W oczekiwaniu na kolejne GT

ja tam chyba wole nie wiedziec, za jakie 'bledy' i 'usprawnienia' sie teraz wzieli

 

Nie stresujmy sie, nie warto

moze cos na poprawe humoru hmmmmmm?

​

 

Pycha

Hihi predzej czy pozniej i tak sie dowiemy. Zawsze sie dowiadujemy. Zazwyczaj jako ostatni i nie dokonca wprost nas sie o tych zmianach informuje. A jakiż to dzien dzis swietujemy. Uroczyscie oczekuje na dzien w bamboszach bo od wczoraj mam przygotowane na taki wlasnie dzien przerazajace pantofle.

 

Bry

Udało mi się dotrzeć, widzę, że konserw jednak nie było

 

Dziekuje -pyszne I tego mi wlasnie trzeba bylo -moja japa swieci zlotym bananem

 

Mamy piątunio i pracownicy BP pomyśleli,..nie warto zaczynać roboty bo tylko rozbabramy i będzie się ciągnęło do przyszłego tygodnia.. W poniedziałek pomyślimy nad następnym terminem..chcieliśmy te konserwy zrobić w nocy ale tu kurza stopa nikt nie chodzi spać,..pilnują tego forum jak złota w skarpecie..

 

też jestem,nie wiem czy była przerwa,czy nie

u mnie na chwilę pojawił się komunikat - 504 Gateway i coś tam

wiem,ze dotyczy to serwera
co do przerwy,to przypomniał mi się stary studencki dowcip:

czym się różni nauczyciel od nauczycielki?

-tym,że nauczyciel drapie się po dzwonku,a nauczycielka po przerwie

BP pewnie drapie się po pnączu!!!!!

 

Dzień dobry. Powiem Wam,że stwierdziłam u siebie problem z logicznym mysleniem. Myślałam,że jeśli zacznę np. lepić pierogi i zaplanuję sobie ,że ulepie ich np. 100- przygotuję farsz,mąkę i resztę półproduktów na 100 pierogów..Zacznę je robić..I nagle , w połowie pracy z jakiś powodów przestanę je robić - to będę miała ulepione 50 pierogów i zostanie mi półproduktów na kolejne 50 ...ale nie wdł BP.. Według BP 50 ulepionych pierogów cudownie się rozłoży na półprodukty..Czyli, okazuje się,że w czasie w którym lepiłam te pierogi ,robiłam coś zupełnie innego(czego nie pamiętam) Ta gra zaczyna powodować u mnie jakiś regres umysłowy..

 

Witam cieplutko

u mie tez przez chwile byłąd 504 czyli pewnie konserwy jednak były
ale jakos gladko przeszły

druga kawa wypita, prasówka przeczytana czas iść obiad gotowac real jednak na razie wzywa, może ktos lubi kopytka

 

BP chce ,żebyś u nich za florki kupiła te pierogi.
Super pasza jest strasznie dochodowa i nie ustąpią ani ciut ciut.

 

...lubię kopytka ale u mnie w piątki króluje dorsz....ale Twoje kopytka możemy zjeść jutro, zrobisz do nich warzywa na patelni i będzie cud , miód i orzeszki..

 

A z czym te pierogi

 

stawiam na ruskie.
u nich tez sie cuda dzieja

 

To chyba dobrze , kto śpi w nocy ?

Dawno , dawno temu jak G&T bywało na porządku dziennym w trakcie jednej z transakcji zagadała mnie pewna wesoła Farmeka (już nie gra , ale jak czytasz ) o mój nick.
Strasznie roześmiana była co mnie zainteresowało i zapytała Ją jak myśli .
Ona , ze woli nie pisać i takie tam , wydawała się być lekko zawstydzona .
Jednak nie wytrzymała i oznajmiła , że taki pseudonim ma jeden z jej ulubionych aktorów .... filmów dla dorosłych .
Niestety rozczarowałem Ją mocno i oznajmiłem , że się myli .

 

Dawno kopytek nie robilam u mnie dzis krokiety z kapusta i grzybami

 

Tu nie chodzi nawet o super paszę. O każdą paszę.

Z grzybami(tymi od Farmerii)
chris975 - Kopernik też była kobietą
blazers - Dziewczyna najwyraźniej się zna na klasyce filmu

 

akinomord ja też w nocy mało spałam,a to dlatego,że wnusio się budził i płakał do mamy

ale dziś rano ustawiłam mu 8 samochodzików i codziennie 1 będziemy odejmować,no i chwyciło,poszedł do przedszkola,do15,30 luz

a teraz idę poćwiczyć intelekt bez skojarzeń i podtekstów

Analfabetka,która potrafi liczyć- autor JONASSSON JONAS

PO 16 zostaje mi kubuś puchatek,kaczka dziwaczka i inne takie,mały ma 4 latka

 

do pierogów podaje indyka sote i kalafior zapiekany w cieście albo brokulik
musze sportowcow zywic więc ziemniakow normalnych nie trawia tylko kluchy, ryz kasza
a na deserek musli z jogurtem lub maslanka owocowa

 

Jak z tymi od farmerii to tylko przy weekendzie. A ja testuje pijane miski. Za 2 tyg jade na wakacje z kilkoma wariatami i to ma byc mala niespodzianka na 4h niewygodnej podrozy. Sprobowalam jednego miska, ale dla mnie za mocny. Chyba musze mocno rozcienczyc z woda nastepnym razem.

Daj znac jak przeczytasz, czy Ci sie podobala. A stulatka.... czytalas?

 

Kaczuszko, uważaj z tymi miśkami. Zabijają powoli aczkolwiek baardzo skutecznie