Opinie Gry w piaskownicy II

Na razie mam zrobione 76 gier, czyli lewa strona gotowa i teraz będę walczyć z prawą moja średnia to na razie 132, więc potrzebuję jeszcze przynajmniej 120 gierek

 

Z ostatniego pikolaka kolejny kumpel

 

...się nieco rozpędził....

towaru w sklepiku zabraknie!




_______________________________________

może trafię tego brakującego pokera dwójek....





_______________________________________________________________________________________________

 

88 gier za mną, lewa strona skończona, pnącze działa, ciekawe jak daleko uda się dotrzeć z prawej. Jak na razie średnia 151, a z układów brakuje mi już tylko pokera z czwórek. Przez pierwsze ponad 30 gier żadnego pokera, a potem nagle pokery z dwójek, trójek i szóstek jako 3 gierki z rzędu.

 

Od rana tłukę event. Na koło liczyć nie mogłam, więc uruchomiłam co mam.
Sytuacja wygląda następująco:


197 gier, średnia 127. Wynik głównie nabijany fullem i dużym stritem. Cieszę się z zagrody dla kwezal, bo nie miałam Pobawię się jeszcze, bo lubię grać w kości, a sporo kubeczkow zostało.

ChibiWeiWuxian musialaś bardzo, bardzo, bardzo mocno trzymać kciuki za moje pierwsze drzewko florenowe, bo właśnie dziś, z przypadkowej skrzynki piccolo, mi wyskoczyło Dziękuję!

 

u mnie wylotki to nie problem, ale tworzenie ukladow: na 17 rzutow 11 nowych ukladow a reszta to pary i nic.
1550 pkt (+1100 za nowe uklady) : 17 = 91,2 pkt na gre!!!!!!
jak tak grac? to jest kolejny absurd nie pierwszy i nie ostatni

 

Lewa skończona, na prawej 52 poziom. Czyli połówka za mną
Zawzięłam się na skończenie całości. Nagrody bardzo mi się podobają.
Żadnego nowego pokera nie dostałam z kostek. Więc punkty z powtarzających się układów lecą powoli.
Podoba mi się event na jednej polanie. Na pozostałych wszystko działa wg utartych zasad

 

U mnie to samo, przerwałam rozgrywanie gierek bo szkoda wejściówek.

No i gra padła

 

Finito 193 gry

 

Plan wykonany pnącze zdobyte jeszcze powalczę o kwezala z piccolaka wielozadaniowiec.Gratulacje dla tych co pokończyli.

 

Gratuluje.

 

U mnie jakaś tragedia czterech sąsiadów szykuje się do odpadnięcia z gry...może to przez Borysa i powódź....szkoda moją ludzie poważne problemy i to nie gra w kompie a gra o życie,mienie i zdrowie .Smutno się zrobiło.

 

My złościmy się w grze, że się zacina i inne takie a życie przynosi tragedie.
Za mną 100 gier a przede mną około 70. Może się uda skończyć.

 

Dlatego mnie nie bylo tyle czasu poniewaz wazniejsze bylo zdrowie niz gra, a kto wie czy nie bede musial jechac do Wrocka ( powodz )

 

rozegrałam 98gier z lewego pikolaka dostałam kijkiem pogo prawa55 gier kwezal zdobyty(nie miałam) teraz zastanawiam się czy iść dalej po następny kijek,myślałam że umiem w kości grać ale dzieciaki ze smoczkami są gorsi od gościa ze złotym zębem jak do tej pory tylko 2 pokery do pary czy trójki coś dograć graniczy jak u mnie z cudem

 

No i super Ile razy widziałam Twój nick w aktywnych użytkownikach (wierz lub nie) od razu przypominało mi się drzewko

U mnie lewa strona 35, prawa 20...albo nie umiem albo nie mam dobrych kości Chyba zamiast itemów wezmę tylko piccolaca i pare zagród/skrzynek
Ważne, że 2 naklejki mam a więc można uznać event za udany

 

Weź itemy
pnącze daje skrzyneczkę
fanty pewniaki

 

A ja do tej pory 135 razy nurzałam się w hazardzie z tymi pampersiakami (w tym 119 razy ,,po taniości,,) i po prawej stronie jestem na 77 kroku
- no miałam się bawić tylko do pnącza ale... ta dalsza zabawa to efekt uboczny opryskowej sesji, a że bonusy będą działać do wieczora (i nawet dłużej) to pewnie ponurzam się do końca tej prawej .

mnie tym kijkiem uraczył ten ze sklepiku (to już trzeci z rzędu, bo i z poprzednich ewentów kijaszki wyskoczyły)
a z lewego bajkowe bajorko
no ale na pocieszenie ten pierwszy z prawego paska dał parasolkę co zwiastuje, że z tego ostatniego albo genialny
albo kumpel wyskoczy

 

Rozegranych 79 gierek, pnącze zapakowane i odpalone, zbiorę po południu, zawsze o jednej porze mniej więcej, raz dziennie oblatuję pnącza, ozdobne i inne tego typu. Po prawej jestem na 43 kroku, mój następny cel po gałązce to kwezal, nie mam, a mieć bym chciała, jest okazja, więc zawalczę minusem jest brak szczęśliwych kostek, dlatego wydłubałam z paska wszystkie możliwe sadzonki drzewek, może chociaż kilka z nich wypadnietrochę mniej niż pół łąki tego się nazbierało, zobaczymy

Fajnie by też było na tego sklepikowego pikolaka nazbierać, ale ojj średnia punktów mi mocno na pysk leci, dzisiaj dużo razy nawet pary mi nie udało się trafića jeśli już cokolwiek to właśnie maks para, coraz słabiej to idzie niestety

I tu mam pytanie do wszystkich, jak u Was wygląda wymiana kostek? W sensie faktycznej wymienialności, bo u mnie pierwszego dnia eventu i pół drugiego, te wymiany kostek faktycznie były wymianami i wypadały inne, a potem coś się pozmieniało i jak wymieniam to ciągle wypadają te same, co jest bezsensu, rozumiem raz na jakiś czas , ale cięgiem kilkadziesiąt gierek pod rząd? No bez przesady, gdzie się zapodziała ta słynna "losowość"?

 

ChibiWeiWuxian to ja też poproszę o życzenie drzewa florenowego z Piccolo skoro masz taką moc sprawczą
Z góry uprzejmie dziękuję .

3 Piccolo dojrzewają - zbiór rano żeby się zsynchronizowały.
W sumie to się pogubiłam, z którego eventu one. W kościach dopiero 63 gry rozegrane. Chciałabym zrobić całość, ale mam zasadę, że poniżej 10 tys. SN zapasu nie zejdę, więc nie wiem czy się uda. To taka awaryjna ilość jakby się trafił jakiś event z mega nagrodami .