej zdenerwowało cię podczas tej edycji?
    8. Gdyby Kamil prowadził edycję kogo wzięłabyś jako swoją parę?
    9. Chciałabyś wziąć udział w realnej edycji?
    10. Gdyby Kamil zaproponował głosowanie, które nie byłoby po twojej myśli (np na osobę, która była twoim bardzo bliskim sojusznikiem) - postawiłabyś się mu otwarcie, próbowała za jego plecami zmienić sytuację czy może po prostu zagłosowała, tak, jak on chce?


    Willy
    1. O której masz pociąg?
    2. Jak myślisz, dlaczego dostałeś tyle hejtów na Tej Jednej Radzie a jednak jesteś teraz w finale?
    3. Narysuj coś dla Cathenki i wstaw zdjęcie/grafikę tutaj : )
     
    Parthenope, dantic3 oraz Esterka23 lubią to.
  14. -nefretete1-

    -nefretete1- Chodząca legenda forum

    Willy
    Tak jak napisał Casino Twoja mowa ,w sumie tak jakby jej nie było
    Napisze parę głupot bo coś muszę
    Zarzucasz mi w przebiegach ,że kiepsko mi szło ok ,może i tak ,ale dla mnie również byłeś bezbarwny , socjal tak samo kiepski
    uważałeś ,że po co masz z nami rozmawiać ,to dla Ciebie stracony czas
    Sądzę ,że jesteś tu gdzie jesteś tylko dlatego ,że Ellwira lub jak kto woli Syrenka pociągnęła Cię za sobą tylko po to ,że uważała ,że będzie miała łatwy finał .Jak się do tego odniesiesz?
    Jade
    Dalej będę drążyć temat
    Sądziłam ,że sobie ufamy ,powiedziałam Ci o planowanym blindside na Yotta
    wystarczyło powiedzieć ,że się nie zgadzasz i nie było by tematu .Twierdzisz ,że byłeś fair bo pytałeś Kamela i Casino ,ale ja Ci mówiłam wcześniej że ma to zostać między nami ,nie dość ,że nie dotrzymałeś umowy to jeszcze powiedziałeś wszystko Yottowi .Dlaczego uważasz ,że jednak było to w porządku
    Znów odwołam się do tego co napisał Casino , parokrotnie namawiałeś mnie do zdrady mojej pary ,sojuszu ,dlaczego miałeś pretensje ,że jednak nie chciałam finału i nie zdradziłam?
     
    Ostatnie edytowanie: 19 maja 2015
    dantic3 i Esterka23 lubią to.
  15. Wika7022

    Wika7022 Chodząca legenda forum

    Mam pytanie: czy mogę też zadać pytania, czy to tylko inne osoby?
     
  16. casinoroyale007

    casinoroyale007 Chodząca legenda forum

    Pytania zadają tylko sędziowie :p
     
  17. Wika7022

    Wika7022 Chodząca legenda forum

    Aha, dzięki za odpowiedź.
     
  18. silly_willy

    silly_willy Młodszy ekspert

    Casino (boże, nadal nie mogę się przemóc i zabrać do tych początkowych pytań, ich jest tak dużo :-; )
    1. Dlaczego odrzuciłeś praktycznie od początku (choć sie do tego nie przyznajesz) sojusz par jaki Ci proponowałem wspólnie z Kamelem? Z punktu widzenia czystej taktyki taki sojusz by ci się opłacał przynajmniej na dwie rady.
    Wiesz, zadając pytanie w ten sposób, odgórnie narzucasz charakter "Cokolwiek Nie Napiszesz, Ja Wiem Lepiej, Co Się Działo", więc no powiem prosto i krótko, podobnie jak o cebuli. (która notabene była ciekawsza niż moja gra, więc powinniście docenić jej obecność w mojej mowie zamiast opisu edycji)
    Sojusz par był bardzo fajny, owszem, dopóki mnie nie wyrzucił, bo kamelowi nie spodobało się, że miałem pomysł, który wymagałby ustąpienia z jego roli Boga Survivora. No naprawdę, taki sojusz by mi się bardzo opłacał na następne dwie rady a nawet więcej, gdyby wcześniej mnie nie wyrzucił, za to powtórne zostawanie pieskiem kamela, już bez dodatkowego argumentu w postaci Eskarin byłoby równie słuszne, co pakt Sikorski-Majski. Proszę, mowy finałowe bawią i uczą :)
    2. Kolejną kwestią, której nie ogarniam to głosowanie podczas rady , na której odpadłeś. Wytłumacz mi ten dziwny rozdział głosów z Eskarin i zrezygnowanie z twistu 1+1=3.
    było mi wszystko jedno, bo zachowanie Parth tuż przed radą uświadomiło mi, że odpadam. ;)
    boże, te owce jako emotki ;_______;

