Jeśli czujesz to rymujesz

Co tu pustki takie ?
Siakie czy owakie ?
Prezentuję Wam moje, stworzone na matematyce, arcydzieło
Wiecie, że to co tutaj tworzymy, to współdzieło ?
To przechodzę do rzeczy
Nie czas teraz na oglądanie moich plecy !
,,To ja, stożek się nazywam
W kulę ja nie wnikam
Z walcem przyjaźnię się''

 

Krasnal zajął się geometrią
i pogodę ściągnął wietrzną
Lecz skoro tworzymy współdzieło,
robię wszystko, żeby mnie nie pogięło
Parę słów więc tutaj wtrącę
choć krasnalem nie rządzę
A że święta się zbliżają,
wszystkim serdeczne życzenia składają:
Wader no i oczywiście ja,
waderówek co o Was pamięta

 

I ja do życzeń się przyłączam
życzę zdrowia i radości
w domu dużo gości
by wam szczęście dopisało
i na grzędzie wesoło wesoło się grało
wszystkim wesołego króliczka
tego życzy wam danticzka

 

A ja życzę wam fajnego Wielkiego Czwartku
Może pójdziecie do parku ?
I reszty Triduum superowego
A na Wielkanoc króliczka bogatego !

 

...
Wszyscy wierszokleci polegli
pod naporem świąt,
Pewnie święconki pojedli,
bo pić to nie pili, no skąd!
A święta nadeszły i miną
jak wiele podobnych dni,
zostanie nadwaga -dziewczyno
a sen o modelce się śni....
Przyroda dobiła nas aurą,
której do wiosny daleko.
Spacery to wyszły nam marno.
Wiatr dmuchał najbardziej nad rzeką.
Wkrótce jednak nadrobimy
zaległości te świąteczne,
ciepłe ciuszki porzucimy,
wleziemy w krzaczki nadrzeczne
i znajdziemy jaskry ,fiołki...
Zobaczymy jak pod niebem
skowronek fika koziołki.

 

jOhn wiosennie nastrojony
choć nie szuka przecież żony.
Wpadł na grzędę, porymował,
po czym z wiatrem poszybował.
Do ogródka pewnie zajrzał
czy tam fiołek mu nie zmarniał.
Fiołek ma się na sto dwa,
no i zimie mówi pa.

 

Swieta swieta i juz po
idzie wiosna nie ma co
a ja czasu nie mam wcale
wiec sie Wam troche pozale
zycie mnie przygniotlo strasznie
i to nie sa zadne wasnie
ale zwykle takie rzeczy
na ktore sie co dnia zlorzeczy
bo choroba to jest zlo
ze przylezie nie ma co
sie zamykac, chowac, kryc
z nia po prostu trzeba zyc
a jak sie zyc nie da
to umierac jest potrzeba
ale moze jakies leki
otworza zamkniete powieki
Nadzieja karmic sie trzeba
otuchy trzeba jak chleba
Serdecznosci sie oczekuje
a oczy wyplakuje...
Nie zagladam tu czesto
bo chorob wokol mnie gesto
staram sie sobie z tym uporac
ale nie ma to jak poetow brac
Wdepnalem tutaj po wsparcie
dajcie mi je prosze dajcie!!

 

Och , Marcinie , co ja czytam
Ja , nie poetka , raczej prozą piszę
Wsparcie moje masz
Oczu nie wypłakuj
W garść się weź i do boju
Trzeba choroby przegonić
Na wszystko jest sposób
Brać farmerska Ci pomoże
Stawić czoła tej zmorze

 

ja zaglądam tu w tą cisze
rybka dobrze tutaj pisze
i choróbsko cię dorwało
jakby tego było mało
marcinie nasze wsparcie tutaj masz
boś ty poeta przecież nasz
dużo zdrówka ci życzymy
i czekamy na twe rymy

 

Dziękuje za wsparcie poeci
czas mi tak szybko leci
i ciagle go mam za malo
zeby pisac z Wami smialo
Myslami jestem daleko
za morzem i mala rzeka
co robic zycie juz takie jest
nie zawsze masz to co chcesz.
Milego Wam zycze dnia
rymujcie jako i rymuje ja.

