Jeśli czujesz to rymujesz

Panny różne gusta maja
i do różnych drzwi pukają.
Ale co ja biedna zrobię
kiedy na wyspie taka banda mnie dorwie?

 

Nie wiem dlaczego
bardziej się obawiam o Tadeusza czarownego
niźli o bezpieczeństwo zdrowia Twojego
Radzisz sobie z bandą marynarzy
z Tadzikiem będzie Ci do twarzy.

 

O! To własnie mi się marzy!
Z Tadeuszem na twarzy!
Sierściuch wielki, mnie przytłoczy.
Może w oko inna mu wskoczy

 

Myślisz że na inną okiem łupnie
tamta może szybko zipnie
On jest taki uroczy
tak wstydliwie zakrywa oczy
Dzięki niemu na pierwsze
miejsce szybko wskoczysz...

PS
Gdy ciemna noc zapada,
Księżyc bajki opowiada.
Wszystkie gwiazdki go słuchają
I na piękny sen czekają.
Ja bez zbędnych, słów
Życzę Wam słodkich snów!

Dobranoc.......

 

dzień dobry
już wstałam spod kołdry
gdzie śniadanko macie ?
czemu nic nie gadacie
jak wam się spało ?
czy nic nie dudniało ?
to ja PD nazbieram
i do sklepu się wybieram

 

Poczekajmy na sonię,
ona nam tu pomoże.
Towarzystwo rozbawi,
jakiś sernik uwarzy.
Bo Tadeusz nie skory
do zabawy ni w amory.
Złapał się za łepetynę,
by ukryć zdziwiona minę.
Sierściucha lepiej nie ruszać
i do niczego nie zmuszać.
Może przyjdzie taki czas,
gdy wygonimy go w las.
Albo sami stąd czmychniemy,
bo zagrożenie poczujemy.

 

Oj dudniało dudniało
kiepsko dziś mi się spało
teraz w pracy brodę podpieram
kawę popijam, oczy przecieram
a wszystko przez mego sierściucha
prawdziwego psa kłapoucha
i nie są to żadne bajki
na siłę rymowajki
nie wiem, co mu się pomieszało
co się śniło, co w łepetynie się działo
fakty są takie, że pies o czymś śnił
i przez ten sen w środku nocy WYŁ
gdy z łóżka się wygrzebałam
zdziwioną minę miałam
na zegarze druga, pies oczami mruga
do kuchni poczłapałam
przez okno mgłę obejrzałam
łyk wody wypiłam
psa wytuliłam
i do spania wróciłam
ale pies miał kiepskie spanie
do rana słyszałam chrapanie
skomlenie i popiskiwanie
i nad ranem wszystko zrozumiałam
gdy sąsiada z suką w rui spotkałam.

 

oK ósemka ,rozumiem jaka męka dziś Cię spotkała,
pamiętam jak moja suczka mała
robiła takie numery .
Wyzywałam ją od ............
a wyprowadzić i tak musiałam.

 

Dzień dobry
Proszę proszę o_8 zawitała
trzeba było psa żeby rymowała
I jeszcze się nie wyspała
Był czas że też psa miałam
Kiedy jednak zachorował
nie było rady trzeba było go uśpić
Wtedy sobie obiecałam
więcej psa nie będę mała
Za bardzo to bolało
by przechodzić ponownie
przez to samo

 

Miałam psa ,kotkę , chomika,
szczurka a także królika.
Wszystkie zwierzątka lubiłam,
stratę każdego przeżyłam...
Teraz został mi niestety,
tylko mors,co lubi kotlety.
Leży sobie na tapczanie
i jak tylko zje śniadanie,
pilota do rączki chwyta.
Obojętna mu kobita,
nic to spacer,rower,działka....
Wciąż ogląda młode ciałka,
bez fartuszka,bez spódniczki.....
no bo są to zawodniczki.
Piłka ręczna i siatkowa.
Mnie za to nie boli głowa,
że w realu gdzieś poleci
- chyba żeby wynieść śmieci!

 

Jak to wszystko dobrze znam,
są takie barany, powiem wam.
Konserwatyści, oględnie rzecz ujmując,
niereformowalni, do tego rymując.
Ale baranom przecież tak w życiu ciężko,
to przed TV raczej się nie zmęczą.
Nic więcej na ten temat nie napiszę,
bo powiedzą, że kapryszę.

 

Jak to się nie zmęczą?
Wszak pilota bardzo męczą
To wysiłek jest nie mały
do narzekań doskonały
Ten świat jest tak urządzony
wady mają obie strony
Że tak bardzo się różnimy
zapewne dlatego się lubimy

 

No to przeczytałam
posta WADERÓWEK i zdębiałam!!!!!!
Jestem konserwatystką zatwardziałą
Moje oczy dawno TV nie widziało.

Nie jestem baranem tylko lwem
o lenistwie od dawna nie wiele wiem!
Pracuję na 2 etaty,
w domu ogarniam wszelkie graty,
mam dwójkę dzieci, męża i kota
co się po domu często miota.

Biegam, ćwiczę, jeżdżę na zawody,
w diecie niewiele mam swobody
więc od poglądów - [ciach]!!!
Konserwatysta to nie poczwara!
Nie leń, nie obibok, nie skała
co się z TV zespalała!

