panoramaogrodnicza

Temat na forum 'Kto jest kim - gracze' rozpoczęty przez użytkownika panoramaogrodnicza, 21 maja 2016.

Drogi Forumowiczu,

jeśli chcesz brać aktywny udział w rozmowach lub otworzyć własny wątek na tym forum, to musisz przejść na nie z Twojego konta w grze. Jeśli go jeszcze nie masz, to musisz najpierw je założyć. Bardzo cieszymy na Twoje następne odwiedziny na naszym forum. „Przejdź do gry“
  1. krasnoludek10

    krasnoludek10 Chodząca legenda forum

    Ela, dalej tak jest na niektórych Uczelniach;) I spora ilość osób się z tego cieszy, bo inaczej raczej by się po licencjacie nie zdecydowali od razu na magistra, tylko czekali, a wiadomo, że po czasie wiedza nieużywana wyparowujexD:cry:xD;) Przynajmniej tak mi się wydaje.
     
    agucha31 i jagoda1953 lubią to.
  2. jagoda1953

    jagoda1953 Chodząca legenda forum

  3. agucha31

    agucha31 Chodząca legenda forum

    Bry
    No Tomek ogromne gratulacje
     
  4. ChibiWeiWuxian

    ChibiWeiWuxian Mieszkaniec forum

    Gratulacje:inlove::inlove:
    Obrona, ehhh pieknę czasy. Ten stres, napięcie i zastanawianie się czy dać komisji ten poczęstunek na koniec czy zabrać wszystko do domuxD
    a można wiedzieć jakie studia skończyłeś??
     
  5. krasnoludek10

    krasnoludek10 Chodząca legenda forum

    Za pierwszym razem z mamą chcieliśmy dać, ale potem zjedliśmy wszystko w domuxD:cry:xD A potem zrezygnowaliśmy, bo po co marnować kasę na coś niepewnego:p;)


    A kierunek jaki skończyłem? Matematyka. I nie bez powodu mówi się, że to królowa nauk, bo przecież w fizyce pojawiają się czasami równania różniczkowe, o przekształcaniu wzorów nie wspomniwszy, w geografii są południki, równoleżniki itp. a z racji tego, że kula ziemska jest sferą, to i krzywe geodezyjne i droga na nich, w biologii modele drapieżnik-ofiara, ale i prostsze rzeczy jak np. liczba odnóży (oczywiście w zoologi, czyli nauce o zwierzętach też widać ewolucję, ale o to mniejsza, bo to zagadnienie bardziej przyrodnicze niż matematyczne), o chemii to wszyscy wiemyxD:cry:xD A to tylko przedmioty ścisłe, w których zapomniałem jeszcze o wyprowadzeniu wzoru na prędkość w ruchu jednostajnie przyspieszonym ze wzoru na prędkość w ruchu jednostajnie prostoliniowym uwzględniając fakt, że bierzemy prędkość średnią a nie całkowitą czy chwilową!


    Język polski? Proszę bardzo! Liczba sylab w wierszu, układ rymów, zaryzykowałbym nawet stwierdzenie że dobieranie zdań w taki sposób, żeby ładnie i składnie brzmiały!


    Języki obce? No przecież większość prawideł gramatycznych opiera się na liczbie sylab w słowie!


    Muzyka? No przecież drgania strun i tego typu zagadnienia, co sprowadza się do fizyki albo szeroko pojętej matematyki!


    Teologia? Bóg jako doskonały architekt a tym samym tzw. boska proporcja, która łączy się nawet bezpośrednio z ludźmi, bo jest obecna w relacjach między wieloma częściami ciała człowieka!

    I tak można mnożyć i mnożyć, i mnożyć:p Jednak to prawda, co powiedział mi kiedyś pewien znajomy, że matematyki nie da się już zmienić, da się tylko odkryć;)
     
  6. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    Boże.
    Że co proszę...?
    No ale nieważne, gratuluję :)
    To teraz do roboty, biedaku...?

    (Aha, cóż to jest ten "poczęstunek" dla komisji?! Dziwny pomysł, za moich - nie tak znowu dawnych - czasów czegoś takiego nie było.)
     
