Opinie Złote Królestwo

Dopiero teraz udalo mi sie skonczyc prawa strone i moglbym cos sprzedac na targu. Ale widze ze cena grzyba spadla juz nawet ponizej 20 000 , nie wiem czy lepiej poczekac jeszcze np. Do wieczora czy sprzedawac od razu bo w koncu cena spadnie prawie do zera ?? Dodatkowo ofert cala masa , niektóre to wystawione wczoraj rano czyli juz prawie nie schodza

 

Kolczasty grzyb chodził po 352 tys. SG za szt. a teraz po 7,5 tys.
Jak ktoś jest cierpliwy (to nie ja ) to opłaca się wszyściutko do zera sprzedać jak cena jest podbita, a potem na końcu eventu kupić za grosiki badyl i pyknąć event.

 

Ja machnęłam ręką na sianie i w całości "załatwiłam" prawą stronę targiem. Trochę kupowałam wczoraj wieczorem, trochę dziś rano i teraz. Za grzyba i czapetkę płaciłam ok. 19k, za różę ok. 25k. W sumie koszt to ok. 170 mln SG. Możliwe, że trochę się pospieszyłam, bo grzyb spadł już do 7k, ale mniejsza o to. Najważniejsze, że prawa strona z głowy. Gorzej z lewą - wciąż sieję róże wiatrów i zbieram wypadajki Ale tak sobie to rozplanowałam, więc tak mam. Cieszę się, że obyło się bez burzenia głównej i dzikiej łąki. Zapłaciłabym za ten luksus więcej niż 170 mln

 

no i właśnie przez to, że postanowili dać roślinę eventową i wypadajki na bahamie a nie tak jak było zawsze, najpewniej ponad 60% farmerów praktycznie nic nie zarobi, bo zawsze dopiero ostatniego dnia faktycznie pojawiały się oferty które już nie znikały w kilka sekund. I po co to psucie eventów? Już naprawdę trzeba nawet przy takim wydarzeniu wywalać wszystkie zapasy jakie się ma by coś zyskać?

 

Ciekawe do ilu zjadą ceny eventówek, u mnie grzyb już jest po 5tysi i leci w dół, reszta podobnie

 

W srode beda doplacac zeby ktos wzial ...

Poprzednio byly wylotki na farmie to lepiej to szlo i udalo sie zarobic a teraz lipa

 

a u mnie z wypadajkami tragedia. mam zapas kompasów ale ciagle brak map

 

Z piccolo: kwieciste melodie, nieumarły skarb, tańczący z liśćmi, parasolka i dyniowy prezent ten ostatni wynagradza mi nawet brak zarobku

 

Dokładnie tak kombinuję tylko jest pewne ryzyko- podobno anielska cierpliwość wymaga diabelskiej siły .

 

w teorii....
w praktyce może się zdarzyć, że spora grupa farmerów tak właśnie zaplanuje....
i pod koniec eventu cena roślin poszybuje

 

Ale mnie te wypadajki przystopowały... Ceny lecą w dół z każdą godziną, więc wątpię, że jak dopiero teraz rozstawię swój stragan na targowisku to czy cokolwiek zarobię... Tym bardziej, że od kilku godzin już niektóre oferty wiszą i nic. Ale może jeszcze jutro będzie jakiś skok cenowy (marzenia ).

 

Ja osobiście miałem eventu nie robić, założyłem sobie (na podstawie innych farmerów), aby posprzedawać rośliny na targu. Tak też zrobiłem, wysiałem tyle ile mogłem i bez żadnych dodatkowych wspomagaczy uzbierałem "tylko" 180 mln. Jak na moje standardy to dużo, bo uzbierane miałem jedynie 30 mln. Nie sądziłem też, że dojdę w ogóle do pnącza - a to prawdopodobnie jednak się uda. Tak więc korzystając z "mniejszych" cen na targu, kupiłem połowę potrzebną do uzyskania itemów na pnącze, a resztę próbuję znowu uzbierać sadząc na własną rękę. Zobaczymy co z tego będzie i czy finalnie się uda.

 

No, rano mogę zacząć robić:

 

ceny na targu stanęły za kolczastego na 9 tyś i nikt nie kupuje czekam do ostatniego dnia może coś się ruszy

 

event został skończony prawa i lewa strona rośliny do zera zostały sprzedane już nie będę siać eventówki
czas trochę odpocząć przed następnym event
życzę miłego siania eventówki i zbioru wypadajek

 

Pikolino dało: 2 kwieciste ,chomiczą ,bajkowe źródło i bukiet kwiatów...
dla mnie bombastycznie... trudy siania i walkę o każdą mapę zostały mi nagrodzone superaśnie.
Powodzenia dla walczących jeszcze .
Trzymajcie się nadziei do końca...

 

Event powolutku do przodu. Od rana zacznę walkę z układankami i roślinkami Gram na Edge albo Chrome i z prawej strony pojawiły się reklamy. Pod reklamami tekst: "Reklamy w grze są usuwane na stałe po dokonaniu pierwszego zakupu. Odwiedź nasz sklep tutaj" i przekierowuje do sklepu. Też to macie bo u mnie pokazało się dopiero dzisiaj. Czyżby nowy pomysł BP na "przymusowy" haracz?

 

Przyznam szczerze, że ucieszyłam się na ten event, chciałam zarobić na targu, przyznaję, ale od rana zastanawiam sie, czy w ogóle skończę?
Drugiego dnia miałam komplet roślin, korzystałam z maski tiki, wystawiałam Jaśki, nawet ciasteczko ukręciłam...
Lewa strona 54, prawa 62.
Na prawą mogę dokupić roślin, ale lewej strony bez wylotek ukończyć się nie da.
Czy naprawdę bez zwierząt i opryskiwacza nie da się zrobić tego eventu?
I jeszcze dzisiaj te reklamy!
Proszę o zwrot mojego robaczka!

 

nie wiem po co ale sieję badyla dalej bazar zapchany roślinkami więc raczej nie pohandluję

 

Da się, ja zrobiłam całość w niedzielę rano.
Na start miałam wysianą karnegię a później siałam Wspięgę z maską Tiki i wodą.
Miałam dwa zbiory dziennie a do tego prezenty do sąsiadów i innych współgraczy
którzy wysyłali mapy bezinteresownie, a i jeszcze mam 13 magicznych drzewek.
Ps
W lesie tropikalnym i na wodospadach miałam tylko pola żadnych drzew czy zagród.