W oczekiwaniu na kolejne GT

A mowy nawet nie ma
Nie żebym miała coś przeciwko marchewce, bardzo sympatyczny jadalny korzonek - ale ręcznie to ja tego badziewka siać nie będę
Kontyngent to jedyny pewny sposób pozbycia się z forum takich wichrzycieli jak niżej podpisana
Chyba powinnam to w hindi napisać

 

Dlatego wydaje się, że nie ma co pochopnie rezygnować z gry (tu mówie o graczach, którzy w przypływie impulsu podejmują takie decyzję) tylko na spokojnie przeczekać, zmienić podejście i strategię gry (jestem właśnie w trakcie ) bo jak porezygnujemy to oni osiągną cel
Młodych farmerów trzeba uczyć, że kupowanie SN, TNZ czy TN jest zupełnie niepotrzebne i można bardzo szybko dojść do momentu kiedy eventy się kończy w całości

 

Oj tam oj tam..dobre ćwiczenie dla paluszków.. Przy okazji też fajna zabawa na złość chłop uparty jest i basta...
Pani niżej podpisana nie wiem jak BP ale ja za wichrzyciela Cię nie uważam ot co...

 

nic nie musza robic z sekwojami..starzy gracze odejda i problem z tymi drzewkami sam sie rozwiaze

 

Zrezygnowac to jedno, a usunac konto to druga sprawa.....malo kto to robi. Szczegolnie ci co maja farmy w stylu delux. takich farm nie widzialam w "nieruchomosciach" choc malo tam zagladam .Nawet zbanowane na amen farmy nie sa likwidowane, mimo ze gracz nie ma do nich dostepu. Czesc zeszla do podziemia i chyba o to firmie chodzi.
Wystarczy ze by dodali opcje szybiego siewu do SN , to pewnie juz by im sprzedaz wzrosla u mlodszych graczy.Panie v nie wezme prowizji za wprowadzenie mojego pomyslu...smialo

 

Ja tam na razie świetnie się bawię..zmieniłam strategię gry...Miecia dawno pochowałam....Jak już nie raz wspominałam ,nowości mnie nie lubią.. misji od razu też nie muszę zrobić( mimo że denerwują mnie takie rozgrzebane,rzadko więc do spółdzielni zaglądam) A chyba mogę uważać się za starego gracza..Gram od 4 lutego 2011 roku..Broni nie składam..gram dalej....

 

Dzięki, paluszki mam wyćwiczone
Nie wolno wymieniać innych gier (bo przecież na całym świecie istnieją tylko gry BP, czyż nie...?), więc nie napiszę, gdzie ćwiczyłam.
A zaczęłam ćwiczyć tak pewnie ze ćwierć wieku temu.

A co do chłopskiego uporu, to moja mama mawiała "na złość babci odmrożę uszy". Mama była niegłupia, więc pamiętam to powiedzonko i świetnie mi ono robi na wszelkie odmiany uporu

Wichrzycielskich skłonności nie mam (no, prawie nie mam), ale się tu produkuję bez opamiętania zamiast siać marchewkę... już za to samo zasługuję na bana.
Ale specjalnie się nie podłożę, bo to za proste

 

Moj dziadek mawial co miesiac..."na zlosc ZUSowi...nie dam sie .."
Ta gra byla kiedys gra zrecznosciowa... np.polowanie na targu na jajka czy welne ..wiec starsi maja wprawe

chris przetestuj jeszcze odpalenia pnacza , jak masz wszystkie sloty zapakowane Musze to jutro jeszcze raz przetestowac

 

Pamiętam taki wierszyk z czasów poprzedniego reżimu... nie wiem, skąd pamiętam, pewnie też z jakichś przekazów rodzinnych... to był apel do emerytów i przyszłych emerytów: "popierajcie partię czynem, umierajcie przed terminem"

Polowanie na targu to świetna rzecz, w sumie szkoda, że tak rzadko miałam do tego motywację
Ale w tym polowaniu kryje się wielka i bolesna nierówność - same paluszki to za mało, trzeba jeszcze mieć szybki sprzęt i szybki net.