  7. krasnoludek10

    krasnoludek10 Chodząca legenda forum

    Język polski - wszechobecne liczby;) Z fragmentem o dobieraniu zdań faktycznie możesz polemizować, bo sam nie jestem go pewien8)

    Języki obce? Tu chodziło mi głównie o zagadnienia typu "easy-easier*", ale "important-more important**" (pierwszy wyraz ma tylko 2 sylaby, więc końcówka -er z zamianą -y na -i; drugi już jest dłuższy, więc dodajemy more***), co się przekłada jednak dość często na inne języki niż angielski;) Chociaż oczywiście są wyjątki. Ale pamiętajmy, że wyjątek potwierdza regułę.

    Muzyka? Tutaj miałem na myśli chociażby granie na gitarze, które jest ściśle powiązane z drganiami strun, czyli fizyką:)

    Teologia? Polecam Ci, abyś poczytała sobie o boskiej proporcji, bo nawet płatki śniegu ją spełniają;) Z resztą tutaj wchodzimy nawet we fraktale. Innymi słowy, przejaw wyższej zasady porządku we wszechświecie (jeżeli ktoś w nią wierzy, bo oczywiście nie ma takiego obowiązku). A jak komuś bliżej do sztuki czy architektury niż do przyrody, to Panteon albo "Mona Lisa" Leonarda da Vinci. Z resztą... Między innymi po to w różnego rodzaju grafikach się go stosuje, aby były atrakcyjne wizualnie!!!

    Mimo wszystko dziękuję za gratulacje i informuję przy okazji, że z przedmiotów humanistycznych jakieś tam podstawy mam, z językowymi też sobie w miarę radzę (nawet jak dukam), ale najmocniejszy zawsze byłem w ścisłych (no, z wyjątkiem fizyki w gimnazjum i przedmiotów czysto fizycznych na studiach oraz tak trochę biologii, co do których mam ambiwalentne odczucia). Co do fragmentu o "robocie" - od jakiejś końcówki i sierpnia czy też początku września prowadzę korepetycje z matematyki dla uczniów szkół podstawowych i ponadgimnazjalnych (z tym, że niektórzy rezygnują, bo mają całe grafiki pełne przez swoje sprawy; aczkolwiek ostatnio pomagam też w fizyce, czasem konsultując się ze znajomym, który jest bardziej biegły ode mnie w danym temacie - przedwczoraj robiliśmy kinematykę i ruch zamiast dokładnej matematyki, ale w tym jestem jeszcze dość mocny). Od jakiegoś czasu mam nawet wyzwanie, bo pomagam uczniowi z ADHD, więc już wiem, żeby tworzyć historyjki, wizualizacje, coś na kształt gier interaktywnych itp. A w przypadku funkcji pokazywać wykresy skoro są po części wzrokowcami;) Nie ukrywam jednak, że masz rację - od paru miesięcy szukam pracy na własną rękę, żeby rodzina pomogła dopiero jak nie znajdę nic interesującego mnie) :D

    "Poczęstunek" dla Komisji - tutaj są bardzo sprzeczne opinie, bo jedni uważają, że trzeba dać a inni że nie, więc nie odpowiem Ci co to jest8)


    * z ang. "Łatwy - łatwiejszy"
    ** z ang. "Ważny - ważniejszy"
    *** z ang. "więcej"
     
  8. panoramaogrodnicza

    panoramaogrodnicza Chodząca legenda forum

    Tak wiem.
    Naprawdę?o_O:cry:
    Ty tak zamierzasz czekać?
    Co to za świecka tradycja?o_O Nie znam jej.:oops:
    No to popłynąłeś.8)

    A na farmie cicho i spokojnie, trawa rośnie i rośnie i jeszcze trochę porośnie.
    Wieprze uwielbiają sery, po 30 za każdy krok, no nieźle, nieźle.
    Dzień dobry.:)
     
  9. krasnoludek10

    krasnoludek10 Chodząca legenda forum

    Przypominam, że mamy listopad, prawie grudzień, więc chyba nawet za bardzo nie mam innego wyjścia. Poza tym pieniądze same się nie zarobią;) Ponadto jeżeli już, to raczej zaocznie, więc płatnie. Jeszcze nie wiem czy pójdę na magisterkę (z czegokolwiek, niekoniecznie z matmy), bo myślałem też o zbieraniu pieniędzy na bardziej informatyczne rzeczy, jak kursy tworzenia stron internetowych czy programowania.

    Ela - dobrze, że przypominasz o farmie. Wieprzy nie robię, ale miałem sprawdzić czy mam wszystkie Dożynkowe itemy a jak nie, to czy warto je brać.
     