    Eskarin
    1. O której masz pociąg?

    nie jadę
    nie Jade hehe
    2. Jak myślisz, dlaczego dostałeś tyle hejtów na Tej Jednej Radzie a jednak jesteś teraz w finale?
    Bo mam powiązania z syrenią mafią, i wszystko zostało zaplanowane.
    3. Narysuj coś dla Cathenki i wstaw zdjęcie/grafikę tutaj : )
    Jak skończę odpowiadać na pytania, to na pewno wrzucę :>

    Nef
    Sądzę ,że jesteś tu gdzie jesteś tylko dlatego ,że Ellwira lub jak kto woli Syrenka pociągnęła Cię za sobą tylko po to ,że uważała ,że będzie miała łatwy finał .Jak się do tego odniesiesz?

    Syrenka nigdy by mi tego nie zrobiła, ona jest miłością mojego życia :eek:
    Sądzę, że spacje przed znakami interpunkcyjnymi to wyjątkowo zły pomysł. Jak się do tego odniesiesz?
    No tak, zwłaszcza po tym, jak mnie wyrzuciliście uznałem to za stracony czas, bo nawet po tej niewielkiej ilości rozmów, oraz moim "bardzo marnym socialu" nienawidziliście mnie tak bardzo w swoich uzasadnieniach, jak gdybym był jakimś zbrodniarzem wojennym co najmniej.
    No i syrenki jednak nie ma w finale, jak to się mogło stać, skoro cały czas to ona mnie ciągnęła? :eek: :eek: :eek:
     
    dantic3 lubi to.
  19. -nefretete1-

    -nefretete1- Chodząca legenda forum

    No i syrenki jednak nie ma w finale, jak to się mogło stać, skoro cały czas to ona mnie ciągnęła?


    No cóż ja sądzę, źe jej nie ma bo Jade dowiedział się w odpowiednim czasie co w trawie piszczy,a widocznie nie jest wielbicielem syrenek
    i tylko tyle, albo,aż tyle
     
