Opinie Nowości i zmiany w grze

Przeciez ten kod jest dla wszystkich nie tylko dla tych co kupili pnacze czy abonament na mlyn. Wiec jaka to rekompensata?

 

Szanowny panie v serdecznie panu dziękuję za ten ekstraordynaryjny dowcip ukryty w dzisiejszym OO. Szkoda, że nie mam poczucia humoru bo jakoś nie bardzo mnie on śmieszy . Jednocześnie z całego serca panu dziękuję za uchronienie mojego domowego budżetu od ruiny, bo przy takiej częstotliwości wprowadzania nowych płatnych dynksów nieuchronnie mi to groziło. Lubiłam bardzo wszelkie tajemniczości i nie żałowałam na zabawę kaski.. do czasu, aż pan na podstawie zapewne jakichś tajemniczych raportów stwierdził, że już nie potrzebuje mojego finansowego wsparcia. Jeszcze raz ogromnie panu dziękuję i pozdrawiam ozięble

 

Witam wieczorowo Farmerow
Wpadam ci ja sobie do domu po milym wieczorku...pedze co tchu badyl eventowy zebrac...gnam na forum w nadzieji na OO zw. z G&T ..jest otwieram....czytam, raz ..potem jeszcze raz..ide sie napic i dotlenic i znowu czytam...i zaczynam sie czuc jak przyslowiowy glab kapusciany....ja nic z tego gornolotnego literotoku nie rozumie

Jako ze ja prosta baba jestem ,co jeno w ziemi ryc potrafi i karta kredytowa poslugiwac ... zw. z tym prosze ekipe nasza co by V przekazala prozbe o przetlumaczenie obecnego OO na jezyk lopatologi stosowanej.

Jednego jestem pewna...jak za zelazna kurtyna czy u nas bedzie zbiorowy pozew, to prosze o sowke ,bo sie dolacze mimo analfabetyzmu

 

Czyli mam rozumieć, że będzie przekazane?

 

Postaramy się, tak jak zwykle zresztą. A teraz się z Wami pożegnam, gdyż te zmiany i mnie przyznam zmęczyły już.
Dobranoc.

 

Jak zwykle okrągłe zero jakichkolwiek konkretów... Dlaczego np. błędy mogą trwać latami? Czy nie prościej byłoby nową wersję testować latami i dopiero wprowadzić do gry?? Może wtedy gra i możliwości nie przerosłyby nikogo z BP... albo zatrudnić kogoś z większą wyobraźnią, kto będzie "widział" co też może się stać jeśli wprowadzimy kolejny bonus i kolejny i kolejny... a nie teraz tłumaczyć się (dość mętnie zresztą), że zachwiała się ekonomia gry (a właściwie należałoby czytać: ekonomia BP). A te gwiazdki... po prostu pusty śmiech. Żądam rekompensaty (wg biuletynu sprawiedliwej zresztą) za bublowate pnącze a nie kolejnego wodolejstwa i kolejnych kpin z graczy.

 

Dzień dobry

Wiele się mówi, że to całe pnączegate wzięło się z tego, że pnącze nieoczekiwanie przysporzyło nam za dużo korzyści i w efekcie ograniczyliśmy zakupy SP. Najśmieszniejsze, że wcale tak nie było (przynajmniej w moim przypadku). Ta dodatkowa SP wykręcona dzięki pnączu wcale nie ograniczyła moich wydatków. Dalej kupowałam tyle samo SP. Nawet zła byłam na siebie o to, ale że finalnie miałam więcej zabawy w klonowanie, to było OK.

Różnica do stanu przed pnączem była taka, że dodatkowo wydałam kasę na pnącze (jednorazowy wydatek) i przyjęłam, że już na stałe będę wykupywać abonament na młyn - aby lepiej wykorzystać pnącze (w końcu to parę złotych miesięcznie a ile korzyści) - i o te kwoty BP było na plus.

Co mi przyniosło pnączegate? Zła jestem na grę za każdym razem, gdy sobie przypomnę, jak zrobiono ze mnie durnia. Ograniczyłam wydatki w moim pojęciu niezbędne (mechanizacja) i zaprzestałam wydatków zbędnych - TS-y, wejściówki, w przyszłości SP itp. Może i by mi przeszło, ale co spojrzę na tę wielką czerwoną armatę ... wrrr. Dotyczy to mnie i pewnie bardzo wielu tych najbardziej zapalonych graczy, najchętniej wydających kasę, w końcu to głownie oni padli ofiarą tej całej hecy...

