W oczekiwaniu na kolejne GT

Ja też pnącze rozmieniłam na części drobne, itemy stoją na wyspie skarbów .Myślałam że mi przejdzie złość odnośnie walentynkowego pnącza ale to czym dłużej tym gorzej.Od 1,5 roku zbierałam poczciwie floreny do sakiewki z misji i kina na coś poczciwego ,ale wczoraj prawie połowę wydałam na TS ,żeby się ich pozbyć .Gra już nie cieszy tak jak kiedyś ,szkoda tyle pracy w nią się włożyło ( nic na skróty ) .Pozdrawiam w niedzielny poranek Wszystkich Zawiedzionych Grą

 

Dzień dobry

zagadka na niedzielę

kurejwa,kurejewka - co to,kto to,gdzie to?

pierwsza prawidłowa odpowiedż cmj

 

wioski-w woj.podlaskim

 

tak iskierko,pisz sówkę,wyślę prezent


brawo,brawo

 

witam w niedzielny poranek
popłakałam się ze śmiechu uzupełniając lekturę wątku
jesteście wielcy
Rafał, nie załapałam się wczoraj na Twoją pulę prezentów ale dziś to nadrabiam
miłego dnia wszystkim...

 

bardzo bardzo lubię ten wątek
a przede wszystkim ludzi którzy tu są
mam nadzieję że wieczorem po powrocie z real działki
poczytam Wasze posty, nie wiem czy wszystkie bo np mój
wczorajszy który napisałam rano został usunięty
pozdrawiam miłego dnia wszystkim

 

Witam cieplutko
mnie się też wczoraj nie udało, ale dziś jeszcze się załapałam na przewidzianą pulę prezentów Rafała

 

witam ...poranek przepiekny..slonce swieci ...moje dziecko ponad 39 stopni goraczki -zamiast do parku pod domem to do szpitala na dyzur idziemy do lekarza...jak go rano zobaczylam jak sie obudzil to sie przerazilam...czekam az zje sniadanie dam leki na zbicie goraczki i lece ...i w takich sytuacjach przydal by sie facet... oby do lipca...

 

Witam Wszystkich Oczekujących
u mnie chłodniej się zrobiło słońce chowa się za chmurami ale nic to, idę na spacer rozruszać się trochę
miłego dnia wszystkim życzę

Aniu koniecznie jedz z synkiem do lekarza , jak dostanie leki będzie dobrze

 

Biedny Kubuś Napisz zaraz po powrocie i trzymaj się.

 

myslalam ,ze mu przejdzie bo siedzial pare dni w domu i kaszel wyleczylam syropami ale widac spacer nawet w taka piekna pogode zrobil swoje i kolejny tydzien w domu pewnie-no zwariowac idzie..

 

Witam w pochmurne niedzielne przedpołudnie
Aniu,przykro mi,że mały choruje taki zwariowany czas i albo śniegiem wali albo 3 słonka świecą
Dzieciaki łapią wirusy.Gorączka wysoka więc wizyta z małym wskazana
Daj znać jak wrócisz

 

Nie wszyscy się cieszą ale nie wiedzieć czemu wciąż ich to dziwi

Mnie natomiast śmieszą wszelkie te posty w stylu "to śmieszne!, jaja sobie robią!, na moim poziomie takie nagrody!, nigdy więcej!" a przy kolejnych TSach sytuacja jest dokładnie taka sama. Plus tłumaczenia/moim zdaniem zupełnie zbędne bo każdy robi co uważa za słuszne i dobre dla niego/, że to florki z kina, że tak na próbę tylko itp. Faktycznie, dziwny jest ten świat

Witam niedzielnie, miłego dnia wszystkim

 