    dantic3 lubi to.
  20. marmolaaada

    marmolaaada Zaawansowany

    Casino
    1. Kto powinien wygrać tę edycję z finalistów i dlaczego oprócz Ciebie?
    Oprócz mnie? Szpon rzuca fajnymi spoilerami i turbanami, ale to nie wystarcza. Sądzę więc, ze zostaje Jade. Mimo jego wielkich chęci do ciągłej rezygnacji. No nie wiem po prostu tak. Szponowi nie zależy zbytnio na tej edycji (sorry, jesli nie mam racji :c)
    2. Kto powinien być w finale z sędziów zamiast Ciebie i dlaczego ? Rakietka. Przecież widac było, ze się starał. No dobra tak na poważnie to Parth. Grała dobrą grę i została wyeliminowana podstępem.
    3. Kto według Ciebie jest objawieniem tej edycji i dlaczego? Mogę napisać, ze matiz? Pewnie nie :C To "objawienie" dziwnie brzmi xD No nie wiem... Nikt raczej nie wyróżnił się aż tak bardzo, aby nazwać go objawieniem. Natasza zaskoczyła swoją prawdziwą osobowością, ale pewnie nie oto ci chodzi.
    4. Kto według Ciebie jest rozczarowaniem tej edycji i dlaczego? Dużo było rozczarowań. Duchy, rezygnacja Katary, duchy.
    To samo napisałam w rytuale, więc powtórzę - Feliks i Ania się wypalili. Po Ani w ogóle nie widziałam zaangażowania.
    te pytania przypomniaja ankietę....
    5. Napisz jak oceniasz grę wszystkich sędziów w tej edycji.
    1th - Eskarin - nie za bardzo jak mam ocenić. Odpadła (a raczej heroicznie ocaliła swoją parę Szpona) szybko po tym jak ja wróciłam.
    2nd - Grozer taki 2/10 miał swój sojusz i..i... ja naprawdę mam duze braki przez RI ;__;
    3rd - Yottskry był zawzięty w swoich postanowieniach. Mógłby zajsc dalej.
    4th - Rakietka Rakietek to taki wyjątek. Jego gry nie da się tak łatwo ocenić xd no bo udawał jedenastolatka ogarnietego w grze. Potem zrobił focha na grę i odszedł... Aby wrócić po jakiś czasie. Nieładnie matiz!
    5th - Parthenope wydaje mi się, ze parth grała dobrze. Miała niezły socjal.
    6th - Nefretete&7th - Casino para z którą miałam mocny sojusz. Dobrze oceniałam ich grę, drogi Casino :D
    8th - Kamil najlepszy zawodnik tej edycji. 10/10 poszedłby za mną w ogień.
    9th - Elwirra Hym, hym hym. Jak na kogoś kto pracuje i ma małego synka dużo czasu poświecała grze.
    6. Napisz jak oceniasz grę finalistów tej edycji.
    Szpona nie byłoby tu, gdyby go Eskarin nie uratowała xdd tak jak sam wspomniał w etapie międzyplemiennym nie brał udziału w radach i udało mu się dojść do połączenia. Potem został przegłosowany... i na Ri poszła Eskarin. Jemu i jego sojuszowi udało się wyjśc z praktycznie beznadziejnej sytuacji, no i to przekazanie fałszywego HII Kamilowi xD
    Jade nie odpadł tuż po rozpoczęciu gry! Ten zaszczyt przypadł mi. Kto wie czy gdybym nie poszła na RI, moze gralibyśmy razem (wniosek z jego mowy). Czasami Dżejd za bardzo dramatyzował. "Jesli się zgodzisz, nie będzie już odwrotu" xd i to użalanie się nad sobą. Nefretete mówiła ile razy musiała go namawiać żeby nie rezygnował.
    7. Napisz jak oceniasz swoją gre w tej edycji.
    na poczatku starałam się złapać kontakt z ludźmi, ale w tym obcym mi plemieniu fanów szybko odpadłam. Ale wróciłam z RI, dodając do tego trzy wywalczone Immunitety stwierdzam, że zadania były moją najmocniejsza stroną. Niestety gorzej jest z umiejętnościami socjalnymi. Tak już mam.
    8. Napisz dlaczego powinieneś/powinnaś wygrać finał.
    Bo zależało mi na grze; bo byłam wierna sojusznikom; bo dostałam szansę w postaci wyspy odkupienia i jej nie zmarnowałam... takie tam, uważasz, ze Szpon i Jade też zasługują na finał
    9. Na kogo byś zagłosował/a gdybyś był/a sędzią? Gdybym miała wybierać spośród Dżejda i Szpona... Powiedzmy, że byłby to Jade, ale pod wpływem pytań finałowych mogłoby to się zmienić.
    10. Wskaż najlepszy i najodważniejszy ruch wykonany przez was (blindsine lub coś innego).
    Fałszywki od bakcyla to był dobry pomysł. Wiedziałam, że odpadam i próbowałam się ratować wszelkimi sposobami. Powiedziałam, ze to ja zdobyłam to nagłe HII i jest ono tylko na tę radę. Nawet je wykorzystałam, ale to nie pomogło.
    11. Wymień osobę/osoby , której eliminacji żałowałeś/aś. Ania, Felix, Casino, Nefre, Kamil
    12. Wymień osobę/osoby , której eliminacja Cię ucieszyła. Parth.
    13. Napisz , w czym jesteś lepszy od pozostałych sędziów.
    hm... cięzkie pytanie.
    1th - Eskarin mam więcej zapału do gry.
    2nd - Grozer więcej gęsiego uroku!
    3rd - Yottskry byłam lepsza w zadaniach
    4th - Rakietka lepsza w udawaniu ;d
    5th - Parthenope Tutaj miałam problem co napisać. miałam lepszy sojusz?
    6th - Nefretete nie panikuję tak bardzo
    7th - Casino jestem lepsza w zadaniach
    8th - Kamil jestem lepsza bo jestem w finale :>
    9th - Elwira nie jestem tak kłamliwa
    14. Opisz mi swoją strategię na poszczególnych etapach swojej gry.
    Czy moją przemowę możesz uznać jako odpowiedź?Oraz poprzednie odpowiedzi też?
    15. Napisz ile miałeś/aś sojuszy i z kim.
    z sojusz sojuszy...Na samym początku ja i Felek. Potem sojusz z Elwirą i Nataszą. Po RI były niby jakieś trzy sojusze ale nie mam pojęcia z kim i kiedy się rozpadły .-. na końcu ten najtrwalszy sojusz z nefre, casino i Kamilem.
    16. Kogo od początku najbardziej sie obawiałeś/aś i dlaczego?
    Obawiałam się wielu, ale można powiedzieć, że najbardziej to jednak Kamila. Wiadome było, ze potrafi grać, bardzo dobrze, dojdzie co najmniej do F6 i w ogóle xD A jednocześnie był moją para i najwierniejszym sojusznikiem...
    17. Pieknie na niej wyszliście z Nefre!