Tak więc gratuluję "tfurcom" pomysłu na poprawę ekonomiki gry

 

Cała ta informacja jest kolejnym dowodem na ignorancję ekipy która podpisuje się Wasza ekipa Farmeramy. Niestety mam na to odmienne zdanie. Nie jest to nasza czyli graczy ekipa z zasadniczego powodu: działania ekipy idą w odmiennym kierunku niż oczekiwanie graczy. Po drugie dlaczego na nieudolność twórców gry mają tracić gracze. Jeżeli ktoś za realne pieniądze kupił pnącze walentykowe, a okazuje się, że to bubel to każda szanująca się firma powinna zwrócić kasę, choćby nawet tą wirtualną. Kolejny powód sprawa młyna - dlaczego produkując np. 100 sztuk paszy - mając już wyprodukowane 90 szt. nie mogę z niej korzystać. Mam na to swoje zdanie - ekipa w ten sposób chce nas zmusić do kupna super paszy. A figa z makiem - nasza zwierzyna jest wirtualna i poczeka, albo drugie rozwiązanie będziemy nastawiać znacznie mniejsze ilości i po sprawie. Super pasza jest rarytasem na kole w próbach impezowych, znika z zada© ewentowych, w misjach pojawia się w znacznie mniejszej ilości. Następna sprawa to ewenty - tutaj twórczy zapał ekipy kończy się na ustaleniu sporych ilości roślinek do siania i nic więcej. Chyba ekipa uważa, że grają tu sami idioci. Ale jest takie polskie powiedzenie „każdy sądzi według siebie”. Trochę ożywienia wniosły komiksy - nie mówię o tych dostępnych na codzień bo to zwykłe barachło i powinno jak najszybciej zniknąć. Misje w spółdzielni godne pożałowania - po kiego diabła mam oddawać towar liczony w setkach, skoro wystawię go na targ i zyskam znacznie więcej. Kolejna sprawa tzw. wyrównywanie szans - zawsze jest tak, że ktoś zaczyna grę, ktoś jest na średnim poziomie, a ktoś jest w czołówce. Przecież to ekipa w trosce o kasę wprowadza udziwnienia w postaci kupna rzędów pnącza, jajek i tp. za realną kasę. Zatem co to za równanie szans jeżeli mój sąsiad mający ten sam poziom kupi oferowany produkt a ja nie. – czyli kolejna ściema. Nie mówię i ewentualnej wyprzedaży tego, co można było zdobyć w grze. Czy ktoś to kupi czy nie to jego sprawa. Na koniec dedykuję ekipie kolejne polskie powiedzenie „pokorne ciele dwie matki ssie”. Trzeba się zatem przyłożyć aby gra stała się i wymagająca i atrakcyjna a grający chętniej zaglądną do własnych zasobów finansowych. A więc do pracy ekipo Farmeramy.

 

A ja muszę przyznać, że lekko podziwiam tę nieograniczoną umiejętność wodolejstwa... Dwa opasłe akapity bełkotu i jeden (bardzo niewielkich rozmiarów zresztą) ochłap w postaci konkretu o gwiazdkach.

Nie jest to wprawdzie umiejętność, którą cenię i szanuję, ale nie sądziłam, że ktoś tam potrafi się wspiąć na takie wyżyny...

Problem jednak w tym, że to nadal nie jest poziom mistrzowski. Bo choć logorea rzeczywiście dość porażająca, to jednak nie zmienia to w żaden sposób faktu, że wszyscy, do których jest skierowana dostrzegają to, że miała jedynie jakoś względnie przyzwoicie przyodziać pustkę.

Koniec końców.... dość żałosne.
Nie wiem doprawdy co Szanowna Ekipa dostaje w zamian za firmowanie podobnych idiotyzmów swoimi osobami, ale nie potrafię sobie wyobrazić nic, co mnie samej mogłoby wynagrodzić podobny obciach.

 

No w laniu wody to niezły jest Pan V - pisze, pisze i za wiele z tego nie wynika, tak w biuletynach jak i innych...
Aczkolwiek może czegoś nie rozumiem, ale czemu jesteście tacy niezadowoleni z nowego młyna ? Mi tam się podoba nastawienie kolejnych pasz do przodu

 

No i co tu powiedziec... rece opadaja....