[ciach]

Kilka zwrotów usunęłam. Prosiłabym, aby w przyszłości rymy były nieco delikatniejsze.
MOD_Dotti

 

Święte słowa empatyczna
różnica między płciami
jest w większości sympatyczna
a nawet jeśli nie bywa
to od tego mamy babskie grono
by obśmiać to i owo
dystansu od tego przybywa
prostuje się mina krzywa
humor i żart w wielu sytuacjach pomogą
gdy baran i owca czasem ze sobą nie mogą
(...)
częściej bym tu rymowała
gdybym czasu na to miała
wtedy, gdy tak często tu byłam
to L4, w domu siedziałam, nic wielkiego nie robiłam
teraz praca mnie zajmuje
na farmę wpadam, obsieję, poczytam
i się wylogowuję
tymczasem życzę spokojnej nocy
miękkiej poduchy, błogiego spania
i do zrymowania

 

A mychorce co się stało?
Co tak głośno się krzyczało?
I dlaczego zdębiała?
Czy na pewno wszystko dobrze zrozumiała?

 

Dzien czy dwa bez rymowanek
Wpadam by poczytac was
I jak mlotem drogie panie !
Jakbym miedzy wilki wlazl !
Malpa !No okej niech bedzie
Ladniejsza od lica mego
Lecz moj protest jest stanowczy
Do licha ! Nie od kazdego !!!
Wyniesc smieci tak ? Polezec ?
W ekranu blasku telewizora
I nic wiecej nam sie nie chce?
A co robic gdy nareszcie
Dnia Najmilsza przyjdzie pora ?
Wieczor cisza mrok subtelny
W tle muzyka z tranzystora
Facet caly dzien o chwili
Takiej marzy dnia kazdego
A tu pupa jest a jakze !!!
Nie kobiety ale z niego !
Miast bieliznę wdziac zmyslowa
Miast utulic pana swego
wy pedzicie w swoje grono
By obgadac tu slubnego
Moze warto piekne panie
W piers popukac sie powabna
Zapomniec o bolach glowy
i miast gdakac na tej grzedzie
Porwać chlopa w czar alkowy!!!
Na tym forum juz straszono
Mnie bodaj wczorajszej nocy
A ja znowu sie narazam
Wielkiej sile damskiej mocy
Trudno pelna mam swiadomosc
Ze bede tu zakrakany
Ale szczerze powiedzialem
Co mysle za te barany !
A Wy kazda z osobna
Przemyslcie moja narracje
a wtedy sama przed soba
Niejedna przyzna Ma rację

 

Ale baran się rozpisał.
A empatii post przeczytał?
oK_8 nie zrozumiał?
Wady mają obie strony,
a zalety na płowy.
A w alkowie tylko czekać?
I na przeczekane narzekać?
A przytulić? A pocieszyć?
Figla spłatać jak należy.
Sprawić, by się uśmiechnęła
i o troskach zapomniała.
Bielizna zmysłowa mu się marzy,
a sam w tym kotle nic nie uwarzy!
Ile kobieta etatów ma,
to baran dobrze wie sam.
Ot i burza się zrobiła,
w szklance wody dowcip utopiła.

 

Z empatią i waderówek ja się zgadzam
i wcale z tym nie przesadzam
ja sam konserwatystą jestem starym
i bylem bardzo w sobie zadufanym
i bardzo bardzo zarozumiałym
gdy emeryturą zakład mnie obdażył
najpierw lata pracy ZUS wywarzyl
myślałem będę z zoną sobie gwarzył
wtedy dopiero zrozumiałem
obowiazki nie tylko swojej żony
trzeba wnuki przypilnować.posprzątać wyprasować
zrobić jakieś zakupy nagotować zupy
wnuki ze szkoły,przedszkola czasem przyprowadzić
i jak to wszystko pogodzić
na tym wszystkim ja sie nie wyznaje
mimo że do 77lat sie przyznaje
sam sobie zadaje pytanie
jak moja slubna 55 lat ze mna wytrzymała
kiedy ja za pytalem to sie smiała

 

Witam piękne panie
ciekawe to Wasze pisanie
różnice znam między płciami
ale tez między panami
panie też się różnią między sobą
charakterem i urodą
Każda osoba to indywidualna sprawa
bez względu na płeć -to inna zabawa
Tak sobie czytam Was i myśle
że macie racje oczywiście
dziś mamy juz równouprawnienie
każdego czeka w pracy siedzenie
a potem domowe obowiązki
są przeciez partnerskie związki
gdzie sie pracami dzielą między sobą
i ja właśnie jestem taka osobą
piorę, sprzatam i gotuje
czasem kwiaty kobiecie kupuje
tak bez okazji tez się zdarzy
fajnie widzieć usmiech na twarzy
Z Pietruchinem tez się zgadzam
śliczną bielizne paniom doradzam
tylko żeby ona na figle miała ochotę
musi scedować na chłopa robotę
nie może pan udawać hrabiego
żeby kobita tylko skakała wokól niego
musi swa panią hrabia czasem wyręczyć
żeby sie sama nie musiała męczyć.
Więc wywód mój zakończyc wypada
na wszelkie smutki zawsze znajdzie sie rada
Trzeba sobie wzajemnie pomagać
i w każdej pracy sie wpomagać
Jeśli podzielimy prace do zrobienia
więcej będzie zrozumienia...
bo życie nie polega na ćwiczeniu palca na pilocie
to każda kobieta zrozumie w locie

 

I tym optymistycznym akcentem,
(w temacie nie potrzeba nic więcej),
zakończmy trudne wywody,
do śmiechu dajmy powody.
Nie wiem jak to się stało
ale tydzień w 2 weekendy mi się zlało.
Dopiero była impreza imieninowa,
a tuz, tuż okoliczność jakaś nowa.
Tylko jeszcze nie wiem jaka,
z której strony, jaka paka
jakiś pomysł tutaj wrzuci
i rymami śmiało zarzuci.