    Parth
    Amando. Całą grę przesiedziałaś za plecami Kamela. Z RI też samodzielnie nie wyszłaś. Czy możesz mi wskazać jakiś plan, który zorganizowałaś, byłaś jego pomysłodawczynią, bądź po prostu jakieś Twoje strategiczne posunięcia z argumentacją dlaczego tak, a nie inaczej oraz co one Ci dały?

    Z Kamilem spotkałam się po połączeniu. Graliśmy jako para, mieliśmy trwały sojusz. Fakt, nie wyszłam sama z RI, ale przetrwać tam te kilka pojedynków musiałam. Z ostatnim pojednykiem tez pewnie dałabym sobie radę, tylko nie w tak krótkim czasie :)
    Tutaj chciałam dać takie fajne powiedzenie o królu i jego żonie, ale nie pamiętam jak to dokładnie szło i to nie ma sensu : /
    Ale wracając do pytania, najbliższy przkład, gra w statki, podałam Dżejdowi namiary na statki Kamila, bo już sama przegrywałam (sama oczywiście nie mogłam go zatopić xd), a gdyby Kamil zdobył Immunitet ja bym odpadła.


    Kamil <3
    Piękna mowa! Tylko porównań, tyle wzruszających zdań. 19 edycja... Parvati?
    1. Jakbyś widziała grę po połączeniu, gdyby w ogóle nie było w tej edycji twistu 1+1=3? Gdyby nie było tego twistu większości by pewnie zwisało z kim sa w parze. Nie byłoby polowania na pary, każdy grałby...normalnie. Pewnie nie mielibyśmy tez tak silnego sojuszu z Nefre i Casino. Ten twist zdecydowanie nadał bieg grze.
    2. Co cię najbardziej irytowało w tej edycji? Krótko - mnogośc twistów oraz HII, a także ciagłe potknięcia podczas zadań.