 

Po ponownym zapoznaniu się z przedmiotowym OO "olśniło" mnie - najważniejsza jest ekonomika gry. Biorąc powyższe pod uwagę zero inwestycji finansowych w grę, gdyż w przyszłości mogą wejść modyfikacje które spowodują, iż początkowy mój zysk zamieni się w stratę. Słowa typu wiemy, rozumiemy, przykro nam nie z ekonomika nie mają wspólnego i w ustach BP tracą na wartości ostatnio zbyt często używane przez BP. Podoba mi się nastawianie kolejnych produkcji pasz w młynie - nie podoba mi się efekt końcowy czyli ani paszy ani produktów.

 

Gwoli sprawiedliwości jednak należałoby dodać, że ekonomika to jednak zupełnie coś innego niż dochodowość - a zdaje się, że tak właśnie większość graczy rozumie to słowo. Otóż nie.

Ekonomika to zbiór zależności i relacji zachodzących pomiędzy różnymi zjawiskami i procesami występującymi w danym obszarze. W tym konkretnym wypadku (zamieszanie z młynem) określenie "zachowanie ekonomiki gry" oznacza zapewne taką zmianę w naliczaniu bonusów, aby nie zaburzała ona w znaczący sposób na poszczególne aspekty gry. Wyobraźcie sobie np jak jak bardzo zmieniłaby się gra, gdyby czas produkcji paszy nagle uległ bardzo drastycznemu skróceniu czy wydłużeniu. Jak wpłynęłoby to na wszystkie pozostałe elementy - produkcję zwierząt, produktów z fabryczek, a także produkcję roślin, sytuację na targu itd...

 

To jest jedyny plus tego wszystkiego. Reszta jest do duszy.

Mianowicie kiedy skasujesz obecną produkcje już wyprodukowana pasza Ci przepada. Poza tym, nie ma wglądu do tego ile paszy się już wyprodukowało. I najważniejsze - żeby skorzystać z wyprodukowanej paszy musisz czekać do końca produkcji, np. nastawisz 500 pasz dla świń to dopóki produkcja się nie skończy nie możesz użyć tej, która po np. 2h się zrobiła. Oczywiście nie ma to znaczenia przy mniejszych ilościach typu 50 sztuk, które w kilka godzin się zrobią (można na nie poczekać) ale już przy 500 czy 1000 sztuk ma to kolosalne znaczenie.

Nie zapominajmy o wydłużeniu czasu produkcji SP z Turbo Młynem i Runą - zamiast 30h na 8 SP mamy 36h.

O to cała afera się rozchodzi.

Zanim jakiś Mod to zrobi to może ja napiszę.

Zmień Sygnaturę, a raczej jej rozmiary, gdyż są niezgodne z Regulaminem Forum; punkt 2.1
Regulamin forum

 

Dzięki, wiem, wiem, tylko próbuję coś tu sobie wstawić, bo mi tak wstyd po gołemu latać, ale jestem kompletną informatyczną analfabetką: nie umiem Nawet poradniki jak czytam, to nic nie kapuję

Wiem, że nie w temacie, ale podziękować musiałam

 

Dzięki za to określenie... ja może tylko złośliwie przypomnę, że etymologicznie owa logorea (czyli słowotok) bardzo blisko wiąże się z biegunką... czyli mamy tutaj biegunkę słowną (brzmiałoby to znacznie lepiej, gdyby można było użyć takiego potocznego słówka na "s" - niestety niewątpliwie należy ono do tutejszego katalogu słów zakazanych).

I znowu dzięki - za wyjaśnienie ekonomiki
W tym sensie owa "ekonomika" jest znaczeniowo bardzo zbliżona do "równowagi".

 

WilczyKierz, bardzo proszę o zmniejszenie rozmiarów sygnatury.Twoja obecna jest o wiele za duża.Zgodnie z regulaminem forum :

Sygnatura - dozwolona jest sygnatura graficzna o maksymalnych wymiarach 500 x 200 pikseli oraz podpis zawierający maksymalnie 2 wiersze (czcionką o wymiarach max. 3)

Może zwróć się z prośbą o zmniejszenie obrazka lub wykonanie regulaminowej sygnatury do osób zajmujących się tym w pracowniach :
>>>KLIK<<<

 

Trzeba przyznać: reakcja błyskawiczna: Bardzo przepraszam.
Ile ona czasu tu była? Dwie minuty? Trzy? Już wyjaśniłam: próbowałam tylko, już udało mi się o usunąć. A z usług pracowni rzeczywiście zamierzam skorzystać, bo sama sobie z tym nijak nie umiem poradzić

 

u mnie pnącze straszy szarymi itemami których nie mam bo nie miałam na nie kasy i nie udało mi się ich zdobyć w eventach

 

u mnie też straszy pnącze z szarymi itemami ze starych eventow