 

Życie nie zawsze jest znośne,
lecz nie patrzmy na nie wyniośle.
To co złe z czasem się kończy,
dobre szybko po tym się włączy.
Zbyt łatwo nie może być,
bo zaczynamy wtedy tyć.
Miesza się "na szczęście" i "niestety",
można zawsze krzyknąć "o rety"!
I czynić to co należy,
a radość sama przybieży.
I choć czasem zbyt mało jej mamy,
to i tak radę sobie damy.
Bo wyjście innego nie ma,
głowę w górze trzymać trzeba.

 

Nie no, niech to szlag, nie dość że nie mam mnóstwa humorowych flag
To jeszcze liceum trzeba wybrać
Mat-geo do 120 pkt znaleźć nie mogę, mat-inf też nie
Doradzi mi ktoś w potrzebie ?
A w inf'ie przeszkadza mi fizyka rozszerzona
Co za wola losu złośliwego spełniona
Nie mam wyjścia - za 3 lata zdaję rozszerzenie
A w gimnazjum - ot takie odszczepienie
Z matmy mam nadzieję na piąteczkę,
Więc pakuję już swą teczkę
Z informatyki też,
Nie chodzi mi o pieprz
A fizyki nie rozumiem,
A bez niej ani rusz
Bo inaczej zostanie w mojej głowie z niej tylko kurz
No to - pożaliłem się Wam
Proszę o doradzenie - inaczej to będzie jeden wielki kram
Rozumiem, że wzory są
Ale jakiś pęd - to co ?
Nic nie rozumiem
Kombinować będzie trzeba
Bo inaczej nie będzie stać mnie nawet na nędzną kromkę chleba

 

nie mam uzdolnień, więc wiersz będzie biały

śmigło samolotu się rozkręci
powietrze pchnie do tyłu
a maszyna naprzód wyrwie

to zasada pędu o tym mówi
że gdy siły są niezmienne
to pęd także stały będzie

 

A co jeśli obydwa mają masę ,,m'',
prędkość ,,v'' ?
Jedno ugrzęzło w ścianie
Usłyszało nawet koguta pianie
Drugie odbiło się i dalej leci,
Kto wie - może do jakiś dzieci ?
I mamy podać, które miało jaki pęd
(I czy na swej drodze nie napotkało jakiś klęsk *)

* dopisek tomkowej(mojej) redakcji

 

oba miały równy pęd
to odbite ma go wciąż
to splaskane go straciło
energię swą ścianie dało
jakby tego było mało

 

Cóż nasz miły Krasnoludku
Z rodu raczej małych ludków
Troszkę trudne to zadanie
Uświadamiać na żądanie
Lecz najwyższa chyba pora
Wykorzystać różne fora
Byś zrozumiał że ma znaczeń
milion różnych słowo pęd :
To odnóżka jest rosliny
To jest wiatru powiew silny
Pedzić można na rowerze
autem pieszo na skuterze
a dla ciebie czas najlepszy
pęd do wiedzy zlapać głębszy
Gdy zaś latek ci przybędzie
Opowiem coś o po- pędzie
Trzymając flaszeczkę napoju pysznego
W księżca blasku przepędzonego

 

Rozpędziła się ferajna
więc zabawa będzie fajna.
Krasnal do nauki siada,
lew rowerem go dogania.
Zgredek wtrącił biały wiersz,
interpretuj go jak chcesz.
Wiosna często czyni cuda,
to potrzebne jak psu buda

 

Waderówek znów rymuje,
wszystkich pięknie podsumuje.
Na forum na chwilkę wpadnie
każdego mile zagadnie.
Wszystkim nam weny napędza,
bo to chodząca legenda,
więc ciepło o nim myślimy
i na rymy się silimy...
Pozdrawiam Cię Waderówku,
żyj nam w szczęściu oraz zdrówku!

 

i to prawda co j0hn pisze
ja się pod tym też podpisze

waderówek to poetka

zaprosiła nawet Edka
a ja sobie grilowałam
o marcinie też myślałam
empatycznej tu nie widze
i się tez ja trochę wstydzę
że ja pisac już nie umie
może przyjdzie dziś ktoś ku mnie

 

długo tutaj nie pisałam
zza krzaczka zaglądałam
wszystkie rymy przeczytałam
poetów podziwiałam

słoneczko dzisiaj wygląda
baran na spacer wyciąga
do ruchu namawia
odmówić nie wypada