  10. ania12355

    ania12355 Chodząca legenda forum

  11. krasnoludek10

    krasnoludek10 Chodząca legenda forum

    Dziękuję:)
     
  12. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    No dobra, i tak już pewnie do rana nie zasnę, więc niech będzie, można - powiedzmy - podyskutować.

    OK, więc zacznę od uwagi ogólnej: rozczulił mnie twój polonocentryzm.
    No, chyba że uważasz matematykę przede wszystkim za "królową nauk polskich".
    Bo wiesz, język polski jest językiem obcym dla - dajmy na to - Japończyka, więc ten podział na polski i "obce" jest ciut kulawy (łagodnie rzecz ujmując).

    Czy naprawdę sądzisz, że liczba sylab w wierszu (kolega Mickiewicz się kłania ze swoim trzynastozgłoskowcem) to jakaś specyfika języka polskiego i żadnego innego...? Na jakiej podstawie tak twierdzisz...?

    Nie ryzykuj, nie warto.
    "Ładne i składne" zdania tworzy AI, owszem - na podstawie algorytmów (w każdym razie tak mnie poinformowano). Natomiast wierz mi - żadna matematyka nie ma nic do rzeczy, jeśli pisze zwyczajny człowiek.

    I jeszcze to:

    I z tym licencjatem w kieszeni ty nadal uważasz, że wszelkie "wszechobecne liczby" to jest "matematyka"...?
    Liczby są wszędzie - ale najczęściej do ich obróbki w życiu codziennym zupełnie wystarczy zwykły kalkulator.
    Przykład taki, z dziedziny rolnictwa: otóż rolnik ma cztery chlewnie po 3000 tuczników każda (sąsiedzi nie posiadają się z radości).
    Liczby, prawda?
    Więc: ile tuczników ma rolnik...? Prościej będzie to pomnożyć, ale dodawanie też się nadaje.
    To jest "matematyka" na poziomie początku podstawówki.

    Wybacz, tego to ja nigdy nie zrozumiem. Jakież u Boga Ojca "prawidła gramatyczne", co to w ogóle są te "prawidła" i co ma do nich liczba sylab w wyrazie?!
    Twój przykład ze stopniowaniem w języku angielskim:

    ... absolutnie niczego nie dowodzi, nie ma żadnego związku z żadnymi liczbami i osobliwie z liczbą sylab w wyrazie. Nie wiem, kto ci ten kit wcisnął, ale na przyszłość nie powinieneś ufać tej osobie.
    W dodatku całkiem bezpodstawnie generalizujesz, wszystkie "języki obce" (niezależnie od tego, dla kogo obce i z jakiej grupy językowej) podciągasz pod jeden dziwaczny strychulec... przyznając jednocześnie, że tak naprawdę ich nie znasz.
    Nie, tego twierdzenia też nie obronisz.

    Jedziemy dalej:

    Odnoszę wrażenie, że chodziło ci raczej o akustykę (albo inną naukę o dźwiękach, okazuje się, że jest ich kilka, sprawdziłam).
    Drganie strun, fajnie... rozumiem, że u rapera mamy do czynienia z drganiem strun głosowych, tak...?

    Teologia, hmm. No jak dla mnie to są treści i już.
    Ale niech ci będzie - tyle że dlaczego ograniczasz się do teologii katolickiej...?
    Znów ten polonocentryzm, pozbawiony jakichkolwiek podstaw.
    Wiesz, ile jest rozmaitych wyznań na świecie...?

    Osobiście, cóż - nie wierzę w "porządek wszechświata" w takim teologicznym sensie, sama ogarniam to, co potrafię ogarnąć, a resztę pozostawiam uczonym. Nie teologom zresztą.

    Uff to mi ulżyło, myślałam, że to ja jakiś dziwoląg nieżyczliwy i nie przyniosłam komisji zupki w słoiczku czy kanapek 8)xD
    Ja się broniłam przed terminem, bo miałam rozmaite inne plany, więc magistrem (mów mi Megi) zostałam pod koniec sesji zimowej.
    Z połową "komisji" byłam już wtedy na "ty" (w tym z promotorem) - po obronie poszliśmy sobie na lunch, bo się przymówili o kawkę. Ale to chyba raczej dlatego, że wszyscy się dobrze znaliśmy, to "ciało" (doktorsko-profesorskie) i ja.
    Zwyczaj żywienia komisji jest moim zdaniem wyjątkowo głupawy.

