Opinie Karnawałowe szaleństwo

A macie wciśnięty przycisk myszy, jak latacie z koszyczkiem? Spróbujcie z wciśniętym przyciskiem myszy, wtedy się nie zatrzymuje

 

Post 369 strona 19

 

Bardzo Ci dziękuję

 

Dzięki za przypomnienie Zapomniałem jakoś. Natomiast teraz nie wiem za bardzo co zrobić, bo w obecnej "turze" nie starczy mi na 1 oraz 2 zlecenie a robiłem wszystkie. Zabraknie tylko trochę badylka.

 

Rano byłem zaspany i zamiast zrobić 3/4 to zrobiłem całego 4/4 Franka, zysk marny a teraz muszę czekać na dwa zbiory żeby ruszyć dalej stan 55/250

 

Na razie 51/250 bardzo powoli to idzie.Prosiaczek powinien dawać 12 pkt to trochę się ruszy.To 7h czekania to porażka.Nie mam możliwości zbierania z zegarkiem w ręku.Nie wiem czy skończę event i wtedy czas poświęcony grze będzie stratą czasu.Nie znoszę takiego uwiązania na siłę.Następny taki event odpuszczam.

 

najgorsza królowa jaka do tej pory była

 

u mnie 44/250
strasznie się śliczamy ten event-co umęczy to jego..

 

to u mnie chyba najgorzej dopiero 29/250.
Ile razy dziennie zbieracie badyle ?

 

Ten event już mnie wykańcza, żona postawiła warunek <ciach> Nie odpuszczam czego się nie robi ,byle event zakończyć 53/250

Takie szczegóły powinny pozostać prywatne Post edytowałam.
BA_Marion

 

U mnie 36/250 i jak uda się zdobyć jedno pnącze to będzie sukces. Coraz gorzej

 

Dobra, zrobiłem 2 zlecenie, 1 sobie darowałem. Cuksów cała masa, to pewnie nadgonię a jeszcze się nazbierają.

 

-gracja-, usunęłam Twój późnowieczorny post zawierający tylko cytat.

***
Mój eventowy wynik to 47/250. Tak jak myślałam, udaje mi się robić więcej niż skrajne minimum, więc jestem spokojna, że zdobędę wszystkie nagrody z paska postępu (no chyba, że mi net padnie)

 

Tak szczerze mówiąc to naprawdę okropny jest ten event. Aż nie chce mi się już wchodzić na to PST, bo postęp jest tak powolny, że aż irytujący. Przy normalnych eventach zazwyczaj w weekend podganiam sobie sianie i potem poniedziałek-środa już odpoczywam przed kolejnym eventem, a tu ciągle trwa to pilnowanie czasów i jeszcze tak cały kolejny tydzień...
Eh... pomarudziłem, to może chociaż nagrody z piccolo będą za to fajne.

Staram się zbierać 4 razy dziennie, nie zawsze się udaje to wtedy 3.

 

Ja mam 39 na liczniku, ale chyba od rana mimo ze ze 3 gierki zdarzylem zrobic

 

Jak to jest zbieram 4 razy dziennie i stale mi brakuje roślin żeby oddać .Nie powinno tak być .

 

Na ten moment 52/250 za 2,30h wpadnie kolejne 5 pktz, roslinki mam 1057 + zasiew i 245 słodkiej rybki przystopowałam wypadajki bo warsztaty postawiłam ale na małych polach posród warsztatów sieje długorosnące z wszystkimi dopalaczami co skracają czas to ze 3 zbiory sa zawsze coś wpadnie, mam nadzieję że jakieś pnącze wykoszę. Dzięki tym zdolnym co opracowali plan zbiorów. walczymy

 

Czekam na tego prosiaczka, bo ileż można dłuży się i dłuży.

Zamiast zasiać najpierw to oddałam i znowu musiałam rozsiewać. Ale 51/250 to jakoś idzie. Tylko to wchodzenie, pamiętanie co kiedy. Naprawdę męczące jest.

 

a u mnie 47/250, o jeżu ile jeszcze siań

 

Na ten moment z samych cukierkowych ryb mogę jeszcze dorobić minimalnie 9, maksymalnie 24 punkty karnawałowe a dalej sieję nostrzyk


PS. Na razie mam 41/250, więc na ten moment mogę dociągnąć do 50/250 albo 65/250 przyjmując, że czas eventu mnie nie ogranicza.
PS2. Dobra, jeszcze raz. 9 razy to przy obu cuksowych zleceniach, więc 9*4=36. 17 razy albo 24 razy to przy jednym zleceniu, więc maksymalnie 24*2=48. Czyli finalnie minimalnie 77/250, maksymalnie 89/250. O ile nigdzie się znowu nie rąbnąłem.