    Yottskry
    1. Jak wyglądałby finał gdybyście parkami doszli do F4 ? Kto by wtedy odpadł ?
    Nie chciałam o tym myśleć. To było trudne, bo naprawde dobrze grało mi się z całą trójką, choć szczerze, nawet bym tego nie podejrzewała. Poprzednio moje relacje z Casino i Nefre nie były jakieś szczególne.
    Wiadomo, ze Kamil to miszcz edycji, wygrana gwarantowana, więc po cichu marzył mi się finał bez niego xD ale nie wiem jak by na to zareagowali Nefre i Casino... Wybacz Kamilu Karmelu ;__;
    2. Jakie były twoje atuty w grze ?
    Sądzę, że nie miałam jakichś arcywrogów w edycji (przynajmniej nie jawnych). W życiu realnym trzeba mieć specyficzny charakter aby mnie polubić, ale tutaj jestem nawet miła, prawda? :< do tego zadania... oraz Kamil. Dobra, przyznaję bez bicia. Miałam to szczęście być w parze z Kamilem. Ufał mi stuprocentowo
    3. Do 2 bardziej, ale czy uważasz powrót z RI za twój atut czy jednak będzie to działało na twoją niekorzyść ?
    Zależy jak na to patrzeć. Według mnie to atut. Ale jedni powiedzą "wow, tyle pojedynków, gratulacje, brawo!", a inni "wegetowała połowe gry na RI...eh..."
    4. Czy uważasz, że zasłużyłaś na finał ?
    Uważam, że są tacy, któzy zasłuzyli bardziej, lecz dlaczego ja miałabym nie zasłużyć. Jest już poźno, więc dokończe jutro.

    1. Opisz dokładnie wszystkie swoje sojusze w grze, nawet te, które trwały bardzo krótko zaznaczając przy okazji, który sojusz był dla Cb najważniejszy.
    Chyba odpowiedziałam na to przy okazji pytań Casino. Moze oprócz tego dodam, ze dogadywałam sie z Parth przed połączeniem. Ogólnie to fajnie mi się z nią pisało : D najważniejszy był oczywiście ten z nefre, Casino i Kamilem.
    2. Czego najbardziej żałowałeś w grze ? Zgłoszenia się na ochotnika. Zdecydowanie
    3. Jedno z moich ulubionych pytań. Który sędzia na którego finalistę zagłosuje i dlaczego twierdzisz, że akurat tego wybierze.
    1st - Eskarin zagłosuje na szpona. Bo grali jako para.
    2nd - Grozer - na Jade, bo to sojusznicy.
    3rd - Yottskry tez na Jade.
    4th - Rakietka nie mam pojęcia. Ale ciekawie by się zrobiło, gdyby był remis 3:3:3.
    5th - Parthenope na Willy'ego, no bo... no bo tak : /
    6th - Nefretete na mnie. Moc sojuszu par!
    7th - Casino też na mnie. Moc sojuszu par!
    8th - Kamil też na mnie. Moc pary! ciuch ciuch!
    9th - Elwira na Szponka. Jako wszystkie uzasadnienia mogłabym wpisać "bo sojusz"
    4.
    a)Uważacie mnie za mega villiana ? Nie ukrywam się z tym, że uwielbiam grać jak villian.
    Tak, bardzo lubisz blindside.
    b)Wy uznalibyście, że jesteście bardziej hero czy villianem ?
    za stawianie spacji przed znakiem zapytania jesteś zły! I chyba sam sobie odpowiedizałeś na to w podpunkcie a)
    c)Jak uważasz, który sposób gry jest bardziej opłacalny ?
    Grając jako hero trudniej jest zajść do finału i wiadomo, wszystkich się nie uszczęśliwi. Tak więc sądzę, ze bardziej opłacalne jest to drugie, ale w finale wszyscie cię nienawidzą. + Villani sa bardizej rozpoznawalni : D
    5. Jak podobały wam się moje gify z Surva ?
    Piękne, Świetne, Cudowne.
    To narazie tyle. Potem będzie więcej.