    Człowieku. litości, teraz?! Teraz kursy pisania stron WWW czy programowania?!
    Ty jesteś chyba oderwany od rzeczywistości nawet bardziej, niż by się mogło wydawać po lekturze twoich argumentów na poparcie tezy, że matematyka jest królową nauk.
     
    olgs3, agucha31 oraz ankagdw lubią to.
  13. krasnoludek10

    krasnoludek10 Chodząca legenda forum

    Na takowe kursy też trzeba zarobić (chociaż oczywiście mogę też szukać pracy powiązanej z programowaniem itp, opierając się na wiedzy ze studiów, co niniejszym czyniłem i czynię). I na tym zakończę ten fragment.

    Teologia - patrz wyżej, nie ograniczam się tylko do katolicyzmu. I na tym też zakończę, bo dostaniemy oboje zaraz ścierą po łapach i osoby współtowarzyszące też.

    Co do moich wywodów - skupiałem się na matematyce jako całokształcie, nie zaś jedynie poziomie studiów czy jakimkolwiek innym;)

    Języki obce i język ojczysty? Faktycznie mogą być tutaj jakieś nieścisłości, ponieważ w językach obcych (np. Stopniowanie przymiotników w języku angielskim) wiele rzeczy się upraszcza, a ponadto te języki są cały czas żywe, więc i cały czas się zmieniają (np. jeszcze do niedawna bym nie pomyślał, że słowo "brat" może oznaczać zupełnie coś innego niż relacje rodzinne). Poza tym, cały czas się ich uczę, przecież takiego francuskiego czy innego języka bardzo trudno nauczyć się w jeden dzień, wręcz jest to nierealne8)

    Muzyka - tak, chodziło mi o akustykę i tego typu nauki. I tak, masz rację, u rapera mamy do czynienia z draniem strun głosowych. Jak praktycznie u każdego, kto w jakikolwiek sposób pracuje głosem.

    Co do pytanie o rozmaite wyznania na świecie - tak, wiem, ile ich jest. Setki, tysiące a może nawet miliony. No dobra, miliony to raczej nie8)
     
    Ostatnie edytowanie: 22 listopada 2024 o 10:45
  14. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    No czyli nie dotarła do ciebie info o totalnym załamaniu rynku w tej branży.
    Dobrze ci radzę, szukaj gdzie indziej - w tej chwili tylko doskonali programiści z dużym dorobkiem mają jakieś szanse na uniknięcie redukcji etatów.
    "Wiedza ze studiów" albo "wiedza z kursów" to nie jest wiedza, na jakiej może jeszcze zależeć co bardziej przewidującym pracodawcom.
    Szczerze...? w tej branży to w ogóle nie jest wiedza.
    Przykro mi, takie są realia i dziwne, że jeszcze o tym nie słyszałeś.
    Ale cóż, twoja kariera, twój problem.
     
  15. krasnoludek10

    krasnoludek10 Chodząca legenda forum

    Akurat jestem na Messengerze na kilku grupach powiązanych z IT i to wcale nie jest takie czarno-białe, że albo będzie redukcja etatów, albo nie;) Zależy to od wielu czynników. Jak wszędzie. A zwłaszcza w modelu międzygałęziowym Leontiewa, w którym jeden biznes rzutuje na drugi.
     
  16. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    Cóż, grupy na Messengerze to niewątpliwie najlepsze źródło jedynie prawdziwych informacji, zupełnie niezależnie od pana Leontiewa i jego modelu.
    Więc - przyszły programisto - dream on czyli śnij dalej, nie będę ci już tych snów o potędze zakłócać xD
     
  17. krasnoludek10

    krasnoludek10 Chodząca legenda forum

    Spokojnie, artykuły w Internecie też czytam/podczytuję, więc mam świadomość, że to bardzo dynamiczna branża;) Ale jaka taka nie jest w sumiexD
     
  18. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    Ależ ja jestem zupełnie spokojna.
    A branża w tej chwili nie jest dynamiczna, tylko spadkowa, i to ostro. Nieprędko się to zmieni, zwłaszcza dla ludzi totalnie początkujących, których najłatwiej i najtaniej jest zastąpić czymś, co nie wymaga płacenia składek na ZUS, a robi dokładnie to samo i popełnia mniej błędów.
     
  19. hlnrys

    hlnrys Chodząca legenda forum

    A to mam dla Ciebie zagadkę:

    Dwóch ich było, dwóch ich niosło.
    Jeden kajak, drugi wiosło.
    Ilu było, ilu niosło?
    Ilu kajak, ilu wiosło?

    Tylko bez szukania odpowiedzi w necie.