blazers

Benia ja czekam od 10.11 będą wszystkie dostępne nagrody za monety i wtedy zdecyduję co kupić, monet już mam 24szt.

Cały czas sieję i zbieram zielsko.

 

Może też poczekam, na razie 9 monet na stanie może jeszcze coś się uciuła i wtedy zdecyduję co kupić Zielsko sobie rośnie cały czas.

EDIT
właśnie wpadło kolejne 9 monet

 

Benia moim zdaniem warto poczekać i hurtem zrobić zakupy. OK. 23 chyba będzie następny zbiór jak wytrzymam.

Przed chwilą zebrałam zielsko i sobie pograłam i mam tak:

 

Jaki ładny zapasik Nawet ładnie lecą monety. Trzeba nałapać a potem na zakupy U mnie zbiór koło 20.00 potem to najdłuższe już na noc posieję.

 

Dobry wieczór

Przyszłam na noc kozetkę zająć, poleżeć i pojęczeć.
U Renza klikałam, zbijałam, punkciki zbierałam. Uzbierałam 900 poleciałam do sklepiku i szybciutko zrobiłam zakupy.
Tyle, że źle miałam zakodowane i zamiast 1200 na jajo to 900 uzbierałam i szybko leże ćmiaków kupiłam...
I teraz muszę od początku klikać, zbijać i punkty zbierać

Uważam, że powinno być, jak w każdym porządnym sklepie. 14 dni na zwrot towaru. Tym bardziej, że nieużywany

 

Zetka jak tak mogłaś się pomylić . Ja grałam w Siłomierza bo tylko tam mi wchodzą pkt., reszta nie dla mnie. Musiałam ugrać ok.700 pkt. Czasami miałam już dość ale dzielnie walczyłam i się udało.

Dzisiaj rano jakoś same liny mi wpadają , ale jeszcze jest odrobina czasu .

Bry

 

Współczuję. Podczas poprzedniego pobytu Renzo byłam zbyt leniwa i w sklepiku nie było dla mnie nic fajnego więc nie klikałam w baloniki Za to teraz musiałam nastukać prawie 1000 żetonów za karę. Wiem co czujesz

 

Mnie zostało aż 6 żetonów i 76 wejściówek , powinnam troszkę jeszcze wejść na siłomierza bo jak znowu cosik fajnego dadzą to będzie lipa ale muszę mieć wenę aby tam wejść.

 

Bry

​

Zecia współczuję, ech te zwroty to by był niegłupi pomysł. Niech teraz Ci te punkty podwójnie lecą

Ja też musiałam klepać od zera bo poprzednio mi się nie chciało na zaś walić w siłomierz. Zostało 62 wejściówki i 5 żetonów.
Monet mam teraz 33 i czekam

 

ooooooooooooo to dzisiaj moje Święto .

Benia ja mam 39 monet +3 szt w plecaku, za 2h zbiór, może cosik jeszcze wpadnie.

Ne gram na razie w Renzo, chyba nawet odpuszczę i w następnej kolejności jak będzie to pogram .

 

Super to już na dobre zakupy coś jest U mnie zbiór za 3,5 h cały czas ciułam Mi się już nie chce u Renzo w siłomierz walić, poczekam do następnej edycji

 

Bry Jeszcze nie wiem czy w przelocie czy może jednak zostanę Jakoś od dłuższego czasu ta gra była bardziej irytująca niz przyjemna a jeszcze niestety zdrowie był przez ten czas powracający poszedł sobie i ponownie sobie przyszedł i nie wiem jak dalej sie potoczy na te chwile sie rozgościł juz jakiś czas i daje mocno o sobie znać jeśli sobie nie pójdzie zaczynam sie zastanawiać czy kolejny raz ciachać czy jednak ta walka niema sensu i sie całkiem poddać.
Ech no dobra to starczy tego marudzenia Dziękuje wszystkim za prezenty przeróżne bo widziałam ze masa ich była a teraz chociaż trochę poczytam co sie działo a co nie

 

Witaj Aguś :* :*, wreszcie nas odwiedziłaś, no nie poddawaj się, nie wolno, pozytywne myślenie, pamiętaj pozytywne .

Troszkę się działo i trza się przygotować do Dożynek

 

Nno nie doczytałam Nawet nie wiedziałam ze to od sierpnia ale może jeszcze nadrobie jak nie dzis to może jutro

to juz jest męczące mam dość i czy to ma sens Ile jeszcze można ciachać a z drugiej strony ok teraz jakoś jeszcze daje rade ale jak tak bedzie jeszcze lata to co wtedy? Kiedyś może dopaść gorzej i dla kogo być ciężarem wrazie co

No z dożynkami może być kiepsko u mnie bo spore plecy
--------------
No jeszcze troche czytania jest Dopiero teraz przeczytałam ze były zmiany na wyspie aż z ciekawości sprawdziłam i mam 1030 poziom

 

Agusia Nawet nie wiesz jak mi się micha ucieszyła. Działo się, działo, nadrabiaj

Ech pan powracający Aguś wykopuj go za wszelką cenę, o poddawaniu się nawet nie chcę słyszeć. On sobie w końcu pójdzie tak raz a dobrze, wierzę w to.

O to nawet nie tak źle , sporo nowego wybiegi będziesz mieć odblokowane

 

Witaj Aga Po to jest ta kozetka żeby móc się wyżalić i pomarudzić. Masz obniżony nastrój ale zrzućmy to na porę roku. Jesień ma to do siebie,że trudno jest o pozytywne myślenie.

 

Oj jeszcze troche zostało do poczytania

Juz chyba opadłam z sił na te walki Tym razem osłabił mnie po całości tym bardziej że aż 2 w 2 miejscach obecnie jeden wyżej jak orzech laskowy mniejszy i nawet ciut podłużny ale ten maleje a drugi niżej jak orzech włoski większy i okrągły Ten na tym etapie ze może być niebawem do ciachania lub zacząć maleć Jestem juz nimi zmęczona po prostu mam dość
Wcześniej był 1 ale poszedł i wróciły 2 z małym odstępem jeden od drugiego

U mnie juz ogólnie coraz trudniej o to

 

Wieczorkowo wszystkim

Opryski za mną, ręka kontuzjowana mroki wyczyściłam z paszy ale dla wrzosówek jeszcze mi od groma zostało będzie trzeba powtórzyć za parą dni i świnek na szyneczkę nie zdążyłam natłuc kurka te 12 godz. klikania o jednak masakra

 

Niech maleje jeden i drugi, na wiór niech się wysuszą. Aguś wierzę, że masz dość ale jak sobie pójdą to odpoczniesz i odetchniesz.

Opryski dają w kość, ręką na drugi dzień ruszyć nie mogłam Paszy dla wrzosówek jeszcze mam sporo, ale na razie opryski poczekają, na dożynki zapas jest i mam nadzieję starczy

 

Oj po kilku godz klikania juz boli a co dopiero po 12

Z tym większym może być problem a nawet jak jednak zacznie maleć to jeszcze przez ten czas ostro da popalić