    Casino cd.
    Natomiast nurtuje mnie jedna kwestia. Załóżmy, że do f4 doszliśmy my (czyli Amanda, Kamil, Kaśka i Krzysiek :p). Taką sytuację przecież zakładaliśmy. Oczywiście wygrywasz II i na kogo byś oddała swój głos podczas rady plemienia?( tak wiem, trudne pytanie)

    Już odpowiadałam na to poniekąd, ale rozwinę. A więc wygrywając finałowe II praktycznie mam pozostałą trójkę w garści. Ja dyktuję warunki, tak z reszta zrobiłam, eliminując Elwirę. Znając już naszego pana prowadzącego matiza zrobiłby kamienie w przypadku remisu.
    No dobra, pytanie. Casino, czy uśmiechałby ci się finał z supermasterlemuremkamilem, który miał najlepszy socjal, wszystko wszystko? Mnie nie. Więc proponowałabym Kamila. Wybaaacz!
    I drugie pytanie to dlaczego chciałaś zrezygnować z uczestnictwa na RI ?
    Miałam dość survivora. Poprzednia edycja i jeszcze ta. Nadarzyła się okazja aby dać sobie w końcu spokój. Do tego to zadanie rozwalało mózg. Gdyby nie Kamil to po prostu bym sie poddała pewnie.

    woo, została tylko Eskarin! : D
    1. Jak ci się udało wygrać całe RI od początku do końca, to jakaś masakra była xD

    dziękuję! Prawie przegrałam pierwsze wyzwanie z malizną chyba xD Były fajne kalambury, chińczyk-wygra-szczęściarz... Ktoś musiał wrócić : D a ja byłam zdeterminowana (no, po tym pierwszym pojedynku powiedzmy)
    2. Gdybyś mogła zmienić wynik jednej rady, to którą byś zmieniła? I kto by wtedy odpadł? Nie licz tych na których odpadłaś albo ty albo Kamil.
    Zmieniłabym radę na której odpadł Casino. I zgodnie z zasadami kamieni odpadł by Jade.
    3. Oglądałaś realnego survivora? Jeśli tak to czy kiedyś wzorowałaś swoją grę na osobie z któregoś sezonu?
    Tak, oglądałam. Do intra zawsze proszę o Cierę, fajna jest. Kiedyś tez lubiłam Amandę : D ale nigdy na żadnej z nich się nie wzorowałam.
    4. Kto twoim zdaniem najmniej zasługuje na bycie sędzią?
    Rakietek. zrezyował tuż po połaczeniu, aby wrócić po pewnym czasie na RI, a nastepnie odpaść.
    5. Kto twoim zdaniem najbardziej zasługuje na bycie sędzią, chociaż nim nie jest?
    Szpon xD ty jesteś na jego miejscu.
    6. Sądzisz, że lepiej dostać w finale 0 głosów czy odpaść w f4?
    Wolałabym odpaść w F4. Mogłabym wtedy zamęczać pytaniami, a nie być zamęczana ;____;
    7. Co najbardziej zdenerwowało cię podczas tej edycji?
    Pojawiło się już takie pytanie. Mnóstwo twistów, 14 HII, pomyłki w zadaniach
    8. Gdyby Kamil prowadził edycję kogo wzięłabyś jako swoją parę?
    To matiz nam zaproponował edycję, dużo dużo wczesniej, sama bym się chyba nie zgłosiła. A jesli tak to z Anią/Dżejdem/Felixem. Pozdrawiam
    9. Chciałabyś wziąć udział w realnej edycji?
    Nie. Może za kilka lat bym się zastanowiła.
    10. Gdyby Kamil zaproponował głosowanie, które nie byłoby po twojej myśli (np na osobę, która była twoim bardzo bliskim sojusznikiem) - postawiłabyś się mu otwarcie, próbowała za jego plecami zmienić sytuację czy może po prostu zagłosowała, tak, jak on chce?
    Wybieram opcję numer dwa. ej ej serio, Kamil to nie jest jakieś guru.
    : / teraz tak sobie myślę, ile razy ja mówiłam "Nie, może nie głosujmy na Jade.... bo.. bo tak" bo tak. hm...



    skończone <333​