Opinie Złote Królestwo

tak dla porownania....36 wylotek z tej samej powierzchni przy 13 jaskach
na chwile obecna brakuje mi 609 wylotek ..chce zrobic caly event...jutro jak odespie nocke mysle,ze bede mogl zajac sie sianiem na farmie

 

Ano wchodzę sobie na targ, a tu czapetka wisi.
Kupiłem 1000szt po 20307szt.

 

Witam
Zależy czy Ci sie spieszy czy nie. Jeśli nie to superpola a jeśli chcesz szybko to małe i sn, Zośka.
Co do zagród: miałem postawione 24 Jaśki i z każdej ważki pomarańczowej wypadła wypadajka.
Ja chciałem szybko to siałem na małych z sn a teraz już rosną nasiona na głównej

 

Pierwszy zbiór ewentówki za 20min.
40 zadań z prawej strony zrobione za jedyne 100mln sg.

 

Posty związane z codziennymi prezentami usunęłam. Potrzebujących i oferujących zapraszam tutaj: Prezenty codzienne - kwiecień 2024.

Event robię, ale jakoś bez zapału. Na razie sieję i zbieram wypadajki. Potem zobaczę, co dalej.

 

Ja robię i sieję na razie eventówkę pod tablice.Zrobiłam 9 zadań z prawej strony i czekam kiedy będę mogła zrobić 30 tablic i zebrać plusy z zadań 10,20,30 i 38 , wysiać rośliny na lewą stronę i skończyć event do soboty.

 

Dzięki wielkie za odpowiedź.
Mam dość... jestem zmęczona, trzaskałam 1 sek zwierzaki na wyspie, a że jest bonus to i na farmie, jakie tylko mogłam, byle podreperować stodołę i nie powiem o wiele lepiej teraz wygląda. Równocześnie sadziłam różę wiatrów...teraz na głównej i dzikiej już rośnie co się dało posadzić, wszystkie 3 rośliny.
Tu doszłam na dzisiaj, już mi się nie chce dziś nic robić...

Nadmiar map poleciał przy tych 1 sek zwierzakach, jeszcze tyle zostało:


Dzisiaj czekam za roślinami, wrzucę ile dam radę z prawej strony (będę robić tylko do 3 itemu) i lecę sobie zapodać film jakiś na nockę i tyle.
Dziękuję raz jeszcze za porady i powodzenia dla walczących z eventem.

 

powoli ale do przodu L/P 10/18 jutro na kryształowe dam manty/ważki i 5 opryskiwaczy czas podgonić wypadajki

 

No to tyle nawojowałam przy tych ,,odpaleniach,,
,,

I jeszcze muszę powojować , by resztę tych ziółek wysiać póki trwają bonusy ,,plusowe,,
( bo procentowe to do jutra do 13:30 będą mnie trzymać )
- trochę SN-a i śmigiełek poszło, no ale jak się wojuje to i ofiary trzeba ponosić
Gdyby nie konieczność pośpiechu to siałabym sobie spokojnie badylka na super polach i aż tyla tych ofiar by nie było, ale jutro do pilnowania wnuczka muszę jechać (i zostać na kilka, a może nawet kilkanaście dni) więc ... no nie dałabym rady zrobić ewentu. A tym sposobem jest i ewent i wnuczek będzie dopilnowany jak się należy
a i Mietka już prawie te ,,ofiary,, przebolała, bo piccolaki obdarowały ją parasolką i bukietem kwiatów, a do tego 10 florków i 20 imprezowych będą jej po sztuce dziennie dorzucać więc jej mówię ,, Mietka ty się ciesz i peany losowości śpiewaj, że cię przed kumplami, genialnymi i tańczącymi tym razem ustrzegła
- a i jeszcze trochę sianogroszy z nadwyżki ziółek wpadnie tylko poczekam aż targ ruszy , bo póki co u mnie (na 31) szaro

 

Gratuluję

Poczekałam na roślinki i wrzuciłam na prawo jeszcze.

U mnie pnącze zawisło, dalej na razie prawej str nie ruszam, stoję na 50 kroku Roślinki na SP teraz rosną.


Lewą stronę dorobię powoli do końca, bo coś na handel trzeba mieć, oby tylko ceny były dobre i popyt był. Z tego co pamiętam w ostatnim takim evencie ceny były chyba kosmiczne pod koniec, jeden czy dwa dni do końca...ale nie jestem pewna, bo u mnie pamięć dobra, ale krótka.
Lubię ten event

Dobrej nocy

 

trzeba przyznać że BP ma talent, ostatnio coraz częściej eventy które były zawsze najprzyjemniejsze w robieniu, zamieniają w katorgę i psują to co było

 

Eh

jednak nie jest dobrze

kolczoch z jaśkami ok 60 szt map
bez jaśków 15 szt

nie sprawdzałam jak z eventówki

się zastanawiam czy ma sens dalej to ciągnąć

 

Z ewentówki z JC leci 31-36 map. Bez rewelacji.

 

Dobry Po porannych zbiorach jestem tutaj:

Szału nie ma, ale od startu eventu minęło dopiero kilkanaście godzin... Mam ok. 1/5 ogółem potrzebnych map. Chcę mieć je skompletowane we wtorek rano, czyli jeszcze 4 pełne dni. Powinny się nazbierać...
Roślinki póki co sieję w trybie "na leniwca", czyli na samej wodzie, 4 zbiory na dobę. W niedzielę trochę pocisnę koło, tak żeby z sianiem też wyrobić się do wtorku, kiedy to planuję szybkie "rozprawienie się" z czapetką, grzybem i różą

 

tragedia z tymi wylotkami jak tak bedą leciec to nawet do pnącza sie nie dojdzie nie mam pojęcia co siać

 

Teraz miałam paprykę z maską i JC i o dziwo wyleciało 47 sztuk.

 

ciekawe ile mi wyleci z papryki ale 5 jasków cuda nie uczynią

 

U mnie roślina już jest ale 650 wypadajek brakuje mam nadzieję że jutro będę siala pozostałe roślinki chociaż jeszcze nie wiem na jakich polach

 

A dziękuję
Pierwszy raz w tym ziółkowym ewencie udało mi się tak wysiać , że starczyło na całość i jeszcze


tyle na handel zostało - plus ostatnie ,,niedobitki,, co w polu jeszcze - zabrakło mi w nocy mocy by je wszystkie zawojować.
No , ale bez pomocy koła to nie byłoby możliwe - w 102-u kręceniach 4 setki rzuciło (pierwszy raz w mojej farmerskiej karierze z aż taką hojnością Fortuny się spotkałam ) - plus dwie setki z własnych zasobów (a do tego po około 1800 nawozów) i... i dałoby radę cztery takie ewenty oblecieć .

Życzę wszystkim zmagającym się nie tyle z sianiem, co z wylotkami , niech moc będzie z Wami
i przychylność kurkowego teża może przede wszystkim

- dacie radę byle tylko się nie zniechęcać .

 

ja podgoniłam sporo wypadajek ale 5 opryskiwaczy poszło w ruch manty,ważki,mandryle ,pingwiny,delfiny,anakondy dają 100% wypadajek na razie jestem w połowie do pnącza L/P 20/30