 

Teraz za to można do woli ćwiczyć zręczność poprzez omijanie wyprzedażowego balona latającego w mieście
Tempo toto ma takie, że zawsze zasłania to, do czego akurat próbuję wejść. A to nad spółdzielnią, a to nad drogowskazem, a to nad bankiem i nawet florków spokojnie nie można kupić, bo drzwi zasłania

 

Też to zauważyłam
I tak się zastanawiam: skąd to draństwo wie, gdzie ja chcę iść...?
Bo zawsze zasłania dokładnie to miejsce, na którym mi zależy

 

Witam Wszystkich w spokojną sobotę, ten piesio na środkowym zdjęciu wygląda tak samo jak moja Tesula kiedy się ''miziamy'', cudny jest. Właśnie za to kocham zwierzęta, za ich radośc życia i to, że kochają nas nie za urodę, kasę i inteligencje tylko za to, że jesteśmy

 

Witam oczekujących
Podczytuje z doskoku,bo sobota i wiecie jakie mam dzisiaj święto
Lucy ,sowa na płocie

 

Hej,
przepraszam, ale ja tak wybiórczo.... ale odezwał mi się patriotyzm lokalny ...

No chyba padnę, ja obok Big Kazka stacjonuję....
A z córką Twojego ulubionego aktora z teatru na rogu Karmelickiej i Krupniczej to moja młoda na obozy razem pociska...

Żeby było śmieszniej, to pieska posiadam i owszem...
Głównie po Młynówce Królewskiej spacerujemy

Teraz to już nie ma siły, żeby było inaczej...

Ala jazda ...

Musimy się na sówkach zgadać, bo to hece są normalnie

 

Odeslana juz nie siedzi na moim

 

Jestes pewna ??

 

Wypilam kawke, przeczytalam prasowke i lece w swiat

Szkoda, ze tak szybko wybywasz. Wspolczuje przeprowadzki i remontu. Nie znosze obu tych rzeczy. Sama bedziesz skakala po drabinie z pedzlem w reku. Jesli tak to poprosimy o udokumentowanie twoich poczynan.

Zazdroszcze Ci. Jedyny kameralny pokaz na jakim udalo mi sie goscic to pokaz iluzjonistyczny w Salou. Mala grupa uczestnikow, otwarty bufet, wino. Milo to wspominam, ale na trzy siostry w malym gronie tez chetnie bym sie wybrala.

Ja sekwoi nie posiadam i nawozu kupowac nie musze. To co zdobede w eventach czy z zadan w spoldzielni spokojnie mi wystarcza na pierwsze pare zasiewow eventowki. Gorzej z nowymi graczami, Ci zapewne jakies tam ilosci sn zakupuja. Myslicie, ze wzrasta liczba nowych graczy? Ja mam wrazenie, ze nasza ukochana gra tlumow nie przyciaga, a gracze pojawiaja sie na pare miesiecy i znikaja. Nie wszyscy rzecz jasna. Jesli kiedykolwiek postanowia udoskonalic sekwoje mysle, ze wszyscy starzy gracze, Ci posiadajacy drzewka nawozowe i pechowcy, ktorzy sie na drzewka niezalapali, stana w ich obronie. Ostatnio potrafimy sie zjednoczyc, nie tak jak sasiedzi niestety, co widac na przykladzie ankiety nt. mlyna (codziennie tam zagladam i liczba oddanych glosow pomalu idzie do gory) ale koniec koncow trzymamy sie w kupie.

 

Ponieważ wiem, że można liczyć na Was proszę, jeżeli ktoś ma wolne prezenty o granaty na nick sonia197675, koleżanka ma problem z ich wypadaniem

 

Ja mam podobnie.
Jak był pociąg to akurat miałam przerwę w grze... Kupować też nawozów nie kupuje, wyciskam co sie da ze spółdzielni, z zadań i z eventów.
Raz kupiłam SN... Nie zapomnę tego, to był mój początek gry.
Jakoś przypadkiem wcisnęłam (coś ?) i zamiast florenów zrobił się SN

Ehhh na pociąg z drzewkami czekam z utęsknieniem tak samo jak na G&T...
Może w końcu się doczekam...

 

Z tego co wyczytalam(chyba w zgaduli) ma byc wkrotce pociag z zagrodami. Na pendolino z drzewkami watpie, ze sie kiedykolwiek zalapiemy. Ale czekam i na to z wypiekami na twarzy

Przesle prezent jutro dzis mam komplet.