Cześć i miłej niedzieli dla oczekujących

Pośmiałam się z waszych wpisów.To może i ja
podziele się z wami czymś co do dziś budzi we mnie śmiech
na samo wspomnienie.
To zdarzyło się naprawde,wiele lat temu..
Przedszkole było zamknięta,szalała ospa i moje blizniaki
były u teściów,byłam w pracy jak zadzwoniła teściowa,z wiadomoścją,
że z chłopcami dzieje się coś niedobrego,szczegolnie z mlodszym blizniakiem
ma goroczke,nie chce jeść .itp.
Więc ja w te pędy jade po maluchy nie mieli jeszcze 5-ciu lat
Rzeczywiście jacyś nie w sosie małomówni młodszy z lekką gorączką
Zabrałam ich ze sobą, próbując cały czas coś z nich wydobyć
Wsiadłam do autobusu jednego posadziłam sobie na kolanach(tego bardziej chorego moim zdaniem)
Drugiego przy oknie i jak to mama,pytam robię podchody..itp
W końcu starszy mówi mi tak
Mamuś bo On się nie chce zakochać (szczeka mi opadła ogarnął mnie pusty śmiech a powagę trzeba zachować)
Ja- jak to,dlaczego synku?
On-bo nie będę miał mamy!
Ja -ależ będziesz miał mamę zawsze!
On nieprawda nie będę i w płacz
Co tu robić myślę gorączkowo, mam wpadłam na pomysł
więc pytam
Kochanie a gdzie byliście teraz
mały u babci
a kto to jest
mały babcia Trudka to mama tatusia
fajnie i draże dalej
a kim jest babcia Jadzia?
mały- nie wiesz to Twoja mama
świetnie-skarbie..
Mówię im tak
Widzicie mama ma mamę
tata ma mamę to jak Ty się zakochasz to będziesz miał też mamę
Chłopcy zamilkli szczególnie młodszy zero odzewu i tak z 10 minut mamy wysiadać kiedy
moja latorośl rozłożyła rączki i pyta z całkowitą powagą
Mamusiu to CO Ja Zorbie z Dwiema Kobietami?
Nie mogłam nie dałam rady nie wytrzymałam.Tu trzeba wysiadać a ja ze śmiechu nie mogłam się opanować
Wysiadamy mąż czeka by zabrać nas na pogotowie ja ja płacze
Mąż pyta co się dzieje
a bliźniaki,już radośni i w podskokach
Mamusia płacze ,że my będziemy mieli mame, kiedy zobaczyłam minę męża..sami sobie wyobraźcie,,,

Miłej niedzieli

Będzie dobrze..ta pogoda jest pokręcona...

 

Witom Dziewczęta w Kole Gospodyń

Czekałem z wyjazdem nad jezioro aż się czarne chmury przedmuchają, no i się przedmuchały słonko świeci no i jadę ogniskować, ale podjełem decyzję że nie będzie kiełbachy ani karkówki ale bedzie zarąbisty pieczony Boczek mniam

Proszę tylko pod moją nieobecnośc nie doprowadzić do zamknięcia Świetlicy Koła Gospodyń Wiejskich, przez naszą Ukochaną Władze, do czego wczoraj mało co żeśta nie doprowadziliśta

 

Uważaj Kochany, bo może gdzieś w Polskę poszła ta pogoda co rano (koło 6) zawitała w Olsztynie Myślałam, że to jakiś koniec świata, tak dmuchało i sypało gradem, że głowa mała Teraz na szczęście piękne słońce, choć nie wiem jaka temperatura Ah! Zazdroszcze Ci ogniskowania!

 

Spoko Gdzie by władza w celach rozrywkowych chodziła? Nasza Świetlica dostarcza niezapomnianych wrażeń Rapacholin weź ze sobą albo inny środek,coby Ci ten boczek nie zaszkodził.

 

Lepiej nigdzie nie jedź i pilnuj nas bo możesz nas tu nie zastać.........czuję,że coś wisi w powietrzu..

 

Gretko wiesz,że niektórzy nie są tak emocjonalnie związani z tą grą. Ja raczej dostrzegam w wątku mini eventy ludzi,którzy potrafia jeszcze się nia cieszyć ,którzy nie wnikają w politykę firmy ,mają na to pieniądze to kupują florki. Ja też czasami. Dość surowa i myślę bardzo subiektywna jest ta ocena...Powiem Ci,że dopóki nie zaczęłam częściej udzielać się na forum też nie wnikałam w szczegóły. A kwestia pnącza- widać dla niektórych nie jest to coś o co warto kruszyć kopie..

 

Potraficie poprawić człowiekowi humor
Andrzej ,a weź trochę dmuchnij tego słonka w moja stronę,bo u mnie ciemność widzę a zamarzyła mi się kiełbacha z grilla
Obiecuję,będziemy grzeSzni
Kochani,prośbę mam Dajcie już Rafałowi spokój ze zwierzątkami
Wczoraj za karę słaliśmy,bo chciał nam z forum zwiać,ale wrócił skruszony więc na jakiś czas trzeba mu grzechy odpuścić