W oczekiwaniu na kolejne GT

Ja nakarmiłam zwierza pikselowego, dziecięcego ululałam i idę się położyć koło mężowego, tylko kurczę śpi juz i nie chce mi pomruczeć do uszka Trzeba go będzie drapnąć z lekka

 

hmm..jest jeszcze parę fajnych ..."chwytów"

 

hahahaa nic nie dopowiem ale taakk te "chwyty" moga powodowac mruczenie

 

Jako osoba mieszkająca kątem u Gordona, a nie u jakiegokolwiek męża, nie mogę niestety przyłączyć się do dyskusji o chwytach

Za to z kronikarskiego obowiązku pozwolę sobie przypomnieć, że dziś mieliśmy okazję świętować (między innymi) dobre stare Idy Marcowe, a gdybyśmy byli w Ameryce, niewątpliwie świętowalibyśmy Dzień Gruszek Piękna Helena (swoją drogą mniam).

Jutro za to będzie trochę nietypowo: otóż w kalendarzu mamy Dzień Przemytnika Litewskiej Książki i muszę przyznać, że nie bardzo rozumiem, skąd się wziął ten konkretny dzień. Niestety nie chce mi się szukać.
Do wyboru u Amerykanów jest Narodowy Dzień Karczocha. Dziwni trochę ci Amerykanie.

To tyle na dzisiaj. Jutro poniedziałek, co stwierdzam z bezbrzeżnym smutkiem.

 

Wychodzę z krzaczorów i idę zobaczyć co tam się wykluło z kibelków

edit:

kilka pomarańczy, jakieś gołębie, myszy, krety i na szczęście jedno warte uwagi tj dziobaki

 

No i jakie efekty tej asenizacji...?

No proszę, Miecio się cieszy, gratuluję

 

Gratuluje najnowszych nowosci

 

No nie wiem czy mam się cieszyć czy zapłakać

 

Ciesz się razem z Mieciem
Trzeba się delektować tymi rzadkimi chwilami, kiedy ofiara jest równie zadowolona, jak oprawca

 

Czyli nie jest tak źle z tymi dziobakami Ładnie wypadały i tylko czekać, aż pojawią się na targu. Mnie ze zgromadzonych florków stać było tylko na jedną zagrodę. Oczywiście teraz przyznałabym rację zzizzie, że nie warto karmić tego zachłannego Miecia, no ale... Dziobaki mi się nie trafiły, za to mam kolejne bobry ++

 

Chec Miecia byla duza, wiec zakupilam 2 szt TS i co mi wyszlo, bobry i cos jeszcze ale nie pamietam bo wyladowalo w pasku, pozegnalam Miecia, aby nie wracal, nigdy go nie lubilam, I tak zakonczyla sie moja znojomosc z checia posiadania. Wyleczylam sie na dobre jak wiele innych osob w tej grze.

 

Ja się nie wyleczyłam. Stwierdzam,że tak jak z wszystkimi uzależnieniami całkowite wyleczenie to mit..można tylko próbować przejąć kontrolę ..Ja tym razem zakupiłam 2 t.s.y- co w porównaniu z mini eventami podczas których kupowałam 5 i np 2x 5 (jeszcze kilka miesięcy temu) i tak jest nieźle

 

A ja dzielnie trzymam Miecia w zamknięciu i jak pisałam,tak zrobiłam-ani jeden Ts-owy kibelek nie zaśmiecił mojej farmy Teraz poczekam na Wasze dziobaki na targu nr 1.

 

Witam,z rana
Wczoraj zjawiły się moje latorośle..Gorsi niż wojna
Widzieli jak śmiałam się z jakiegoś postu..Pytali o co chodzi..wiec grzecznie wytłumaczyłam..Zaczęli namawiać na kupno..Miałam 38 fl..Uległam..( na kilka minut przed końcem) Postawiłam na noc,żeby nie kusiło trzeba jakaś kasę zostawić na rozmnożenie..)Od godz męczyli.. no mamuś odkryj nie bądź złośliwa..(ja złośliwa?)
No i mam.. wilki i dziobaka...kurcze wilków też nie miałam jak kiwi żab i wielu jeszcze..
Nie powiem żebym się nie ucieszyła..Ale radości moich łobuziaków nic nie zastąpi..Cieszą się jakby wygrali w totka
Pozdrawiam oczekujących,ja czekam aż pojawią się dziobaki i klej na moim targu (10) Teraz tylko szarość widzę..
Może ktoś powie dlaczego renifery takie drogie(ich też nie posiadam)

 

Bry wszystkim
Emi gratuluje renki drogie bo maja byc do jakiegos eventu chyba potrzebne jak dobrze zrozumialam jak nie masz to jak bedzie gt(o ile bedzie) to skrobnij do mnie podesle Ci.tylko koniecznie trzeba mi sie przypominac bo ja stara sklerotyczka jestem.
Zapowiada sie cieply dzien, slonce sie przebija powoli,wiosna -ostatnia w Krakowie..

 

Dzien dobry wszystkim .
Ale mialas farta -gratuluje pieknych zdobyczy

 

Po prostu szczęście Ci przynieśli Jakieś dobre ciasto chyba musisz upikcić Ja z nowościami jestem w tyle, ale cóż tak bywa Miłego dnia laski

 

Oj co tutaj takie pustki ,cisza gdzie wszystkich wymiotlo ?Jest OO odnosnie eventu wiosennego -jak tam przygotowania

 

Dokupiłem dwóch trenerów i czekam aż pandy trochę podskoczą to je wystawię na targ
Sporo zielska do siania ale nagrody są ok

 

Ja wolę sama wyhodować te zwierzaki kolorowe i nadmiar potem sprzedać