Opinie Podstawy wyspiarskiej uprawy II

Jeszcze kurz nie opadł za jednym eventem a już drugi się szykuje. Czy to z czasem nie robi sie nudne? Nie spowszednieje? Nie robiony jest byle jak? Pytam bo dopiero drugi event kończę a opadłam z sił wieczystych
Jakby był robiony 2 razy w miesiącu to może lepiej by się każdy przygotował, miał ten dreszczyk emocji i lepiej by doceniał wygrane itemy?
Nie robię

Życzyłaś mi dobrego piccolaca - miałam florenowca - to ja Tobię też życzę

 

Eventy to są co tydzień, czasem nawet i dwa jednocześnie. Raz mają lepsze nagrody raz gorsze, zależy od sposobu grania co komu potrzebne. Jak już zrobisz kilka eventów z rzędu to potem wchodzi to w nawyk i kolejny zaczynasz niemal z automatu. Trzeba tylko wiedzieć, czy robić event minimalistycznie, czy warto jednak roślinę wysiać jak najszybciej - zależy od mechaniki eventu i nagród. Ja to robię w sumie wszystko jak leci po kolei (chyba, że jakieś wymagania eventowe są urwane z kosmosu), bo w przeciwnym razie nudzi mi się. Sianie do misji jest wybitnie nużące. A dodatkowo zazwyczaj w eventach jest piccolo, jedno, czasem więcej, czyli to pożądane, potencjalne drzewko florenów.
Jeżeli dopiero rozkręcasz swoją farmę to dobrze jest robić jak najwięcej eventów, dużo można skorzystać, szczególnie na takich co potrzebną ilość eventówki można wysiać bez użycia swoich własnych bonusów. Zawsze trochę SN, SNZ wpadnie, a to znacząco ułatwia działanie w przyszłości. W nadchodzącym problemem może być spora ilość owoców mango, ale drzewka mango można kupić w czerwonym koszyku, wystawić kilkadziesiąt na łąkę i szybko się uzbiera.

 

Przeciez jak normalnie gralem to byla norma event za eventem szczegolnie latem

 

Kiedyś tak było:dwa ewenty w miesiącu.
Potem nastał czas wyciskania cytryny i od tej pory nie ma przestojów.

Zbieraj siły (i zasoby - SN) na następny ewent.
Mogą być dobre nagrody, ale i kosmiczne ilości do wysiania.

 

+1 do fabryk 1 raz na 3 dni. Slabizna.. Gdzies z innego pnacza mam +1 do fabryk co 24h i to ma sens. Inne, chyba co 42 dolacza do tego co 2 raz i jest jako tako. Wpadlo przypadkiem, wiec nie narzekam...
Stad takie co 56h moze zaburzyc moj system zbiorow, pewnie lepiej jak go nie bedzie
Nie bardzo chce mi sie grzebac w czyms co jest slabsze niz mam...
Pomysle co z tym robic, ale takie pnacze co 3 dni jest bez sensu...

 

Nagrody jakoś bardzo mnie nie przekonują, ale może coś mnie natchnie, więc hortensja czeka na polach.

 

Nie jestem jeszcze zdecydowana, ale raczej odpocznę tym razem.

 

Oj sąsiadeczko, gumiaki na nogi i w pole. Wczoraj deszczyk padał to dzisiaj będzie rosło.

 

Do 14 wylaczam gierke... bo jeszcze mnie sie pomiesza i po 14 bedzie zdziwienie co tak malo wypadajek

 

Ktoś już zebrał? Działa? Nie działa?

 

Gra się tak blokuje, że odechciewa się grać... No ileż razy tak może być?

 

Wszystkie moje zwierzaczki śpią z podpisem complete...
Dobry początek...

 

Dobra wygląda na to, że działa, ale hmm to mi się coś potentegowało czy sianie miało być od początku na głównej? Byłam pewna, że na bahamie , nie wiem już, zdurniałam

 

Zebrałem, ale gra tnie na maksa.
2-3 akcje kombajnem i konieczne przelogowanie.
Raz wywaliło całkiem.
Granie dalekie od komfortowego.

Dwie łąki jagody (+36 JC) dały 274 konewki.

 

U mnie szafran dał 392.

 

Las tropikalny i główna łaka.

 

Co marudzisz, zrobione to zrobione I nawet nie musiał*ś kiwnąć najmniejszym palcem


@bona53 - tak, Las tropikalny i Główna Łąka, ale z zaznaczeniem, że to pierwsze potrzebne tylko jeśli ktoś nie budzi Super Papu.

 

Tyle to wiadomo.

 

Z hortensji wraz z chlebem marchewkowym i jabłecznikiem z cukinią wypadło 206 konewek.

 

Nie zamulaj.
Żaden z tych przetworów nie wpływa na ilość wylotek.
Podbijają jedynie PD/TPD.