W oczekiwaniu na kolejne GT

Jesli bedzie G&T a byc musi, to Ci jeden z tych brakujacych podesle.

 

A chętnie,bo innej możliwości ich zdobycia nie widzę u siebie

 

Mam nadzieje, ze ten balon ogarne i, ze kwiatki pozwola rozsylac, jak tak to masz jak w banku. A tak sobie mysle skoro Gretag nie chce sie przedstawic to powinnismy sprobowac odgadnac jej imie (to takie nachalne, wiem, ale mam nadzieje, ze sie nie obrazi). Ja obstawiam Grazynke .

 

A te kwiatuszki to będzie można wysyłać...?
Coś chyba mam głęboko upchane w pasku (w związku z moją alergią na śliczności)

Uff, się zmęczyłam, o tak mniej więcej:

​

Wygrana (chwilowa) z urzędem to nawet nie moja zasługa, urząd powtarza identyczne zarzuty za każdym razem, kiedy ktoś z pracowników urzędu wróci z urlopu, L4, macierzyńskiego, wychowawczego i innych takich i przypomni sobie, że czas podręczyć jakąś firmę. Więc mamy gotowca na wszelki wypadek i dyskutujemy na podstawie tego gotowca - ale ktoś musi gotowca streścić, żeby urzędowi ułatwić zrozumienie tekstu, i tym razem padło na mnie.
Urzędy mnie wyczerpują

Aha, jakby co, to zawiadamiam, że mój nieboszczyk Miecio nadal nie żyje. Więc w moim przypadku zakupów nie będzie, sorry BP.
Co innego, jakby sprzedawali licencje na prezenty... a, wtedy to bym natychmiast kupiła co najmniej setkę
Napisać to w hindi, po angielsku, po niemiecku czy w jakimś jeszcze innym narzeczu, żeby pan V zrozumiał...?

 

Zuza ładnie Cię pomęczyli , super fotka jak zawsze, może kiedyś wkleisz zdjęcie Gordona, moja Tesula chętnie go obejrzy , co do kwiatków to koło jest dobrym sposobem na odchudzanie, jak napisał papuszek
[albo puszapek}
kupujesz 200 prób i nie jesz przez dwa dni , albo i dłużej

 

Widac, ze padlas na leb na szyje a ta kawa podwojna w twoim wypadku nie pomoze, przydalby Ci sie jakis porządny masazysta co by Cie do zycia jako tako przywrocil ten w dodatku nakrecany to go do pracy mozesz zabrac, w razie co.

 

to u mnie masz kwiatoładowarke...mam jedna w zapasie..Tylko się przypomnij bo ja mam już sklerozę.. ach ten wiek..

 

pytanie do zzizzie: czy masz zarezerwowane prawa autorskie do swojej polityki finansowej (vide: pkt 1,2,3,4) ? chętnie bym zastosowała u siebie....

 

dziekuję ślicznie tez na nie czekać będę

 

No to teraz widzicie,czemu GT nie ma...Widać akurat takie wpisy ze zrozumieniem czytają Ale na zapas dziękuję Ja obstawiam,że Gretag to normalnie-Greta

 

przepraszam za zamieszanie, usunęłam post

Gretag to Grecia , Greta tak obstawiam

 

Może jednak nie, skoro Oleńka to Małgosia

 

Greta – powstała na gruncie germańskim skrócona forma imienia Małgorzata.

obstawiam czwartą imienniczkę

 

Kiedyś mi sąsiadka powiedziała ze ma sąsiadkę na targu bo widzi jej oferty, podobnie jak widziała oferty tejże sąsiadki w swoim balonie. Dlatego śmiem przypuszczać że numer balonu jest taki sam jak numer targu.

Miłego popołudnia wszystkim życzę

 

Ależ nie, polityka jest typu open source* i serdecznie polecam

* mniej więcej za friko, ale niezupełnie
Powiedzmy, że stworzona dla dobra społeczności

 

muszę ją absolutnie zastosować bo mnie Miecio w skarpetkach puści ...

 

Tego tuż za wiele jak dla mnie,czy wy musicie tyle pisać..?Toż ja czytać nie umie...Jak przez to przebrnąć ja się pytam...?
Mój " Miecio" za bardzo się nie zadomowił.. Teraz paskuda za stracha na wróble robi..

zzizzi. zmień pozycje..może na taką ?


kręgosłup lepiej się poczuje..

 

Tez tak mysle, ze gretag to Greta G. czyli Margarete(niemiecka Malgoska)...niemcy zdrobniale mowia Margot lub Greta (Gretel).
A bajka Hänsel und Gretel to Jas i Malgosia..
Widze, ze watek detektywistyczny sie zrobil. Jesli o mnie chodzi ..Iwona jestem , jakby ktos jeszcze nie wiedzial .

Empatyczna, co mi ten twoj psiak tak oblizuje monitor??

 

Gretarg moze jeszcze pochodzic od imienia Gertruda, tez ladne stare imie,
moje imie Dorota, niektorzy juz je znaja, a brydzia powstala od mojego drugiego imienia Brygida,

 

Muszę sobie ściągę z imionami zrobić,bo w moim wieku skleroza to druga natura