Rymowanie zdań

Jakim wypadku? Nie wnikam.

Ja też trochę odpoczywam, ale nudzi (męczy też) mnie już wieczne leżenie (i to głównie na brzuchu czy boku mimo, że na plecach jakoś bardzo nie boli), kucanie, stanie, chodzenie i siedzenie nie opierając się/pochylonym do przodu, bo inaczej czuję ból i to już od prawie roku a leczyć się trzeba oczywiście prywatnie (z wyjątkiem operacji), bo na NFZ terminy takie, że człowiek prędzej umrze, ale licencjat sam się nie napisze

 

Dobrze, że jak coś to prywatny lekarz L4 czasem napisze

Ja po wypadku w pracy mam nadgarstek poważnie uszkodzony

 

ale szybko zostanie naprawiony

już Banka się o to postara...

 

I za to niech będzie jej chwała.

Niestety "szybko" i "wolno" są pojęciami względnymi..

 

Tu nawet nie można się podeprzeć współrzędnymi

Ja tam póki co cieszę się wolnym od pracy

 

Niech pracują inni rodacy

Ja za to chyba zaraz pójdę do muzeum, bo czekam na Eurowizję a jutro na spotkanie z Promotorem, bo nie wiem czy dobrze coś robię a jestem perfekcjonistą (skądinąd jak moja mama)...

 

To pewnie dopiero dama

ja tam od muzeum wolne leśne ścieżki

 

O tak! Albo międzyludzkie heheszki

Lasy są piękne, ale ulicami Warszawy też kocham chodzić, między innymi słuchając wierszy i historii ich autorów, ale samemu bez większego celu też nie pogardzę

 

Ja ulicami w Krakowie też nie gardzę

Chociaż wolę leśne klimaty i więcej zieleni niż betonu

 

uszyj sobie sukieneczkę z kretonu

na leśne spacery będzie w sam raz...

 

Idziesz wolno a potem... Gaz, gaz, gaz!!!

Bo jakiś dzik może Cię gonić, gdyż weszłaś mu w paradę

 

I takiemu dam radę

Najwyżej smaczne mięsko będzie na obiadek

 

uważaj tylko by nie zjadł go dziadek

dzik może dobry, gdy zęby zdrowe....

 

No chyba że ktoś stracił wszystkie gryząc podkowę

Może myślał, że zęby są ze stali...

 

a tymczasem bez zębów zostali

Ci co podkowę próbowali....

 

Żeby nie było widać braku zębów nie będą się śmiali

Będą udawali bardzo poważnych i wyniosłych